Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

sikorka112

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez sikorka112

  1. sierpień2008@o2.pl.To jest Wasz aktualny adres?Bo taki znalazłam na forum...
  2. No właśnie bo mi się tak coś kojarzy że ja ciebie oglądałam kiedyś:)tzn.zdjęcie główne,bo nic więcej nie mogłam:P
  3. Nie. Karusie znalazłam wlaśnie kiedyś w sierpniówkach a Ciebie chyba tam nie ma:)
  4. miało być że wysłałam zaproszenie ponad pół roku temu a nie rok...
  5. Witam dziewczyny:) Pliszka chyba dobrze mnie podsumowała,odzywam sie tylko wtedy jak mam coś do powiedzenia:):) Ale to nie tak.Ja Was czytam na bierząco,uwielbiam Was czytać!Ale jak się biorę do pisania,to zaraz mi wylatuje z głowy co miałam napisać...jakaś zakręcona jestem:O W każdym bądź razie życzę wszystkiego najlepszego dla wszystkich roczniaczków i gratuluję pierwszych kroczków. Mój Misio zaczął chodzić na drugi dzień jak skończył roczek ale nadal woli latać na czworaka...Po domu lata boso a na spacery do wózka ubieram mu sandały albo i nie ubieram żadnych butów.Jak idziemy na plac zabaw to wtedy zakładam Gucie,choć i tak nie chodzi tylko raczkuje. Od wczoraj gorączkuje ale żadnych innych objawów nie ma,wiec podejrzewam że albo zęby albo trzydniówka. Zębów od kiedy skończył 9 miesiecy ma 6 i nic sie nie zmieniło. Ach i wracając do jego oparzonej stópki to nie został żaden ślad:):) Miejsca w żłobku nie mamy nadal ale jesteśmy na liście rezerwowej i czekamy. Pozdrawiam!
  6. No i oczywiście wszystkiego najlepszego!!!
  7. Esab ja Cię rozumiem że przeżyłaś tak godzinę urodzin.Mój mały urodził się o 1.08 w nocy i ja już od popołudnia odliczałam godziny za ile będzie miał pełny roczek,zasnąć na wieczór nie mogłam tak czekałam do 1.08:)Przejęta byłam tak samo jak rok wcześniej kiedy czekałam na poród:)
  8. Witam dziewczyny:) Wszystkiego najlepszego dla wszystkich roczniaków:) Najlepsze choć spóźnione życzenia urodzinowe również dla Karusi i Okokoko.Jeśli któraś z dziewczyn obchodziła również urodziny niedawno a nie zapamiętałam to oczywiście również życzę wszystkiego najlepszego. Mój synek 16.08 w niedzielę skończył roczek a już na drugi dzień sprawił nam wielką niespodziankę i zaczął chodzić:) Pozdrawiam!
  9. Witam, nie dostalismy miejsca w żłóbku:(:( Liczę jeszcze ze może z listy rezerwowej się uda,no ale to dopiero we wrześniu będzie wiadomo...
  10. Moja Ola dostała sie do żłóbka po znajomości;) A teraz niestety muszę liczyć na szczęście...
  11. Dobrze Wan tak,nie dość ze możecie składać papiery do dwóch to już wiesz ze masz.A wy macie też tak przepełnione przedszkola?Bo u nas do tego ,do którego składałam przyjmą razem na wszystkie 3 grupy 43 dzieci!!A ja złozylam wniosek jako 141:O No i dodam ze we wszystkich żłobkach u nas(jest 6) jest podobna liczba wolnych miejsc...
  12. Ja ze Szczecina;) U nas można papiery składać tylko do jednego.Zobaczymy jak będzie,jutro wyniki.Chyba nie zasnę z nerwów;) No i u nas trzeba osobiście iść,zobaczyć listę i potwierdzić jak najszybciej.Telefonicznie w ogóle nie udzielają informacji.
  13. Witam dziewczyny;) My grypę żołądkową przeszliśmy wszyscy w marcu.Córka chyba ze szkoły przyniosła,za dwa dni mały przeszedł a potem my.Ale dzieci bardzo łagodnie w porównaniu do nas. Karusia gratuluje syna,super średnia;)Moja córka idzie teraz do 6 klasy,wszystkie książki udało mi się kupić w antykwariacie:) Zostały do kupienia tylko ćwiczenia,no ale to już niestety w księgarni. Oczko Wy macie już przyznany żłóbek?U mnie wyniki przyjęć jutro.Trzymajcie kciuki żeby się udało. Ja małemu kupiłam nowy śpiwór do spania bo stary był za mały i problem z cudowaniem przed spaniem zniknął:)Chyba mu niewygodnie wstawać:)On musi spać w śpiworze bo strasznie się rozkopuje.Ostatnim czasem spał pod kocem bo ze starego wyrósł to cały czas odkryty prawie:O co go przykryłam to się wybudzał i skopywał koc:O Wszystkim dzieciaczkom życzę zdrowia.Pozdrawiam!
  14. Witam;) Mój mały też w łóżeczku przed snem cuduje,wstaje,siada,kładzie sie z jednej strony,drugiej...Ale ja dopóki jest cicho nie zwracam uwagi na niego.Dopiero jak zaczyna stękać to podchodzę i kładę go na miejsce i mówię \"teraz Misio idzie spać ciii\".Nieraz nie zdąże odejść od łóżeczka a on znów stoi:) ale dopóki jest cicho nie podchodzę.Zawsze sam w końcu sie kładzie.Czasem po 10minutach a czasem po 50.No i oczywiście potrafi zasnąć w różnych pozycjach,wiec muszę go przekładać. Do buziaka mój mały sie nastawia ale sam nie daje buzi. No i w końcu rozkręcił sie z gadaniem:) Jeszcze kilka dni temu było tylko baba i blabla a teraz tata,dada,lala,Ola:)Tylko mama jeszcze nie ma:( Bromba ja też zagłosowałam już wczoraj. Pozdrawiam!
  15. Ja tak malo u Was piszę,ze jak już pisze to zapominam co chciałam napisać:P No a chciałam pogratulować prawka kurde no i Karusi zmiany pracy na lepszą. Mój mały ma już 6 zebow,4 na górze i 2 na dole;)
  16. Witam;) Dostałam dziś przesyłkę z Nestle;)Zdziwiłam się bo już chyba ze 4 miesiące nic nie przychodziło oprócz Twojego Maluszka.Przyszła próbka kaszki mleczno-ryżowej,5 owoców i próbka mleka Nan3.Ach i jeszcze tekturowa ramka na zdjęcie. Nóżka mojego Misia goi się pięknie,większość strupków poodpadała już.Najdłużej babrało się w zgięciu nogi na wysokości kostki ale już też zeschło się porządnie.Mały już lata po podłodze szczęśliwy;)Przez tą nogę był uwięziony albo u mnie na kolanach albo na rękach:P Pozdrawiam!
  17. A tymi kremami to jak już się całkiem zabliźni,czy jak już się porobią strupy? Mój mały zaczął raczkować jak skończył 7 miesięcy a zaraz potem zaczął się wspinać po mnie po szczeblach w łóżeczku.On cały czas w ruchu,2 minuty nie usiedzi na miejscu...Co ja się z nim teraz nagimnastykuję żeby go zabawić.Sadzam na kolanach i mu coś opowiadam,czytam,pokazuję.Albo noszę go po mieszkaniu i pokazuję wszystko co mi przyjdzie do głowy.Jak tylko go wsadzę do łóżeczka,żeby chociażby na siusiu wyskoczyć to już tą nogę gdzieś wciśnie...
  18. Lekarz kazał psikać panthenolem,powiedział ze się wygoi i nie bedzie blizny.Ale mały tak fika z tą nogą ze to nie nadąża schnąć.Co przez noc podeschnie troche to blizna to on od rana juz nią gdzieś zatrze...
  19. Dzięki dziewczyny za info o kremach.Poczekam aż mu się wygoi,bo na razie to cały czas coś się sączy:( A o jakie bransoletki chodzi?
  20. A czy ten contratubex jest też dla małych dzieci?Smaruje się nim już wygojoną bliznę czy strupy?
  21. O rany niektórzy to nie mają co robić... A to ostatnie zdanie Karusia to zabrzmiało jakby do mnie było;) Naturalna->staram sie go zabawiać jak mogę,dużo czasu spędza na rekach.Ale jak przychodzi wieczór i kładę go spać to on zaczyna cudować mi w łóżeczku.Wstaje,siada,raczkuje...nogi na ten czas mu nie mogę ubrać ani zawinąć bo smaruję ją przed snem,a tej maści nie można zakrywać. Pozdrawiam!
  22. Witam dziewczyny;) Widzę że znow jakaś mądra pomarańcza się Wam odezwała... Wpadłam się pochwalić i pożalić. Zacznę od dobrych wieści,Mały ma 4 zęby;)ale tak dziwnie mu idą.Pierwszy ząbek wyszedł około 2 tygodni temu,prawa dolna jedynka.Zaraz potem lewa dolna i prawa górna.A dziś dwójka górna prawa!A lewej jedynki nadal nie ma,choć widać że już sie szykuje do wyjścia. No i teraz te gorsze wiadomości:(Poparzyłam Misiowi nóżkę:(z prysznica nagle poleciała mi gorąca woda(myłam go po kupce akurat),rozpłakał mi się w jednej chwili tak że nie mogłam go uspokoić bardzo długo.Schłodzilam mu tą stópke i ogólnie nic nie było widać.Szykowałam sie do wyjścia,więc ubrałam go i poszliśmy.Po kilku godzinach jak wróciliśmy miał wielkiego pecherza,a potem kolejnego i kolejnego.On te pęcherze zdziera przy raczkowaniu(po łóżeczku,inazej go teraz nie puszczam)i ogólnie ma już jedną wielką ranę.To jest na wierzchu stopy.Mam maśc i lekarz mówił że nie powinno być śladu.Ale i tak mam straszne wyrzuty sumienia,po pierwsze dlatego że nie zareagowałam szybciej jak ta woda zaczęła lecieć,po drugie dlatego że nie odczekałam wystarczająco długo żeby zobaczyććżż tą stopą się nic nie dzieje.Bo w sumie to chyba najbardziej mu zaszkodziłam tym że założyłam mu skarpetę i buta:(Ta noga jest właśnie tak rozpaprana do wysokości skarpetki. Mam wielką nadzieje że nie będzie blizny...Ja sama(już Wam kiedyś pisałam)że byłam poparzona w dzieciństwie i mam okropne blizny,więc wiem jak cięzko się z tym zyje. No dobra rozpisałam sie.. Pozdrawiam i dużo zdrówka życzę! Ach zapomniałąm napisać że to zdażenie miało miejsce w czwartek,dzis juz jest tylko jedna wielka rana,zaczyna sie goić ale kiepsko to idzie,bo mały raczkuje i trze tą nogą.
×