KPZDM

czyli jutro wielki dzień dla elektronicznego kodu, będze ślub!! powodzenia, będzie wszystko świetnie :) i czekamy na zdjecia a ja zjadłam obiadek, przyprowadziłam córę z przedszkola, poczytałam troszkę ostatniej Grocholi i czekam na Piotrusia :) pewnie jak przyjdzie to już nici z netu, ale nadrobię jutro :) surfinia, no to sobie poczytasz troszkę, a masz jakiś zapasik jedzenia? ;) bo wiesz, to dosyc często o ciastach jest albo o wszelkich innych potrawach i czekamy na wieści :)

kotka, meldunek przyjęty, teraz odpoczywaj :) agu, no to masz super znajomych w pracy, teraz tylko wybierać ciuszki i cieszyć się nimi :)

agu, no fakt, ambitne plany to ja miałam, najpierw takie ze do połowy listopada tzn do 11 konkretnie, bo to zdaje się wolne jest :) (ale, ale, czy to czasem nie sobota??) potem zweryfikowałam do 1 listopada, w końcu też wolne, a tu się okazało ze jednak już teraz, brzuszek i kręgosłup miały decydujace zdanie :) no właśnie, a co z twoim netem, mam nadzieję ze nawet jak będziesz na L4 to będziesz miała okazję i mozłiwości techniczne zeby się do nas odzywać :)

kurczę, miałam prasować, deska rozłożona, zelazko właczone, a ja kompletnie nie umiem się od was oderwać :)

ania, to moze być i to i to, ale jak dzidzius się obraca to twardnieje tylko cześć brzuszka, a jak skurcz to zaczyna się tak jakby od góry macicy (od strony pępka) i idzie w dół, i to się czuje tak jakby coś ściskało i twardniało w brzuszku nie wiem jak mam to opisać ... jak mi sie zrobi w najbliższym czasie to spróbuję jakoś to określić :) i ci napiszę

Iwonko, wózek absolutnie nie zasłuzył zeby się z niego śmiać, serio uwazam ze będziesz zadowolona a wybory naszych mężów mają czasem nieodgadnione uzasadnienie :)

:D :D :D ciekawe kryterium wyboru wózka :) dziewczyny wybierajace wózki, oto najnowszy trend - wózek dla dzidziusia ma pasować do drugiego wiekszego \"wózka\" :) i żadnych zgrzytów kolorystycznych się nie toleruje :D

aniu, patrzyłam się na twoje ostatnie zakupy - śliczne są te maleńkie ciuszki, takie słodkie, nawet jak nie są różowe :) i wysyłam moje ostatnie nabytki :) raczej nie robię już zakupów dla małego, chyba ze mnie coś zachwyci :)

ale bardzo podobny do mojego, ta sama konstrukcja, te same kółka, i rączkę też masz przekładaną, tak? i zgadzam się co do koloru, mój też był niebiesko granatowy, nic się nie odbarwiało i w ogóle nie było znać jakichkolwiek zabrudzeń sprzedałam go dwa lata temy jakoś, zobaczymy jak ten obecny będzie się sprawiał

no to czekam, kawka już wiem jaka :) ciasto przywieź, wywar też :)

Iwonko, super ten twój wózek, zwłaszcza ze niebieski ;) czy to jest może firma POLAK? bo miałam bardzo podobny dla Pauli, sprawdził się w prawie kazdym calu, z tym ze prawie to były kółka a dokładnie łożysko w jednym ale wymienili mi w sklepie bez żadnych problemów, a poza tym wózek bardzo bardzo funkcjonalny, będziesz zadowolona

no widzisz, Iw, witaj w klubie wiedzy tajemnej ;) w moim przyapdku tak bardzo tajemnej ze niestety ale nie mam pojęcia jakich to \"zaklęć\" użyliśmy ;) ania, nie martw się, nie jesteś sama, Iw jest, ja tez już wróciłam. oczywiscie z pełną siatą żarełka, głównie owocki, ale ciasteczka też kupiłam, bo robię kawkę i może któraś wpadnie ?? :)

Iw, Ty czarownico :) !! ja nie wiem skad i jak, dziewczyny, ale Iwona naprawdę ma jakieś moce tajemne, na sobie się przekonałam :) elektroniczny kod wszystkiego najcudowniejszego pod słońcem, uśmiechu, radości, spelnienia marzeń no dobra, przeczytałam Was z trzech dni, póltorej godziny mi zajęło, dobrze ze miałam śniadanie przy komputerze bo umarłabym z głodu :) zrobiłam nawet notatki, zeby nie zapomnieć co mam wam odpisać :D a teraz po kolei: Iw, poduszka FANTASTYCZNA!!! szkoda ze wcześniej jej nie widziałam, bo pewnie bym kupiła, a teraz to się zastanawiam ... zobaczymy ... co do karmienia piersią - uwierzcie, wielkość i kształt nie mają żadnego, absolutnie zadnego znaczenia, ważne zeby te brodawki były jakkolwiek dostępne dla dziecka, tzn. zeby mogło je uchwycić, ale na to są nawet ćwiczenia :) tylko ze nie pod koniec ciaży bo można wywołać poród ja sama nie mam pojecia jak mi się to udało, ale SIĘ UDAŁO! miałam chyba najmniejsze cycuszki w historii oddziału :) , a córa jadła do syta teraz jest lepiej, a ja nadal pełna optymizmu co do karmienia, tak jak 6 lat temu w ogóle nie dopuszczam myśli ze mogłabym nie karmić, będę i już!!! temat a propos, czyli staniki do karmienia: mamatwins, jeśli mozesz to przymierz w sklepie kilka rozmiarów, to jaki miałaś przed ciążą to akurat zaden miernik, a w sklepie mozesz powybierać cały asortyment, zeby dobrać odpowiedni no i oczywisćie po urodzeniu dzidziusia (albo jak w twoim przypadku dwóch :) cycuszki bedą jeszcze większe, wiec albo rozmiar większy weź (tzn. miseczkę wiekszą) albo poczekaj i kup po porodzie aha, no i tu dla nas radosna wieść - teraz już firmy produkują rozmiarówkę 75 do karmienia, bo jak chciałam kupić przy córeczce to wszędzie słyszałam \"takich małych nie mamy\" ... no comments :D głaskania po brzuszku przez osoby inne niż mąż i Paula nie cierpię, nawet jak moja mama chce to mówię ze dziecko śpi i nie ma czekać az kopnie ... czasem pomaga ;) i sie odczepiają :) pakować torby do szpitala jeszcze nie będę, bo mnie przeraza jej wielkość :) i tak pewnie w pierwszej kolejności to włożę do niej aparat foto, bo jak znam siebie to zapomnę, a bardzo chcę mieć zdjęcia maluszka (nie siebie!!!!) bo raczej nie planuję już powtórki z rozrywki :) aha, masc purelan na brodawki (chyba tak się pisze) medeli jest świetna, stosowałam przy Paulinie, na zmianę z własnym mleczkiem, super!! co do płci dziecka, to chyba jestem pod jakimś specjalnym nadzorem :) bo dzieci mam dokładnie takie jakie chcę w pierwszej ciąży uparłam się ze chcę córkę, i mam córkę, teraz chciałam chłopczyka i będzie chłopczyk tylko mnie nie pytajcie JAK to zrobiłam bo nie wiem ;) a na końcu to parę zdań wyjaśnienia się wam nalezy dlaczego mnie nie było ... w niedzielę to przyznaje się, lenistwo totalne, spanko po obiedzie, plus komputer zajęty przez męża, a wczoraj - pozegnałam się z pracą na jakieś pół roku :) z tym ze pożegnanie było tak pracowite ze ledwo wieczorem dotarłam do gin, potem podłam, a nogi bolały mnie nawet podczas snu ... myślałby kto ze praca biurowa nie męczy ;) no i siedzę sobie w domku, L4, a teraz idę po jabłuszka, bo znowu głodna jestem miłego dnia, słoneczka mogę przesłać ile kto chce, ale poproszę o temperaturę, bo u mnie rano było 0 stopni (słownie: ZERO) dziewczyny, zima idzie???

Cześć, dziewczynki, odzywam się, zeby dać znać ze wszystko OK, na razie jeszcze nie czytałam, a resztę napiszę później miłego dnia, brzuchatki :)

no cześć, dziewczynki, dotarłam nareszcie do komputera bo od wczoraj jestem w rozjazdach :) nie zdążyłam nawet o tych pięcioraczkach wczoraj dooglądać, bo mnie Piotruś wysiągnął do Zakopanego ... niby fajnie, ale łażenie po Krupówkach jak on siedzi w pracy jakoś mnie nie cieszyło ... a dziś z kolei Kraków, u siostry, ciekawe ze nawet mi się nie chciało po sklepahc łązić, kupiłam tylko pieluchy Happy Bella newborm, mam teraz wszystkie - pampers, huggies i bella i bedę testować na maluszku :) co do pięcioraczków, to u nas w zeszłym roku urodziły się czworaczki, bum trwał przez jakiś miesiąc, pomoc z gminy, gazety pisały, ale na tym się skończyło szkoda, ze ludzie tak do tego podeszli, przecież pomoc przydałaby się cały czas, chociażby na mieszkanie jakieś, bo podobno mają maleńkie kropek, czyś ty zwariowała??? :D jak mozesz mysleć ze nas odstraszasz? a co do plam, miałam podobnie, wyciągnęłam rzeczy po Pualinie ze strychu i niestety były plamy ... część zeszła po normalnym praniu, na część nic nie działało, ale ponieważ to były 2 body i 1 kaftanik to odpuściłam a o vanishu to mi kuzynka mówiła, ten dwufazowy czy jakoś tak, taka podwójna butelka, ze wszystkie plamy schodzą, i wydaje mi się ze jak zastosujesz odplamiacz bezposrednio a potem pranie w jakimś proszku dla dzeci z gotowaniem to powinno być ok Iw, a moze to nie jest rózyczka? moze jakaś \"nieswiosta wysypka\", jak to się jakieś 4 lata temu wyraziła pani pediatra o mojej córce, której też parę plamek wyskoczyło a o gin to ja nie będę mówić, bo musiałabym się brzydko wyrazać, a nie chcę ;) co do rozmiarów dla maluszka, te parę lat temu moja mama wrecz zabroniła mi kupować 56, tylko 62 \"przecież zaraz wyrośnie o ile w ogóle się zmieści\" no i się grubo pomyliła ... Paula miała 54 cm jak się urodziła, normalnie, i trzeba było na szybko kupować wszystko w rozmiarze 56 ... uzywałam tego przez jakieś 4-5 tygodni i co, przez miesiac dziecko miało nosić za dużu ubranka, rękawki podwijać 5 razy, a nogawki śpiszków i pajacyków to co zawijać czy jak? a poza tym rozmiar rozmiarowi nierówny, teraz kupiłam dwa rózne body 56 i różnica była kolosalna, jakby jedno było rozmiar większe bezimienna, mnie też lekarz kiedyś powiedział ze zadnych tabletek do ssania, rumianek albo szałwia do płukania, ew. polopiryna C rozpuszczona w szklance wody no i próbuj tych cebuli i czosnku, i ciesz się chwilami kiedy ten twój ukochany jest obok :) co do wygladu, to ja wolę do lustra nie patrzeć, takiego duzego lustra :) na twarzy jest OK, ja chcę mieć taką cerę zawsze, ale te dodatkowe kilogramy i konieczność poruszania się w tempie żółwia to mnie dobijają ... tesknie za swoimi starymi ubraniami :)

oglądacie program o pięcioraczkach na TVP2? jakie maleństwa ....

z tego co ja wiem i co mi mówiła moja gin, zwiekszony poziom WBC czyli białych krwinek, jest w ciazy normą, tyle tylko ze nie wiem na ile zwiększony jest normą, to już lekarz musi ocenić te GRAN to granulocyty, też moze ich być w ciąży więcej RBC to czerwone krwinki, HGB to hemoglobina, a HCT to hematokryt, po tych trzech poznaje się czy jest anemia czy nie, i jaka duza ja jak miałam ten HCT na dolnym poziomie, niby w normie, ale bardzo nisko, to dostałam zelazo tak profilaktycznie a MPV to nie wiem co to jest ...

wróciłam od fryzjera, nie ma to jak nowa fryzura na poprawę humoru, zresztą nie miałam najgorsego, raczej nieład na głowie domagał się zmiany niż moje samopoczucie :) a w dodatku jest prześliczna pogoda :) grodzek, pościelka przepiękna, bardzo mi się podoba, rozek zresztą też, koniecznie prześlij zjdęcia na pocztę :) iw, no i co? rozmawiałaś z lekarzem? pisz co powiedział aleksandria - no, faktycznie, amerykę odkryli w tym szpitalu :)

Witam, jednak ranne ptaszki jesteście, ja niby też wstaję wcześnie bo przedszkole, ale zanim dotrę do komputera to trochę czasu mija :) mamatwins, u mnie tzn. mojego kochanego męża jest tak - 15 minut to około godzina, godzina to tak z pół dnia, \"zaraz\" i \"juz\" to raczej tylko słowa ;) spóźnia się wszędzie, zawsze ma czas, ale jak ktoś ma przyjść na określoną godzinę i się nie pojawia to się złości :) zupełne moje przeciwieństwo, bo ja jestem punktualna jak szwarcarski zegarek, ale cóż - widocznie przeciweiństwa się przyciągają :D co do wóżków dla bliźniaków, to owszem, jest problem, zauważyłam zarówno po cenach jak i modelach, więc - powodzenia w poszukiwaniach :) jak jeszcze cośznajdę to podeślę :) iw, a nie miałaś badań na przeciwciała różyczki na pcozątku ciąży? bo tak jakoś mi się wydaje ze robią ... ja oczywiscie :o nie miałam, ale jako dziecko chorowałam, ale moja znajoma miała a tu masz coś na ten temat http://www.noworodek.pl/index.php?ms=3&art=2 kropek - dobrze ze jesteś, skontaktuj się z gin, co się masz męczyć i denerwować, lepiej wyjaśnić od razu bo to może nic takiego nie jest a na skurcze - tak jak iw mówiła, weź sobie magnez elektroniczny kod - nie jedz kabli ... to nie jest dobre ... nie mówię z własnego doswiadczenia ;) ale mąż siedzi w tej dziedzinie i wiem co jest w środku :) agu - zostaw tą pracę i weź L4, tylko mi nie mów ze nie ma cię kto zastapić itp. bo ja mówiłam tak samo, jeszcze gdzieś mi się resztki odpowiedzialności za robotę kołaczą po duszy, ale dostałam ochrzan od koleżanki \"ty się przejmujesz głupimi sprawozdaniami, a tobą to nikt się nie będzie później przejmował\" i coś w tym jest, niestety ... no i fakt, jak chodziłam i mówiłam sie się nie czuję najlepiej, to było ze albo wymyślam albo \"to kto mi pokaże jak cos tam robić??\" a na resztę dnia - usmiechu i zero zmartwień, trzymajcie się brzuszki i dziewuszki, całuski przysyłamy z moim Misiem moze się do fryzjera wybiorę??? hmmm, fajny pomysł :) :)

mamatwins, a zobacz jeszcze tutaj, tak przy okazji znalazłam :) http://www.allegro.pl/item132148482_wielofunkcyjny_blizniak_firmy_bebecar_okazja.html

a mnie implast ;) wydaje mi się najzgrabniejszy z tych trzech mamatwins, masz podwójny powód zeby się trzymać mocno w trójpaku :)

marlena, narzekaj, narzekaj ile się da, wysłuchamy i na pewno będzie lepiej :) co do przygotowań do powitania dzidziusia, tez mi się wydawało że jest jeszcze mnóstwo czasu, ale jak ostatnio spanikowałam i te skurcze pojawiały się trochę za często, to stwierdziłam ze tym to ja się nie będę denerwować, i kupiłam co tam trzeba, zawsze to mniej zmartwień na głowie jakby co ... zresztą jak znam siebie to pewnie i tak zapomnę część rzeczy i Piotrek będzie mi dowoził :)

Dzień dobry dziewczynki, Piotruś poszedł z małą do przedszkola a ja korzystam z wolnego komputera ;) kotka - dobrze ze wyjasniłaś z lekarzem te wszystkie wątpliwości, teraz bierz systematycznie leki i będzie dobrze, ciesz się mamą (super babcia jest :) ) i nie budź Miśka jak śpi w brzuszku :) madzia - wózki super, zwłaszcza te dwa pierwsze no i bierz tą wannę, a co?? :D aguś, nie daj się tak wykorzystywać, proszę, ja rozumiem być pomocnym i tak dalej, ale są granice, skoro kobieta nie widzi ze jesteś w ciąży, zmeczona i po pracy i w ogóle, to trzeba by jej to jakoś \"delikatnie\" uzmysłowić iwonko, ja też mam do przedszkola gdzieś koło 10-15 minut, ale rano będzie odprowadzał Piotruś, nie będę ciągła dziecka na takie zimno z samego rana, po południu to owszem i bardzo chętnie, tyle ze wtedy raczej nie będę potrzebowała fotelika, raczej myślałam o uzywaniu go wtedy gdy gdzieś pojedziemy autem, stelaż do bagażnika, dziecko do fotelika i do auta, a potem tylko fotelik zamontować i już, nie trzeba małego wyciągać ani budzić jakby spał ... i faktycznie, gondola sprawia wrazenie cieplejszej, sama nie wiem czym to idzie :)

iw, melduję, ze humor zdecydowanie mi sie poprawił, nawet przerwy w działaniu internetu mnie nie wkurzyły :) a wszystko dzięki spotkaniu po latach w szkole rodzenia :) tak jak mówiłam, prowadząca szkołę babka fantastyczna, ona to dopiero jest wizjonerka, ale z tych pozytywnie zakreconych :) kurs zaczęliśmy od końca, bo było o połogu, i znowu podkłady belli były na topie :) włacznie z majteczkami jednorazowymi :) aha, i tego tantum rosa to raczej nie polecaja, szare mydło, tylko zeby zrobić go na taką emulsję, o wiele lepsze działanie to ma, no i tansze jest a tak poza tym to niewiele się dowiedziałam z tych rzeczy co chciałam, bo było mnóstwo par, chyba strasznie długa zima była ;) i mroźna ;) persony te same co 5,5 roku temu, ci sami lekarze, przemiły i szalony trochę pediatra, tylko mojej kochanej położnej nie ma, bo urodziła niedawno coreczkę :) pierwsze jej dziecko, więc strasznie się ciesze ze po tylu latach pomagania nam i przezywania razem z nami każdych urodzin mogła przeżyć te najpiększniejsze - swojego dziecka :) Honoratko, wszystkiego najpiękniejszego dla Ciebie i dla malutkiej, a za poród Paulny to i tak będę Ci dziękować do konca zycia z innej beczki: ja ochraniacz na łózeczko założę i nikt mi nie będzie dyktował co mam robić, przez parę dni, moze tygodni mały będzie u nas pokoju, więc jakoś go muszę osłonić, przecież takie malenstwo sie nie obróci samo, poduszki przez parę miesięcy na początku nie będę uzywać, kołderka tak, chociaż zastanawiam się nad śpiworkiem ... iw, tylko jak będziesz spała z tymi myślami o foteliku, to śnij raczej pozytywne wizje :) a serio, chyba każda z nas musi sobie odpowiedzieć na pytanie czy i jak będzie korzystała z rozwiązania fotelika montowanego na stelażu i czy jej finanse pozwalaja na taki wynalazek ... bo becikowe to chyba przewiduje tylko kółka do wózka, a nie cały komplet ;)

co do montowanych fotelików, to przecież dziecko moze być w tym foteliku trochę dluzej niz przez 3 m-ce ... w końcu one są albo do 9 albo do 13 kg my z dzieckiem mamy zamiar dużo jeździć, teściowie, rodzinka poza NT, a przecież nie będę taszczyć brzdąca w rękach na spacerze, wydaje mi się ze tak będzie wygodniej i lżej :) no i nie muszę go wypinać z fotelika zeby włożyć do wózka, teraz te foleliki maja wszystko, i budkę, i osłonkę na nóżki