Antuanetta

Margo, gdzie tam gruba, mam na myśli, że wyglądasz młodo. DHEA to hormon młodości :)

Polaraksa, gratuluje dzidziusia :) Jak się sprawowały te minoxidile w wysokich stężeniach, jak wrażenia, odrost był?? Margo, jak ty wyglądasz przy tak wysokim DHEA??? Ja miałam 13, a dziś mnie własna córka na chodniku nie poznała :) Myślała, że moja koleżanka szła ze swoja córką...

Natalia trzymaj się z daleka od dermeny, u mnie zwiększa momentalnie wypadanie włosów i nie tylko u mnie. Może ma tak silne działanie, że powoduje linienie ale pewności nie mam czy będzie po niej odrost na 100%, więc szkoda każdego włosa. U mnie chyba najlepiej sprawdzają się szampony za 5 zł, jakieś ze skrzypem/pokrzywą, im droższe, a nie daj Boże apteczne tym więcej problemów mam.

Minoxidil w stężeniu 10% to już dawka zabujcza :) Warto chyba rozpocząć leczenie od najmniejszych stężeń, żeby w miarę upływu czasu zwiększać dawkę, tak wydaje się logiczniej ;)

Ewela, robiłam osocze w ambasadzie urody na Wilanowie ale ta lekarka się gdzieś przeniosła. Mam jej numer tel. jakbyś chciała. Wygrałam nierówną walkę, nie wiem z jakim typem łysienia, bo lekarze sami nie wiedzą. Cieszą się, że coś mi pomogło i ich rola ogranicza się jedynie, aby moim włosom nie szkodzić i kontrolować ich stan. Żaden loxon nie wchodzi w grę. Włosy rosną bardzo szybko, znów postanowiłam je obciąć krócej, bo stają się niesforne. Kontrolę mam w połowie lipca, żeby sprawdzić jak zachowują się włosy po ograniczaniu pianki i konieczne jest stopniowe odstawianie trwające nawet do pół roku.

Wróciłam od dermatologa. Odstawiamy powoli piankę, mam stosować co 2 dzień. Trichogram bez zmian jak zawsze, trichoskopia jak u zdrowego człowieka. Nic dodać nic ująć, jestem zdrowa :)

Vera nie powtarzaj zabiegu. Jeśli aż tak źle na niego zareagowałaś nie ma sensu, bo po drugim nie będzie lepiej. U mnie było pogorszenie ale nie jakaś masakra.

Pisałam wcześniej, aby uzbroić się w cierpliwość po osoczu. Jeśli włosy zareagują to niestety od linienia się nie obejdzie. U mnie tak było, włosy wypadały jakby bardziej, bo i bez osocza leciały bardzo ale potem był i jest odrost. W niektórych miejscach 5 włosów z 1 cebulki, to wykazała trichoskopia po 3 miesiącach od mezoterapii osoczem. Włosy zaczęły stopniowo mniej wypadać, odrost dość stabilny. Efekt właściwy dopiero po pół roku i to jest święta prawda. Augustana, lepiej nie mieć 100% pewności, a przyjemnie się zaskoczyć, niż by cię lekarz mamił, że pomoże, a nic z tego nie będzie miało miejsca. Mnie zaskoczyła antykoncepcja, a żaden lekarz w to nie wierzył w moim przypadku.

Ewelas, mi mówiła, że antykoncepcja może ale nie musi pomoc, jednak przy tak ogromnym wypadaniu nie będzie gorzej więc sama zaryzykowałam, ona mnie nie namawiała, to ja ją pytałam, czy to coś da. Do clobexu mam takie same uczucia, w szafce nawet zostało mi 1 opakowanie, łupież masakra i swędzenie.

Triss, ja w podobny sposób zareagowałam na spironol, @, które i tak mam co 24 dni, przyspieszyły mi się jeszcze kilka dni, nie miałam wątpliwości, że to przez ten lek, tak jest nawet w ulotce w skutkach ubocznych. Nigdy już do niego nie wrócę, nie tędy droga. Ja w Warszawie mogę polecić dokotor Rakowską, dla mnie zrobiła bardzo dużo, no i mamy efekty leczenia. Wspólnymi siłami odzyskamy włosiska :)

Misiamisia, ja nie odstawiam antykoncepcji, przeciwnie zrobiłam spory zapas :)

Malinowa, spironol obniża ciśnienie, ja ledwo z łóżka po nim wstawałam biorąc 25 mg na dobę :) nie wiem jak ludzie wytrzymują dawkę 100. W moim przypadku spowodował takie wypadanie, że po raz pierwszy zadzwoniłam z rozpaczą do przychodni co robić, miało się samo uspokoić, wierzyłam i nic. Włosy zareagowały na niego, a jakże ale nie w tą właściwą stronę ;) Wróciłam znów do cynku z selenem, odżałowałam kasę, bo tanie to nie jest i znów prawie żaden włos na grzebieniu. Biorę oszczędnie co drugi dzień- dawka odwykowa :) Odstawiłam na tydzień pirolam, nic z tego łupież płatami się wdał, wróciłam ale w wersji zmodyfikowanej, mieszam szampon zwykły z odrobiną pirolamu, zobaczymy co z tego wyjdzie. Co zauważyłam, jak kiedyś przy takim łupieżu swędziała mnie głowa i włosy wyłaziły jak diabli tak teraz łupież swoją drogą, włosy się trzymają. Zastanawiam się co powiedzieć na wizycie lekarzowi, że jestem zadowolona czy nie całkiem :) Apetyt wzrasta w miarę jedzenia... Chcę bujny odrost. Siostra kazała się cieszyć obecnym stanem, bo mnie do psychiatry zapiszą.

Margo, 13 masz wizytę w klinice??? Ja mam 15 :) Szkoda, bo byśmy się spotkały. Jeśli chodzi o stan skóry głowy, to dermatolodzy lubią takie kilku dniowe bez mycia, wówczas włos nie jest taki puszysty, wszystko widać lepiej. Dermatolog to jedyny lekarz, przed którym lepiej nie ukrywać defektów w fryzurze :)

Margo alpicort bez E czyli bez estradiolu, może ci on nie potrzebny tylko sam steryd w nim zawarty. Mi alpicort e zapisała pierwsza dermatolożka, ona sama go stosowała i rosła jej czupryna jak na drożdżach, u mnie było jednak inaczej. Stosowałam go co 2 dni przez 3 miesiące, strasznie liniałam ale to nie oznacza, że u ciebie musi być tak samo. Jeśli nie zaobserwujesz poprawy po 1 miesiącu to kolejne raczej nic nie dadzą. Stopniowa poprawa musi być. I odstawiaj stopniowo, bo ja miałam armageddon po odstawieniu g***townym.

Margo, to co opisujesz na głowie mi zrobiło się po clobexie tyle typów łupieżu na oczy nie widziałam, tu suchy, tam tłusty, przy uszach strupy z łupieżu jakby skorupa, szok. Jego odstawienie wywołało ogromny bałagan ale spokojnie organizm dojdzie do swojego ładu, trzeba czasu. Zoxiderm to silna emulsja na wszelkie grzyby na głowie, mi ją zapisali jako wsparcie kuracji na nużeńca ale fakt nie wolno takich substancji stosować długo, bo przyzwyczaisz głowę. Jak poczujesz poprawę to powoli odstawiaj. Teraz w maju na kolejnej wizycie będę prosiła o powolne odstawianie sterydów, nie wiem jak mi się to uda ale musi. Najbardziej boję się powrotu swędzenia skóry, strasznie mnie swędziała, a nie ma na niej nic, już sama zaczynałam wierzyć, że to moja psychika ale nie na sterydach w ogóle nie musze dotykać skory głowy, a tak cały czas coś mnie swędziało.

Margo jest jeszcze zoxiderm/emulsja i szampon, wiem co czujesz, ja też sporo szamponów przerobiłam zanim mi któryś pomógł. Może ty potrzebujesz czegoś mega łagodnego na skórę, a nie przeciwłupieżowego typowo.

Pani trycholog, jak się spisuje terapia komórkami macierzystymi??Jest odrost?? Jak wygląda ta kuracja?? Margo, tylko nie clobex!!!!! Jakiego ja łupieżu po nim dostałam, nie wiedziałam czym to leczyć. Na mega łupież od różnych przedziwnych rzeczy warto stosować pirolam, nawilża i odgrzybia, same sterydy strasznie wpływają na stan mojej skóry ale pirolam jest genialny, teraz stosuję go tylko 2 x w tygodniu na zmianę z innymi szamponami ale na początku miałam go stosować codziennie. Wczoraj koleżanka, która mnie poznała w styczniu stwierdziła, że widzi jak mi gęstnieją włosy od tamtego czasu :) Jestem przeszczęśliwa.

Malinowa, u mnie alpicort e wywołał linienie w całym okresie stosowania i jeszcze większe łysienie diabli wiedzą czemu. Nie stosowałam wówczas antykoncepcji.

Malinowa wcieram piankę clarelux i spłukuję po 0,5 godz. Ta wersja stosowania wcierek pasuje mi najbardziej. Do tego pirolam co drugie/trzecie mycie. Bez pirolamu mega łupież, bo mało gdzie pisze, że sterydy ułatwiają rozwój wszelkich grzybów na skórze głowy.

Triss też słyszałam, że selen lepiej oddzielnie ale ten preparat nie tylko na mnie tak działa ale też na osoby z mojego otoczenia, inny selen właśnie nie. Ten jest drogi i trudno dostępny, musze zamawiać, bo na stanie nie mają Bio selen +cynk North pharma. Przez pierwszy tydzień czułam ucisk tarczycy, więc cos robi z pewnością i włosy tylko 3 na grzebieniu, chyba teraz będę brać co drugi dzień, żeby tak organizmu nie przyzwyczajać, bo po odstawieniu liczba wypadających włosów momentalnie się zwiększyła pomimo, że codziennie te sterydy wcieram.

Margo ty liczysz włosy jak ja kiedyś. Czeszę się nad zlewem, otrzepuję bluzkę, takie nawyki zostały mi po mega wypadaniu. Tyle, że dziś wypadają pojedyncze sztuki. Musze odebrać bio selen +cynk z apteki, bo mi się skończył 2 tygodnie temu i co z 3 włosów na grzebieniu zrobiło się 20. Szok jak to na mnie działa ale jest jeszcze jeden ogromny plus przestałam się przeziębiać.

post wyżej jest mój :)

Margo, mezoterapia nie jest panaceum na wypadanie, mi nie pomogła, chyba było nawet gorzej, na pewno sprowokowała większe wypadanie. Pantostin kupiłam i stoi w szafie, dermatolog potraktowała go z uśmiechem na twarzy, że niby za słaby, nie zadziała. Blackbejbe mocz przerabiałam, to nie jest takie proste nawet wypłukać w nim włosy, nawet gdy wiesz o nim tylko ty. Ja czułam mocz na poduszkach, pidżamach, wszędzie czułam "szalet miejski" :)

Meg, tabletki anty u ginekologa dostałam, wzięłam jakie mi zaproponowali, babka stwierdziła,że mi nie pomogą bo mam hormony w normach ale na szczęście się myliła.Spróbuj może ten clarelux spłókiwać,nie podrażnia cię za bardzo.? Joy ta lekarka,która robiła mi tam osocze już tam nie pracuje ale sam gabinet fajny.osocze ze zwykłej wirówki ale efekt był,ba byłby nawet lepszy, gdybym wówczas brała antyki.

Hmm na biust nie narzekam, więc teoria o małym biuście i łysieniu u mnie nie ma racji bytu. Wszyscy znajomi mówią, masz ładny biust, co tam włosy, ja wolałabym nosić push-up niż sypać na głowę nanogen. Wąsika, nad dodatkowych włosów też u mnie nie idzie się dopatrzeć. Hirsutyzm odpada. Mama ma kiepskie włosy ale nie ma mowy o prześwitach w jej wieku. Średnica włosa jest dużo cieńsza niż u innych ale to nadrabiały liczebnością.