iw_78

miało być sierota ;) znalazłam wiecej :) ta mi się podoba http://www.allegro.pl/item215252359_lalka_szmaciana_zuzia_simba.html

ja to jestes mierota :( A od czego jest Allegro???? znalazłam cosik takiego http://www.allegro.pl/item216698205_nowa_lalka_szmacianka_lala_przytulanka_zuzia_58cm.html

Kasiu ja się u nas rozglądałam i nic nie wypatrzyłam :( Inna strona maedalu, że nie jeździłam i nie szukalam w kazdym jednym sklepie. A pamiętasz ile kosztują takie lale?

Dziewczyny widziałam u Was szmaciane lalki (Kropek i chyba Iza ) i mam do Was pytanko. Gdzie takowe zakupiłyście (mam nadzieje, że to nie prezenty). Chciałam takąwą \"zuzie\" kupić Kasi. Wiem, że to jeszcze troszkę za wcześnie, ale... Ja nie miałam jako dziecko lali i jakoś strasznie mnie korci :( Myślę, że taka szmaciana zuzia będzie dobra na początek.

aaaa Agatko na pocieszenie zrobilam Wam album :) Przeslij jeszcze jakies foteczki ;)

Gosiu bo my takie fajne jesteśmy :D:D:D ależ skromna jestem ;)

Asiulka czyżby Oskarkowi poprawiło się nocne spanie?

Gryzelko u mnie wszystkie dzieci w domu :P A tak poważniej to serce by chciało, ale rozum mówi nie stać Cię :( a państwo i tak Ci nie pomoże. Ostatnio strasznie puchałam a do tego męczą mnie zatwardzenia. Powiem CI w sekrecie, że poszło mi ostatnio ok 8 kg. ALe to ruszyła sie w koncu woda z organizmu i zaczełam czesciej chodzić do wc. Pomaga mi przy tym pity miód \"akacyjny\" czyt akacjowy ;) codziennie rano na czczo. Wczoraj kupułam sobie L-Karnityne i mam nadzieje, że coś podziała. Nie czuję tego w formie np luźniejszych spodni, ale jest mi lżej na brzuszku ;)

Filipko można powiedzieć, że się pochorowałam z tych upałów :( Masakra, na szczęście szybko się zdrowieje jak tylko organizm się ochłodzi. A ja postanowiłam odrobinkę zawalczyć o swoje samopoczucie i zgubić kilka kg :) Ciekawe czy mi się uda???

Doberek :) Dziś melduje się wyspana ... w końcu całą nockę spałam ;) Jak miło popatrzeć, że takie aktywne się zrobiłyście. I chyba się zastanowię nad wykupem pakietu smsów by informować Was, że zbliżamy się do końca stronki i warto rozpocząć nową ;) Agatko kurczaczek trudna sprawa. To co napisze, może być troszkę ostre, ale myslę, że powinnaś to usłyszeć. Źle robisz. Twoje zachowanie niepotrzebnie zaostrza, nasila już i tak bardzo napięte stosunki Z Twoim mężem. Nie powinnaś zamykać domu mając jeden klucz i wychodzić, nie odbierac tel wiedząc, że maż wróci po nocce. Postaw się na jego miejscu. Dom nie jest w tej sprawie \"stroną\" i nie powinien brać w tym udziału. Kłóćcie się, ale szanujcie. Chcesz mu pokazać? Milcz, bądz obrażona, nie rób kanapek, nie szykuj obiadu - z tym poradzi sobie sam, ale jak każdemu facetowi szybciutko się to znudzi.Chcesz pokazać jak absorbująca jest Wasza córcia? Zrób to gdy: będzie najedzona, przebrana (choć mały prezent w pieluszce zmuszający do jej zmiany też nie zaszkodzi) a tylko chętna do zabawiania i tulenia. TY wyjdz w tym czasie na powiedzmy 30 min spacer bądz wsadz sobie ulubione korki męza do uszu i weź ciepły prysznic - nie rzucisz się w kilka sekund na ratunek córci jesli przyjdzie Ci na to ochota tylko będziesz się musiała najpierw osuszyć, ubrać. Przetrzymaj męża, jednocześnie dajac mu do zrozumienia, że Cię rani. Zapyta - odpowiedz ale zdawkowo tylko tyle ile bedzie konieczne. Dom ma być Waszym azylem a nie przetargiem! Z pewnością całą tą sytuację nakręcają warunki w jakich musicie żyć :( Dlatego też uważam, że powinniście czym prędzej wrócić tu i stworzyć własny, prawdziwy dom. Agatko zanim cokolwiek zrobisz pomyśl jak Ty byś się poczuła na jego miejscu. Tylko nie na zasadzie wściekłabym się, ale ja i tak mam gorzej bo..... Bo on tak nie poczuje, nie wiedząc co Ty przechodzisz z córcią. Jedynym sposobem jest by on poczuł na własnej skórze co córcia potrafi i stąd też mój pomysł byś wyszła z domu choć na 15 min a później z czasem i na dłużej. \"Dokuczaj, utrudniaj\" mu, ale szanująć jego, jego prace i zmęczenie!!! To tyle. Mam nadzieje, że Agatko zrozumiesz co chciałam Ci przekazać. Głowa do góry! Teraz walczysz o związek! Ty jako kobieta musisz okazać się mądrzejsza ;) p.s. sama będąc na jego miejscu zrobiłabym tak samo :(

Kodzik dużo zdrówka dla Maksa. Ucałuj go Agatko, czyżby maż przelał czarę goryczy? Wygadaj się kobieto, będzie Ci lepiej Anusia normalnie źle się czuje. W końcu chyba Ci wykrakałam łzy :( Tylko one miały być szczęśliwe!!! Wierzę, że wkrótce będziesz dumną brzuszatką ;) Reniczko dziękuję za przepis na serek. Historia kupsztala zwaliła mnie z nóg, a dokładniej z krzesełka ;)

Anusiu nie smutaj się nam Może powinnaś powtórzyć test za kilka dni? Wiesz... one bywają dziwne.

ahhahaha stara a g.... ale za to jakie wesołe ;) Gryzelko gratuluje udanego polowania Oj ja dziś stanowczo jestem zbyt aktywna :)

no proszę :D jeszcze troszkę i będziemy się bic o nowe stronki :P

Jolla zdobycie stronki to nie taka prosta sprawa ;)

No proszę :) Jaka piękna współpraca ;) Anno, że KAsiek (KPZDM) się opyla, to postanowiłam ją tym razem wyręczyć ;) 5dkg drożdży 3/4 szklanki mleka 3 szklanki mąki 1/4 szkl. cukru 1/2 kostki masła 1 jajo i żółtko szczypta soli skórka otarta z cytryny (ja daje do kazdego drozdzowego) drożdże wymieszać z cukrem i poczekać aż sie rozpuszcza, dodać ciepłe mleko, do tego dodawać jajko i żółtko - wymieszać, następnie dodać sól, mąkę i paluszkami wyrobić ciasto żeby co nieco odchodziło od ręki, po czym wlewać rozpuszczone letnie masło i ponownie wyrobić. Odstawić do wyrośnięcia pod przykryciem. Jak podwoi objetość to urywać kawałek uformować placuszek, nakładać owoce wymieszane z cukrem i lepic kuleczkę. Układać na blaszce, gotowe posmarować białkiem (tym od żółtka) i do piekarnika na ok 20 min w 180 st

waga urodzeniowa *****1,5m ***** 3m ****** 4,5m ***** 6m ****** 7 m**** ******************************************************** *************************** Kasiek ** 3,700-3,530*** 4,820 *** 5,500 *** 6,380 *** 6,800 *** Iw ******************************************************** *************************** Sonia *****2,700-2,500 *** 4,500 *** 5,500 *** 5,700 *** 6,360 *** 6,700 Ani Luboń ******************************************************** *************************** Michaś ********* 2,700 *****4,300 *** 6,000 *** 7,000 *** 7,500 *** KPZDM ******************************************************** **************************** Zuzia ****2,690-2,480 *** 4,550 *** 5,350 *** 6,300 *** 7,300 ***7630 GM 06 ******************************************************** *********************** Zuzia ********** 3,450 **** 4,740 *** 5,830 *** 7,000 *** 7,700 **** Surfini ******************************************************** ****************************** Bartoszek ** 3,800-3,580 *5,000 *** 6,400 *** 7,350 *** 9,500 *** Kasiuli_ha ******************************************************** ************************** Majeczka ******* 3,100 *** 4,740 *** 5,600 *** 6,920 *** 7,200 *** Mamy Majki ******************************************************** ************************** Mikołajek * 3,640-3,420 * 4,600 *** 5,700 *** 7,100 *** 8,100 *** Pierworódki ******************************************************** ************************ Jaśko ***** 2,750-2,550 ** 3,800 *** 5,100 *** 6,200 **** 7,300 *** Aleksandry ******************************************************** ************************ Kubuś ******** 3,780 ****** 5,500 *** 6,300 *** 7,200 *** Mamci25 ******************************************************** ************************* Karolinka * 4,700-4,300 * 5,380 *** 6,340 *** 7,000 **** 7,740 *** 8,100 Reniki ******************************************************** ************************** Michał ** 3,750-3,610*** 5,000 *** 6,400 *** 7,100 *** 8,150 *** 8,650** Kotkaaaa ******************************************************** *************************** Pati ********* 3,380 ******* 5,300 *** 6,000 *** 6,700 *** 7,650 *** Agnes ******************************************************** **************************** Majulek * 3,300-3,100 *** 4,300 *** 5,600 *** 6,300 *** 7,500 *** Kropci ******************************************************** **************************** Bartoszek***3200-300*****4,500*****5,950****6,800****7,800****8,850** Jollli ************************************************************************************* Joluś czy może być tak?

Annna Ty też? No proszę :) Wiesz... nie chcę się wpraszać, ale jak stanę pod Twoimi drzwiami przyjmiesz mnie z otwartymi ramionami i zasilisz kubeczkiem kawy, zabawisz rozmową i pokażesz co tworzysz?

jeśli będą kolejne takie dni jak dziś to kto wie, kto wie ;) ile tych postów powstanie Albumów ile zrobiłam nie mam pojęcia. Ale sporo fotek przeleciałam. obiad się gotuje, pranie powieszone, zabawa z dzieciakami w toku, tance odprawione, dyskusja na kafe pełną parą :D

marlenko tak mnie nakrecilas, ze przegapiłam swoj 2000 post :P a mialam witac go szampanem ;)

FORUM WSPIERA, RADZI, UCZY, WYCHOWUJE! w tym przypadku uczy! Marlenko dzieki za namiary

Kasiu dziekuje Ci Marlenko ale mnie nakrecilas :) Juz wiem co sobie zrobie!

Marlenko a TY się tym zajmujesz? Napisz jak to się dokładnie robi - tak prosto jak tylko się da ;) Zdaje się, że pierwsza warstw to przyklejony wzór. A później co z tym? pokrywasz farbami>? CZy jak?

Marlenko Google Twoim przyjacielem ;) Właśnie poczytałam odrobinkę i muszę przyznać, że ciekawe to jest :)

Marlenko a co to takiego??? Własnie wywalam jęzor :P ze zmeczenia po 5 min kaczuszek :O