Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

sikorka112

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez sikorka112

  1. Witam:) Yenny ja też dostaje białej gorączki jak dzieci kręcą się przy stole a matki nie reagują.Ja cały czas przestawiam szklanki i wkurza mnie okropnie jak słyszę"on/ona nie ruszy":/
  2. o rany Bromba jakie szczęście że nie ma żadnego śladu! Ja jestem właśnie takim przypadkiem po przeszczepach skóry:(Jak miałam 2 latka i dwa miesiące ściągnełam na siebie dopiero co zalaną herbatę.Mieszkaliśmy wtedy jeszcze z rodzicami i dziadkami w jednym mieszkaniu,to było stare budownictwo,toaleta w kuchni.Przyszli goście,babcia zrobiła herbatę i poszła część zanieść do pokoju.Ja w tym czasie zeskoczyłam z kibelka i wpadłam na pomysł żeby zanieść do pokoju resztę..no i wylałam na siebie. Mam bardzo brzydkie i nierówne blizny po przeszczepach:na szyi,ramieniu,trochę na plecach i niewielką nad piersią.I tak na szczęście na twarzy nie mam nawet śladu. Zdarzenia nie pamiętam ani tego co później się działo.Ale dla bliskich to było straszne przeżycie.Mama opowiadała że w szpitalu po przeszczepie wiązali mnie bo chciałam sobie zrywać bandaże... Chimerka w zimnej wodzie trzeba chłodzić przez conajmniej 15 minut po oparzeniu. Pozdrawiam dziewczyny i dużo zdrówka!
  3. Trochę poczytałam co u Was. Ana miałaś niezłe przejścia:( Przypomniało mi się jak na tydzień przed ślubem mojej mamy z drugim mężem,spaliłam świeżo wyremontowaną kuchnię.Miałam wtedy 14 lat i robiłam frytki.Nastawiłam olej w garnku i przyszła moja koleżanka,wyszłam na klatkę pogadać a po chwili wyszedł mój brat i mówi"nie wiem czy Cie to interesuje ale garnek się pali",wpadłam do kuchni nalałam szklankę wody i do garnka:O Cud że nic mi się nie stało tak buchło...za to tapety i sufit czarne:O a z firanki(bo to była ślepa kuchnia z oknem na pokój)została tylko gumka na żabkach:O Innym razem od lampki nocnej podpaliłam kołdrę:P Taka ze mnie urodzona piromanka:P Wróciliśmy wieczorem skądś do domu,i włączyłam lamkę koło łóżka.Miałam taka przyczepianą do kaloryfera bo czytałam książki do późna a mojemu bratu(wspólny pokój)przeszkadzało duże światło.Wyszłam na chwilę do kuchni a jak wróciłam to kołdra już się chajcowała:p za blisko lampki leżała...
  4. No tak:) Mój za to jak idziemy do koleżanki to tak chce ukochać jej kotka że obie rzucamy się na ratunek kotkowi:P
  5. haha na szczęście nie mam pieska,bo chyba bym nie ogarneła sytuacji:)
  6. mydło mój mały je przy każdej okazji:O tzn.,próbuję bo na szczęście zawsze w porę zareaguje...do tego piję wodę z mydelniczki jak siedzi w wannie,wystarczy się na chwilę odwrócić:O
  7. Robię roczną szkołę policealną,kierunek Asystent Osoby Niepełnosprawnej.Zdecydowałam się jak odmówili mi żłobka,skoro i tak siedzę w domu to chociaż pożytek będzie:) Oczko u mnie jak obcy ludzie to Misio też grzeczny:) ale przy swoich do nosi...
  8. Witam dziewczyny:) LadyMia_>mój mały też nie dawał mi spokoju jak mu szły trójki.Na szczęście już wyszły:)jakoś na początku stycznia i mam spokój:) A tak poza tym to zauważyłam że mały jest dużo spokojniejszy jak jesteśmy sami w domu.Pod koniec grudnia Ola miała wolne w szkole,maż był na zwolnieniu lekarskim i dla małego to chyba za dużo ludzi od samego rana,latał pobudzony.W styczniu Ola wróciła do szkoły,mąż do pracy i normalnie zupełnie inne dziecko.Da się go zagadać,poogląda książki,porzuca piłką itd. Oczko dużo zdrówka dla Mikołaja!!!! i dla wszystkich dzieci oczywiście dużo zdrowia. Ja już mam prawie wszystkie egzaminy za sobą:) Czekam na ferie zimowe:)
  9. Oczko Tobie też dzień się kończy i też jutro będzie lepiej:)sorki że tak osobno ale jakoś kiepsko doczytałam:)
  10. Witam dziewczyny:) Mój brat urodził się taki duży,5100...mamę porozrywało strasznie.A USG pokazywało 4100... Karusia dzień się już kończy,jutro będzie lepiej.Ma być!!! Bromba wszystkiego najlepszego!!!!!!!! Czy dzieci z naszego topiku już wołają na nocnik?Mój mały jeszcze nawet nie siada.Nocnik służy tylko do zabawy.Ale od wiosny planuję intensywną naukę:)Ola w jego wieku już wolała,nie za każdym razem ale w większości.No ale ona z maja.Na roczek zaczełam używać tetry po domu i miałam całe lato na naukę.Ola jak miała 20 miesięcy to spala bez pieluchy.Ale słyszałam od koleżanek że chłopcy puźniej. Pozdrawiam!!!
  11. No jeszcze trochę czasu masz:)ale zleci raz dwa,więc lepiej mieć chociaż grubsze sprzęty wypatrzone:)
  12. Tak o gondoli.Nie miałam problemów.I fajnie się prał.
  13. Yenny ja właśnie taki wózek miałam;) tylko bez fotelika.Nosidło bardzo fajna sprawa.Ja wózek zostawiałam na dole a wnosiłam w nosidle,to nie wybudzałam małego i czasem udało mi się jeszcze coś w domu zrobić zanim wstal;)
  14. Magdulka ja też się zdziwiłam:)W pierwszej chwili myślałam ze to tylko podobny nick do mojego:) Mi przez okres świąteczny i poświąteczny przybyło 3kilo:O Pliszka mi jak dziecie nie krzyczy,nie stuka,nie szura i nie tupie to się włącza czujność:) Wracałam w wakacje z Międzyzdroji i jechała babeczka z 5-cio letnia dziewczynką,i ta mała całą drogę(2godz) ciągnęła cyca a babka w przerwach nawet nie zasłaniała się bluzka tylko siedziała z wywalonymi piersiami i to już było niesmaczne. Yenny->jak ten czas zasuwa.Ja wózek miałam jakiś niedrogi nie pamiętam nawet firmy,szybko zmieniliśmy na parasolkę.A fotelika nie używam bo nie mam samochodu:) Pozdrowienia dla wszystkich i zdrówka dla maluszków!
  15. Mnie też możecie skreślić:)Ja wpadłam tylko pogratulować:) synka urodziłam w sierpniu 2008:)
  16. Ach i jeszcze miałam się odnieść do karmienia piersią.Zawsze mi się marzyło że będę karmić długo.Z Olą pokarm mi zanikł po 5 miesiącach a Misia musiałam dokarmiać butlą bo mało przybierał i w końcu wybrał butlę:( Tak,więc ja zazdroszczę Ci Karusia że tak długo karmisz:)
  17. Karusia super Twoja Misia mówi:)Ja już się nie mogę doczekać kiedy mój Misiek będzie tak mówił. Póki co mówi mama,tata,daj,Ola,dzidzia.I chyba "idzie",nie jestem pewna ale za każdym razem jak mnie bierze za rękę i ciągnie to mówi coś co można podciągnąć pod "idzie":P O solarium już sama myślałam ale po świętach w kieszeni pusto i muszę do 10 poczekać... Ja nie miewam depresji jesiennej ale za to przedłużająca się zima źle na mnie działa.W lutym,czy na początku marca jest tragedia,najchętniej bym leżała cały dzień pod kołdrą z książką.Ryczę często bez powodu:O No ale teraz to ledwo się styczeń zaczął a ja już wysiadam... Smoczka nie oddam bo już w pierwszy dzień wyrzuciłam coby mnie nie kusiło dać mu spowrotem:P Oczko a wieczorem i w nocy Mikołaj nie potrzebuje smoczka?Mój bardzo długo na wieczór smoczka używał tylko do zaśnięcia a potem wypluwał i potrafił całą noc przespać bez.Ewentualnie się przebudzil i sam sobie wsadził.A od jakichś 2 miesięcy spał całą noc ze smokiem,jak mu wypadł budził się żeby mu wsadzić,a już jak smoczka nie było w łóżeczku to zanim go znaleźliśmy to darł się jak syrena strażacka:O W dzień dopóki smoczek nie wpadł mu w oko to też niepotrzebował,i tu jestem sama sobie winna bo jak tylko zaczynał mi stękać to mu wsadzałam byle cisza byla:O
  18. Magdulka 25-> Michał smoczka już nie pamięta,tak myślę.Zasypia bez problemu,śpi też spokojnie.Tylko ja już nerwowo nie wyrabiam...najchętniej poszłabym do sklepu,kupiła mu 5 smoczków i zatkała go. Tak w ogóle to mam jakiś kiepski humor ostatnimi dniami,chyba brak mi słońca.
  19. Karusia maja Ola była też taka:)Przy niej w sumie to nie wiedziałam że mam dziecko,cały dzień siedziała i układała klocki z kupki na kupkę albo coś w tym stylu. U nas w Szczecinie naotwierali teraz pełno prywatnych przedszkoli z oddziałami żłobkowymi albo kluby malucha z wykwalifikowaną kadrą.Ceny około 700zł z wyżywieniem,drogo:( ale ja już nie daję rady z jego humorkami.Myślę że może wśród dzieci nauczy się bawić normalnie...nie oczekuję że będzie siedział w miejscu grzecznie ale on w ogóle niczym się nie chce bawić.Najlepsza zabawa dla Michała to tam gdzie nie wolno,zabronię to od razu histeria:( Dopóki był smoczek to mu wsadzałam i się uspokajał a teraz cyrk normalnie:( Na żłobek państwowy nie ma szans do września.Jestem na liście rezerwowej i od września pójdzie w pierwszej kolejności.
  20. Witam dziewczyny w Nowym roku:)Jeszcze raz wszystkiego najlepszego! Oczko ja mam tak samo,mały chce wszędzie wejść,wszystko ściągnąć:/Na szczęście na razie bez wypadków. Ja mu chyba za szybko zabrałam smoczka...mam wrażenie że to był zły moment.Zrobił się strasznie płaczliwy i marudzący.Zwariować można:/ Chwilami mam dość.Myślę o prywatnym żłobku,żeby pozbyć się go choć na kilka godzin z domu.Już sama nie wiem co robić. A do tego idą mu prawe trójki i to chyba też powód jego marudzenia. Pozdrawiam wszystkie!
  21. Dziewczyny życzę wszystkiego dobrego na Nowy Rok,oby był dużo lepszy od starego!Niech dzieciaczki pięknie rosną,zdrowo się chowają i dają Wam dużo radości.A faceci niech będą coraz bardziej idealni:)
  22. Witam dziewczyny:) Wpadłam pochwalić się że zabrałam Misiowi smoka:) Od przedwczoraj moje dziecko obywa się bez:) I tak za długo zwlekałam,Oli zabrałam jak miała 8 miesięcy.Ale Ola wyrzucała smoczka w nocy za łóżeczko i musiałam go szukać na czworaka po ciemku w środku nocy...A mały zawsze miał smoka w zasięgu ręki i sam sobie wsadzał przez sen i nie budził nas w nocy.Poza tym teraz już mam mniej cierpliwości w wysłuchiwaniu wrzasków niż 12 lat temu przy Oli. W sumie nie było tak źle,najgorszy był przedwczorajszy wieczór:( płakał i pokazywał palcem na buzię:( Wczoraj już nawet nie zastękał:)położył się i poszedł spać:) Misiowi wyszła dolna 3,więc juz ma 13 zębów.Z góry trójki też już się szykują do wyjścia:) Zalatana ostatnio jestem,nie wiem czy jeszcze przed świętami zajrzę,więc życzę Wam zdrowych,szczęśliwych i rodzinnych świąt.Niech Wam się dzieciaczki chowają zdrowo i dają Wam dużo pociechy.I w związkach niech się układa jak najlepiej. Pozdrawiam!
  23. Marzka wspólne nocnikowanie świetne:)Przypomniało mi się jak moja Ola w żłobku miała pierwszego chłopaka:P panie opowiadały że na nocnikach siedzą w siebie tacy wtuleni:) a jak się witali rano:)prawdziwa miłość:P
×