terraX

KINDZIA NL --> szkoda że nie stać Cię na wymyślenie jakiegoś tekstu samodzielnie, bo Twój podział ciężarnych jest zerżnięty kropka w kropkę z podziału babć w tramwajach net-ar --> im częściej się tu wypowiadasz, tym bardziej jestem za aborcją... Opuszczam to grono na dobre, bo całe to smarowanie błotem jest dużo poniżej mojego poziomu. Może mnei nie stać na taksówki, ale przynajmniej stać mnie na trochę kultury i uprzejmości wobec innych (nie tylko ciężarnych). A wyzywanie dziewczyn od zawszonych dziwek kwalifikuje się już do pozwu sądowego, a jak mam nadzieję jesteście świadome, nawet na forum pod pseudonimem nikt nie jest taki anonimowy jak mu się wydaje. Informatyków i odpowiednie służby mamy na całkiem niezłym poziomie...

Chyba nie rozumiem pytania... Poproszę jaśniej.

A jak chłop samochodu nei posiada? Albo nie daj boże z pracy nie moe wyjść akurat? Zmienić chłopa czy co?

kindzia --> czy w ramach dzielenia tych obowiązków, jeździ też za Ciebie do ginekologa. Czy wtedy należy mieć obowiązkowo samochód albo samolot? A może kobiety nie posiadające samochodu (czy to z braku kasy czy z wyboru) powinny mieć zakaz zachodzenia w ciążę? PS: Uprzedzając teksty w stylu \"myślisz łożyskiem\", powtarzam że nie jestem jeszcze i nigdy nie byłam w ciąży :)

Jasne, a jak ktoś ucierpiał np. w trzęsieniu ziemi, to pewnie dlatego, że nagrzeszył... Generalnie mam Cię dosyć, więc spadam stąd. Ta rozmowa ma tyle sensu, co przekonywanie rasisty, że czarnoskórzy nie śmierdzą. Dzięki za konwersację, dawno już nie spotkałam tak egoistycznej, chamskiej i ograniczonej osoby. Mimo wszystko życzę Ci, żeby Ci się zawsze tak świetnie powodziło, żebyś nie musiała się tego uczyć obrywając na własnym tyłku. Żegnam!

To może jeszcze raz te teksty przejrzyj i nie pisz głupot, bo szkoda Twoich ślicznych paluszków, żeby się tak na klawiaturze męczyły...

Oczywiście że nie musisz... Kultury ani współczucia do bliźnich nikt Cię siłą nie nauczy - żal mi Cię.

netar --> gratuluję wyobraźni...

No to uff...!

netar --> Czy do Ciebie debilko nie dociera że każdy ma prawo do podejmowania decycji za siebie i życia takiego, jak mu się podoba? Odpier.. się od mojej znajomej - pisałam już - nie jest nieodpowiedzialną gówniarą, pracuje, zarabia itd. Nie widzę najmniejszego powodu, dlaczego nie miałaby pracować w ciąży i dojeżdżać do pracy tramwajem? Ze względu na takie chamskie egoistki jak Ty? Jak jesteś taka mądra to sama woź się karetą jak Cię stać, albo napisz petycję do Rządu, żeby zabrobiono zachodzić w ciążę kobietom, które nie mają własnego samochodu z kierowcą :P Boże jakie gówniarskie teksty! Ręce opadają! Mam nadzieję że jak juz mi się \"zachce\" w ciążę zajść, to nie trafię w tramwaju na taką francę...

netar --> generalnie gratuluję poziomu chamstwa w Twoich wypowiedziach. Wygląda na to że ten topik jest też o Tobie...

netar --> powoli kobieto!!!! Po pierwsze - nie jestem w ciąży... Po drugie - jakieś ciemnogrodzkie poglądy tu przedstawiasz!! Dlaczego ciężarne mają siedzieć w domu przez te kilka tygodni??? Do ginekologa też mają wtedy nie chodzić czy samolot wynająć? Nie każdy się może taksówkami rozbijać i nie oznacza to że jest przez to gorszym rodzicem!! Moja znajoma jest w 3cim miesiącu ciąży - pracuje na czarno od 2 lat (nikt jej nie chciał dać umowy o pracę jak dotąd). Zarabia normalnie, ale nie może pójść na zwolnienie, a do pracy dojeżdża tramwajami i autobusami. Co byś jej poradziła w takiej sytuacji? Samolot wynająć, czy rzucić pracę i zgłosić się do Ciebie po zapomoge?

Czyli jeśli dobrze rozumiem - ostatnich kilka tygodni ciężarne mają się uwiązać w domu?