iw_78

Agnes masz zupełną rację co do tej szklanki. Byłam przerazona!!!! Gdy mąż do mnie zadzwonił, że jadą do szpitala bo tak a nie inaczej się stało to wyprułam z pracy jak poparzona. Dodam, że byłam właśnie na spotkaniu wyższego szczebla (z szefami). Krzyknęłam tylko, że jadę do szpitala i tyle mnie widzieli. FAjne podsumowanie zrobiłaś wszelakich zabawek, mat, przyrządów dla dzieci :D podoba mi się ;)

No i chyba mojej Kasce cosik zaczynają dokuczac ząbki. Widać w dziasełkach dwie malusie białe plamki, ale jeszcze daleko mają. Do tej pory gryzła gł pięści, śliniła się okropnie, a teraz to już gryzie z \"nerwem\" i krzykiem. Obecni śpi, ale strasznie niespokojnie. Wierci się, jęczy, walczy bog jeden wie z czym :( Kropciu tak jak pisała Kasia, spróbuj Majkusia troszkę przetrzymać. Z tego co mi wiadomo odgrzewanie mleczka nie jest zalecane.

Kasiu ja już spijam drugą kawusie a przegryzam ją jabłuszkiem (3,80 za kg :O ) Zatem kawusia dla wszystkich ;) Mamo Majki cóż za skok :D Pracuj dzielnie, dobrze sie zorganizuj i zagladaj do nas :) Anna zatem szerokiej drogi, gumowych drzew, dużo wypoczynku i oby Lencia dobrze zniosła zmiany

Asiula to TY masz sowę w domku :( Współczuję Ci tych nocny! Chyba nie ma innej rady, jak nie dać mu spać w dzień. Kasiek właśnie, pochwal się krzesełkiem. Nasze stoi jeszcze w kącie. Ale i za czas jakis mój KAsiek bedzie szamał na siedząco. No i mamy mały sukces. Kasiek we wtorek zjadł troszkę kaszki. Bez płaczu, odruchów wymiotnych, za to pięknie plując ;) Jedank cosik musialo zostac w brzusiu bo tylko 80 ml mleczka później wypiła. Kawy!!! normalnie padam na twarz :( komu jeszcze?

Kasiunia- marcowa witaj :) Dziękujemy za tak miłe słowa. Pewnie któraś z nas wpadnie do Was na występy towarzyskie ;) Ja osobiście już Was znalazłam... chyba....Troszkę podczytałam i zauważyłam, że podobnie jak my macie pewien rozstrzał miesięczny :) pozdrawiam :) Ja już chyba grona nauczycielskiego nie będę liczyć :P Za chwilkę okaże się, że prawie wszystkie u nas to nauczycielki. Bo i tak stanowicie tu już (chyba) większość :D Anna nic wczesniej się nie przyznawałaś, że jesteś pedagogiem. Chyba będę miała do ciebie sprawę, ale to dopiero jak sie dorwe do mojego kompika ;)

Doberek :) Pomarańczko chyba jednak nie do konca czytasz co piszemy :P Asia obecnie nie ma stałego łącza internetowego. CZasem wpadnie i cosik skrobnie będąc na gościnnych występach. JA co czas jakiś staram się przekazywać co u niej się dzieje. Zatem wszystkie niecierpliwie czekamy na wielki powrót Asi ;) Anna u mnie obiadek był tradycyjny: rosołek, ziemniaczki, kotlety - schabowe i z piersi do tego zestaw surówek. Bigos nie tknięty podobnie jak barszyk i paszteciki. Do tego dużo ciasta, tort, jajka oczywiście (zestaw świąteczny ;) ) sałatki i biała kiełbaska. Jak mi się cosik przypomni to napisze. Filipka super, żę trojaczki tak świetnie się rozwijają. Ale ich mama chyba ma jakąś pomoc? Jeju... dwoje to już \"kupa\" roboty, ale troje :O I nakarm je jak głodne wszystkie jednocześnie :O:O:O rany.... coś to jeszcze miałam.... znów ta skleroza ;) tyle, że tym razem nie gotuje jajek :P

Witam! :) Wstawać śpiochy!!!! Co to za lenistwo???? WSzystkim Monisiom spóźnione, ale z głębi serducha płynące życzonka Brzoskwinko Monia24 Benka Filipcia nic się nie stało. Wiadomo, dziecko najważniejsze. dla Erici Asiula nie wiem ... może spróbuj najpierw oddzielnie, ew podaj tak, jak będzie Oskarkowi lepiej smakowało Mamcia jestem w szoku. Dzieciątka mamy z tego samego dnia, a Twój to chyba mały głodomorek. Mój Kasiek jakiś czas temu zjadał 160 ml mleka a od jakiegoś tygodnia odwidziało jej się i wypija 130 tylko. Dodam, że karmimy w podobnych godzinach cos to jeszcze mialam napisac, ale przypalilam jajka :O i juz nie wiem co chcialam :O

Dziewczyny ja nie zazdroszcze mgr na papierku :P Mnie chodzi o cos wiecej... Czuje pewien niedosyt ;) Chetnie zrobilabym cos jeszcze tylko finanse mi na to nie pozwalaja :( Zycie nauczylo mnie, ze nie ukonczone szkoly swiadcza o naszej inteligencji, ale to, co soba przedstawiamy, jak zyjemy i jacy jestesmy. Kasiu chetnie rzuciłabym czar na swoj komp, tylko problem w tym, ze nie mam go w domu :P :)

Maja - niemiecki ASiula - niemiecki Jolla - polski Adda - ??? Agnes - ??? Renika - WF Mamatwins - WF Offka - plastyka (przeszłość) Kto jeszcze się przyzna??? Wow... jakże miło znaleźć się w tak zacnym, uczonym gronie :) Tylko ja taka głupiutka ze srednim jestem??? Troszke Wam zazdroszcze... ehhh życie.... Kasiu kompik jeszcze \"śpśuty\"

Agnes u mnie opiekunka podawała miśkowi herbatę w zwykłaj szklance. Skończyło się to ugryzieniem jej i połknięciem 2 kawałków szkła. Na szczęście wyszły drogą naturalną (odbytem) nic nie uszkadzając po drodze :O Mamcia dużo zdrówka dla maluszka!!! Kodzik czytaj, czytaj tylko nie zapominaj znów o nas ;) Asiulka nie zazdroszczę teściowej! Chyba zacznę się cieszyć, że nie było mi dane poznać tej instytucji ;) Alla dla Was też ogromniaste gratulacje z okazji pierwszego ząbka AniaPoznań wracaj prędziutko do nas! Babet co u Was? Jak Zdrówko Krzysia???

Kamiśka ogromniaste gratulacje Tyle ząbków na raz ... wow Agu.o jestem, jestem... tyle, że nadal bez kompa Majeczko u nas Twoja (a raczej Twojego dentysty) teoria się nie potwierdziła. Misiek miał późno ząbki a mimo to ma strasznie słabe. Do tego jeszcze strasznie boi się dentysty - to po tatusiu!!! Co z Małgosią? Zdrowa? Beńka cóż... Nie wiem jak Cię pocieszyć, co Ci poradzić :( Jedynym wyjściem z sytuacji zdaje się, że jest zmiana pracy. Tyle, że zdaję sobie sprawę, że to wcale nie jest takie proste :( Odnośnie kremu z filtrem. Ja stosuję ziajkę wspomnianą wcześniej i też /kasiek miał po niej wysuszone poliki. Tyle, ze je dodatkowo stosuje jeszcze Lipobaze ze względu na AZS. Jakoś to się wszystko wyrównało. Zauważyłam, że w naszym gronie dość liczną grupę stanowią nauczycielki :) Maja - niemiecki ASiula - niemiecki Jolla - polski Adda - ??? Agnes - ??? Kto jeszcze? Przyznać się :) Mama Majki pisała smska :) - \"nie wiem jak się nazywam!\" cóż... ciężkie to życie :( cdn. ;)

to znów ja :D Offka jak dobrze, że w końcu do nas dotarłaś. Wprawdzie czekałam na wieści od Ciebie, ale nie takie! Dużo zdrówka dla Ciebie i Matiego, oraz reszty rodzinki. Może skusisz się jednak na konsultację u innego pediatry? Muszę przyznać, że z tego co piszesz nie wygląda to rewelacyjnie. Mam nadzieję, że komunia odbędzie się bez zakłóceń. No i oczywiście udanego wyboru domku :) Reniczko zaglądaj częściej. Bądź dzielna i walcz z chłopakami :) U nas KAsiek czasem złapie się za stopki, ale największy ubaw ma gdy ja jej pomogę i wsadze nózke w dziobka. Smieje, się w głos i radości nie ma konca. Kasiu (KPZDM) mój Kasiek opanował już przewracanie się na boczki, choć nadal nie chce zbytnio leżeć na brzuszku. Wprawdzie jest ju z dużo lepiej (nie robi typowego samolociku), ale nadla trzeba ja konkretnie zabawiać by choć odrobinkę czasu spędziła w takiej pozycji. cdn.

Melduję się po kilkudniowej nieobecności. U nas dziś kapie z dachu :( a wczoraj jeszcze ładnie słonko świeciło. Troszkę zmokłyśmy ... tzn ja :) bo Kaśkowi nic się nie stało w wozie. Tatko miał wolne, więc aktywnie działaliśmy na dworku. Oj działo się, działo... Wczoraj byłam z Kasią na badaniach. Tak bidulce gnietli paluszka.... ale nawet nie było tak dużo płaczu. No i mnie wczoraj też nie ominęło. Nie wiem co się porobiło, ale po tym porodzie znikły mi wszystkie żyły :( Pielęgniarka złapała się za głowę, gdy zobaczyła moje ręce. Udało się połowicznie. Po długich oględzinach w końcu się wkuła, ale .... część kontrastu poszła w żyłę, a końcówka rozlała się pod skórą. Żyła mi pękła :O Całe szczęście nie kuła mnie ponownie i badanie udało sie wykonać. Za to teraz mam przepiękny siniaczek :D W przyszłym tygodniu mamy ostatnią skojarzoną szczepionkę :) co mnie bardzo, ale to bardzo cieszy :D popisałam a teraz jak się uda pójdę poczytać co tam u WAs się dzieje :)

To znów ja :) Filipko wysłałam Ci wiadomość na emaila :) Historia z autkiem rozbawiła mnie do łez ;) Usmiech nie będzie mi schodził z ust chyba do wieczora ;) Babet już wiem o czym zapomniałam wcześniej napisać! WITAJCIE!!! dla Was Dobrze, że już jesteście w domciu. Krzysiu niech szybciutko wraca do zdrówka i nie daje się więcej chorobom. yyyy i znów zapomniałam co chciałam :( ehh ta skleroza

Witam! Basiu (kropciu) dokładnie tak jak piszesz tak i ja myślę. Dam małej jeszcze troszkę czasu. W końcu przecież to nie może wiecznie trwać. Będę co czas jakiś sprawdzać i w końcu doczekam się i ja. Asiula wydaje się mi, że Twoje słonko mało śpi. Ale może taki to typ. U mnie Kasiek przesypia całą nockę tzn od ok 20 do 6 rano. Później w ciągu dnia potrafi spać od 4 do 6 godzinek. Albo z mojej spioch się zrobił? Odsypia ten czas kiedy miała problemy brzuszkowe i nie sypiała. Filipcia więc kiedy to będziesz w Katowicach? :)

a tak w ogóle to chciałam powiedzieć - napisać i życzyć Wam spokojnej nocki. Ja uciekam już do mężusia się przytulić ;) dobranoc

Rafcia jak widzisz wszystkie grudnioweczki staneły za Toba murem ;) Więc głowa do góry - bedzie dobrze! Kodzik zdje sie, że Ty pytałaś, czy ponowiłam próby karmienia Kaska łyżeczką. Otóż dziś zrobiłam jej odrobinkę kaszki na mleczku, które pije i jabłuszko. Ale ten mój Kasiek jest paskudny i wszystko zwraca :( Normalnie rośnie jej wszystko w buziuni :O By cokolwiek chciała przemielić musiałam jej dawać normalnie malusienka ilość (ziarenko groszku) i to jej nie pasowało. Przemęczyła tak chyba 3 porcyjki po czym zwróciła :( Dałam jej chwilkę i ponowiłam próby, które zakończyły się podobnie. Oj bede miała jazdy. Z misiakiem nie miałam problemów z wprowadzaniem stałych posiłków, za to teraz bedzie akcja. Filipcia też o tym myślałam. Tylko po co mam się denerwować??? Szkoda słów...

Rafiki trudno ocenić na podstawie tego co piszesz, czy masz dokarmiać małą, czy tez nie. Moim zdaniem powinnaś udac się do innego lekarza na konsultację. Zrobić małej badania. Skoro mała dobrze się rozwija to ja nie widze podstaw być miała kombinować z mleczkiem. Piszesz również, ze mała ma juz 5 miesięcy, więc mozesz powolutku wprowadzać jej nowe pokarmy. Teoreia mówi, ze przez pierwsze pół roku maluszek podwaja swoją wage (jesli sie myle nasze dziewczyny poprawią), a przez rok potraja. Wiec wg tego wszystko jest ok. Moja córcia też ma problemy z przyrostem wagi, tyle, ze ona jest juz na mieszance. Robiłam jej badania i wszystko oki, więc widocznie taki jej urok. Nie daj się zwariować! Kornelcia a Ty nie właz tu z butami i nie rzucaj takimi hasłami. Na jakiej podstawie twierdziszs, iz Rafcia jest beznadziejną matką??? Bo dziecko mało przybiera??? Zgroza:O:O:O Skoro masz dość ześwirowanych matek to milcz i nie wypowiadaj się, a najlepiej nie czytaj wypowiedzi takowych mam :P

Witaski :) Ależ się rozpisałyście :) Fajnie, tylko... czytała, czytałam i teraz już nie pamietam co miałam napisać :P Z pewnością gratki dla pierwszej damy z ząbkami. U nas pewnie ich szybciutko nie będzie. Misiek miał późno, więc i Kasiek pewnie też. Miśkowi do tej pory mleczki nie wypdają, a za dwa miesiące stuknie mu 7 rż. Buciki jeszcze były. Więc Kasiek ich troszkę ma. Jedne na styku, a inne jeszcze troszkę za duże ;) Co do ilości urlopu wypoczynkowego wiem tyle, że do 21 maja mam macierzyński, później 12 dni urlopu wypoczynkowego zaległego no i teraz przy wypłacie dowiem się ile należy mi się urlopu z tego roku. U nas pracowity weekend :( Mąż ma wolne, ale... Ja kopie ogródek, on stawia grila i kładzie nowy dach sąsiadowi. Zatem wysyłam i pędze kopać dalej ;) Dzis może posieję już jakies kwiotki ;) aaaa Filipcia kiedy będziesz w KAtowicach? Zapraszam do siebie na kawkę, a może jak znajdziesz odrobinkę więcej czasu to i może coś więcej??? Daj znać co i jak ;) Może emailem podasz mi nr tel pod którym można Cię teraz złapać? coś to jeszcze miałam.... aaa KAsiek obrazek Pauli powalił mnie na kolana. Mój misiek wcale nie chce malowac, a już z pewnoscią nie tak. Zatem gratuluję tak zdolnej córci! yyy czy już wszystko? nie pamiętam :( ale na mnie już czas ;) ogródek czeka :O

ahhh ta skleroza ;) Kasiek jak to \"jakimś konkursie\" i \" galerii czegoś tam\" :D ??? Co to, mamusia nie w temacie??? Chwal nam się tu biegusiem, w czym Twoja Paula taka zdolna???

Witaśki :) Agu właśnie :) warte były kolczyki tych nerwów??? :) Mój mężuś już nauczył się meldować gdzie jest i co robi. Po kilku solidnych opr melduje każde 5 min spóźnienia. Po wypadku na motorze, jestem wybitnie uczulona na jakiekolwiek opóźnienia. AniuLuboń masz zupełną rację. Ja dziś cały dzionek spędziłam na dworku :) I prosze Cię nie strasz pogorszeniem pogody. Wprawdzie dla mnie dziś w pewnym momencie było już za ciepło, ale... Agnes jak miło :D Robale zwalczone??? To przyjedz do mnie ;) U nas grasują osy, pszczoły, bąki i różne inne dziwne stwory ;) Mamo MAjki zatem mały sukces :) świetnie! Jeszcze troszke i wszystko bedzie cacy ;) Anna11 mnie Twoja mama by nie przeszkadzała. Więc następnym razem zapraszam waszą trójcę ;)

Jolla moj skarb dziś był na dworku w samym bodziaku (dlugi rekaw) i spioszki. W pewnym momencie nawet czape jej zdjełam tak cieplusio bylo :) Mówicie o porządkach. Ja dzis porzadkowałam... a dokładniej grzebałam w ziemi :O Musiałam odrobinke ogródek wyplewic :O A ja tak nie lubię grzebać w ziemi :O:O:O

Anna byłaś u dermatologa prawda? Pewniaczkiem jeszcze w CP??? Więc czemu nie przyjechałaś na kawe???? Annna popraw się ;) Ciesze się bardzo, ze Lencia wyszła na prostą Tak ma być i tak trzymać prosze :) Co do tych zmian na stopach. Moj Kasiek ma na malusim paluszku prawej stopki yyy naczyniaka. Ponoć ma się wchłonąć, więc na razie czekamy. A czas pokaże co z tego wyjdzie.

Witam z ranka :) Jolla się dziewczyno wystraszyłaś. Bardzo możliwe, ze dzieciątko nie toleruje mleka tak jak napisała to pomarańczka. Kasiek u mnie miał 3 takie historie. Wtedy nie łączyłam tego z nietolerancją mleczka, skazą. A teraz mam już pewność, ze to było to. Jeśli uda Ci się jednak przetrwać na Twoim mleczku to będzie super, jeśli nie to podaj mieszankę w dzien i obserwuj co się dzieje. Jeśli nadal bedzie tak reagować to do lekarza, ew bebiko omneo. Kasiek pił to początkowo i było całkiem znośnie. Jeśli do tej pory nie zauważyłaś oznak nietolerancji białka, laktozy to powinno być dobrze. Mamo Majki nie wiem jak smakuje wasze mleczko, natomiast wiem jak smakuje bebilon. Jest słodkim mleczkiem :) Więc może zmiana mleczka choć odrobinkę złagodzi i pomoże MAjeczce w tych trudnych chwilach. cos to jeszcze miałam.... skleroza :O czas na kawe ;)

Odnośnie herbatki to chyba nie ma przeciwskazan. Tym bardziej, ze mały ma gorączke. Choć w sumie karmisz piersią, więc to powinno mu wystarczyc. Ale przy gorączce wydaje sie mi, ze moze