bremenka

Monika mi to jest bez roznicy,byle nie czwartek:)i nie mam nic przeciwko zeby twoja sasiadka przyszla:)im nas wiecej tym lepiej:) Tylko sie mnie nie przestraszcie bo wyszla mi opryszczka i wygladam jakbym miala druga warge:(koszmar:(( Jeszcze mi tu pod nosem trawe kosza,jeny oni to tu maja fizia na punkcie trawnikow;)a ja poznij kicham i kicham

ale ma byc dzis ciepelko dziewczyny:)lato wraca:) Tofi brat to Marcin. U mnie pranie wstawione.Na zakupach juz bylam w naszym Aldiku,a tam na polkach pusto,chcialam cukinie kupic i z niej kotlety zrobic,ale trudno zrobie makaron zapiekany z szynka i serem:)mniam:)pierwszy raz robie:):) Tak na marginesie to ten Aldik jest tak slabo zaopatrzony,kurcze a mam do niego najblizej:)lubie jechac do tego obok Mini Mala,tam jest super. Aga wyslesz nam te fotki czy nie?bo wszystkie sie juz znamy chociaz ze zdjec,a Ty?:)A co tak wogole u ciebie slychac?:) Bremenki mi pasuje ten tydzien:)bo nastepny mama bedzie to chce jej Bremen pokazac:)

Aga bieglismy na flowmark(Nie wiem czy dobrze napisalam),ten kolo walmarktu.Moj chcilal tylko po parku,ale ja go namowilam:)bo lubie polazic sobie po tym rynku:)ale spowrotem juz nie dalam rady biec:)

Czesc Kobietki:):) sloneczko grzeje wiec z rana(tak o 11;))bylismy pobiegac,w koncu:)jeny ale za dobrej kondycji to nie mam.Nasmialismy sie ze mnie:) Pozniej sniadanko na balkonie,super sprawa,tak cieplo jakby byl srodek lata:) Jutro pewnie bede plakac na zakwasy:(alw za to jaka dotleniona jestem:) Tofi mojemu pokazalam Wasze fotki i moj zna Twojego meza:)ale jaja co?swiat jest maly:)nie mowil skad,ale go poznal:)Moj ma brata to pewnie Twoj bedzie tez znal.Ha,ha moj,twoj,ale zakrecilam,mysle ze zrozumiesz:) Monika super by bylo jakbys mi dala do niej namiary:)wyslij na maila jak mozesz,albo dasz mi jak sie spotkamy,bo i tak chce isc dopiero tak za miesiac(no chyba ze nie wytrzymam) Wczoraj bilet mamie kupilismy:)jeny juz nie moge sie doczekac:)no i ksiazki na ten kurs dla mnie. Zycze spokojnej niedzieli,do jutra

czesc Sarra:)a myslalam ze bede pierwsza i tylko ja nie moge dospac:) Aga z bremen moze wyslesz nam fotki??

no i jestem pierwsza:)nie moge juz spac,bo wczesnie zasnelam. Tofi zdjecia super,ten stol przy ktorym siedzicie sami jest piekny.Jeszcze takiego nie widzialam,pomyslowy.Z ciebie tez jest fajna kobietka;)oczywiscie:)Zdjecia juz wyslalam Tobie. Barbarag tobie tez wyslalam. Monika a ja szukam fryzjerki,tutaj nie mam rzadnej sprawdzonej:(bylam raz u jednej ale to tylko pasenka mi robila,nie dalam jej sciac.Nie mam tu do rzadnej zaufania,niestety:(a przydaloby mi sie odswiezyc fryzurke:)W Polsce mialam taka ktorej nic nie mowilam jak mam mnie sciac,a ona i tak wiedziala jakie sciecie mi pasuje.Co miesiac inna fryzure mialam.A teraz juz czasami nie moge na siebie patrzec,bo chce zapuscic ale ona nic sie nie ukladaja,takie oklapniete sa. Idziemy dzis kupic bilet mojej mamie:):):) Ciagle kicham,juz nie wiem czy to jeszcze alergia czy przeziebienie Udanej soboty zycze Wam!!!!!:)

Kassay po co ty wogole sie tam komus tlumaczysz,olej go:)Moj mieszka tu 17 lat i ja cie rozumiem ,on takze nie zna niektorych wyrazow,to normalne.

Sarra meska urode moge oceniac;)kobietki wszystkie sa ladne;)

Pierogi gotowe mamy ich ponad 50:)pyszne sa:)nie ma jak to reka babci:)a wieczorkiem wszyscy sie do nas na nie zwala,znaczy sie rodzice i brat:) Ja tez prosze o zdjecia:) Barbarag bylam pewna ze do ciebie tez wyslalam ale jak przeoczylam to przepraszam ,wysle wieczorkiem:) Pogoda super,usiadziemy na balkonie i zjemy ciacho,kopiec kreta:)oczywiscie nie obejdzie sie bez kawki:)

Spelnienia marzen Kassay!!!!!!!!:):) ja dzis robie pierogi,a wlasciwie to sie ucze ich robic:)przyjezdza do mnie babcia mojego i bedzie je robic:)super,takie polskie jedzonko.Jak bylismy w sklepie,to zaczelismy rozmawiac z ekspedientka o pierogach to nie wiedziala o co chodzi,ale wytlumaczylismy jej.Nie dziwie sie ,w koncu co kraj to obyczaj:) Jeny ja to wogole nie wiedzialam co to za miasto Bremen:)jak mi moj powiedzial ze tam mieszka,ale udalam ze wiem:):) Aga Bremen szkoda ze nie chcesz z nami juz rozmawiac,moze jednak zmienisz zdanie.Nie jestesmy takie zle:)ja tez musialam na pytania odpowiedziec jak tu weszlam.Dla mnie to normalne ze ktos jest ciekawy:) POzdrawiam WAs wszystkie:)wpadne pozniej Acha Kassay ja co miesiac to mam bole,slabo mi,czasami mam wrazenie ze zemdleje.Zawsze tak mam niestety:(

Ja chce dzis obejzec tez reportarz z Natascha(ta dziewczynka co ja ten psychopata 8 lat trzymal w domu)bedzie o 21.15 na RTL. A potem ide hasiu:)rano musze wstac. Dobrej nocki zycze WAm:)

malo kawki pije i takie slabe,rozpuszczalne Belaiza:)jeszcze mam teraz swoje dni wiec myslalam ze to tez przez to. Monika moja mama przyjedzie na koniec wrzesnia ale to juz za pozno dla ciebie zeby ten lek przywiozla,szkoda. Belaiza ciesze sie ze masz takiego wspanialego meza Niemca,ktory nawet sie polskiego troche nauczyl:)do teraz to slyszalam tylko o zlych Niemcach ktorzy sobie wzieli Polki,na poczatku byli kochani a potem im sie odwidzialo.Jednak nie wszyscy sa tacy:)super:)

Ostatnio nie mam wogole czasu na siedzenie przed kompem:)moje kochanie spi,ale jak wstanie to bedzie go okupowal;) Ale sie dzis nasmialam i ciacha objadlam:)jeny az mi niedobrze,ale to chyba od kawy:(jakos mi slabo.Powinna mnie pobudzic ale po niej jeszcze gorzej sie czuje.To chyba cos nie tak? Aga ja mieszkam niedaleko ciebie:)kolo fabryki mercedesa. Monika i Iwona to kiedy sie spotkamy?:)

Dzien dobry:)spalam jak zabita:)we wrzesniu przyjedzie moja mama do nas!!!:)jeny nie macie pojecia jak sie ciesze:):):)juz nie moge sie doczekac.:) Tak wogole to jak weszlam do naszego grona forumowiczek to sie wielu przydatnych rzeczy dowiedzialam i nadal sie dowiaduje:)o niektorych nie mialam zielonego pojecia.Az mi glupio ze ja taka mala wiedze posiadam,na temat zycia w Niemczech:(.Ale w sumie to wszystko przede mna,no nie? Przykro mi ze tez za bardzo nie moge pomoc,bo nie mam pojecia gdzie jakie sprawy sie zalatwia:(tu sie wszystkiego dowiaduje. Za to bardzo sie ciesze ze mam do kogo sie zwrocic w razie co:). Do Agi Bremen:jak ty sie zdecydowalas na wyjazd skoro nie jestes pewna tego chlopaka?ja tez wyjechalam do chlopaka,ale nawet mi przez mysl nie przeszlo zeby np.isc do pracy i odkladac sobie kase na czarna godzine,bo moze mnie zostawi i co wtedy.Do pracy chce isc ale po to zeby razem do czegos dazyc.Ja jestem bardzo ostrozna i nieufna,ale z moim jestesmy szczesliwi.I myslimy przyszlosciowo o nas.Zreszta jakbym wyczula ze cos nie tak to bym tu nie jechala.A mielismy duzo sytuacji zeby sie sprawdzic,jeszcze w pl.A poznamiem znajomych sie nie martw to samo przyjdzie,znasz juz nas:)

Zadzwonilam do przyjacolki z Pl i juz mi lepiej:):):) Zycze Wam kolorowych snow!!!!!

no prosze i mamy nastepna bremenke:)czesc Aga:)

witam wszystkich:) ja tez mialam dola,ciagle mysle o innych zamiast o sobie,ale jak tu myslec o sobie jak w gre wchodza najblizsze osoby?Tez wiele przeszlam i nadal przechodze.Postarajcie sie dziewczyny myslec pozytywnie.Chocby nie wiem jak ciezka byla sytuacja to zawsze jest z niej jakies wyjscie!!Jezeli ktos wam wyrzadza krzywde to predzej czy pozniej to sie na nim odbije!!i dostanie za swoje. Wiem co to jest stres i wiem jakie moga byc jego skutki.Mozna sie nabawic wielu chorob,ja jedna mam.I przez dlugi czas nie moglam sie z nia pogodzic.Zmienila ona cale moje zycie.Pamietajcie ze co nas nie zabije to wzmocni!!!

ja zwracam tez uwage na benzoesan sodu-to tez trucizna:/ Wogole jak cos jest konserwowane chemicznie to umikam.Nienawidze rzadnych ulepszaczy. Moje kochanie ucina sobie drzemke a ja walcze z bolem brzucha:(tabletke wzielam i czekam az zadziala. Tak wogole to mialam zaczac biegac,jak narazie to tylko mam taki zamiar:)ruchu mi brakuje;)

ja mykam:)wejde moze wieczorkiem:)buziaki

mam urodziny 26.09.81 ale mnie brzuch boli,dziwie sie ze mam taki dobry humor:) super Madlen:)rosnie jak na drozdzach:)nie obejrzysz sie jak zacznie sprowadzac ci pierwsze milosci o domu;) Pranie na balkonie wiec w Bremen padac nie bedzie:) robie ciacho z truskawkami,mniam:) Wogole to nie moge sie doczekac az zaczne chodzic na ten kurs,a to dopiero 18.

Kobietki musze Wam powiedziec ze te zapiekane grzyby sa pycha:)polecam

a ja ovbiad wlasnie w piekarniku mam,ciekawe czy dobre wyjdzie,nie wiem ile mam trzymac w piecu ale co tam,i tak sama bede jesc bo moje kochanie koledze pomaga w przeprowadzce.Jeny jak ja nienawidze jak tak pusto w domu jest.

nie ma nikogo? obiadk przygotowany ale do pieca wstawie tak o 17. kwiat mi choruje:(nie wiem jak go uratowac,ma taki meszek na sobie,pajeczynki,i takie biale kropeczki.Co ja je sciagne to za jakis czas znowu ma.

acha ,dzieki za przepis,moze jutro to zrobie:) tylko mielone musze kupic,a tak wogole to jakie mielone kupujecie bo mitu to mielone jakos inaczej smakuje.No nie wiem czy moze ja jakas przewrazliwiona jestem.

Madlen napisz przepis na te mielone z makaronem i serem,prosze.My lubimy takie jedzonko:)placki tez:)chociaz sama nigdy nie robilam uciekam zrobic obiad,do pozniej