toszi
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez toszi
-
Normaderna nie używam. Używałam kiedyś kiedyś tam, ale też miałam koszmarną cerę. z aptecznych rzeczy to używam Biodermy - płynów micelarnych do zmywania brudu z twarzy. I kremu nawilżającego też Biodermy. I miałam już naprawdę spoko cerę - a teraz znowu masakra. Ale mam nadzieję, ze szybko się wygoję i bedzie ok.
-
Dzięki za metodę. Nie mam tych kosmetyków ale mam coś z glinką taki preparat do mycia który może byc jednocześnie maseczką. Poprubuje tym. Ja wogóle mam problemy z cerą bo łatwo mi się zatykają pory i mam wysyp pryszczy. Właściwie to używam kosmetyków aptecznych bo inne mi nie służą. Byłam szczęśliwa bo od jakiegoś czasu miałam jak na mnie sliczną cerę. Stwirdziłam, że jak rzucę fajki to już w ogóle odmłodnieję o 10 lat i bede piękna. A tu makabra, pryszcz na pryszczu. Jestem załamana- ale tłumaczę to sobie tym, że się oczyszczam z nikotyny. Tylko dlaczego na twarzy a nie np. na d....?:)
-
Pandorko proszę też o sposób na te cholerne pryszcze. Narazie przecieram zieloną herbatą i smaruję taką maścią z propolisa, która mi wyciąga te wulkany na zewnątrz i szybciej \"dojrzewają\". Wyglądam masakrycznie ! Też bede chodzić w papierowej torebce na głowie :) Dobry patent.
-
Cześć melduję się. Moje osiągi: Nie palę już 6 dni (+ 12g30m10s). Ilość niewypalonych papierosów: 130. Będę żyć dłużej o 0 dni (+ 23g54m36s)! Zaoszczędzone pieniądze: 55,42 zł! Wczoraj miałam dzień błogostanu. Mężo z teściem szaleństwa odpywali z jakimis rurkami do centralnego , a ja siedziałam sobie na sofie pod kocykiem i czułam się totalnie zadowolona :) za to dziś obudziłam się z bólem głowy i ściśniętym żołądkiem. Poza tym jestem totalnie spryszczona i mam przez wielkiego pryszczola spuchniete oko. Niepelanie narazie nie ma korzystnego wpływu na moją cerę, wyglądam gorzej niż przed. Siedzę teraz piję kawę na czczo i się treochę schizuję bo dziś moja wizyta u lekarza i nie chce mi się jechać i się stresuje co mi powie i w ogóle. Mam nadzieję, że się rozkręcę bo narazie to bym chętnie wróciła pod kołderkę do łóżka. Witam nowe dziewczyny:) Trzymam za was mocno kciuki uda się ja też niedawno tu dołączyłam a dziś mam już 6 dni.Nawet nie wiem jak to zleciało.
-
Dzięki dziewczyny:) narazie się trzymam tylko tak rozmyślam o tym śmierdzielu. Was czytam cały czas, tylko wyjście z domu mnie jakoś odpycha. Ale to może dlatego że już miesiąc siedzę w chacie ( noga w gipsie). Z jednej strony mam dość tego siedzenia w domu,a z drugiej to mi się nie chce nigdzie iść. Leń mnie straszny ogarnął i tyle. I taka ględząca dziś jestem- sama mam siebie dość. siedze i smędzę , masakra:) Całuski dla Was - jestem fanką, czytam was juz od jakiegoś czasu i podziwiam skrycie za wytrwałość:)
-
Ps. I oczywiście dziś jak obłąkana od rana myślę o pecie. Piję kawę i zapaliłabym jak cholera.
-
Cześć :) Nie palę już 4 dni (+ 11g48m19s). Ilość niewypalonych papierosów: 89. Będę żyć dłużej o 0 dni (+ 16g28m12s)! Zaoszczędzone pieniądze: 38,18 zł! Ale dziś wstałam jakaś taka połamana, zniechęcona i nic mi się nie chce. Zaczynam się stresować jakoś tak bez powodu. W czwartek mam wizyte u lekarza za tydzień wracam po 5 tygodniach do pracy, a wcale mi się nie chce. Dziś mam dzień na nie...mąż mnie tez od rana wnerwia. Teraz polazł do mechanika po auto to mam spokój i nie muszę na niego patrzeć. W ogóle mam zniechęcenie do kontaktów z ludźmi, mam nadzieję ze to minie. Pozdrawiam was gorąco:)
-
Gratulacje ja-ka!!!!:)
-
Cześć dziewczyny! Melduję się w kolejny dzień. Nie palę już 2 dni (+ 11g16m38s). Ilość niewypalonych papierosów: 49. Będę żyć dłużej o 0 dni (+ 09g03m22s)! Zaoszczędzone pieniądze: 20,99 zł!
-
Aha, zapomniałabym: Nie palę 1 dzień, nie wypaliłam 31 papierosów i zaoszczędziłam 13,18zł.
-
Dzień dobry :) zaczynam kolejny dzień. Carra przeczytałam- teraz żeby jeszcze mózg zaczął inaczej myśleć. Dobija mnie ta pogoda i to że z domu nie mogę narazie wyjść. Od 01.10. wracam do pracy- i to bedzie test czy w stresie nie pęknę. Dziewczyny trzymajcie się mocno - na dołki to wpływ ma też na pewno pogoda. Ja łykam od kilku dni Mleczko pszczele i mam wrażenie, że poprawia nastrój i jakoś lżej w te szare dni.
-
Trzymajcie się!!! Dacie radę!!! a właściwie damy radę! Dziewczyny nie pękajmy. Zaczęłam czytać tego Carra i przez to myślę cały czas o fajkach ale narazie trzymam się, chociaż mam mega ssawkę- jem miśki żelkowe zamiast. Trzymam kciuki mocno. ps. Mam jakiś taki cięzar na klacie- czyżby uczucie paniki mnie zaczynało dopadać? A jeszcze ta pogoda.... leje i leje...
-
Dziękuję za słowa wsparcia :) Mam nadzieję, że wytrwam. Rzucam tak zdnia na dzień bez żadnych wspomagaczy. Pierwsza próba mi się nie udała bo nie paliłam 2 dni , potem zapaliłam 2 paieroski na dzień, a wczoraj prawie paczkę. Więc ograniczanie wypalanych paierosów nie daje efektów.Jakbym wytrzymała to miałabym dziś 10 dni bez fajki, a tak to dziś dzień pierwszy. Ehh... moja słaba wola. Ale jak was czytam to jakoś tak myślę że dam radę. Pa, ide robić obiad. Będe zaglądać.
-
Cześć dziewczyny, poczytuje Was już od jakiegoś czasu i podjęłam nawet próbę rzucenia ale pękłam i zapaliłam znowu. Wczoraj wyzerowałam licznik i od dziś mój dzien zero. Mam nadzieję, że z Waszą pomoca mi się uda. Paliłam 15 lat pakę dziennie albo i ponad pakę. W dodatku siedzę w domu z noga w gipsie więc luzik i kopciłam jak smok. Pozdrawiam Was- jesteście wielkie.:)
-
30paro latki starające się o dzidzie
toszi odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Olinek! Dziękuję :) -
30paro latki starające się o dzidzie
toszi odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Aneta30 - Dziękuję za informacje:) Spróbuję podzwonić do aptek, głownie interesuje mnie ile kosztują te zastrzyki bo nie mam pojęcia na jaki wydatek się nastawić. Niedługo pójdę z torbami przez te wszystki leki :) Jeszcze raz dziękuję za info. -
30paro latki starające się o dzidzie
toszi odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam, Ja również jestem staraczką po 30-tce. Jak narazie efektów starań brak. Teraz lekarz przepisał mi zastrzyki z Merionalu. Kilka postów wcześniej był wpis na temat tych zastrzyków.I mam pytanie czy nie wiecie ile kosztuje ten Merional na Słowacji? Czy można go bez problemu kupić czy też trzeba wczesniej zamawiać. Będę wdzięczna za jakiekolwiek informacje na ten temat bo czeka mnie wyprawa na Słowację a nie chciałabym jechac w ciemno. Pozdrawiam wszystkich i trzymam kciuki za udane starania:) -
Witam ponownie! Dziś robiłam w końcu depilację. Jestem zadowolona. Wydeplowałam pachy i pełną depilację bikini ( praktycznie nic mi tam nie zostało ) - w niektórych miejscach trochę boli ale da się ogólnie przeżyć. Wczoraj próbowałam pachy przejechać depilatorem i nie byłam w stanie taki ból, a masą cukrową bez problemu. Jak się za bardzo klei to znaczy że się zagrzała za bardzo i trzeba po prostu chwilkę poczekać żeby stężała. Najlepsza metoda depilacji jak dla mnie. Pozdrawiam :)
-
jestem po 20 dniu z 14 powtórzeniami i coraz bardziej mi się nie chce ćwiczyć. Moje obserwacje to: mam twardy brzuch jak kamień, wyszczuplił się po bokach i zaczyna fajnie wygladać. Chociaż myślałam że efekty będą bardziej widoczne. Niestety dolna partia tak sobie. Mam zamiar wytrwac do końca i wtedy się okaże czy warto było sie tak masakrować. Pozdrawiam was serdecznie i nie dawajcie się z dnia na dzien jest coraz wiecej siły i na pewno dacie rady :)
-
No i 9 dni już za mną. :) Jakos to idzie do przodu. nawet się przyzwyczaiłam do tych ćwiczeń. Trzymam kciuki za Was!
-
4 dzień a6w + 3 serie ćwiczeń na pierdzidełko za mną...żyję:) Trzymam kciuki za was wszystkich! Pozdrawiam