Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

gablis

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez gablis

  1. kurde- ale jestem wkurzona!!!!!! jakieś dwie godziny temu zadzwonił mój szef i kazał mi poprawiać ostatnie pismo w jedenej ze spraw - a ja dzisiaj niby na urlopie! siedzę i piszę wszystko do pracy, a powinnam zają się już dawno przygotowaniami do egzaminu. mało tego , myślałam że podaruję sobie jutro jano wyjadz do pracy i pojawię się tam rano w piatek, tym bardziej że na 14 mam zajęcia do 19. Ale nie - mam przyjechać jutro i jescze obgadamy inne sprawy. ja pierdolę!!!! czasem zastanwiam się co ja waściwie robie - mogłabym znależć sobie dużo spokojniejsza pracę i to za kilka razy większą pensję, ale tkwie w tej małej firemce, bo niby będę z tego miałą profity na przyszłość! niby takie frycowe. już dawno skonczyłam studia - jedne, potem studia podyplomowe, po chelerę mi jescze kolejne rzeczy - tylko doszlifować mój niemiecki, douczyć się angielskiego i finito! kurde - dlaczego tyle decyzji życiowych jest tak bardzo trudne
  2. kasic - bardzo dobrze ciebie rozumiem! zawsze są inne sprawy, inne rzeczy. dlatego ja też powiedziałam STOP - dla mnie drugorzędne ma teraz znaczenie to co powiedza w pracy jak się dowiedzą że jestem w ciąży, jak bedie dalej toczyć się moja "nauka", czy moje odejście na jakiś czas z firmy bedzie miało wpływ na to co w przyszłości! w szpitalu przeleżałam prawie 2 tyg - przez mójpokój przewinęło się troszkę dziewczyn - te ich problemy, związane głównie z decyzją o macierzyństwie po 30stce uświadomiły mi, że jeśli teraz mogę zajść w ciąże i do tego bardzo tego chce to tzreba wykorzystać tę szansę, nie odkładac deczuji na potem! i dlatego znów jestem w ciązy i modlę się żeby ten stan trwał i trwał, póki nie zobaczę maluszka przy piersi:) wiem że tak bedzie:)
  3. nie mam pojęcia maleńka. trzymam kciuki za kolejny cykl:)
  4. a co z maleńką???? robiłaś test??? jaki wynik??? ale jestem ciekawa????
  5. maja79 - witamy na topiku, mam nadzieję, że będziesz się tutaj z nami dobrze czuła, my sobie pomagamy jak tylko możemy... a mi tutaj wyjątkowo jest dobrze:) lidka, trzymam kciuku za CIEBIE!!!!! ale by było, a masz jakieś objawy wskazujące że to mogłoby się wydarzyć i jest ciąża. poza tym powodzonka na szkoleniu... w jakim banku w koncu pracujesz?????? co do nowej koleżanki z ciążą pozamaciczną, kochana - ja też to przeżyłam, teraz mam duszę na ramieniu, bo wizyta u lekarza dopiero w poniedziałek na 19.40, a ja myślę i myślę, gdzie moja fasolka, czy na swoim miejscu. też lekarz mi nie kazał czekać długo - zabieg miałam ok 25 września, a cykl z którego urodził się kwaiatuszek zaczął się 3 grudnia:) ale mnie, zanim przeszłam laparoskopie leczyli ponad tydzień methatrexanem - koszmmar!!!! wierzę że już sie nie powtórzy!!! dziewczyny - dzisiaj jestem w domu, ale nie myślcie, że będe odpoczywać, choć zaczynam się troszkę gorzej czuć, jestem coraz bardziej przemęczona... musz dokonczyć klika rzeczy i wysłać je mailem do pracy, a potem cały dzień siedzieć nad jeszcze jedna rzeczą, którą zawoże do pracy jutro rano. Jednocześnie mam dwa tygodnie wolnego - jeszcze nie do konca pewne ale mam nadzieję, bo 26 stycznia mam egzamin roczny - kupa materiału, strasznie dużo, mówie wam siedzenie po nocach. a mi na tej ciąży tak bardzo zależy, nie chce wypruwać z siebie flaków, z drugiej strony wiem, że musze zdać ten egzamin, bo inaczej bedzie kiepsko i co wy na to? nie wspomnę, że o tym kolokwium dowiedzieliśmy się tuż przed świetami, a wstępnie planowane było na czerwiec, wiec nikt nie myslał żeby sie do niego uczyć, coś strasznego!!! a teraz kaplica!!!!! i jeszcze jedno - robiłyście kiedyś bHCG z krwi??? jeśli tak ile płaciłyście??? ja robie te badanie w luxmedzie i płacę kosmiczną kwotę 38 zł!!!!! wicie gdzie można zrobic taniej?????? pozdróka na cały dzień
  6. mam wyniki: u mnie jest początek 5 tyg. i wynik: 1484 jedn. (dowiedziałam się telefonieznie) a przedział na 5 tydzień jest: 217 do 7138 hura!!!!! musze spojrzeć na papierki z poprzedniej ciąży, ale wtedy było dużo mniej jak pamiętam napiszę wam wieczorkiem po powrocie do domu
  7. no niech Wam będzie choć chciałam uzupełnić dopiero po wizycie u lekarza:) TABELA I - PLANUJĄCE NICK.............WIEK.......MIAS TO.. ......@. ........strata..........start 100krocia.........25.........Rybnik.........02.01...7tc_ 06.09...styczeń tiki_tak...........27......Wroc/Legn......?........11tc_ 06.09...styczeń niusieniek........26......Olsztyn...........?........8tc _23.09....sty/lut Mania78.......28......Lublin..............23.12.....7tc_ 13.09....sty/luty EvaWer........34.....Częstochowa....23.12......7tc_26.10 ..........? joka............30.........Ełk...........09.01.07......5 tc_13.09....luty07 Celica..........36.......Krasnystaw.....?..........11tc_ 18.10..........? Madzia79......27.......Kraków.........12.01.....10tc_23. 10..........?? Agapa..........22.......Płock.............???.........12 tc_12.04.2006.... Alekto........27........Galway.........................3 1 tc...05.03.2006 -Marta77....29........Lublin.............29.11........9t c_22.09......? Anula1304...25....Częstochowa.....25.12.....11tc_27.11.0 6... ..marzec 07 betty82......24.. Radlin(ok. Rybnika)..... 11tc_19.11.06....marzec07 monikapie....28....Skierniewice..........16tc_31.10.06.. .styczen/luty alekto.........27........Galway.............31tc..05.03. 06.......kwiecień Lidka79.......27.....Białystok.......02.01.....13tc_02.1 0.06...luty -------------------------------------------------------- ------------------------------ TABELA II - STARAJĄCE SIĘ NICK........WIEK........MIASTO....... @........strata........starania_od OLI..........26.......ok.Siedlec....15.01.07.....9tc_22. 02......maj\'06 gawit_27...27.......Luton........8.12......6_7tc.10.03.. .październik niuuusia.....21.....Częstochowa...30.01...9tc_12.08..... .styczeń\'07! Ania_Białystok..27..Białystok.......5.12.....23tc_24.03. 06...listopad Gablis.........25....Poznań........27.11.....8tc_25.09.0 6....grudzień ma-lenka20..20..ok.Jastrzębie Zdr..01.01..13tc_20.10.....grudzień Peppetti.....30.....ok.Łodzi........08 01....24tc_01.08.06...grudzień Zaba22.......24....Kraków..........28.12....13tc_ 29.05.06...sierpień -------------------------------------------------------- ------------------------------- TABELA III - Badania i Leczenie NICK..........LECZENIE.........................badania 100krocia...brak.......TSH.T3.T4.APTO.WZWB.MF.LH.FSH.PRL .Toxo,Cmv Lidka79........brak.......bilirubina,cytomegalia,chlamyd ia,toxo,d-dimery,ukł.krzepnięcia,glukoza,tsh,ft4,zesp.antyfo sfolipidowy,spermiogram+posi EvaWer............brak........................toxo Agapa.............heparyna/aspiryna.......toxo,cytomegal ia,różyczka,TSH,przeciwciała antykardiolipinowe Alekto......Warfarin,deltacortil enteric...zrobione wszystkie możliwe Gablis..............brak......................laparoskop ia mania78......................................toxo,różycz ka, CMV niuuusia...........brak.....................toxo,cytomeg alia, posiewy -------------------------------------------------------- ------------------------------- TABELA IV - dolegliwości NICK............dolegliwości 100krocia..macica_dwurożna,niedomoga_lutealna,podwyższon a_PRL Peppetti - mięśniak macicy, wole tarczycy Agapa.......zespół antyfosfolipinowy. Alekto..NWC(nie wiadomo co)...+...przeciwciała przeciwkokardiolipinie -------------------------------------------------------- ------------------------------ TABELA V -oczekujące dzidziusia Nick............WIEK......MIASTO......OSTATNIA@ .....TERMIN gablis ......... 25 .......Poznań ...... 3.12.2006 ......11.09.2007r.
  8. malenka - ja robiłam test już w 26 dniu cyklu, czyli 2-3dni przed - miałam bardzo silne objawy więc liczyłam się z możliwością ciąży. ale wcześniej - poprzednimrazem, test wyszedł mi dopiero 35 dnia, czyli tydzień po i bardzo mocno zrób test dziś i nie trzymaj nas w niepewności - test ci na pewno wyjdzie, najwyżej druga kreska-która bedzie na bank, wierzę w to- będzie troszkę jaśniejsza i mniej wyraźna trzymam kciuki mocno
  9. no Celica- a ja tak myślałam że to Włoch, ale wcześniej czytałam o Włochu i uznałam, że to już wykluczona opcja... fajne sa takie małżeństwa obcokrajowców - można poznawać lepiej drugą kulturę, no i język, i dzieci mają łatwiej, bo są dwujęzyczne ja właśnie w pracy - rano pojechałam na badanie Bhcg zobaczymy jaki jest poziom - pamiętam, że w poprzedniej ciąży badanie w 6 tyg. pokazywało zbyt niski ten hormon, mam nadzieję, że tym razem będzie wszystko dobrze już nie ma zabrudzonego śluzu, jest biały, ale jest go mniej zdecydowanie niż było wcześnie zato, moje piersi wyglądają strasznie - brodawki się znacznie powiększyły, wokół sutkó zrobiło się jeszcze ciemniej, a całe piersi są nabrzmiałe - wszystko razem wygląda tak, jakbym miała zaraz zacząć karmić pozdrówka w nowym roku jak tylko będe miała wynik dam znać
  10. celica- ja wiem , to Francuz, słowak, albo irlandczyk
  11. dziewczyny\\ właśnie wróciłam - ale się porobiło... już 2007 w tym nowym roku życzę Wam wszystkim dużo szczęścia przede wszystkim - żeby nasze staranka zakonczyły się szczęśliwym rozwiążaniem i dużo zdrówka, żeby nam sprzyjało w tym pięknym stanie. i jeszcze spełnienia innych... równie \"ważnych\" i pięknych marzeń - 7 szczęśliwa, na pewno:) a umnie kest lepiej - ten śluz jakby zbladł i znów wraca do kolru białego... jutro będe obserwować, zobaczymy... ale pewnie i tak przyspieszę wizytę u lekarza - jęsli sę uda, to na 3 stycznia. dobranoc
  12. dziewczyny = co ja mam robić??? mój śluz, taki kremowy jak białko którego do tego było bardzo dużo, zamienił się w brązową maź - kolor prawie jak czekolada:(((( ratujcie!!!!
  13. jupiii! powtórzyłam test - kreska jesczze bardziej mocniejsza! ale się ciszę! wpadnę po południu - muszę przeczytać wszystko co napisałyście - a wczoraj nie najlepiej się czułam paptki i udanych przygotowań do sylwka my idziemy do saów
  14. już odpowiadam smutasek i ma-lenka20, może nie będziecie wierzyc, ale za pierwszym razem! tamta pozamaciczna była za pierwszym razem i ta teraz jest za pierwszym razem. mój mąż musi być dumny że za każdym razem trafia do celu, tylko oby tym razem w pełni skutecznie dziewczyny, padam z nóg - popisałam kilka rzeczy do pracy i ziewam już od pół ha. jutro z rana się odezwę - musze poczytać wszystkie zaległości. kochane jetseście że sie ze mną tak cieszycie jejku
  15. aha - no i test robiłam pod koniec dnia, a nie z porannego moczu mam jeszcze jeden - zrobię go pojutrze rano, jak kreska będzie grubsza to znaczy że rośnie, a w następnym tygodniu pójdę na bhcg i na następne po 48 ha
  16. no nie - z tą mocnością to chyba przesadziłam - robiłam Quick view, jest bardzo wyraźna , ale ciensza i jaśniejsza niż kontrolna, ale to nie taki cień jak poprezdnio.\\ a ostatni cykl - to nie był. gin wtedy stwierdził najprawdopodobniej wczesne poronienie.. ale o tym już nie piszę\ i mówię Wam dyiewcyznz, naprawde jest inaczej
  17. ma-leńka trzymam kciuki żeby nie przyszedł:)))))))
  18. 100krocia - WŁAŚCICWIE BYŁO WSKAZANIE DO SZYBKIEGO PONOWNEGO ZAJŚCIA W CIĄŻE - PO LAPAROSKOPII MOGĄ POJAWIAĆ SIĘ Z CZASEM ZROSTY, IM WCZEŚNIEJ TYM WIĘKSZE SZANSE ŻE JAJECZKO PRZEJDZIE... ale mi się wydaje że było z lewego jajnika i że szło lewym jajowdem, co prawda tego nie czułam, ale tak sobie na chłopski rozum myślę, że jeśli mam bardziej obolałą lewą stronę to mogło być z lewego - boli mnie strasznie lewa pierś, krosty mam na lewym policzku i boli mnie dziązło po lewej stronie:) hi ale sobie wymyśliłam i mam taką wielką nadzieję, że skoro ta kreska na teście jest jeszcze przed spoodziewaną miesiączką, to w takim razie musi się to wszytko szybko rozwijać, a tak się rozwijać może tylko w mamcicy.... boże żeby tak było będę się o to gorąco modlić
  19. miałam ciąże pozamaciczną - właściwie macica nie została naruszona, tylko jajowód prawy i dlatego powiedział że nie ma żadnych obiekci - to mój drugi cykl po pierwszej miesiczce od zabiegu laparoskopii
  20. dziewczyny dziękuje:)))) już dzwoniłam do gabinetu - sekretara umówiła mnie na 8 i 10 stycznia - jeszcze sie zastanowię na który pójść! obym tylko zobaczyła na monitorze tą kropeczkę o której tak marzę:))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
  21. a do tegp moje cykle zawsze były 28 dniowe - za pierwszym razem ciąże pokazał dopiero test zrobiony w 33 dc, a i tak to był tylko cień, a gruba krecha wyszła w 40 dc no a następnego trafiłam do szpitala to nieprawdopodobne jak tylko zobaczyłam tę kręskę, to sobie pomyśłałam że mąż dostanie jakieś buciki, czapeczkę ale nie wytrzymałąm 5 minut poźniej już z nim rozmawiałm przez telefon ale on się cieszył:)))))))))))
  22. ten cykl był jakiś dziwny - mierzyłąm tempkę, ale nie było jakiegfoś wyrażnego skoku - spisałam go na straty... ale jakoś dziwnie się czułąm juz od jakiegoś tygodnia - piersi strasznie bolą po bokach i mają te sine obwódki przy brodawkach, do tego senność i zmęzcenie, no i jeszcze dwa paskuden pryszcze na policzku i obolałe dziąsło. podejrzewałam że mogę być w ciąży, ale właścicwie zbyt wiele się nie kochalismy w tym miesiącu chyba padniecie na kolana - dziś jest 26 dc, test zrobiłam na odczepkę ...... i wyszła piękna czerwona DRUGA kreska ... boże jeszcze nie wierzę że to prawda
  23. Cześć Dziewczyny:) przepraszam że tak zwiałam Wam na długo, ale.... co tam się będę usprawiedliwiać - miałam dużo pracy i tyle:( i nadal mam jej okropnie dużo...... celica - przeczytaam wszystkie Twoje wypowiedzi - nie załamuj się, prosze Ciebie. może nie mam zbyt długiego stażu małżeńskiego, ale na mojego męża działa jedna rzecz - sadzam go na kanapie i mówie: - przepraszam za wyrażenia........ \"czego Ty kurwa ode mnie chcesz????? czy ja jestem gorsza od ciebie?? nie mam prawa mieć swoich planów???? jeśli Ci one przeszkadzają powiedz!!! może uda nam się je zweryfikować - tak żebyśmy oboje byli spełnieni, a jak nie, to proszę..... planuj sobie i żyj SAM\" .... i często działa ale ja tu jeszcze jedną rzecz mam do zakomunikowania WAM:))))) zaraz Wam napiszę
  24. cześć dziewczyny! Lidzia, ale masz fajna tą lodówkę - teraz ten sprzęt jest na prawde super! ja troszkę żałuje że nie mogłam urządzić swojej kuchni w takim prawdziwie moim stylu, ale kupowaliśmy nasz domek z rynku wtórnego i kuchnia już była pięknie zabudowana - w sumie sprzety są porządne i podoba mi się, ale ja bym to wszystko urzadziła inaczj. no cóż - planujemyw przyszłym roku małe zmiany - chcemy zrezygfnować z garazu żeby powiększyć sobie dół domu i tam bedzie wtedy kuchnia - boże jak ja będe wtedy szalał, tylko żebyśmy mieli pieniązki. co do teściów czy rodziców to nie martw się, bardzo szybko sprzedaliśmy nasze mieszkanie i musieliśmy się wyprowadzić zanim wprowadzaliśmy się do nowego miejsca - w ten sposób ok, 4 miesięcy mieszkałam z teściami - to było dopiero! a i ze swoimi rodzicami już bym nie potrafiła mieszkać, bo wiecznie bym słyszała o której powinnam iść spać, jak powiesić firanki itp. nie ma co jak własne lokum - choć 2 pokoje jescze sa nie urządzone, to mimo wszystko i tak jestem śzczęsliwa. Co prawda dobija mnie miesięczna rata kredytu - po opłaceniu jeszcze rachunków ginie porawie cała moja wypłata, ale i tak jestem zadowolona. co do gina, to ten Olek na prawde paskudny! mój lekarz był na każde moje zawołanie - łącznie z tym, że jak przyjechałąm na izbę przyjęć z krwawieniem to zadwonił do lekarza dyżurującego, poinstruował i w 5 min znalazłam sie na jego oddziale. wszystkie dziewczyny z doliną!!!!! to już ostatni miesiąc tego roku - smutengo roku, ale już idzie nowy, ten lepszy rok - i zobaczycie będzie szcęsliwy. osobiście moim planem jest powitać go z małą istotką we mnie, wierzę że to się w końcu spełni....
×