iw_78

O mamo!!! ja już lekcje odrabiam :O Agatko dawaj no przepis na te ciasteczka :)

Dziewczęta gdzie Wy się podziewacie w taką pogodę???

Kropciu tez nie kupuję na oko a zwłaszcza bielizny. Bo po co mi stnik, który spłaszcza biust? No po co??? :D:D:D Jusiek ja zmiskiem dużo szybciej wprowadzałam nowości. Za to z Kaskiem idzie mi jakoś opornie ;)

Smacznego :) U nas przebojem jest banan + biszkopty i dodatkowo inne przecierane (słoiczki) owoce

Smacznego :) U nas przebojem jest banan + biszkopty i dodatkowo inne przecierane (słoiczki) owoce

Babet ciężko pracuje zapewne, a Kamiśka? Może piecze pyszny torcik dla męzusia i kafeterianek? :D:D:D

Jusiek myślę, że tak. Mój AKsiek pomimo, że jest alergikiem szama malinki, jeżynki, jagódki

Kropcia to co tam napisane to chyba prawda. Teraz uczy się dzieci czytac początkowo sylabami a następnie całymi wyrazami. Tekst przeczytałam ale nie ma tam tylko błędów typu zamiana literek, bo i znajdują się niepotrzebne literki ;)

Zmarł król opery Luciano Pavarotti :(

Kropcia zrobione - tylko proszę sprawdz jeszcze dla pewności ;) A tu może znajdziecie coś dla siebie http://www.wyprzedazebielizny.pl/index.php?action=promocja&SID=6fc24edba6fdfe20c74501ffd79521cf&procent=70&site=5#start Agnes jak nowa praca? Anusia a TY jaką podjęłaś decyzję odnośnie pracy?

Cholerka oczywieśnie nie MAjeczko a Kropku :P :D:D:D

MAjeczko zdjęcie już mam u siebie. Jak tylko KAsiek mi pozwoli zaraz je \"wrzucę\" do albumu ;) A tak z innej beczki to, czy wszystkie \"byczki\" poszły sobie do Ciebie, czy może dziewczyny tak oglądają swoje albumy? :D:D:D Oczywiście obiecuję poprawić \"byki\" A może ktoś mi odpowie dlaczego ciągle zamieniam a z e, ą z ę? A one nawet obok siębie nie \"stoją\" na klawiaturce :( Normalnie jakaś \"inna\" jestem :P

Właśnie skończyłam :) Dziewczynki jeśli nie komentuję jakiegoś zdjęcia na kafe to dlatego, że robię to na onecie i nie zawsze pamiętam, czy już pisałam i nas czy nie :( Zatem mam nadzieję, że mi wybaczycie i zadowolicie się ,komentarzami na onecie :P

ZApomniałam ,ze jest wyż i żłobki mogą być najnormalniej w świecie przepełnione :( Ciekawe tylko kiedy władza zareaguje? Aguś specjalnie dla Ciebie dużo pozytywnych fluidków ślę byś miala siły dla swojego rozrabiaka

Aguś troszeczkę tego nie rozumię. Przecież za pobyt dziecka w żłobku płacisz, więc jakim prawem Ci nie przyjmą dziecka bo nie należysz do gminy? Nie kumam czaczy :(

Groszku cóż za paskudztwo Was dopadło :( zdrówka życzę Asiu (Bezimienna) jak Twój Bartoszek?

Aguś a powiedz no mi ,czy brzusio już się troszkę zaokrąglił?

Aguś wiem, że trudno Ci teraz, ale będzie dobrze. Już wkrótce będziesz się cieszyć No i niech te drożdże sobie pójdą w pi.... ;) A my dziś świętujemy!!! Babet, Kamiśka dawać tu jakie ciacho, szampana!!! A tak w ogóle to miłości i wytrwałości w tej miłości Wam życzę ;) [usta

Melduje się posłusznie Agu gdzie jesteś???? Kasiek {KPZDM) szcześliwy ;) wczoraj pisała, że zkażdym kilometrem coraz więcej słońca :) A misko grzecznie przetrwał podróż :) Przekazuje Wam i możliwe, że do nas zajrzy jak tylko znajdzie odrobinkę czasu :) Filipko, Haniu ja rezerwuje trzeci kąt :( Wprawdzie dziś już odrobinkę lepiej, ale i tak do dobrego humorku mi daleko.

Kodzik co to ja widzę? Skorpiona miałaś w domu? Pisz biegiem o co chodzi! Okropnie mnie boli głowa :( Ta pogoda i cała ta awantura źle na mnie wpływają

Brzoskwinko co z tymi literkami, poradziłaś sobie już? Z Twojego postu wynika, że i owszem :) A ja... już po rozmowie z panią dyrektor. Emocje opadły i już zupełnie inaczej rozmawiała. Wyjaśniłyśmy sobie wszystko :) Wprawdze umiejscowienie wózka jak dla mnie odrobinkę dziwne a dokładniej strasznie mało miejsca na mijanki, ale to już nie mój problem. Ciekawe jak teraz będzie się układała nasza współpraca a wychodzi na to, że będziemy dość często się widywać :O

o psia kostka :( Bez ładu i składu, do tego pozjdałam nie tylko litarki ale i słowa :( Wybaczcie proszę!!! Jeszcze jestem cała wzburzona. Z tego wszystkiego normalnie mnie zalewa. Zdązyłam od 8:30 zmienić już 3 tampony max :(

Młoda nakarmiona udała się na drzemkę, ja troszeczkę uspokojona (ale tylko troszeczkę) mogę napisać co i jak. Otóż dnia dzisiejszego na miły początek wyskoczyła na mnie woźna w asyście jakiejś nauczycielki. Wkurwina jak pierun powiedziałam jej, że nie zamierzam się dostosować do jej zaleceń. Od wczoraj chodzę z zamiaram porozmawiania z dyrektorką, gdyż sądziłam, że to konkretna i rzeczowa osoba. TYle, że dziś ona sama mnie znalazła, opierdoliła w dosłownym zanaczeniu tego słowa nie dając za bardzo dojść do słowa. Na moje pytanie a zarazem prosbę o wskazania miejsca gdzie mogę zostawiać wózek odwróciła się na pięcie i odeszła. W tym wszystkim miala dziś troszkę racji po swojej sronie bo z tych nerwów (po spotkaniu z woźną) nie zablokowałam kółek i zostawiłam wózek przy ścianie a nie jak zawdze we wnęce pod schodami. Pani dyrektor stwierdziła, że wózek zagraża dziecią bo już jeden z uczniów wpadł na niego. Najtrudniejsze w tym wszystkim jest to, że to malutka szkoła, wszyscy wszystkich znają, część osób pracujących jest tutaj ze \"wsi\". W szkole uczy się 99 uczniów więc jest to bardzo malutka społeczność. Przy tym wszystkim i moim charakterku choleryka musiała z całych sił by nie zrobić tam awantury. Cały czas się zastanawiam co z tym fantem zrobić. Jak narobię szumu to co będzie z miśkiem? Nauczycielke ma spokojną kobitkę i jak narazie widać, że z sercem podchodzi do dzieci. Ale by było ciekawiej misiek i z dyrektorką będzie miał zajęcia :( Na chwilę obecną planuje iść porozmawiac do dyrektorki jak pójdę po miśka.

Witam wściekle Normalnie krew mnie zalewa dosłownie i przenośni. Dziś nawet dyrektorka zabroniła mi wjeżdżać wózkiem do szkoły!!! Kur... co za ludzie!!!!

Kasiu )KPZDM) szerokiej drogi i gumowych słupów oraz drzew ;) I oczywiście pięknej pogody, Kasiu (Surfinio) gratuluję zdolnej córci Ja poprosze o słodkości z % i .. i... i sama nie wiem co;) W sumie ja zawsze jadam (jak już jadam) milkę z orzeszkami, ferrero rocher bądź tzw okienka :) Tak, tak... wiem... wybredna jestem :P