cześć wam zawsze mi się wydawało ze nie bede musiała kożystać z takich rozwiązań jak postinor :( a tu wczoraj chwila zapomnienia i benc pękła :( najgorsze jest to ze jak na złośc mam dni płodne bo os miesiączkie miałam 1 sierpnia :(( zarzyłam tabletkę po ok 12 godz. NIE UKRYWAM ZE MAM WIELKIEGO STERSA Najgorsze jest to ze ginekolog był strasznie chamski-powiedział ze panikuje i myślałam ze mnie zaraz wyrzucić z gabinetu ;/ a co on wie co ja czuje :( pozdrawiam