KPZDM

mamcia, podaj maila to ci prześlę hasło :)

dobra, czas zacząć myśleć pozytywnie, Iw zyczy uśmiechu to przecież muszę się dostosować :) wysłałam wam wczoraj chyba całe słoneczko jakie było u mnie, i dziś to ja mam ponuro i deszcz kropi ... moze stad ten mój dołek dzisiejszy ... aha, Iwonko, mam dla Ciebie coś ciekawego ;) http://www.noworodek.pl/index.php?ms=3&art=53

ja też się melduję, kompletnie nie w humorze i jakoś tak ... źle się czuję i już moza jak zadam mało dyskretne pytanie to się nie obrazicie? ... czy wy też macie problemy z nietrzymaniem moczu? bo ja wczoraj mało zawału nie dostałam, pierwsze skojarzenie to wody płodowe, w poprzedniej ciąży miałam dokładnie tak samo, narobiłam rabanu, okazało się w końcu ze to nie to i teraz mam jakiś uraz na psychice ... najmniejsza oznaka wilgotności i ja wariuję ... aha, a mojej gin w piątki nie ma, mogę sobie dzwonić oczywiście zaraz z nerwów brzuszek jak skała, no i zero wstawania od 5 po południu ... a noc spokojna, oczywiście nic się nie działo, sucho, tylko dziś jestem tak wypluta ze ledwo chodzę ...

no jestem już, siostra u mnie była, jutro jedzie już do Krakowa, kolejny rok studiów, ale jej fajnie ... eh, to życie studenckie, aż się miło robi na samo wspomienie bezimienna, podpisy pod zdjęciami super :) sporo nas tam już, i w końcu - mam nadzieję - udało mi się skojarzyć buzie z nickami :) mamatwins - leż, dziewuszki niech rosną, tylko wysyłaj te krzyzówki i gdzieś, moze tez jakaś nagrrodę dostaniesz :) tak jak mama Ani :) przyda się, bo wiesz - to becikowe to trochę mało ;) poprawiam swoje tygodnie w tabelce i dopisałam Mayę Szanty :) Ania26poznań……...Ania…. …lat 26....30tc…..1.12…..dz... Laura Elektroniczny kod…Aga ……..lat 21....29tc....5.12...ch... Kropek……………......Basia ....lat 21....29tc....5.12... Renika……………......Renata …lat 34....29tc…..5.12….dz... Karolinka Mallinka..............Ania ……..lat 29…..29tc....6.12….dz... Filipka................Daria …….lat 27…..29tc...7.12....dz...Martynka Agata26..............Agata ....lat 29....30tc....8.12….dz...Malwinka Hope29...............Sylwia …..lat 29....29tc.....8.12….ch...Hugo Anialuboń............Ania.......Lat26....29tc.....8.12...??? Asiulka................Asia ……..lat 25 ….29tc..…..9.12….ch...Oskarek lub Oliwier? Babet.................Ela …......lat 31....29tc....10.12...ch...Krzysio Anna11...............Ania ……...lat 33....29tc....11.12....dz...Lenka Maja73...............Arleta …….lat 33....29tc...14.12....dz... Zuzka78..............Aga ….....lat 28…...29tc...15.12....dz...Zuzia Mamatwins..........Ania ….....lat 29....29tc....17.12... dz....Klara i Kornelcia Groszek29...........Gosia ……..lat 29....28tc....19.12....dz...Kornelia Kasiula_ha...........Kasia ……...lat 27….28tc....19.12.... Kotkaa...............Gosia ……...lat 23...28tc....20.12....ch...Michałek KPZDM................Kasia……....lat 31...28tc....21.12...ch Monia24............Monika.……..lat 24...28tc....22.12...ch..Dawidek Jolaa...................Jola ………...lat 28...28tc.....22.12...ch... Madziuchna14......Magda……...lat 21…28tc.....23.12...dz...Oliwcia Marlena29...................................28tc ...23.12... Surfinia...............Kasia ……....lat 29...28tc...24.12...dz...Zuzia miśka32.......................................28tc....24.12... Verdana..............Ania..lat 27........28tc.....24.12... Mlaszka..........Monika lat 32..........28tc.....24.12...dz...Aleksandra Bezimienna83........Asia …........lat 23...27tc....26.12...ch Brzoskwinka7.......Monika..lat 29….27tc..28.12…dz..Malwinka i Roksanka agu....................Agnieszka…lat 26....27tc....28.12...ch...Wojtuś Aakashka.............Asia………...lat 28....27tc....30.12...dz... Wanka................Aldona……...lat 28....27tc....30.12...ch... Mamcia25............Kamila……...lat 25....27tc....31.12...ch...KUBUŚ Aleksandria..........Ola……….....lat 25....27tc....31.12...ch...Jasiu Szanta................Marta…….…lat 28....27tc....31.12...dz...Maya Iw_78.................Iwona……...lat 28....27tc...31.12...

nie wytrzymałam, zajrzałam :) widać ze bezimienna nadrabia :) ekstra, bardzo mi się podoba :) no dobra, wychodze do przedszkola po Paulinę, do zobaczenia za jakąś godzinkę :)

szanta, mnie też czasem boli, i też nie wiem skąd, najczęściej wieczorem i jak się położe to jest lepiej Asiu, pewnie ze zajrzę, ale moze w domu, bo zaraz wychodzę z pracy

IW - no wymiekam ... czarownica jestes :D nie medium :D bezimienna - super ze jesteś, czytaj, czytaj i przede wszystkim PISZ co się działo przez ten czas :D

agu -a ja mam wszystkie deklaracje u ksiegowej i nie chce mi się tam iść i przekopywać teczki 150 pracowników :) , ale o ile pamiętam, składkę mam gdzieś ponad 50 zł, mam dostać to wspomniane pzez was 1500 czy jakoś tak :) oczywiście składka zalezy od sumy ubezpieczenia, a te pieniążki z okazji urodzenia dzidziusia to jest - tak jak któraś pisała - % tej sumy wiem, skomplikowane, ale chyba w ubezpiezeniach nie ma nic prosto :) a o szpitalnym to nigdy nie słyszałam ...

no no, Iw, jestem pod wrazeniem twojego skupiania się na brakujacych dziewczynach, skuteczność masz całkiem niezłą :) ty może jakieś medium jesteś??? :D szanta - witaj, tym razem to jestem pod wrażeniem Twoich podróży ... też chcę, ale może nie teraz ;) cudownie że wszystko u Ciebie w porządku, przesyłaj zdjęcia autka i z podrózy, zeżre mnie zazdrość, ale co tam ;) monia - ja też myślałam ze mój mały leży poprzecznie, ale on się chyba całkiem nieźle tam wierci w tym brzuszku, bo czasem go czuję bardziej na dole a czasem to moja wątroba ledwo wytrzymuje :) do zeber jeszcze nie sięga, na szczęscie, bo i tak mnie bolą jak leżę ... a z usg ostatniego wyszło ze jest ułożony głowkowo, pytałam gin dlaczego ja tak czuję jego ruchy, ona mówi ze na dole scianki macicy są ciensze i wszystkie ruchy bardziej odczuwalne, a u góry to jest pełno różnych \"wypełniaczy brzuszka\", ja w dodatku mam łożysko umijescowione właśnie u góry (wg terminologii medycznej to się nazywa \"w dnie macicy\", oszaleć można, już nie wiem gdzie dól, gdzie dno :) ... )

Iw, to moze w takim razie skup się na wizycie u dentysty :) bo dziewczyny nie słuchają :(

ja też ci marlenko nie pomogę, sprawy zusowskie a juz zwłaszcza wszelkie chorobowe, to dla mnie czarna magia Iw - skup się lepiej i ściągnij resztę dziewczyn :) z groszkiem wyszło ci całkiem nieźle :)

babet, tylko mi nie wpominaj o urlopie macierzyńskim bo mnie normalnie trafi na miejscu :o polityka prorodzinna, choinka jasna!!! duzo tych znikajacych dziewczyn, mam nadzieję ze to tylko kwestia braku dostepu do netu ... marlena - powiedz wszystko lekarzowi, tak będzie lepiej, zdaję sobie sprawę ze nie chcesz do szpitala, ale moze lepiej te 2 dni tam poleżeć zeby tylko bobasek był zdrowy .. mamcia - wszystko zależy jak się czujesz teraz i jak się będziesz czuła za miesiąc, trudno powiedzieć na odległość, spytaj swojego lekarza, to przede wszystkim bo ja to bym nie jechała, ale to tylko moje zdanie na podstawie moich odczuć i mojego samopoczucia w tej ciąży, wiec tym się nie kieruj :) a u mnie jest prześlicznie, kolorowo, po prostu modelowa złota polska jesień, więc przesyłam trochę słoneczka wszystkim który go brakuje

Iw, coś jednak z tym dołem jest, te ostatnie miesiące są trudne i fizycznie, bo ciązko, i psychicznie, bo chcemy tą dzidzię już mieć przy sobie mnie tam dołki czasem łapią, wtedy czekam na zdrowy opie.... od znajomych, stawia na nogi jak nic innego :) , albo wchodzę do Was i jest mi o wiele raźniej :) koteczku - ja nie wiem czy jakiś lekarz da ci sterydy na rozwój płucek tylko dlatego ze chcesz jechać :( prędzej ci zabronią wyjazdu i proszę - mamy mnóstwo tematów, o polityce moze nie mówmy co??? bo mi się niedobrze robi ... :o dziewczyny - a może któraś wie co u kropka??? strasznie długo jej nie ma halo, kropeczku, odezwij się, bo się martwimy!!!

Dzień dobry!!! zgadzam się z agu, to nieludzkie ... szósta rano i ciemno jest ... przychodzisz do pracy zaspana i zaraz telefon od szefa ... ja chę na zwolnienie!!! tyle tylko ze mam do zakończenia jedną koszmarną sprawę i muszę to zrobić bo nikt inny za mnie się nie podejmie ... wczoraj fakt, pusto było, ja musiałam się położyć, prasowałam wieczorem i ledwo skończyłam, ze wzgledu na brzuszek oczywiście ... kotkaaa - gratulacje dla siostry!!! ania - co do składek w pzu, ja jestem objęta ubezpieczeniem pracowniczym, tak jak mąż marleny, i dostanę jakieś pieniązki z tytułu urodzenia dziecka, nawet nie wiem ile teraz ale gdzie w okolicach 1500, mąż tak samo, i dobrze bo to becikowe to szkoda słów ... z tego co wiem jest to dodatkowe ubezpieczenie, dobrowolne, ja płacę składki odkąd pracuję czyli od 7 lat ... agu - nie daj się choróbskom!!!

Iw, pewnie ze zostanę miss mokrego podkoszulka, wystarczy wyjąć wkładki ze stanika :D ania - dziękuję za propozycję, na razie jestem zaoptrzona, mam teraz trochę wiecej w tej cześci ciała, i chyba przemysł się dostsował przez tyle lat ;) i jak czytam skoro źle się czujesz - kładź się, dziewczyno, odpoczywaj i żadnego wysiłku

Iw, po Paulinie w ogóle nie używałam tych podkładów, mała urodziła się po południu, gdzieś do połowy nocy używałam tego co mi kazalli na porodówce czyli ichnich podkładów z ligniny, a potem podpasek belli, tych dłuższych + oczywiście wietrzenie, miałam nacięcie i szwy rozpuszczalne i nic się nie działo, szwy zeszły ślicznie zresztą nie zauważyłam zeby którakoliwek z babek na oddziale uzywała czegoś innego niż podpaski ... a teraz kupiłam podkłady, i mam zamiar używać tylko na pcozątku, w szpitalu, nie wiem czy to jest dobre czy nie, ale kieruję się swoimi doswiadczeniami, moze miałam za dobre??? ;)

jeju, ja też kupiłam te podkłady belli, one są OGROMNIASTE !!!! no i zeby nie było wątpliwości to są te na tyłeczek, nie na łóżko chyba szybko się przerzucę na normalne podpaski ... jak mi się podoba określenie \"tyłeczek\", \"dwupak\" zresztą też :) iw - co do oferty sprzedaży kręgosłupa, to niestety nie mogę pomóc ... ja nie wiem czy któraś z nas moze, jak tak to zazdroszcze z całego serca .... niki - bardzo się cieszę, nareszcie ktoś w pobliżu (no. prawie ;) ) na wspólne spacerki Ania - to moze kup więcej tych staników, sprzedasz potem nam :), bo cena 10 zeta to naprawdę jest rewelacyjna, ja kupiłam z naturany po prawie 40 zł ... cud zresztą ze coś w ogóle na mnie pasowało, bo 6 lat temu jak szukałam swojego rozmiaru to wszędzie słyszałam ze takich małych to nie produkują :o

Dzień dobry, mamusie z brzuszkami! no i znowu w pracy ... ale moze tak lepiej, czas płynie szybciej, a ja nie myśle non stop o ciąży, brzuszku itp. zauwazyłam tylko wczoraj, ze coraz częsciej, jak zmieniam pozycję zwłaszcza, wstaję z łożka albo po dłuższym siedzeniu to mi brzuszek coraz mocniej twardnieje ... pasuje zrobić badania i wybrać się do gin ... oczywiście, jak wczoraj przewidziałam, magdy m. nie udało mi się zobaczyć, zasnęłam w momencie kiedy tylko pojawiły się reklamy przed ... ciekawe czy ktoś kiedyś pomyślał jaki to wspaniały srodek usypiajacy, ten blok reklamowy :D no i dowiedziałam się rano od mojego męza, ze młody w brzuszku szalał w nocy na całego, Piotrek mówi ze czuł się jakby tam Obcy był :D a ja nic nie czułam, wychodzi na to ze jak śpię to żadne kopniaki mnie nie obudzą :D wyrodna matka ze mnie :D ania - tak , ja byłam na oddziale, ale w ramamch szskoły rodzenia, nie wiem czy wtedy można było ot tak sobie przyjść i zobaczyć, chyba nie ... tym bardziej nie wiem jak jest teraz, ale co szpital to obyczaj :) agu - co do szpitala to też zależy od szpitala, ja np. miałam swoją koszulę do porodu, tam nie dawali, i dobrze, bo jakoś lepiej w swoim, trzy to wydaje mi się minimum, biustonosze - ja miałam dwa, plus oczywiście wkładki laktacyjne, majteczki jednorazowe oczywiście, rozmiar taki jaki nosisz normalnie, podkłady, szlafroczek, klapki pod prysznic, dziewczyny piszą ze tantum rosa, aha - i jeszcze dobry byłby swój miękki papier toalet (bo najczęsciej na oddzialach jest taki zwykły, a tu wszystko ponaciągane i wrażliwe, ze nie wspomnę o ranie po nacięciu .... ) jak mi się jeszcze coś przypomni to napsizę, ale myśle ze reszta naszych kobietek uzupełni

kobietki które czekają na dziewuszkę, i nie mają zastrzeżeń do zakupów na allegro, popatrzcie sobie tutaj http://www.allegro.pl/item130057882_pajacyk_z_anglii_jeansowe_spodenki_cherokee_new_.html

witajcie nowe grudnióweczki renika - ja bez śliwek nie mogę dnia przeżyć ;) pomidorki zrobię jutro rano do pracy, taką sałatkę, bo przecież nie wytrzymam, jak zaczniecie znowu opisywać te smakowitości, ciasta nie robią na mnie większego wrażenia ale marcheweczka i barszczyk owszem ;) co do kreski - jeśli to zależy od hormonow i pigmentu to no proste - ja blondynka, agata o ile dobrze pamietam też blondynka ... nie ma się nam z czego ta kreska robić :D widzę ze wam dokucza brak jakiegoś sportu, ja tam specjalnie miłośniczką sportu nigdy nie byłam, ale wystarczy mi ze przez brzuszek moje tempo zmalało do porównywalnego z 70 letnią staruszką ... strasznie mnie to denerwuje

Ania, no tak, faktycznie czytałam Cię rano, ale nie martw się, dołek minie, czasem musimy się wypłakać, czasem nas nikt nie rozumie bo niby po co i skad te łzy ... ale to huśtawka nastrojów, w nas szaleją hormony i tak już jest, niezależnie od nas ... więc uszy do góry, Laurka rośnie i ma dorosnąć do odpowiedniego terminu, a my mozemy tylko sobie ponarzekać, bo i tak wiemy ze to wszystko dla maleństwa zobaczysz, jak urośnie i jak Ci powie \"mamusiu, kocham Cię\" to wynagrodzi ci wszystko

Ania - a co się działo w nocy?

cieszę się w takim razie ze wam się przepis przyda :) smacznego, dziewuszki agata - z tą kreską to jest tak, ze nie każda ją ma, ja też nie mam, ani teraz ani w pierwszej ciąży, nie mam pojęcia o czym ona świadczy ale jej brak na pewno nic nie oznacza - więc spokojnie :)

przekopałam zeszyt z przepisami mojej mamy i znalazłam ten osławiony murzynek z serem !!! :D proszę bardzo: MURZYNEK: 1/2 kostki margaryny 8 łyzek wody 2 łyżki kakao 1 szklanka cukru wszystko zagotować, jak ostygnie wsypać szklankę mąki, 3 całe jajka i 2 łyżeczki proszku do pieczenia, no i wymieszać SER: 1/2 kg sera 2 łyzki grysiku 2 całe jajka cukier, sól, olejek zapachowy (jaki chcecie), rodzynki (jeśli ktos chce i lubi) wymieszac to wszystko, na spód blaszki wylać ciasto, a na to kłaść łyżką ser UPIEC, WYSTUDZIĆ, ZROBIĆ KAWĘ, ZAPROSIĆ GRUDNIÓWKI i ZJEŚĆ!!! ja się niestety nie podejmuję bo jestem antytalent kulinarny, a poza tym z ciast to mój mąż lubi lubi tylko szarlotkę swojej mamy, to po co ja mam się wysilać? :D

Aakashka, ja tam mam już dość, cięzko mi, nie umiem sobie znleść pozycji do spania, no a poza tym stała obawa jak tam te moje nerki i reszta sobie radzą ... no i się ciesze ze jeszcze \"tylko\" 10 tygodni, w 38 TC to mały mógłby już wyjść Miśku, proszę, zrób mi niespodziankę na Mikołaja :)