![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2018_12/D_member_1902169.png)
daysy75
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez daysy75
-
IWEnie będziemy dzielić skóry na niedzwiedziu;)Art..ma swojego smoka;)
-
IWE..mój mąż jest raczej konerem mięs w dodatku tych przerośniętych takanką tłuszczową(np.golonka) z wędlin wybiera te tłuste no i tennieszczęsny boczek wędzony:oChcialm mu pomagać w zrzuceniu kilogramów bo ma problem z serduszkiem i zerwanymi wiązadłami w kolanach z powodu wagi....ale to jak walka z wiatrakami..kocha jeść i tyle i chyba na jedzenie przelal swoją miłość:(
-
IWE..to że jesteś w średnim wieku to Cie nie znaczy,że nie możesz zmienić na mlodszy model:)
-
Liczyam na Twoje rady..Buber..Art zmienił zainteresowanie:) a ja nie mam doświadczenia w uwodzeniu:(
-
..jakoś tu dziś cicho:o IWEmój M też już dobił40:)
-
Witam wszystkich serdecznie..zmykam jeszcze pospać
-
...no ładnie(a wlaściwie to brzydko)wypilam piwo i usnelam,ale może to i dobrze,to pojadę jednak na nockę i już jutro bedę miała wolne:) kiedyś zakochana...wszystkie tu jesteśmy samotne dlatego tu jesteśmy,piszemy co nas gniecie w serduszku no i o ewentualnych zmianach na lepsze naszych partnerów :)..więc zapraszamy do grona:) Więc witamy Cie serdecznie:) Art...ahh łobuzie to Ty mi na uczuciach grasz?:) dla wszystkich Art....
-
Buber...musisz mnie ratować..gdzie są te cenne wskazówki w uwodzeniu?? Art zaczyna mi lawirować przez mój brak doświadczenia:o Wiecie co..mówcie co chcecie,ale najprzyjemniej mi bylo tego dnia co piwkowalam,więc..jadę so sklepu..jutro mam na rano więc pojadę na kacu:)żeby nie załatwić sie na amen to bedę pić ciepłe z miodem. Art..zawiodleś mnie:o
-
No tak..mąż miał pomysleć nad zaspokojeniam moich baków emocjonalnych a tyczasem zaserwował \"Koszmar z ulicy Wiązów cz.2\" Wdodatku jeszcze jakiś weestern bo sie czuję przegoniona:(jak koń po kręceniu scen na dzikim zachodzie:( Nawet nie chcę już pisać co wymyslił bo haftować siechce:P pozdrawiam Was...trzymajcie sie cieplo bo ta pogoda naprawdę jest do kitu..:o
-
IWEnie ma co sie oszukiwać-piwo bylo zimne:P,ale dla wlasnego komfortu psychicznego bedę sobie wpajać ,że to pogoda zawinila:D dzięki za wsparcie duchowe:)
-
..Buber..skoro masz na mysli inny rodzaj praktyki w uwodzeniu to poprosze o doszkolenie:) Przed chwilą rozmawiałam z mężem o moim glodzie emocjonalnego związku.....powiedział\"popracujemy nad tym\":):):) idę zrobić kolacje,poprasuję jeszcze ciut,ciut i do pracy na noc.Postaram sie tam wyspać:P Trzymajcie sie...
-
Buber...nie będe udawala greka,że nie wiem o jaką to praktyke Ci chodzi:o..w takim razie dzieki bardzo za porady;)wole jednak opracować teorie;) sama-samotność...ja od wczoraj zaczęłam ignorować męża w podobny sposób,ale on zdaje sie tego nie widzieć.
-
she to może zmienię topik na\"miłośc internetowa:P ups..moje ziemniaki:(pa
-
ale namieszalam..mam nadzieje,że zrozumiesz co napisalam:)
-
Buber..bardzo poproszę o cenne wskazówki odnośnie sztuki uwodzenia,ale bardzo prosze o takie które nie doprowadzę do tego,że będę się wystaiwac jak drogowskaz:(..może uda mi się Arta poderwać;)
-
lun_a ale gruzu pewnie nie wynosiłaś:Dja teraz mam w planie być samowystarczalna nawet w sexie;) Buber..planuje nauczyś się sztuki uwodzenia;)
-
Witaj lun_a witaj Agrypina lun_a ..mysle,że tu znajdziesz zrozumienie:) Buber..ja nie uwodze cudzych mężów:)....moim mężem chyba sie jakaś inna zajmuje:(
-
Carmello..polecany przez Ciebie artykuł ma chyba swoje zastosowanie w życiu wielu mężczyzn:( she...pilota to ja wyrzucę Art
-
Witajcie Buber to skoro IWE zaprasza Cię na obiad to ja zapraszan na deser.Powiedzmy szarlotka-jesli lubisz to na cieplo z bitą śmietaną i kawka:) Ja wypiję kawkę i zmykam do obowiązków.Dziś planuje zrobić więcej jak wczoraj;)no i piwkowania nie będzie:) Art..gdzie Ty sie podziewasz??tęsknię;)
-
Buber..z dziewczynki został mi już tylko kucyk:) rozmowa z mężem to niewypal,ale nie będę rezygnowac.Poczekam na bardziej sprzyjające okoliczności:) Zrobię jeszcze raport do pracy i idę do łóżeczka... dla wszystkich
-
...chyba popadlam w jakieś odrętwienie:o jakieś refleksje mną miotają:)kac moralny.Tak mysle,że nie powinnam tak gmerać na slubnego na forum:( Czy ozięblośc męża jest wystarczającym powodem by tu gmerać ,ubolewać.Może to ja jestem pozbawiona kanonów:(i morali:( Może za mało sie staram,powinnam zdobyć sie na odwagę i porozmawiać z nim:o....kurcze...ratunku:( Chyba musze akceptować go takiego jaki jest. Dobra..raz kozi smierć..idę...porozmawiam.papa
-
...rozumiem she..może kiedyś wszystkie będziemy szczęsliwsze i znajdziemy weselszy topik?:)..choc nie ukrywam,że mnie tu też jest dobrze.Nigdy tak dużo nie siedzialam przed kompem,wiecznie szukalam sobie zajęcia w domu...tu odpoczywam fizycznie i psychicznie.Może kiedyś na jakimś topiku znajdziecie mojego męża jak sie użala nad faktem,że jego żona przesiaduje przed kompem:D
-
uwielbiam piec sernik z makiem i ciasteczka z jabłkami:)To moja specjalnośc:)ale jesli ktoś mi powie,że przeż żołądek do serca to się nie zgodzę...to nie jest prawda bo mój mąż sie upasł a mi jakoś miłości nie okazuje zimny drań:)Ciesze się,że mam Was:)Łatwiej sie zyje:)
-
...widze,she,że sielanka w Twoim malżeństwie trwa:) tak miło sie to słyszy...tylko nie zmieniaj topiku na \"szczęśliwe mężatki\"bo będzie nam przykro:(
-
Buber...pieczenie ciast to moja pasja...zresztą jestem gastronomem choć moja praca nie ma nic z gastronomii:).....też postaram się tu jeszcze być ,ale musze iść pod prysznic bo czuję zmęczenie:p