iw_78
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez iw_78
-
Aniu podaj małej leki zbijające gorączkę. Jeśli to nie pomoże to chłodna kąpiel. Oby to jednak była trzydniówka, a nie ospa. Marlenko widzę, ze znasz juke hihihi moje jakoś marniutko kwitły do tej pory a mam je już... 3 albo i 4 lata. W tym roku taki urodzaj :) A na sukieneczke tak mnie jakoś naszło. A ja wcale nie jestem krawcową. Taki jakis samouczek ze mnie ;) Kropcia Ty dziś szalejesz na kafe :) Dziękuję za przepis Ciekawe kiedy sie zdecyduje na zrobienie.
-
Kropek aleś TY dziś zakręcona :) \"Rzuć\" przepisem na chlebek. Uwielbiam takie pieczywko! Mam nawet jeden przepis, ale jakoś nie mogę się zebrać, by go sprawdzić. Może dlatego, że był dobry, ale też nie była z niego jakaś rewelacja.
-
no i widzialam Laure w sukni. hihihh Ona taka wielka, a jednak zginela w tej kiecce. Aniu sukienka sliczna tylko chyba jeszcze troszke za duza. Kropcia Twoje kreacje tez niczego sobie. Ale mimo wszystko zupelnie cos innego bardziej mi sie spodobalo. Duzo macie drzewa w domku???? Ja dosłownie uwielbiam drzewo a do tego kamien... eeehhhh ja chce domek w górach!!!!
-
Kropciu jeśli mnie pamięć nie myli to Ola ma Jasia w domku :P Dziękujemy za komplementy I ja wpisuje sie do grona mamus z marudzacymi dziatkami ;) Ciagle zle, ciagle beee. 5 min spokoju i znow zgrzedzi ;) Musze i ja zaw8tac na @ bo w natłoku tych zdjec nie widzialam Laury w sukni )
-
Alla pełzak jest superancki :D Chyba muszę mojej niunce dać więcej swobody ;) Kasiu dobrze, że znaleźliście wyjście z tej sytuacji. Taki kosz to super prezent, no chyba, że komuś wybitnie sie nie spodoba. A dłuższy sen należał Ci się ;) Kropcia nie gryź :D Nie pocieszę CiIę, ale jeszcze nie jedna taka nocka przed Tobą ;) Nie żebym Ci ich życzyła, tylko takie życie. Olu mały ślicznie wyglądał. Taką kochaną minkę zrobił i do tego jak uważnie słuchał księdza. AniaLuboń jak samopoczucie? Cieszę się, że juka tak się Wam podoba. ALe ja Wam jeszcze troszke pomarudze, tylko tym razem o mircie. Kupiłam dla AKsi do chrztu mirt w kwiaciarni. Zapewniano mnie, zę jest trudny w utrzymaniu, strasznie delikatny. Ale ten mój okaz taki nie jest. Rośnie jak szalony, z małego krzaczka zrobiło się już krzaczysko, które nie mieści mi się na oknie. A do tego ma multum kwiatków, które też lada dzień rozkwitną. Normalnie nie wiem co mam z nim zrobić :( Jak nigdy nie miałam ręki do kwiatów, tak ten wybitnie mnie polubił. Dziękujemy z Kaśkiem za komplementy :)
-
Elu ja mam pewne wątpliwości co do nazwy tej roślinki. Dostałam ją od sąsiadów i twierdzą, że tak się nazywa. Ale do juki domowej wcale, a wcale nie jest podobna. Zatem nie umiem Ci odpowiedzieć na pytanko. Mam tylko nadzieję, że nie wprowadzam Was w bład :) Jedne co jest pewne, to że prześlicznie kwitnie. Nie mogę się doczekac, aż tegoroczne się rozwiną :)
-
Babet gratuluję Ja i skromna :P nie, ttylko fotki zadziwiająco dobrze wyszły ;) Czapa mi cosik nie pasuje, muszę ja przerobic :( Wysłałam na @ zdjecie rozkwitniętej juki. Znalazłam starą foteczkę :) Normalnie piękniste ma te kwiaty....
-
Nie no dziewczyny :) Co to za leniuchowanie w łóżeczkach? Wstawać!!! Szkoda dnia :P Wysłałam miśka na wycieczkę to mogę poszaleć ;) hahah ALe cosik mam złe przeczucia. Wczoraj dopadło go male przeziębionko. A po dzisiejszej wycieczce do brykolandu może być niewesoło :( Nie pamiętam, ale chyba Wam się nie chwaliłam, że w tym roku zakwitło mi 6 juk ogrodowych :) Do tej pory myślałam, że kwitną tylko raz. A w tym roku zakwitły wszystkie jakie mam :D Kwiaty mają prześliczne, zatem jak tylko się rozkwitna to prześlę foteczkę.
-
Doberek :) Wstawać śpiochy :) !!!!!!!
-
Czy to ja dziś mam etat \"nocnego marka\"??? :) nie :P nie dam się Idę się wypluskać i może jeszcze troszkę książkę poczytam ;) Zatem dziewczynki spokojnej nocy życzę. Wyśpijcie się, a maluszki niech dadzą Wam troszkę dychnąć :) do juterka
-
No to ja dzis troszke pomarudzę nocą ;) Mamcia jak tam mężuś? Mam nadzieję, że już lepiej. Kamiśka chyba się nie obraziłaś? Reniczko na szyjkę tylko puder bądź mąka ziemniaczana. Ja Kaśka sypię pudrem z nivea. Ładnie pachnie i nie mamy potówek :) Alla wymusztrowałaś córcię już za wszystkie czasy? Filmik jest świetny :) Aniu Poznań ja też z tych lewych. Krawcową nie jestem, ale często łatam dziury w spodniach miśkowi. ZAtem ja łącze się w bólu z Mają i KAsią łątająć kolejne spodnie i próbując doprać koszulki. Gratulujemy małego pełzaka. Coś ta Twója córcia strasznie szybciutko chce być dorosła :) Kasiu Ty wiesz co mi pokazać ;) Widoki super... ehhh Właśnie się zastanawiałam, czy to Wesele było u siostry Piotra. A teraz powiedz no jak załatwiliście sprawę koszyczka? Asiula brawa dla męża. Dzielna bestia z niego:) Tak się postawić mamusi ;) no, no Aniu Luboń jak tam szczęka? Mam nadzieję, że już lepiej Agu.o a może mały tak reaguje na ząbki? Mój Kasiek też ostatnio zlekka marudny :( Niby nie jest źle, ale widać, że coś jej dokucza.
-
Cześć :) Dziewczyny kotek wyszedł taki tylko dlatego, że przy farbkach były pokazane zdjęcia i miałam skąd zgapić ;) Zatem, talentu u mnie brak :P Za to dziś mnie męczył inny pseudo talent ;) Uszyłam Kasi sukienkę z czapeczką ;) Fotki przesłałam już na naszą @ Tylko prosiem się nie śmiać :) Później postaram się odpowiedzieć na posty, bo teraz mnie tatko goni :) ZAtem do zobaczyska
-
Mamcia to smutne, ale prawdziwe. Faceci tak czasem reagują gdy nie radzą sobie ze sobą. Wprawdzie mój mąż nigdy nie cenił bardziej kolegów i nie mogą Ci nic konkretnego poradzić, ale dla mnie jedynym wyjście z trudnych sytuacji była zawsze rozmowa. Widocznie dla niego ta jedna nie była dość wystarczająca. Nie rób wyrzutów, pretensji w gniewie. Okaż smutek ale też wyciągnij rękę. Spytaj, czy chce porozmawiać o tym i czekaj dając jednocześnie do zrozumienia, że Cię boli jego zachowanie. Może w ten sposób coś do niego dotrze?
-
Mamo Majki masz racje co do tego reportażu :( Szokujące, smutne a zarazem tragiczne. Odsłuchałam go wczoraj i nie miałam nawet siły go komentować. Kotka ma szczęście, że podała tego linka teraz, a nie gdy byłyśmy wszystkie jeszcze w ciąży. Z pewnością wzmógłby się strach przed porodem. ehhh życie... :(
-
Doberek :) Dziś spieszę złożyć życzenia naszej Agatce (Offka) z okazji jej 11 rocznicy ślubu. Byście nadal podążali wspólnie drogą w zrozumieniu i miłości Majeczko zuch chłopak z Twojego syna. Kropcia jak tam test? Będzie nasz pierwszy - kolejny dzidzio?
-
aaaa to znaczy chrzanić = rypać :D:D:D no patrzcie :P:P:P jak tu się wiele można nauczyć :D Mamatwins podsumowanie .... yyyy nie wiem jak to ująć :O może \"drogie\" :( A \"oni\" rzucą 1000 becikowego i powiedzą: kobity biegusiaem na porodówkę rodzić!!!
-
nie, nie , nie Monia nie o to mi chodziło :P coś o chrzanie pisałaś ;) :P Ćwikłę robisz i nie dokończyłaś swej wypowiedzi ???
-
Benka co Ci się zrobił??? jakoś nie mogą zrozumieć coś TY tam napisała ;) :P
-
Pójdę, pójdę.... tylko jeszcze nie wiem kiedy :P Agu cieszę się, że z małym już lepiej. A podawaniem leków się nie przejmuj. Mało który dzieciak lubi takie zabiegi. A teraz się pochwalę :P Dziś w przedszkolu kazano mi schować miśka psełdo strój kota, bo mają już dla niego rolę na zakończenie roku. Strój tak się spodobał, że wszyscy chcą go zobaczyć. Zresztą misiek doskonale sobie poradził w tej roli. Maly aktor z niego jest. Przejawia inicjatywę i disłownie gra :) Wierszyk ma długi, ale pani wierzy, że Patryk sobie z nim poradzi. Zakończenie ma być na dużej sali, łącznie z młodszymi grupami i zdaje się, że ma przyjść dyrektora z podstawówki :) Zatem wszyscy chcą by spektakl się udał. Więc jestem dumną mamą kotka ;)
-
Doberek :) Esencja wybacz, że tak późno, ale pragnę złożyć Ci najlepsze życzonka imieninowe i piękny bukiet Olu, dla Ciebie życzenia wytrwałości i zrozumienia Dziś druga rocznica Twego za mąż pójścia :) przyjmij zatem ten wirtualny bukiet Asiula :D:D:D hihi prowokatorka z Ciebie
-
skleroza ;) Aniu powinnaś czym prędzej wybrać się jednak do lekarza. W takim przypadku może Cię zbadać, wręcz powinien. A jeśli nie zbada \"namacalnie\" to przepisze jakieś leki na powstrzymanie krwawienia, może da skierowanie na badania i zaprosi na kolejną wizytę. To nie jest normalne, że tak długo krwawisz. Zatem nie zwlekaj ino prędziuchno do doktorka. A tak w ogóle, to czy wszystkie byłyście już na przeglądach po porodzie? Ja jeszcze nie dotarłam do doktorka :O:O:O
-
Aniu Poznań ja pierwszą @ po porodzie miałam świetną ;) (o ile można tak mówić o @) Trwała 4 dni i jak nigdy w życiu była skąpa. Następna już taka nie była :( trwała 7 dni i dość obfita. Wróciło wszystko do normy :( A miałam już nadzieje, że będzie mi łatwiej :( Madziuchna sama sobie zaprzeczasz w swoich wypowiedziach .... ehhh
-
Reniczko dziękuję w imieniu kotka. Strój to raczej nie był :) Ale jak dużo można \"wyczarować\" ze zwyklych getrów i golfa. Cały urok był w malunku na twarzy, pazurkach i ogonie ;) Dziewczynki mam chwilkę czasu więc postaram się oblukać fotki na naszej @ Będę odpowiadać na raty :) Adda: rodzeństwo skupione przed telewizorkiem? Podczas mszy widać jaki poważny z niego chłopak. Tylko dlaczego kolega na drugim planie obgryza paznokcie :) ? Agatko, Malwinoza to \"konkretne babka\" a mimo to jak dużo ma miejsca u tatusia na brzusiu :) Wasze wspólne zdjecie jest swietne. jak kruszynka wyglądasz przy mężu. Babet, Krzysiu to mały przystojniak :) i jakże mu dobrze u mamusi na kolankach. Ciekawi mnie ten okladad na rehabilitacji. W jakim celu ona jest zakładany??? To drzewko w tle to benjaminek??? Wanka rodzeństwo uchchane od ucha do ucha :) i jeszcze się mieści razem w lóżeczku :) Super! AniaLubń niezaprzeczalnie LASKA Z CIEBIE :) Sonia jak widzę lubi pozować, nie widać by miała coś przeciw sesji zdjęciowej Julcia zresztą też chyba uwielbia być fotografowana :) Anna Lencia to poważna dziewczyna. Jej oczka zdaje się mówią: mamo znów??? Chyba musisz urządzić polowanie na uśmiech jak zrobiła to... yyy.... Ola???? Na zdjęciu z łyżeczka myslalam, że zajada się zupką z buraczków :) Banka już prawie myślałam, że masz bliźniaczki :D Zdjecie superowe!!! I ten dumny tata ;) A może ktoś zna Twojego męża :D :P Kamiśka Twój Wojtuś zdecydowanie króluje na naszej @ hihih mam nadzieje, że nie wywołujesz wszystkich zdjęc :) Synuś śliczny, uśmiechnięty. Tylko dlaczego mu dokuczasz i łaskoczesz robiąc zdjęćia?? Jaola, Bartuś to chyba duży śmieszek. Taki przystojny roześmiany chopek :) Mamo Majki zdjęcie młodej z nogami na kompie powalające! Goły tyłek, nóżki na biurku i podpis: tak odpoczywamy z mamusią po ciężkim dniu pracy :D Z Majeczki to taka mała śmieszka Agnes walka z rozstępami uznana za wygraną. Takiego efektu się nie spodziewałam. Maju Twoja trójeczka jest przeurocza. Świetnie wyglądają razem. A Malgosia cudownie się uśmiecha :) Agu, Wojtuś na jednym ze zdjęć mówi oczkami: mamusiu dlaczego zmieniłaś łyżeczkę na aparat??? Ja chcę jeszcze papu bbbuuuuu Olu prezentacja taty Jasia udana ;) Jasio to chyba do taka podobny :) A powiedz mi, co Ty tam masz we włoskach??? Mamcia, Kubus to też taki mały śmieszek. Nic, a nic nie przejmuje się aparatem. No i zdaje się, że ma pierwszego przyjaciela. To ten piesek, o którym nam wcześniej pisałaś? Sądziłam, że on mniejszy będzie. Renika Twoja KArolcia faktycznie roześmiana ;) I jakie on ma udzio wow. Na jednym ze zdjęć myślałam, że bawi się pająkiem ;) A to tylko jakiś piesiu, bądz małpka z długim ogonkiem :) reszta następnym razem :) oj nazbieralo mi się tych fotek do przeglądu :O:O:O
-
Reniczko dostałaś wspaniały prezent od córci :D Gratuluję córci wyczucia, a Tobie tak wspaniałego prezentu - perełek x2 ;) Agatko czy mamy powody do radości? Robiłaś test??? Choć przy Twoim zmęczeniu.... Kropciu a co z Tobą? hihihii lada moment sypną nam się kolejne maleństwa :) Basiu podobnie jak Ty dostałam piękną różę od dzieci. Misiek dodatkowo zrobił laurkę :) Kasia z okazji święta mamy zjadła pięknie pół słoiczka ziemniaków z dynią. Nie pluła, nie pyskowała ino uszkami trzęsła :D A ja tylko tak, dla sprawdzenia jej podała :) Do tego muszę powiedzieć, że bardzo ładnie przyjęła to danie. Kupka ładna, wysypki brak Agnes, Kasiek czasem też się bawi butlą i smoczkiem. Zamiast jeść, gryzie, memla i cudeńka z nim tworzy. Ale nie da sobie zabrać. Po chwili wraca do jedzonka :) Zatem chyba wszystko w normie u Was, tym bardziej, że Pati zjada cyca.
-
Doberek :) 100 lat 100 lat 100 lat niech żyje, żyje nam !!!! a kto??? Arletka!!! Wszystkiego naj..., pociechy z dzieci, zrozumienia u męża oraz wiele siły i energii Dziewczyny nie dajmy się zwariować! Tą osobą o której pisała Agnes, która zna powody jej anonimowości jestem ja. Znam szczegóły i muszę przyznać, że Agnes ma poważne powody by się w ten sposób zachowywać. Pomarańczka osiągnęła to co chciała. Zasiała zamęt i niepewność :( Ale dziewczyny na litość boską wyluzujmy!!! A jeśli to ta sama osoba napisała tego meila? Może czuje się w jakiś sposób odrzucona.... może troszkę zazdrosna...???? Stworzyłyśmy tu wspaniałą atmoswere, więćc proszę nie psujmy tego. Sama mam pewne podejrzenia, ale nikogo nie oskarżam, gdyż to tylko niejasne przeczucia, bez potwierdzenia. Są sympatie i antypatie, ale my tu się spotykamy by dzielić, smutki i radości macierzyństwa. Można kogoś nie lubić, powiedzieć to wprost po co takie akcje??? Dzieci w przedszkolu wykazują w tej kwestii więcej zrozumienia :( Ale one jeszcze nie znają obłudy życia, są szczere - aż do bólu. Madziuchna.... hmmm nie wiem, czy Ci wierzyć. To co piszesz jest po prostu straszne :( Nie rozumie Cię, nie wiem co Ciebie popycha do takiego zachowania. Jeśli to prawda... musisz być silna za dwoje teraz. Skoro tak Ci dobrze u nas, skoro chcesz z nami dzielić się swoimi troskami, dlaczego nas tak traktujesz? Dlaczego bawisz się w ten sposób? Bądź z nami szczera, wyjaśnij wszystkie kwestie i postaraj się na nowo odbudować zaufanie. Ale nie dziw się, że tak jesteśmy \"anty\" nastawione. Dałaś nam wiele podstaw, by traktować Cię - jak rozkapryszone dziecko z wybujałą fantazją. Kicia witaj :) Agu.o dużo zdrówka dla maluszka. co to jeszcze miałam...? na razie chyba tyle, czas młoda nakarmić