![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2018_12/D_member_1902169.png)
daysy75
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez daysy75
-
Art...stawik wygląda tak naturalnie..jest przepiekny:) Ja uwielbiam robić zdjęcia a tematem najczęściej jest przyroda. Ten fotosik juz widze,że mnie wciągnie:)
-
dziekuję Art
-
chyba źle na oczy dziś widzę:D bo byki walę:)........dokończe poprzednią wypowiedz..mi nastrój poprawia jazda samochodem i drogeria ROSSMAN:)...............ALE NAMIESZALAM HEHE.
-
Witajcie Agrypina...odnośnie tego,że dziecko może nieść nieporozumienia w domu, mogą nawet bywać zródłem konfliktów to się z Tobą zgadzam choć istnieje pewien sereotyp,że dziecko potrafi zalatać sypiące sie małżeństwo,ale nie ruszam tego bo moge zostać zaatakowana - to dość kontrowersyjny temat. IWEnawet jesli czerwien Twoich wlosów nie jest z tych intensywnych to zapewne wygląda dobrze. She..masz świetne poczucie humoru,potrafisz rozbawić:) Art...zrobiłeś super casting,świetnie się zareklamowaleś i daleś noge:( Buber...wyłoń sie za dnia:)chyba,że czekasz aż domownicy zasną by dopchać sie do kopa-to inna sprawa:D dużo ciepla dla wszystkich
-
she..ja chyba stanę na taksowke:D może to i malo ambitne,ale chyba zdrowsze:)
-
shelekarz mi mówil,że te toksyny są wchlaniane przez skórę i oczywiście są wdychane.To wątroba musi oczyścić organizm z tych świństw a ja mialam kiedyś uszkodzoną wątrobe i lekarz sie boi żeby mi to nie zjadlo wątroby.Dodatkowo jeszcze karmię wątrobę hormonami a to tez nie są kwiatki.Sama sie zastanwiam nad zmianą pracy choć to nie jest takie łatwe jak sie wydaje.
-
she...pracuje w lakierni w dziale reklamacji.Moim obowiązkiem jest ich przyjęcie lub ewentualne odrzucenie i dopilnowanie by reklamowany towar był na czas u klienta.Czasem musze byc obecna w kabinie lakierniczej i tu jest problem bo te opary poprostu mi szkodzą a o maskach mozna zapomnieć:o...
-
Hanka...Twoje prawo wypowiedzieć się tutaj,ale na przyszlośc radze robić to odrobinkę deliktniej.
-
...wróciłam do wcześniejszych stronek trochę poczytać i trafiłam na Nosowską...ona już zapewne urodziła i jest szczęśliwa i tak jakoś naszło mnie na maleństwo.Gdyby moj mąz był inny to poddałabym sie uziemieniu na 9 miesięcy by przytulić do piersi takie słodziutkie dzieciątko,ale wolę jednak wygasić swoje instynkty bo i tak sie obawiam o przyszlość:o
-
Hanka F.....nie to nie od gruzu:(
-
Milego dzionka wszystkim
-
...od paru dni namawiam męża by chodzil ze mna na basen i widze,że nawet ma ochote tylko mobilizacji jakoś mu brak,ale wszystko jest na dobrej drodze:)licże,że mi się uda :)
-
Witajcie Wszyscy dont worry..co jak co,ale nawet najgorszemu wrogowi nie zycze źle.Ja tuszę męża,milośc do mięska tłumacze złymi nawykami zywieniowymi wyniesionymi z domu na które ja nie mam wpływu.Do tego wszystkiego jeszcze brak ruchu i nadwaga murowana,ale skoro jemu jest tak wygodnie. Co do długości życia to zyczę męzowi 100 lat i wiecej..a ja u jego boku bedę infantylnie liczyć na jego metamorfoze..jesli coś peknie i nie dam rady czekać to sie rozwiodę,ale nigdy nie będe czekac na jego......brrrr
-
nie jest IWE tak pusto jak myslisz..ja bylam wrzucać drzewo do piwnicy i po pracy tez troszkę pognilam w łóżeczku:)...przecież jakaś nagroda musi być za ciezka pracę;)
-
lonleycieszę sie ,że Twoje zwątpienie bylo wynikiem tylko handry:),ale jeśli kiedyś coś Cię bedzie gniotlo-wpadaj...resztą nie tylko jak masz problem:)
-
IWE...miły weekend miłym weekendem,ale Ty tu IWE zagladaj czasem:)
-
lonlej...nie będę Ci radzic bo jak już wcześniej wspomnialam sama nie potrafie rozwiązywać wlasnych problemów więc tym bardziej nie czuję się na silach by doradzić komuś.Chcę Ci tylko wyjaśnic,ze często początek małżeństwa w naszych oczach wygląda jak porażka.Każde z partnerów w posagu z rodzinnego domu dostało pewne stereotypy,standardy,przyzwyczajenia i zaczynając życie we dwoje trzeba sie nacczyć je akceptować, współgrać.Malżeństwo to sztuka kompromisu.Z autopsji wiem jak moze wygladac i jak sie można czuć znosząc przyzwyczajenia partnera,które nie zawsze nam odpowiadają,ale trzeba zdać sobie sprawę z faktu,że my też takowe mamy choc mogą nam sie one zdawać dlade w porównaniu z nawykami ślubnego.Nie bądz negatywnych mysli,po jakimś czasie sie dotrzecie. {kwiat]dla wszystkich na weekend
-
fajnie wam dziewczyny...jedyne co mogę powiedzieć to to,że nalepiej jest porozmawiać z partnerem.Fakt tak sporadycznych stosunków jest dość niepokojący,ale to jeszcze też nie powód by popadać w flustracje.Napisalaś bardzo oglądnie.Dlaczego sądzisz,że Tpartneż Cie wykorzystuje..z tego co piszesz to sexualnie napewno nie:P..nie piszesz nic o dzieciech..macie??
-
napisz proszę co Cię niepokoi w Twoim związku...a porady ja Ci nie dam bo sama nie wiem jak sobie poradzić a co dopiero dawać rady komuś..moge jedynie pocieszyć...pisz.....
-
nie mozna brać wszystkich jedną miarką..są szlachetni mężczyźni i kto wie bo może i większość taka jest.Życze byś trafila na mężczyznę w pełnym znaczeniu tego sl;owa.
-
możesz brać tylko musisz naszykować sobie wiadra do noszenia gruzu,nie licz,że wyniesie Ci śmieci,dodam,ze często zapomina a odresie zamieszkania i cholera wie gdzie sie podziewa,jak wypije to nie odzywaj sie bo możesz czasem tego żałowac(ale jak bedziesz wlazić po palcu do pupy to bedzie oki)Zaznaczam ,że na czasie będzie snieg a odrzucanie go to już moja fucha która przejdzie na Ciebie,mogę jeszcze pisać i pisać...przygotować sie musisz na pewną musztrę,ale to już inna bajka..powodzenia.
-
jak wam fajnie dziewczyny-moge Ci odstapić swojego M,jest po sporym przebiegu,ale jeszcze nie jest zatarty,części zamiennych na szrocie do niego nie znajdziesz bo to jedyny model w swoim rodzaju,ale moge Ci go poleciś żebyś zrezygnowała z chęci na faceta:oi zrozumiała tym samym naszą samotność:)
-
jak wam fajnie dziewczyny-czy Ty nas pytasz czy chcialabyś męża??
-
aalexia szukam Twojego topiku..wcześniej gdzieś go nakryłam i poczytałam...widzialam w Twoim życiu dużo podobych spraw które dotyczą tez mnie...ale teraz nie mogę go odszukać...
-
IWE..wlasnie robię ją w piwie:)