iw_78
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez iw_78
-
masz rację gryzelko. Sama mam podobny problem - silne, mocne nogi. Dlatego też, stosuje słabe obciążenie i szybki ruch. Czyli nie dokręcam śruby bym musiała włożyć dużo siły w pedałowanie, a kręcę sobie lekko za to dłużej i szybciej. Mam nadzieję, że dobrze sobie to wymysliłam, bo raczej wyrabiac sobie mięśni to ja nie potrzebuję :O
-
Gryzelko ja chwilowo pożyczyłam rower od znajomych mamy. Jeśli to coś pomoże dopiero będę myśleć nad zakupem.
-
Witaski :) Gryzelko wedle rozkazu zjawiam się ;) Czy chwaliłam Wam się wczoraj, że zaliczyłam wizyte u dentysty i mam portfel chudszy o kolejne 90zł :O Ale ząbek uratowany, naprawiony, zalepiony :) Gryzelko jak tam idzie odchudzanie? Mnie jakoś wszystko stopnęło :( Mimo to codziennie pedałuje, może jednak uda się coś więcej zrzucić.
-
* rękoma miało być ;)
-
Izuś a może tak na urlopik przez Sosnowiec być pojechała? :D Obiecany wierszyk ;) Słonko świeci - wyciągniętymi rękom od góry do boków ruchem ciągłym deszczyk pada - naśladuje spadające kropelki, ruszając rączkami na przemian góra, dół mały ...tu imię dziecka... klocki składa - kładziemy dłonie dziecka na przemian udając, że coś budujemy rączki w górę - wyciągamy rączki w górę potem w bok - wyciągamy rączki dziecka w bok mały przysiad - wykonujemy go wielki skok - również go wykonujemy. Mam nadzieję, że będzie jasne i wspaniale będziecie się bawić z maluszkami ;)
-
Teraz mogę troszkę spokojnie popisać. Bolała mnie dziś głowa, tak, żę myślałam, że się wściekne! Kiedys \"se\" ją urwę :O Wszystkie dzieciaczkie i mamusie macie pozdrowionka od Aleksandry z Doliny Kościeliskiej ;) Kamiśka pokoik super! A i wypad do krainy dinozaurów do pozazdroszczenia. Mamcia :( spokój jego duszy. Majeczko w końcu! dla Ciebie i co ważniejsze uważaj na siebie i kręgosłup. Kodzik mnie się podobały te białe klapeczki ;) Kasiu (KPZDM) sukieneczka dla Inki super. Chyba kiedyś do CIebie przyjade na zakupy ;) Jakoś u mnie nie mam gdzie :( No chyba, że Anna zna jakies ciekawe miejsce. cos to jeszcze miałam... nie pamieam :( teraz idę na rowerek troszkę, a później napisze Wam jeszcze wierszyk z opisem jak sie ruszeć byście mogły bawić się z dzieciaczkami ;)
-
Doberek :) Jestem jestem Kasiu ;) Zyje, ale ledwo dycham :O A my znamy tak: Kosi, kosi łapki, pojedziemy do babci, a od babci do taty tam jest piesek kudłaty! Sroczka kaszkę warzyła. Dzieci swoje karmiła. Temu dała - na łyżeczce. Temu dała - na miseczce. Temu dała - na spodeczku. Temu dała - w garnuszku. A dla tego ? - Nic nie miała. Frrr !!! Po więcej poleciała. Idzie rak nieborak. Czasem - naprzód, czasem - wspak. Gdy ugryzie, będzie znak. Ten pierwszy - to nasz dziadziuś. A obok - babunia. Największy - to tatuś. A przy nim - mamunia. A to jest - dziecinka mała! Tralalala la la... A to - moja rączka cała! Tralalala la la dzie kominiarz po drabinie... po drabinie... po drabinie... po drabinie... Patrz, już siedzi tam w kominie.
-
Anusia smutne rzeczy piszesz. Nie wiem jak Ci pomóc, co powiedzieć by Cię pocieszyć :( Zgadzam się zupełnie z Brzoskwinką. To są bardzo poważne sprawy i warto konsultować się u kilku lekarzy. Mam nadzieję, że jednak obędzie się bez operacji. Trzymamy mocno kciukasy za Wojtusia
-
Kasiu mój misiek dokładnie jak Twoja Inka nie wyżyty jest :O Mam dość już. Czekam z niecierpliwością do września. Choć wiem, że dopiero wtedy się zacznie :( Ale przynajmniej do południa może troszkę odetchnę. Ale tylko może...;) Teraz siedzi z koleżanką i ogląda film. Kasiek rwie się do nich, oj rwie :D A jak się rozgadała :D:D:D Chyba film im tłumaczy ;)
-
100 lat, 100 lat niech zyje, żyje nam 100 lat, 100 lat niech zyje, żyje nam w zdrowi, szczęściu, pomyślności .. niech zyje nam!!!! A kto??? Aleksandra!!!!
-
Doberek?! Oj leta dziś tą kawusie, bo głowe rozsadza :O:O:O
-
Edytko u mnie KAsiek zajada się kaszką na gęsto z banankiem rozgniecionym widelcem. Kaszke dostaje ryżowa ale robioną na mleczku naszym, czyli pepti. Z innymi owocami nie próbowałam. A ja dziś już się odmelduje :P Walnęłam sobie 13 km na rowerku, pędzę pod [prysznic i do mężusia się utulić ;) a co???? Babet wyszalej się za wszystkie czasy!!! Szerokiej drogi, gumowych słupków :D:D:D
-
Aniu a wietrzyłaś młodej dupusie? W takie skwary trudno walczyć z tym paskudztwem. U nas jednak niezawodny jest bephanten
-
cóż to za kolejne szaleństwa :D:D:D u mnie znajdzie sie jakiś Whisky ale ja poproszę o winko :)
-
aa Renatko pytałaś jeszcze o blaszki. Wiec piekłam Ci ja drożdżóweczki na papierze, ale przywierały do niego. Dziś piekłam na gołej blaszce (takiej z piekarnika) posmarowanej tylko masełkiem. Super odchodziły i nie ma problemu z przypalaniem.
-
A moja królewna już wykąpusiana :D i... niespodziana leży na brzusiu na podłodze :) W ogóle ostatnimi czasy coraz to więcej czasu spędza na brzusiu :) Renatko od babki jest mój mąż, ale jego ulubienicą jest cytrynowa ;)
-
No :D W końcu hahahah Kolejna stronka moja ;)
-
nie no :( ile jeszcze???
-
jeszcze!!! No kto by mi kazał liczyć posty :O Może tym razem?
-
kurczeczek specjalnie dla nas moderatorzy powinni wstawić licznik postów na stronce ;)
-
a może kolejna stronka?
-
Kurczaczek pytałaś Ani a ja w paradę wam wchodzę :( Ale mam nadzieje, że się nie obrazicie.
-
Aguś kawki nie odmówie ;) nie ja :D Monia mozesz ładowac do tych bułeczek w zasadzie wszystko. Robiłam z : jagodami, serkiem, jabłkami, porzeczkami, wisienkami. Najpier turlam w dłoniach kuleczkę, później ją rozgniatam i ładuję co podlezie. Następnie zawijam i na blaszkę kłade. Smaruje białkiem i w piec ;)
-
Agu.o masz tam jakiego torta? Choć ja wolę dziś jakies % ;)
-
CZy ja coś pisałam o tym, że AKsiek śpi??? A guzik z pętelką