Dorka_1983

rewelacja----> mam pytanie gdzie można kupić te olejki, bo chyba przeoczyłam post gdzie o tym mówisz. Z góry dziękuję

dzięki evvelineczka ;-)

Hejka Zapuszczaczki! Mam pytanko, kiedyś czytałam, że któraś z Was używa szamponu JANTAR, czy moglaby się ta Zapuszczaczka podzielić swoimi wrażeniami z jego stosowania, bo mam zamiar go sobie kupić, ale nie wiem czy gra jest warta świeczki :-D Pozdrawiam :-D

aha! moją miksturę stosuję na wilgotne włosy! Włosy zwilżam bardzo ciepłą wodą, natomiast do płukania stosuję letnią, a w ostatniej fazie płukania, na same końcówki kieruję strumień zimnej wody :-) Efekt jest super!

do------> Madzikus! Witam Cię serdecznie, ja mam, a własciwie miałam podobny problem do Twojego. Mam baaardzo mocno kręcone włosy, ale- no własnie- przetłuszczają mi się u nasady, a sa suche na końcach. W zeszym roku, w wakacje odkryłam to forum,ale mniej więcej od marca/ kwietnia również zeszłego roku dbam do przesady o włosy. Powiem Ci, że od wakacji właśnie, staram się prawie przed każdym myciem stosować odżywkę z: 1 żółtko+ sok z połówki cytryny+ łyżka stołowa nafty kosmetycznej+ łyżeczka od herbaty nafty. Gdy tą miksturę nałożę na włosy to dodatkowo w same końcówki wmasowuję jeszcze olejek rycynowy. Trzymam pod folią i ręcznikami, średnio od godziny do trzech- zależy ile mam czasu. Jeśli chodzi o szampon: to początkowo używałam RADICALU, firmy FAROMA, ale bardziej odpowiada mi i stosuje go już pół roku SEBORAVIT, również tej firmy. Po tej miksturze pamiętaj, żeby włosy umyć dokładnie i dwa razy, bo mieszanka jest tłusta i ciężko schodzi. Jeśli chodzi o końcówki to muszę Cię zmartwić, moje zregenerowały się, ale jeszcze nie do końca, po prawie roku. Narazie udało mi się wyeliminować połamane włosy, ale nadal znajduje rozdwojone końce, chociaż już jest ich w porównaniu z tym co miałam wcześniej na głowie, o wiele wiele mniej. Jedno jest pewne potrzeba czasu!

Hejka! Niebylo mnie tu jakiś czas! Widzę, że zapuszczaczek przybyło :-) Nadal zapuszczam :-D I oto moje refleksje :-) Dołączyłam do Was w połowie wakacji 2006, z metod polecanych wybrałam maseczkę nafta z rycyną+ pół cytryny+ żółtko, wowczas już od kilku miesięcy używałam szamponu Radical, po trzech miesiącach używania, bo tyle zalecały niektóre zapuszczaczki zobaczyłam ogromny postęp włosy były mocne zdrowe i błyszczące. Niestety widoczne efekty zbiegły się z moim powrotem na studia po wakacyjnej przerwie, a ponieważ jestem na V roku to masa pracy. Przestałam o nie dbać należycie, tak jak w czasie wakacji. Ponieważ nie miała czasu na pielęgnację odstawiłam odżywkę i czesto suszyłam włosy suszarką, czego wcześniej raczej unikałam. Włosy trochę się podniszczyły, tzn właściwie końcówki ( muszę je zaraz po sesji ściąć). Po dwóch miesiącach, w okolicach świąt wróciłam do przyzwyczajeń wakacyjnych, tzn znów robię maseczkę, a szampon zmieniłam na SEBORAVIT z Faromy ( to nie to samo co Seboradin). Po miesiącu stosowania widać już efekty włosy znów odzyskały swoją moc, nie wypadają (twu twu, żeby nie zapeszyć, bo przede mną sesja i obrona, więć znów stresy!). Ja postawiłam w 100 % na naturę, teraz planuję zakup ziół do płukanki po myciu. Ale sie rozpisałam ;-) aha jeszcze na koniec, mam mocno kręcone włoski, sięgają do górnej części łopatek kiedy są skręcone :-)

Wiolcia 111 ----> Jeśli masz kręcone włosy to przede wszystkim dbaj o ich nawilżenie! Odstaw suszarki, a przede wszystkim pianki i lakiery, bo po nich wlosy najbardziej sie niszczą. Spróbuj naturalnych sposobów. Ja tak zrobiłam 1.5 roku temu i efekt jest piorunujący wręcz. Fryzjerzy w salonie do którego chodzę są pełni podziwu :-D Nawilżać możesz np dzięki odżywce z nafty, wspaniale działa. Oprócz tego ważne jest odżywianie od wewnątrz. Dopasuj sobie witaminy np skrzyp, albo np ja używam tranu w karsułkach, który jest bardzo bogaty w różne witaminy. Dużo pij. Jak będziesz przestrzegać tego tzn regularnego nawilżania, to włosy bedą szybko rosły, bo nie bedzie ich trzeba aż tak drastycznie ścinać bo nie beda zniszczone :-D Pozdrawiam :-)

Hejka Zapuszczaczki! Jęśli chodzi o rumianek, to prawda jest dobry do płukania JASNYCH włosów. Natomiast dla posiadaczek wszystkich rodzajów włosów jest doskonały do picia. Polecam przez jakiś czas pić 3 razy dziennie, to same zobaczycie. Świetnie oczyszcza organizm z toksyn i działa bakteriobójczo. Ja mam bardzo poważne problemy z nerkami, nie mogę pić skrzypu, bo skrzyp może wpłynąć na ich wydolność, natomiast rumianek jest idealny. ALE UWAGA TE DWA ZIÓŁKA MAJĄ INNY SKŁAD. Jedyna rzecz wspólna, to to że świetnie oczyszczają organizm, a przy tym wzmacniają organizm :-) A jak same wiecie im silniejszy organizm tym mocniejsze włosy i paznokcie, a także cera ładniejsza. :-D Pozdrawiam :-D

Dzięki :-D ArTrOsiS :-D

ArTrOsiS ----> podaj skład płukanki pokrzywowej, bo chyba przegapiłam :-D Dzięki z góry :-)

medeah 4 -------> od tego jak bardzo kręcą Ci się włosy, zależy jakiego są rodzaju. Zauważ to np na ulicy. Osoby, którym kręcą się włosy mają różne skręty, czasami trzeba nieźle kombinować żeby włosy kręciły się bardziej. Ja jestem posiadaczką, burzy loków, sięgających w skręcie za łopatki. Ponieważ moje włosy raczej są ciężkie, przy takiej długości, kręciłyby się tylko końce, a mi kręci się cała czupryna. A sposób na to jest taki: dobry fryzjer i dobre cieniowanie. Dzięki takiemu obcięciu włosy stają się lżejsze i są bardziej skore do układania, czy nawet mocniejszego skrętu. Spróbuj poszukać fryzjera, który umie i nie boi się obcinać kręconych włosów. Ja długo szukałam, ale znalazłam i jestem bardzo zadowolona :-) Pozdrawiam :-)

Pyrlandia -----> Znajoma mojej babci wcierała taka odzywke na noc swojej wnuczce i nic jej nie było, mało tego, ta obecnie już kobieta, miała to wcierane od dziecka i teraz ma włosy o wiele bardziej gęstsze, a przede wszystkim grubsze od moich. Jak znajoma mojej babci zobaczyła moje włosy, to powiedziała, że mam lichutkie, a zawsze wszyscy się nimi zachwycali. Wtedy powiedziała mi o nafcie, ale nie zdradziła mi przepisu na ta mieszanke, a ja głupia też nie wpadłam na to, że przepis może byc na opakowaniu.Dopiero tutaj na forum poznałam skład. A dzisiaj zaopatrzyłam się w szczotkę z naturalnego włosia. Podobno czesanie nią dobrze wpływa na włosy, bo się tak nie niszczą. Zobaczymy :-)

Jupii!!! :-D Loki uratowane :-D Dzisiaj ładnie się pokręciły :-D hehe Ale to i tak dziwne, bo dziś się zagapiłam i trzymałam nafte prawie 1.5 godziny. Nieodgadnione są uroki pielęgnacji kręconych włosów :-P POZDRAWIAM WSZYSTKIE ZAPUSZCZACZKI!!!

pyrlandia----> do tej pory włosy pięknie się kręciły, nawet po nafcie, jestem po ok. 4-5 zastosowaniach, ostatnio tj. w niedziele odważyłam się potrzymać na głowie nie 30 min. ale ponad godzine. Niestety robiłam ten zabieg wieczorem, więc z mokrymi włosami poszłam spać. Rano efekt był zaskakujący, włosy oklapnięte, tylko lekko pofalowane. Nigdy nawet jak szłam z mokrymi spać nie miałam takiego efektu na głowie. Idę je właśnie umyć specjalnie teraz, żeby zdążyły wyschnąć przed zaśnięciem, pożyjemy zobaczymy ;-) Może tylko jednorazowo włosy zrobiły mi takiego psikusa. Mam taką cichą nadzieję :-). Z tego co widziałam na poprzednich stronach, to Ty masz włoski o połowe mniej kręcone ode mnie. Przy najbliższej okazji spróbuje dołączyć moją fotkę, żeby się pochwalić :-P jak wyglądałam w momencie zapuszczania, a jak jest teraz. Z poprzednich stron widze, że mamy podobny cel- ślub. Tyle, że mój będzie prawdopodobnie za dwa lata, więc mam nadzieje, że moje marzenie- włosy do pasa, zostanie spełnione :-) Pozdrawiam :-D

ArTrOsiS dzięki za rade ;-) Jak nic sie nie zmieni na mojej głowie to spróbuje czegoś innego. Pozdrawiam wszystkie Zapuszczaczki :-) ZAPUSZCZACZKI ŁĄCZMY SIĘ :-P

Hejka Zapuszczaczki! Mam pytanie do Zapuszcaczek z kręconymi włosami. Ja mam mocne kręciołki sięgające za łopatki, w wersji prostej linii stanika. Do momentu kiedy nie natknęłam sie na to forum stosowałam odżywkę własnej roboty żółtko+oliwa z oliwek lub olej+ sok z 1/2 cytryny. Kiedy odkryłam forum zamiast oliwy z oliwek zaczęłam stosować nafte iiii... :-( Moje włoski zaczynają się prostować :-( Ostatnio przytrzymałam ja na włosach zamiast 30 min ponad godzine i po zmyciu włosy były miękkie, ale wogóle nie chciały się układać, a zamiast dotychczasowych sprężynek są fale :-( Czy Wam też coś takiego się stało? Czyżbym przedobrzyła z naftą i za bardzo je nawilżyłam?? Prosze napiszcie jak to wygląda w Waszym przypadku. Pozdrowionka!

do anulkaaaa19----> przy tak cienkich włosach jeszcze je tapirujesz?? to dodatkowo osłabia włosy! Spróbuj kuracji wiatminowej, jeśli nie wiesz jakie witaminy byłyby najlepsze to poczytaj forum, idź do apteki tam napewno Ci coś doradzą, albo do lekarza dermatologa. Unikaj na pewno farbowania włosów, a postaw na naturalne środki, np. odżywki własnej roboty, szmpony ziołowe, płukanki. Jeśli masz tak delikatne włosy, przeproś sie z fryzjerem i na początku, zanim zaczniesz na dobre zapuszczaś swoje włosy, odwiedzaj go często. Regularne ścinanie włosów pomaga, dodatkowo je wzmacnia i też regeneruje! Pozdrawiam! P.S. Dobry fryzjer potrafi dobrać taką fryzurę i cięcie, że będzie sie wydawało, że włosów jest więcej :-)

Natalia_13 dzięki za odpowiedź, myslę, że włoski rosną Ci szybko, ale z tego co wiem osobą tak młodym jak Ty, które jeszcze nie skaziły swoich włosów farbami, a drogę z odżywkami i innymi specyfikami do włosów dopiero zaczynają, włosy rosną szybciej i też szybciej się regenerują. Powodzenia w dalszym zapuszczaniu ;-)

Kochane Zapuszczaczki :-) ! Mam pytanko, średnio co ile ścinacie końcówki i ile cm, jeśli nie są bardzo zniszczone?? Pozdrawiam i czekam na odpowiedzi :-)

Wiatm Zakręcone :-P Pisze po raz pierwszy :-) Jestem posiadaczką masywnej, zakręconej, czupryny. Na codzień mam podobne problemy jak Wy, czyli mała słoma- siano :-/ ale tylko po rozczesaniu. Niestety od jakiegoś czasu moje włoski zaczęły masową ewakuacje z mojej głowy. Do niedawna całą winę tej sytuacji zwalałam na niedawne przeżycia szpitalno- lekowe, ale od jakiegoś czasu powoli wszystko wraca do normy, a włoski jak rozpoczęły \"ewakuacje\" tak jej skończyć nie mogą :-( Co prawda troszkę ich stan się polepszył, po stosowaniu mikstury: żółtko+ łyżka stołowa oleju lub oliwy z oliwek+ sok z połówki cytryny= to wszystko podgrzać na lekkim ogniu, ale delikatnie, żeby się nie ścięło, najlepiej cały czas mieszać, a następnie nanieść, na wilgotne włosy, owinąć folią i ręcznikiem, po 30 min spłukać i umyć włosy. Ja osobiście polecam szampon ze skrzypu firmy Radical dostępny w aptekach. Oprócz tego codziennie zażywam tran w kapsulkach i pije co najmniej 3- 4 litry płynów. Jeśli znacie lepsze sposoby, to napiszcie :-) Znacie może jeszcze jakieś zastosowanie nafty kosmetycznej? Pozdrawiam Drogie Zakręcone :-D

Wiatm Zakręcone :-P Pisze po raz pierwszy :-) Jestem posiadaczką masywnej, zakręconej, czupryny. Na codzień mam podobne problemy jak Wy, czyli mała słoma- siano :-/ ale tylko po rozczesaniu. Niestety od jakiegoś czasu moje włoski zaczęły masową ewakuacje z mojej głowy. Do niedawna całą winę tej sytuacji zwalałam na niedawne przeżycia szpitalno- lekowe, ale od jakiegoś czasu powoli wszystko wraca do normy, a włoski jak rozpoczęły \"ewakuacje\" tak jej skończyć nie mogą :-( Co prawda troszkę ich stan się polepszył, po stosowaniu mikstury: żółtko+ łyżka stołowa oleju lub oliwy z oliwek+ sok z połówki cytryny= to wszystko podgrzać na lekkim ogniu, ale delikatnie, żeby się nie ścięło, najlepiej cały czas mieszać, a następnie nanieść, na wilgotne włosy, owinąć folią i ręcznikiem, po 30 min spłukać i umyć włosy. Ja osobiście polecam szampon ze skrzypu firmy Radical dostępny w aptekach. Oprócz tego codziennie zażywam tran w kapsulkach i pije co najmniej 3- 4 litry płynów. Jeśli znacie lepsze sposoby, to napiszcie :-) Znacie może jeszcze jakieś zastosowanie nafty kosmetycznej? Pozdrawiam Drogie Zakręcone :-D