Unitra
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Unitra
-
No a ja sptkalam dzisiaj mojego Misia w autobusie ;)
-
Hej dziewczyny bo nasz topic podupada!!!!!! odzywac sie bo niedlugo zniknie!!! :):):):):):)
-
hehe mama szczescie moze pogadamy o tym??
-
mam szczescie---> szkoda... :(
-
Mam szczescie----> a ty czemu nie weszlas na swoj topic... odpisalam ci ;)
-
to powiedz ze rozumiesz. Powiedz ze ty jestes pewna swojego uczcucia ale nie chcesz na niego naciskac i zeby ci to powiedzial gdy juz bedzie pewny ze chce ci to powiedziec i sie nie obrazaj ani nie wymyslaj czarnych scenariuszy ;)
-
A ja jestem chora :(:(:(:( Acha i Kaczorynka... nie wszystkie beda sie widziec ze swoimi misiami.... :(:(:(:(
-
hej dziewczyny co jest??
-
A Unitra niescesliwa :(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(
-
kaczorynka-----> wodze ze sie nudzilo ;)
-
heh moze on nie chce bo tez ma dziwnych rodzicow...
-
0lusiaczek----> mam juz kilkaargumentow w rekawie...A nie moge pogadac z nimi tylko z mama.A moi rodzice nie krzycza zawsze spokojnie rozmawiamy:)
-
On z nimi nie pogada bo nawet nie chce abym ja gadala bo sie boi ze cos sie spiprzy ale ja chce tylko brak mi odwagi. i chce spytac czy chociaz mozemy w domu sie spotykac ale tylko spotykac a nie ze jestesmy ze soba
-
Ehhh ja wam mowie same problemy z tymi chlopami :) ale co bysmy bez nich zrobily ;)
-
agniechaaa----. do zobaczenia w piatek lubiezny samiec----> to jest stary wzmacniacz hehe ale dziala :) mielismy go na strychu ale moj brat go wywlókł i teraz stoi na biorku i dziala :)
-
lubiezny samiec----> moj nick??
-
hej hej dziewczyny bo nasz topic podupada...
-
hehe i tak bedziemu :P ;)
-
Agniechaa----> bo on jest pewny ze moja mama sie nie zgodzi... i ze zabroni mu przychodzic.. Nie wiem czy tak do konca jest dobrze...
-
hmmm....slowa Przepraszam nie uslyszalam ale tez troche go zrozumialam... I wiecie co... wczoraj po rozmowie z nim chcialam isc do mamy i jej o nas powiedziec choc on mi zabronil...Juz prawie do niej poszlam ale sie skapnelam ze jest juz pozno i ona spi...A dzisiaj jakos ta chec zgasla... dzisiaj juz sie boje...
-
Marusia juz wyslalam
-
agniechaaa---> chcesz dokladnie wiedziec??? Ja ci napisze w skrocie... Jesli mi cos nie pasuje to mam z nim zerwac...On nawet nie moze miec chwili dla sibie i nie moze zalatwic swoich spraw...-cos w tym stylu. Ale ma nadzieje ze to byla tylko taka prowokacja z tym zrywaniem ... No i sie nie zobaczylismy a on nie przyszedl do nas tylko moj brat szedl do niego :(:(:(:(:(:(
-
Czemu jak ja przychodze i chce z kims pogadac bo mi zle to nikogo nie ma??? :(:(:(:(:(:(:(
-
Jestescie tu?? prosze was
-
oj przeprazam tak jakos mi sie mala napisala