Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Baks

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Baks

  1. Kriz - no wlasnie, sam sobie zadaje takie pytania... i zaczalem miec watpliwosci.. to chyba dobry znak... sam nie wiem czy do niej zadzwonic czy nie... na spotkanie nie mam szans.. obawiam sie tego telefony, przeciez gdyby chciala sama by zadzwonila, chociaz kto tam zrozumie kobiete... nie wiem, przyznaje sie bez bicia, nie wiem czy zadzwonic... czy juz jestem gotowy uslyszec cierpkie slowa.. czas pokaze
  2. Kriz - Wspolczuje, ja mam podobnie, tylko, ze ona juz prawie nie utrzymuje ze mna kontaktu.... nigdy by mi nie napisala ze teskni.. w sumie nie wiem co Ci napisac... Czy to dobrze czy zle... Sama do Ciebei napisala czy ty zaczales z nia rozmowe? Tylko ty wiesz w jakim kontekscie to napisala... Czy jest sens jeszcze o nia walczyc.. z drugiej jednak strony troszke Ci zazdrosze... chcialbym cos takiego \"uslyszec\"... Moze kiedys, ale bardzo w to watpie... 3m bedzie dobrze
  3. Witam marekwro - nawet nie wiesz jak bardzo Cie rozumiem...wlasnie wrocilem z tygodniowego urlopu, zaiast odpoczac, zapomniec dostalem cholernego dola :( Zamiast cieszyc sie zyciem, uswiadomilem sobie jeszcze bardziej jak mi jej brakuje. Ze nic nie jest w stanie napelnic tej pustki jaka mam w sobie od jej odejscia... Moja jeszcze nie zmienila numeru komorki, ale wcale bym sie nie zdziwil gdyby to zrobila. Sam sie zastanawiam, czy milczenie jest dla mnie dobre, mysle czy do niej nie zadzwonic. Tak zeby tylko uslyszec jej glos... Tylko czy bedzie chciala rozmawiac? Czy nie \"umre\" gdy mi powie, ze tego nowego bardzo kocha i nie zyczy sobie abym do niej dzwonil? Miotam sie bardzo :((
×