iw_78

Agu.o idziecie z Kropkie łeb w łeb ;) A tak w ogóle to zdaje się, że miałaś nam pokazac kolczyki ??? Więc?

Aniu może i Ty dołączysz do naszych dziewczyn :D 1. Kropcia - działająca z pełną determinacją ;) 2. Agu.o - szczęśliwa choć jeszcze o tym nie wie ;) 3. .....????..... Ania? 4. ????

Agu.o jakże się cieszę Wiem, że dla Ciebie może byc to szok, ale musisz wierzyć, że będzie dobrze. Za czas niedlugi będziesz się cieszyć maleńką istotką... Masz prawo być zmęczona, zatem proszę uważać na siebie i na tą małą fasoleczkę ;) A kiedy to przypada ten szczęsliwy czas? Jak ja Wam zazdroszczę!!! A teraz wieści od dziewczyn: Monia - \"jutro może wyjdziemy. Okazało się, że Dawidem miał naciek na płuca. Najfajniejsze, że osłuchowo jest ok. Teraz szaleje na łóżku .Dobrze, zę wychodzimy bo chrzcimy małego. Pozdrow wszystkie mamuśki\" Agnes obecnie jest na egzaminach - cały tydziń. Brakuje jej siły na neta, ale obiecuje zajrzeć ;) Offka siedzi jeszcze nad morzem. W czwartek wraca i również obiecuje zajrzeć po powrocie. Iza zapracowana oczywiscie obiecała \"wpaść\". Cierpi na brak opiekunki (wyjechała do sanatorium) stąd tak długa nieobecność.

Czesc :) Kropciu pewnie, że pamiętam ;) Agnes wyjechała tylko nie wiem na jak długo. Ale to się zmieni ;) Zaraz napisze smska :D A Iza...miała skrobnąc cosik na forum, ale pewnie cos jej przeszkodziło :( Pomarańczowa istoto Ty chyba nie masz pojęcia co to znaczy mieć dziecko, pracować i zajmowac się domem .... Aniu Luboń zaraz odszukam baze i Ci przesle :) Dobrze, że jesteś ! Filipko, Brzoskwinko dla Was bukiet długich, wspólnych lat życia pełnych miłości, szczerości, zaufania

Agatko myslę, że mozesz. Kasiek pije taką z hippa melisa z jabluszkiem.

Bosze... jakie ludzie potrafią bzdury pisać na forum :( cyt: \" PATRZĄ NA NIĄ Z PODZIWEM. NIEKTÓRZY... POST NA FORUM: Kocham pieniadze jestem bardzo atrakcyjna i bardzo bogata............., pozatym zawsze patrzylam na bogatych facetow , bo wiadomo ze chodzac w ciuchach od d&g, versace , noszac torebki od l.v i futra od fendi nie patrzylam na golasow .....zawsze jezdze tylko mercedesami , chociaz moj facet chce kupic mi porsche ale jest za twarde i troche niewygodne. niecierpie biedy i biedakow ktorzy na sile pchaja sie w laski bogatych .....jestem kobieta sukcesu, w wieku 25 lat dorobilam sie wlasnej firmy, ktora swietnie prosperuje.jestem prawdziwa dama, oplywam w luksusie, nie znam czegos takiego jak nuda, w moim zyciu caly czas cos sie dzieje.bywam w miejscach gdzie przebywa sama elita, w najdrozszych restauracjach, hoteleach, na najwiekszych bankietach.kiedy mam ochote oderwac sie od codziennego zycia zamawiam samolot i jeszcze tego samego dnia znajduje sie w poim prywatnym apartamencie na wyspie Ischia.Zyc nie umierac... FORUM... REAGUJE ;-) ***A potem budzę się obok mojego chłopca, Mariana, pod Biedronką i na pocieszenie wypijam łyk piwa za 1, 20 za 1,5 litra. kocham życie ***Ah, i jeszcze zapomniałam dodać że głuuuuuuuuuupia jestem że aż miło. żyć nie umierać... ***No tak, a ja co tydzien latam swoim prywatnym wahadlowcem na marsa, zeby napic sie kawy z samym Osama [autorka wątku] Wiem, ze trudno w to uwierzc, ze w tak mlodym wieku ja Ja mozna dorobic takich luksusow.Owszem przyznam, ze pochodze z bogatej rodziny, nigdy nie zylam w biedzie.Zatrudniam wiele mlodych osob, ktore patrza sie na Mnie z zachwytem, nie dziwne, zazdrosza Mi.Bo ja w Moim wieku mam wszystko czego one nie beda mialy prawdopodobnie nigdy. ***A teraz spie**alaj, bo ci pracownicy luksusy pokradną. ***Bardzo podoba mi sie z jakim szacunkiem o sobie piszesz: Mi, Moja....Hmmm, te rady w sprawie ortografii to z pewnością od samego Pana Miodka na prywatnych korepetycjach uzyskałaś. ***Zamknęli remizę... i dziewczę musi pomarzyć. dam ci radę na przyszłość - jeżeli zamierzasz udawać bogatą i luksusową kobietę (pomijam \"damę\" - to chyba za wysokie progi dla ciebie) -najpierw postaraj się zdobyć trochę informacji np. to, że luksusowe kobiety nie siedzą na kafeterii. ***Spożywając wino(rzecz jasna wytrawne) marki wino i zaczytowywując się w ten topik uświadomiłem sobie jakim to jestem szczęściarzem... podobnie jak autorka jestem niesamowicie bogaty zwłaszcze po 4 butelkach tego wspaniałego trunku z meliny z pod przemyśla, zadaje się tylko z elitą tak zwaną ekipą z Żulnala... oni to się znają na modzie, a zakupy robią tylko w Londynie( to ta nowo otwarta tania odzież na skrzyżowaniu przy rozlewni) a teraz dam wam wy zwykli zjadacze chleba( mi zwykle służy do przesączania denatu więc jestem niezwykły) życiowy przykład jak wspaniale się bawie i jakie mam rozrywki... na początek zbieram butelki ze śmietnika i je sprzedaje w skupie( heh mój własny interes) potem jak nadal mi brakuje to udaje kaleke ( co przy moim wyglądzie nie jest takie trudne) i sępie hajs od ludzi, a jak to nie idzie to robie loda bonifacemu z pod siódemki, on zawsze ma złotówke, potem idę wraz z moimi przyjaciółmi z ekipy żulnala i kradniemy bułki ze spożywczaka, następnie wycieczka do chemicznego po denat... a potem już tylko impreza, czuje się tak jakbym był w majami... no i kulminacyjny punk imprezy, urwanie filmy kompani żygają i srają pod siebie jest super, a Ty Heńka vel elisabeth 26 nie pierdziel głupot tylko wracaj za kaufland bo przyszedł pan z winem i trza mu obciągnąc... ehhh sorki ludzie ale ona zawsze jak pomięsza spiryt z mety z winem to ma takie jazdy i łączy się z netem za pomocą pralki frani i sie przechwala ehh jak na dobrze razem\"

Kropcia pepsy widziałam i oferta makro została, że tak powiem przesłana dalej :D:D:D:D

Oj Marlenko nie wesoło :( Z mamą miałas zupełną rację. Co z tego, że wiśnie słodkie??? W końcu to Twoje dziecko i masz prawo zwracać uwagę jesli Ci się coś nie podoba! Najgorsze, że to Twoja mama :( A z mężem.... Szkoda gadać. Próbowałaś z nim porozmawiać? Jak już Kamiśce pisałam po porodzie świat się odwraca do góry nogami, a faceci rzadko kiedy rozumieją takie rzeczy. Musicie poważnie porozmawiać! Trzymam za Was kciuki i wierzę, że wkrótce znajdziecie porozumienie.

Doberek Dziewczęta :) Kasiek włączył gadulca do karuzeli, misiek jada śniadanko to mama moż na chwilkę wskoczyć na kafe ;) Kasiu widok super. Mnie nigdy się nie udało załapać na całą tęcze ;) U mnie zawsze występuje początek bądz koniec ;) Michaś z za ochraniacza z mordką uchachaną superancki :D Jak to niewiele potrzeba dzieciakom do szczęścia. Kaśka tez noszę w takim nosidełku (zwłaszcza na zakupach). Rączki mam wolne, ona się przytuli, widzi prawie wszystko a kiedy chce tnie komara ;) Asiulka to troszkę odpoczniesz. I dobrze...zwłaszcza od teściowej ;) Wanka łącze sie w bólu z Tobą. KAsiek od kilku dni robi jakieś dziwaczne jazdy :O Raz jest grzeczna jak aniołek, ale to tylko po to by za chwile pokazać co potrafi. Podejrzenie padło na ząbale, gdyz w pewnym momencie na szczoteczkę do dziąsełek (którą uwielbia) zareagowała donośnym płaczem. Na przemian ją swędzą i bolą :O:O:O Zgroza... jak długo jeszcze? Babet wytrwałości w pracy i w ćwiczeniach ;) Renika proszę zaklep sobie jakąś godzinke na nas. Ja mam nadzieję, że bez walki nas (kompa) nie oddasz ;) :D

mało brakło a kolejna stronka byłaby moja :D :P Kasiu żebym to ja umiała.... :(

Kropciu a o czym mówisz??? Bo o czym myslisz i piszesz to chyba jestem w stanie się domyślić :D:D:D :P Brzoskwinko Wierzyłyśmy w Ciebie ;) Moje gratulacje Teraz pozostała nam obrona Kotki. To zdaje się 6.07 tak kiciu??? Adda no to masz ogród różany ;) Szybkiego powrotu do zdrówka Kamiśka urodziło Wam się dziecko, życie odwróciło do góry nogami nie dziw się. Faceci są tak prości i tak dziwnie reagują na takie zmiany. Zatem musisz być teraz matką dla syna i dla męża ;) Musisz zrozumieć, cierpliwie tłumaczyć. Przyjdzie czas, że w końcu zaskoczy i on ;)

Zapomniałam ;) Z tym głosowaniem biega o to, że w ten sposób oceniamy najlepsze - najbardziej nam podobające się zdjęcie Erici Filipki jedzącej obiadek ;)

Mamcia jak tylko możesz coś więcej zorganizować to działaj kobieto - działaj! Daj znać na jaki adres można im przesyłać różne drobiazgi! A w stopce wykasuj znaki po pl ;)

Haniu :) Filipka ubaw po pachy!!! Obiadek jest superowy :D Ja głosuję na 3 i 5 :D:D:D

Witam w ten deszczowy dzionek :) Kropciu ja wcale taka grzeczna tam nie byłam. Musiałam się strasznie pilnować by jakies cholery tam nie poszły w ruch. Jak tylko pomysle sobie o tym to mnie ciśnienie rośnie!!!! Muszę teraz dentysty szukać :( Basiu masz inteligentna córcię - to z pewnością po mamusi !!! Aniu poznań gratulacje dla ząbali LAurencji No i musisz pilnować młodej - wierz mi potrafią wiele :) Kamiśka idla Twojego Wojciecha gratki Edytko (pierworódko) ubawiłam się metodą usypiania dziecka :D:D:D Łyżeczka, jedzonko + krzesełko = sen!!!!:D:D:D Męża Twojego raczej nie znam ;) Kolega o którym piszę siedzi już dość długo w Anglii, w zeszłym roku ślubował w polsce i ponownie wyjechali. A na imię ma Sebastian :) LENKA dziękujemy za miłe słowa

Marlenko wybacz, że tak późno Życzenia wielu lat w miłości i zrozumieniu przyjmij ode mnie i Kaśka dla Ciebie bukiet No teraz wam opowiem nasz dzisiejszy dzień Jak już wcześniej pisałam miałam dziś wizyte u dentysty i gina ALEEEE dwa tygodnie temu umówiłam się do dentysty i wyraźnie zaznaczyłam babeczce, że chcę termin pierwszy wolny, ale warunkiem była wizyta jako pierwszego pacjenta - więc dostałam na dziś. Byłam umówiona na 15. Zajechałam na miejsce, wyciągnęłam karte i czekam. Pani doktor raczyła zjawić się w pracy i... przyjmuje w pierwszej kolejności jaką kobitkę (też z dzicikiem ok rocznym), później woła starszego pana, a w następnej kolejności widzę szykuje się jakiś gościu. Tego było już za dużo!!! Informacja byczymi literami w rejestracji mówi - godziny zapisów są informacją o ilości pacjentów i kolejności ich przyjmowania. Piana zaczeła mi się toczyć z buzi bo ileż to można. Pytam jak się ma ta informacja do praktyki. Dziewczyna z rejestracji Sprawdziła na kiedy byłam umówiona i czy aby na pewno pierwsza, ale jakoś nie znalazła konkretnego wytłumaczenia. Odwróciłam się na pięcie i tylko stwierdziłam, że stracili kolejnych klientów. Zatem zostałam z nie zrobionym ząbkiem :( Pozostało zatem jechać do gina. Zadzwoniłam wyciągnęłam karte. A, że zbierało się na deszcz postanowiliśmy wrócić najpierw do domku bo zostały pod chmurką płyty pilśniowe. Wróciliśmy w ostatniej chwili. Ale po drodze rozwaliłam sobie nogę, a dokładniej naderwałam paznokcia u stopy :O Zakleiła i biegiem do autka bo już konkretne żaby leciały. Ujechaliśmy może 1 km i przymusowy postój. Lało tak mocno, że wycieraczki nie nadążały zbierać wody, szyby parowały i nic nie było widać. Zatrzymaliśmy się z nadzieją, że przeczekamy i za chwilkę ruszymy dalej. Jednak mąż uznał, że wracamy jednak do domciu! W połowie drogi zmienił zdanie, zawrócił i w końcu kierował się do dzielnicy w której przyjmuje mój doktorek. Na ale to nie koniec przygód! Z której strony nie chcieliśmy podjechać tam zalane doliny, że autko zalewa :( Więc tak krążyliśmy bocznymi drogami by w koncu dotrzeć na miejsce. Gdy już się udało, wpadłam do gabinetu wskoczyłam jak \"sarenka\" na fotel i dowiedziałam się, że wszystko czysto i gładko! Co mnie oczywiście bardzo cieszy, ale.... hahaha chciałam jakieś tabletki i dowiedziałam się, że nie dostanę :( Po @ mam przyjść na cytologie i tylko wkładka mnie ratuje :( A by bylo nam weselej to mężuś mój dziś obchodzi 35 urodzinki :) Nie wiem, czy cokolwiek zrozumiecie z tego co napisalam, ale nie mam nerwów by czytać te wypociny pełne nerwów i emocji. Choć obecnie to chyba chce mi się śmiać z tego wszystkiego :D

Adda dużo dobrych fluidków dla niuni. W taką pogodę ospa - zgroza :O Anna mam taką nadzieje Elu no proszę... znów się powtarza - co kraj to obyczaj. U nas terminy - ja mam dopiero na 7 wrzesnia. O karcie nie było mowy - mogę isc wszędzie, gdzie dostałam adresy a co ciekawsze to w jednym miejscy kobietka mi powiedziała, że mają obowiązek mi zrobić wszędzie. Akcja ta trwa już ok 3 lat i nie muszę mieć nawet zaproszenia. Przychodzę mówię, że chce i już. A cytologie i tak po porodzie trzeba zrobić, więc nie rozumię tej kobiety! U nas wymaz zazwyczaj pobierają lekarze.

ooo Aniu czyli u nas też braki :O hmmm już sama nie wiem co o tym myśleć :( Ile kosztuje szczepionka? Czy to ta sama co refundowana? Dziwne, że dostępne są szczepionki w aptekach a w ośrodkach nie :(

Tam \"marudzicie\" o tych szczepieniach na WZW a ciekawe co nas czeka:O My idziemy za tydzień - 27. Mam nadzieję, że jednak się odbędzie - przecież Kasiek bardzo ładnie znosił wszystkie! A tak poważniej to dopytam się na miejscu i zobaczę co na to nasza pani doktor. Na wizytę i tak pójdziemy - sprawdzimy wagę pomierzymy się itd. A co ważniejsze przepiszemy sobie mleczko! Zatem będzie szczepionka, czy też nie i tak idziemy do lekarza :)

Tak Kropciu - jak u Ciebie wygląda syf nieziemski? :D:D:D Ciekawe jak byś nazwała bałagan u mnie??? :D:D:D Chyba jadnek nie chce sięprzekonać ;) Elu a jak z cytologią? Ja się umówiłam, ale u nad terminy dopiero na wrzesien :O:O:O

Elu ten maraton nie pierwszy i nie ostatni :O Ja jestem w domku, ale mnie ta pogoda wykańcza :( Ja w przeciwieństwie do Kasi źle znosze taką pogodę :( Mężuś mówi, że mam zepsuty układ termiczny ;) Zdaje się, że byłas na przeglądach? Melduj co i jak ;) Ja dziś mam za to maraton po przeglądach i tak jak TY - dentysta oraz gin (w końcu) ;)

Doberek :) Wańka tak jak Kasiek napisała \"kopniaki masz gwarantowane\" a po sesji zrobimy małą imprezkę na kafe ;) Kasiek jak to skąd weźmiesz tyle km kabli??? Poproś męża :D:D:D Kropciu nasze gratki z okazji ząbali :D Edytko (pierworódko) Twój synuś jest strasznie podobny do mojego znajomego :) normalnie jego mały klon ;) I ten jego uśmiech.... taki czarujący ;) Filipko Twója corcia to mały pączuszek! I jak jej - Wam dobrze z tym basenikiem!!! Też tak chce!!!! A z innej beczki - kapelusik z polski??? Kasiek ma taki sam i strasznie mnie wk..... nasza rodzima produkcja! Po pierwszym praniu musiałam poprawić wszystkie szwy!!! Olu śliczny Wasz park! Ale najsliczniejszy Jaśko w nim ;) CZy te oczy moga kłamać? chyba nie! :D:D:D wiem, wiem ;) powtarzam się ;) :P

Haniu Zuzka jest śliczniusia. A te jej oczka!!! I całkiem konkretna z niej kobitka ;) Widać, że lubi kuzynów i tych dużych i tego małego :) Fajna z nich gromadka ;) Ale będzie z niej chłopczyca :P Kasiu (kasiula_ha) Twój szkrab Bartoszek też niczego sobie kawaler! Widać, że kąpiele z tatusiem są ciekaawe - nie takie nudne jak w wanience ;) Olu czy te oczy mogą kłamać??? chyba nie ;) :D

Zapomniałam :( muszę przekazać smutne wieści od Moni :( \"Jesteśmy z Dawidkiem 3 dzień w szpitalu - bolał go brzuszek. dwutygodniowa kuracja nie zadziałała i pozostał szpital. Maly czuje się już lepiej, jedynie Ob ma 60 a reszta jest ok więc szukają dziury w całym. Poza tym strajk i na wyniki trzeba czekać 3 dni. Pozdró mamuśki i ich maleństwa z kafe!\" ZAtem pozdrawiam w imieniu Moni! Brzoskwinka dla Ciebie zestaw kopniaków na egzaminy ;) Wańka a jak Twoje? Wszystko zdane???

Doberek :) Babet gratuluje rozpoczęcia stronki :) Kasiek zjada 750 - 600 ml mleczka na dobe Grudniowa mamo wcale Ci się nie dziwię! Na Twoim miejscy chyba bym \"rozniosła\" przychodnie ;) Kasiu kompa pod pache, kabelki przez okno i będziesz z nami cały dzień ;) :) Beńka cieszę się, że na razie jako tako dajesz radę w pracy. Napisz co to Cię dopadło? Pewnie ze stresu :( Trzymaj się i nie daj się tej jędzy szefowej :) Filipka, czy TY masz lustro w domku? Jeśli masz to ono Cię oszukuje!!!! Gdzie TY przy kości jesteś???????? Proszę Cię nie bluźnij. Nie wiem, czy dobrze kombinuje, ale wydaje mi się, że w sukience wąskiej (nie obcisłej) będzie Ci dobrze. Żadne kiece z koła itd Wąska, lekka i będzie dobrze ;) Asiula gratuluje zakończenia tej jakże męczącej pracy ;) Agatko walcz o swoje 5 min! Nie daj się córce - dziewczyno później będzie jeszcze trudniej nad nią zapanować :/ powolutku, małymi kroczkami a dojdziesz do celu! Renika nie daj się chłopakom!!! Zarezerwuj dla siebie choć godzinkę ;) Kropcia jak się czujesz? Jak mdłości i inne oznaki? Byłaś już u doktorka? Rodzice wiedza??? My dziś uz po maratonie po zus-ie i targowisku ;) Miś dzielny - spisał się na medal. Opiekował się Kaśkiem, pomagał w zakupach i dzielnie zniósł wizyty w kolejnych pokojach zus-u Ania Poznań, Kodzik co z Waszymi zdjęciami w konkursie? Dlaczego wychodzi błąd- brak strony? No jak mamy głosować??? :(