KPZDM

madzia - smacznego :) ja zjadam piernika :) a na temat butelek medela to ci mogę powiedzieć :) to jest komplet do odciągacza pokarmu medeli (firma ma i ręczny i elektryczny), wkręca się je do odciągacza i tam sobie spływa nasze mleczko nie wiem czy one będą pasować do innych laktatorów, więc kupować to tylko jako butelki do przechowywania pokarmu to ja nie wiem czy jest sens, równie dobrze mozesz kupić jakikolwiek malutkie buteleczki w aukcji niby piszą ze to jest jedyna butelka do przechowywania pokarmu, powiedzmy ze mam inne zdanie, bo np. avent też ma, butelki i takie specjalne woreczki

a nie mówiłam ze Iw to czarownica?? :D zaczarowała nas i nie mozemy się już bez niej tutaj obejsć :) zuzia, witaj

no właśnie, Iw, ja też tak czuję, kopniaczki po prawej, a szturchnięcia rączek na dole, nie całkiem ale nisko :) jak twoje maleństwo leży to zobaczysz jak zrobisz usg :) szczerze, to ja się grubo zdziwiłam jak gin mi powiedziała ze mały główkę na nisko na dole :) bo wydawało mi się - tak jak tobie - ze leży w poprzek i ja też jestem za Małgosią wszystkie Gosie jakie znam są super babki :)

aguś naprawdę zal mi tych wszystkich kobiet które musiały przejść przez takie tragedie, ale ty masz myśleć TYLKO pozytywnie, maleństwo na pewno urodzi się w terminie i zdrowe

Dzień dobry, dziewczynki, widzę ze lenistwo weekendowe ogarnaęło nie tylko mnie :) ale cóż, chciałam jesień to mam jesień, zimno, ponuro, ciemno ... nic się nie chce, oprócz spania :) Iw i Wanka, zastanawiacie się nas połozeniem dzidzi, mój Misiaczek też zapamietale kopie po bakach, zwłaszcza prawym, a jest ułożony główką na dół, w ten sposób, ze nożki ma na prawą stronę fakt, ze jak wyprostuje nózki to czuję, oj, czuję :) go gdzieś pod zołądkiem, ale z reguły to jednak woli okolice wątroby :) tak ze spokojnie, wasze kruszynki albo już się obróciły albo są w trakcie :) Madzia - STO LAT !!! i żeby ci do głowy nigdy nie przyszło nawet pomyśleć o jakiejś starości :) ja (jak widać w stopce - po 30-stce) ze zdziwieniem patrzę na datę moich urodzin, i jakoś tak wcale nie czuję na sobie tych lat ... tylko córka mi rośnie w tempie błyskawicznym :) a co do tych rzeczy z allegro, moim zdaniem to jest zbędne, można się spokojnie bez tego wszystkiego obejść, no chyba ze masz sporo pieniążków i brak pomysłów na ich wydanie :) a foteliki super, i tak trzeba go mieć, wiec to wg mnie jest zakup niezbędny i konieczny no i widzę ze jednak znalazła się kolejna fanka bebecar - groszek wózek śliczny, ja osobiscie wolę te z \"podwoziem\" typu tracker, cóż, taki gust ;) ale akurat twój model jest taki hmmmmm jak to nazwać - właśnie chyba stylowy, mi przypomina wózki z mojego i mojej siostry dzieciństwa :) dobra, na razie tyle, idę posprzątać bałagan po wyprawieniu córki do przedszkola (10 minut od wstana z łózka, więc wyobraźcie sobie jak wygląda jej pokój ...) no i jakieś śniadanko by się przydało :) oczywiscie dziś postaram się przemóc lenia i pogodę (chociaż jakieś tam przebłyski słoneczka się pojawiają) i być z wami na bieżąco :)

ja też już jestem :) pewnie tylko na chwilę znajac zycie ;) ale dobre i to :) Michałki to ja bardzo chetnie, pewnie po drugim zacznę tęsknić za czymś kwaśnym, ale tak rozmawiałyście o tej czekoladzie ze po prostu nie mozna się oprzeć :) marlena i Iw, z tym zimnem i brakiem ubrań to bedzie niewesoło, jakieś spodnie i reszta to małe piwo, ale ja już się nie mieszcze w zadną moją kurtkę :(

Anna się pojawiła, to dla równowagi ja znikam ;) ale tylko do wieczora, dalszy ciag szkolenia .... brrrr

aha, Iw, to powiedz temu nowemu lekarzowi, od razu bedziesz miała test czy on przejmuje się swoimi pacjentkami i ich bolączkami :) u mnie też czasem pojawia się ból w tych okolicach, staw biodrowy albo miednica, też nie wiem dokładnie co, i objawia się to najczęściej przy próbie wstania z łóżka :)

Iw, co się dzieje, co cię boli? trzymaj się dziewczyno!! i bardzo smutna ta wiadomość o twojej koleżance z pracy ... wiesz, jak ja słyszę o takich tragediach, bo niewątpliwie to jest tragedia, to wszystko inne przestaje się liczyć ... rok temu moja koleżanka poroniła, dzidzius obumarł, to był pierwszy trymestr i jej upragnione długo wyczekiwane dziecko, a teraz się okazało ze z innych przyczyn nie powinna zachodzić już w ciążę, dziewczyna była na skraju załamania psychicznego, cieszy się każdą ciażą swoich znajomych, ale widać ze cierpi bardzo ...

Cześć, jestem dziś spiąca i w ogóle nic mi się nie chce, wstałam z łóżka chyba tylko dlatego ze głód mnie do tego zmusił ... czyżby to brak słoneczka?? elektroniczny kod GRATULACJE!!! no i widzisz, było OK, a w dodatku będziecie mieli co wspominać przez całe zycie ;) co do filmików, to mam wyjatek w domu, ten nieoglądający :) dobra, idę wypić kawę, bo usnę na siedząco ...

rany, ale były nudy ... jeszcze jutro, trudno, wytrzymam to szkolenie, a potem 6 lat spokoju :) pooglądałam sobie zdjecia na naszym @, śliczne są te wszystkie ciuszki i w ogóle wszystkie rzeczy dla maluszków, przesłodkie filipka, wózek super, bardzo mi się podoba :) ania26poznań - wow!!!!! 2300 to już całkiem poważna waga :) zwłaszcza ze jak moja mała się urodziła to miała 2500 ... w 38 TC :) i też 10 pkt dobrze ze nikt mi nie wtedy zmianiał z powodu wagi dziecka daty porodu, bo bym zahaczyła o terminy odpowiednie dla słonicy :) :) :) :) wiecie co, jak tak się patrzy na wagę maluszków, one tak błyskawicznie rosną, i faktycznie to już bardzo niedaleko kiedy bedą gotowe zeby wyjść na świat :) ja już się nie mogę doczekać ...

idę na szkolenie, do zobaczenia popołudniu, całuski

oj Iwonka Iwonka, ale przynajmniej pranie się wyprało :) bo mi się już dwa razy udało wyprać pranie bez proszku ....

ja też robię badania w prywatnym laboratorium, też za nie sama płacę, mniej więcej w takiej samej kwocie co podała maja, ale glukozę dostałam :) nie muszę nawet kupować pojemniczków na mocz, jak poproszę to dają :)

no nieźle, Iwonko, no to masz przegląd :) mało ciekawy zresztą, skoro oprócz jednej pani doktór reszta była - bardzo delikatnie mówiąc - mało sympatyczna ... agu - jakim cudem miałaś to sobie w domu wypić?? niby skąd tą glukozę miałabyś mieć?? powariowali, moze jeszcze miałabyś sobie sama krew pobrać i przynieść im na tacy zeby łaskawie zechcieli badanie zrobić??? a kadrowa niech się odczepi, masz prawo wyjść na badania i koniec gdyby nie to ze nie masz w domu netu, i nie mogłabyś być z nami tak często to bym ci poradziłe dobre dłuuuuuuuugie L4, a co? :) :) oj, chyba mam dziś zbyt bojowe nastawienie do świata :) :)

Witajcie, dziewczynki z brzuszkami Iw, popieram, bardzo dobrze mu powiedziałaś, to jest ten lekarz co cię tak ostatnio zbył? należało mu się, ignorantowi jednemu! bezimienna, co do wklęsłych brodawek to są jakieś sposoby na ich wyciągnięcie :) jak chodzidsz do szkoły rodzenia to spytaj, tam powinny wiedzieć, a jak nie to moze ja zapytam przy okazji :) na razie zerknij tu http://www.noworodek.pl/index.php?ms=4&eks=75 chociaż niewiele to wyjaśnia ... u mnie w pracy wymyslili szkolenie bhp, muszę iść, bo bez tego mogę mieć problem z powrotem do pracy po urlopie macierzyńskim, a indywidualnie potem załatwiać to koszty nawet 700 zł ... dziękuję bardzo ...

ania, poczekaj na dzidzię :) nie tak szybko, niech urośnie zobaczy cię lekarz i on oceni co się dzieje a ty masz być dobrej myśli, brzuszki rozpakujemy w grudniu, ty moze w listopadzie, ale nie w październiku!!! :) :)

to było o urlopach, wyprzedziłyście mnie ze swoimi postami :)

no cóż, zostaje nam tylko czekać cierpliwie, do czasu zresztą ... ;)

Iw, fajnie byłoby, zawsze to coś te dwa tygodnie, ale w tym momencie to ja będę pesymistką i uznam to za kiełbasę przewyborczą ... jak nie bedę miała czarno na białym to nie uwierzę a poza tym, w pół roku mieliby się uwinąć ze zmianą kodeksu pracy?? i jeszcze zeby te zmiany weszły w życie?? hmmm ....

hmmm, martwi mnie tylko nasz Kropek , długo nie pisała, a teraz ten szpital, mam nadzieję ze nic strasznego ona się chyba nie dopisała do listy, Iw, jak się się mylę to mnie popraw, no i nie ma z nią kontaktu ...

asia, nie martw się, nam jest ciężko pod koniec ciąży, nie tylko fizycznie, faceci pewnie też tak mają - troska o nas, o dziecko, byle pretekst i moze być awantura ... ale bedzie dobrze, zobaczysz no właśnie, a propos będzie dobrze, ogładałyście Magdę M wczoaj? no jak oni mogli, ci scenarzysci, jak mogli dać takie zakończenie odcinka, przecież człowieka (i to jeszcze z podwyzszonym poziomem hormonów :) bo w ciąży) można wykończyć, nie dość ze ryczałam jak mało kiedy to jeszcze będę się zastanawiać przez tydzień co dalej ...

czyli dziś kolejny dzień w którym nasze dziewczyny mają swoje święto anialuboń i wanka - wszystkiego naj naj naj naj najlepszego!! a dla elektronicznego kodu i jej męzczyżny - mnóstwo szczęścia na nowej wspólnej drodze życia, na razie we dwójkę a już niedługo w trójkę !!! powodzenia i sto wspaniałych radosnych lat!!!

i to by było na dziś tyle, idę przygotować małą do spania, żeby zdązyć przed serialowym wieczorem, u mnie trochę póxniej się zaczyna bo od Na Wspólnej ;) ciekawe na których reklamach dziś zasnę :) i smacznych snów podczas spokojnej nocki, pa pa

hi, hi, a jednak mi się udało doostać do kompa :) niestety coś za coś, czyli Piotrusia nie ma w domu :( ale to tylko na chwilkę, zaraz wróci Iw, skoro mąż mówi ze ciasto pycha, to na pewno jest pycha, i nie wymyslaj, bo następnym razem już tak nie powie :) a bez tej jednej co mówi do siebie to to forum nie byłoby naszym forum, więc niech się ona odzywa jak najczęsciej, bo nie jest mozłiwe abyśmy miały jej dość :) ania, ja tam nie jestem z Poznania, wrecz mam tak wściekle daleko, ale jakby mnie kto zamknął na oddziale bez mozliwosci zobaczenia się z mezem w normalnych warunkach czyli co najmniej pokój odwiedzin, plus jeszcze bez dzieciaczka to raczej bym tam nie chciala, kurczę, \"oddział zamknięty\" :) tak to było jakieś 20 lat temu, przynajmniej jak mi mama opowiadała ... a co do wagi, no to niestety muszę się przyznać - ja naprawdę przytyłam 8 kg ... a cieżko mi jakbym co najmniej 25 przybrała :)