Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

iw_78

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez iw_78

  1. Kamiska mnie zawsze lekarze mowili 38 stopni goraczki podajemy leki. Ja bym juz podawala, tym bardziej, ze to takie male dzieciatko. Poza lekami i okladami to nie wiem jak Ci pomoc :O W sumie pomaga jeszcze bawienie sie np lodem zawinietym w sciereczke. Ale nasze maluszki jeszcze sa za male.
  2. Filipko cóż.... też byłam zdenerwowana. Podobnie jak TY pomyślałam o gwałcicielach. Misiek miał kolejną pogawędkę o tym jak ma się zachować, gdy ktoś obcy będzie go \"obmacywał\" i zapraszał na Lody. A cała reszta... polska szara codzienność :( Co do Twojego lotu to wcale Ci się nie dziwię, że się boisz. Sama pewniaczkiem miałabym pietra. Będziesz miała w polsce dostęp do netu? Odezwij sie po przylocie :) A może tak małe spotkanko? znajdziesz chwilę? A teraz pozostaje mi życzyć tyle samo lądowań co startów ;) Jakoś tak to brzmiało ;)
  3. Benka popieram Cię!!! Matko ja bym chyba na miejscu rozniosła w nerwach tego gościa. Będziesz miała troszkę nieprzyjemności teraz, bieganie po komisariatach, sądach, ale.... Pieszy też ma prawo do poruszania sie po drodze!!!! Choć będąc kierowcą nie raz i nie dwa spotkałam sie ze straszną bezmyślnością pieszych :( JAk zawsze, każdy kij ma dwa końce.
  4. Kasiu właśnie o to loto, że to nie wyglądało na \"nie zasmakowanie\" Ona normalnie się wystraszyła. Ale łatwo nie będzie miała. Teraz dam jej troszke dychnąć, a za czas jakis znów spróbujemy. W niedziele byliśmy całą czwóreczką na zakupach w dużym sklepie. Przeżyłam dość \"trudne\" chwile. Otóż na koniec już wspomnianych zakupów, stojąc przy kasie podszedł do nas chłopak z \"niedorozwojem psychicznym\". Brudny, zaniedbany, z popsutymi zębami itd. Popatrzyłam i myślę..... szkoda takich ludzi, w sumie skazani na kogoś, bez przyszłości no i oczywiście rozglądając sie zastanawiałam się gdzie są opiekunowie? Stał i patrzył się na nas. Jednak po chwili zaczął macać sie po narządach :O Myślałam, że mnie trafi na miejscu. Już nie byłam taka grzeczna i spokojna. Od kasjerki zażądałam wezwania ochrony. W końcu z dziećmi byłam!!! Ochrona ... poseudo ochrona bo pan nie wiedział co ma zrobić. Poszedł sobie mówiąc na odchodne, ze wezwie pomoc :O:O:O Myślałam, że mnie trafi Na całe szczęście my już wychodziliśmy z kasy, a ten chłopak czepił się innych. Przez moment myślałam, że to jego opiekunowie, choć dziwne było, ze oni tacy zadbani i w ogóle a on taki fleja. Ale jednam myliłam sie. Z tego wszystkiego zapomniałam iść do punktu obsługi klienta. Zaskoczyłam dopiero w autku, więc się wróciłam sama. Wracając ponownie znów nadziałam się na tego chłopca. Chyba jednak pogonili go ze sklepu, jednak po drodze i ta zaczepiał ludzi. Nawet nie można nazwać tego zaczepianiem. Podchodził, stawał bardzo bliziutko i tak dziwnie się patrzył. Jakież to było nieprzyjemne :O Gdzie są do jasnej ciasnej opiekunowie takich ludzi???? No gdzie????
  5. Witam w ten piękny, słoneczny dzionek :) Na początek bukiet dla naszej Allli ;) Moc ciepłych szczerych życzeń urodzinowych dla Ciebie Kodzik jak miło Cię tu znów tak często widzieć :) Mamcie to będziesz miałam zap.... ;) Szybciutkiego powrotu do zdrówka dla Twojego Toma. Zazdroszczę Ci ekologii. Wprawdzie też mieszkam na \"wsi\" (peryferie miasta) to i tak mogę pomarzyć o ogródku w takim wydaniu. Mieszkam wystarczająco daleko a zarazem dość blisko drogi szybkiego ruchu, więc ekologicznego jedzonka z tego raczej by nie było. A czy ja mogę nieśmiało poprosić o króliczą łapkę??? A moja mała gwiazda nie chce nic innego niż mleczko. Tak sobie czytam, czytam jak to już dokarmiacie swoje skarby i myślę, ze i ja spróbuję. No więc przy okazji dałam mojemu kwiatuszkowi troszeczkę jabłuszka. Ależ był dziki wrzask!!!! Normalnie się bała :O Za czas jakiś spróbujemy ponownie. Z misiakiem nie miałam takich problemów. A co dziwniejsze, to nie wiem, dlaczego Kasiek tak zareagował :( Brzoskwinko dziękujemy za pozdrowionka od Agatki, ale proszę napisz coś więcej np co u niej, kiedy wraca do Anglii (wnioskuję, że już tam była skoro pisałaś, że przylatują). Jak jej \"Malwinoza\", czy już mniej chorusiana?
  6. Doberek :) W koncu się doczekałam! Co oni robią z naszą kaffeee???? Pomaranczki mnie chyba uwielbiają :P I jak widać strasznie tęsknią :D Nikuś raz jeszcze najlepsze życzonka te urodzinowe i te imieninowe
  7. Witam! Ja biegusiem tylko z info, niestety smutnym :( Nasza Babet wylądowała ze swym Krzysiem w szpitalu :( Mały ma zapalenie płuc :( Zatem z powyższych powodów nie będzie odwiedzać kafe chwilowo. znikam....
  8. Majeczko bedzie dobrze. Wiem, ze dacie rade. Zmęczenie daje sie we znaki Wam obojgu. Zajmowanie się trojka dzieci to nielada wyczyn!!! Ja mam tyko, albo aż dwójkę i wymiękam czasami. Pamiętaj, ze zawsze po dniach pochmurnych znów wyjdzie słonko
  9. odnosnie wypadów ;) Przesyłam pozdrowionka od Agnes i Pati :) Byczą się w domku nad jeziorem. Bez radia, tv, netu. Jedynymi kompanami są robale lesne w mega ilosciach ;)
  10. Kasiu Kasiek witajcie ;) Kasiek gdzie się znów szlajałaś? Gdzie tym razem był wypad?
  11. szampan przed 9 rano :O:O:O no dobra, moze byc kawusia ;)
  12. i cała sala (topic) spiewa razem ;) 100 lat 100 lat szampany w góre ;)
  13. A teraz poprawnie ;) Groszku spóźnione, acz szczere zyczonka urodzinowe. By słonko zawsze swiecila nad Tobą i bukiet Asiula raz jeszcze najlepsze zyczonka, ale tym razem wytrwałosci i zrozumienia w związku i bukiet
  14. z zasobnika miskowego : Wczoraj karmiąc Kaska słodzi jej jaka to jest piekna, ze Kwiatuszek z niej, ze motylek itd. Po chwili mówi: mamusiu wiesz... ja ją kocham, ona jest moją kochanką !!! i wytłumacz tu dziecku kto to jest kochanka ;)
  15. Doberek :) Izuniu witaj w gronie pechowców. Nam poszedł wczoraj alternator w austku :( Oczywiscie tatko uzalał sie nad nami, jacy to my biedni jestesmy i ciagle jakich pech. Ale gdy mu opowiedziałam o Waszych przygodach, grzecznie uznał, ze do Was nam daleko. Nie zebym byla złosliwa, ale zgadzam sie... dalekoooo i niech tak zostanie ;) A Tobie kochana zycze by w koncu odpuścioło Wam to przeklęstwo Brzoskwinko ja zupełnie jaTY uwazam, ze lekrze (oczywiscie nie wszyscy) napedzaja całą tą machinę. Nasza pani doktor stwierdziła, ze na ratawirusa nie ma co szczecpić - uwaza to za przesade, a pneumokoki jak dziecko bedzie posylane do złobka, badz przedszkola. ZAtem ja sobie odpusciłam ;) chwilowo. A teraz troszke po omacku ;) Asiula jak dobrze pamietam to wczoraj miałas świeto (tylko jakie?) i jutro zdaje się że tez. yyy bo wiecie... nie mam bazy i nie mam jak sprawdzic :( Ale i tak składam Ci moc życzen: zdrówka, cierpliwosci i miłoosci. Mało zmartwien i radości ;) A najwiecej zdrówka dla synusia, który jest radością swej mamusi. No ale.... ktos jeszcze!!!! Dziewczyny otwierac baze i prosze mii biegusiem sprawdzic. Kto jeszcze swituje w tym miesiacu??? A moze mała imprezka ;) W koncu trzeba rozbujac ten nasz nudny topic ;) :D cos to jeszcze miałam...
  16. Wczoraj Kropcia prowadziła monolog, dziś ja ssię bede produkowac ;) Fotki maluszków swietne. Jakie one już wielgaśne. Kiedy to było, gdy w brzuszkach naszych siedziały? :) ehhh Po dzieciach widać jak my się starzejemy :P Kropcia, czy Ty jesteś najmłodszym dzieckiem rodziców???
  17. juz mi sie przypomniało ;) A tyczy sie to naszej Asi (bezimiennej) Pisze mi ostatnio smska z zapytaniem, czy pamiętam jak się oblicza termin porodu? Jakaż była moja radość!!! Pomyślałam sobie, ze nasza Asia zostanie znów mamą ;) Ale to nie to. Okazło się, ze to info potrzebowała dla koleżanki :D A ja już chciałam Wam napisać na kafee tą radosną nowinę :P
  18. Doberek :) Dopadłam kompka u mamuśki i o to jestem ;) Będę zaraz nadrabiać zaległości na poczcie :) Do pomarańczki -> Asia o którą pytasz (bezimienna) nie ma obecnie dostępu do netu i dlatego odzywa się raz czasem. Iwonko moj Kasiek ma proiblemy z tolerancją białka krowiego, ale my jeszcze nie wprowadzamy obiadków. Pewniaczkiem lada moment bede szukac info na ten tema, ale w tej chwili nie jestem wstanie nic Ci konkretnego powiedziec. Wydaje się mi, ze musisz przestudiowac skład obiadków (mam na mysli danka ze słoiczków). Ewentualnie poszukac info na necie. Benka zdjecie były robione programikiem... yy nie pamiętam nazwy :P Ale wiem kto bedzie wiedział. Z pewnością jest to programik, którym podzieliła się z nami Izunia (Mama Majki). Kodzik bidulcio cóz Ci mam powiedzieć... ehhh wpakowałaś się dziewczyno :( Mam nadzieje, że przemyślisz wszystkie za i przeciw i wybierzesz najlepsza jaką mozesz podjąć decyzję. Pamiętaj... robisz to dla Maksa i dla siebie. Zasługujecie na szczęscie więc walcz o nie. cos to jeszcze miałam, ale już nie pamiętam ;) ide na poczte :D
  19. Kodzik moj Kasiek zazwyczaj zasypia w łóżeczku. więc nie mam tego problemu. Jolla z tą piersią to faktycznie nieciekawie. Ale nie pisałaś, czy brałaś jakis antybiotyk przy tym? Moze tu był błąd... Gdzies czytalam, ze w przypadku, gdy przy zastoju zacznie sie zbierac ropa nacinaja, zakladaja saczek no i oczywiscie leczenie farmakologiczne. Będzie dobrze, głowa do góry. Pisz co i jak z tym Twoim cycem.
  20. Doberek :) Kodzik witaj bardzo się cieszymy, że w koncu się odezwałaś. Jak mogłaś tak długo milczeć? Już kilka razy pisałyśmy o Tobie. a TY nic, ehooo. Normalnie muszę cię opr ;) My tu jesteśmy po to. by się właśnie wygadać, wyżalić, nawet ponoć lepiej działamy niż leżanka u psychoanalityka ;) ZAtem kodzik nie zostawiaj nas już w takiej niepewnosci i dziewczyno pisz, pisz, pisz ile wlezie. Ale bardz, bardz się cieszę, ze się odezwałaś A odnośnie Twoich spraw to chyba dobrze zrobiłaś. W końcu ilez to można??? Jesteś młoda i na pewno ułożysz sobie życie cos to jeszcze mialam napisac, ale normalnie Kodzik mnie rozbroił...:)
  21. Witam wieczorową porą ;) A my biliśmy całą rodzinką na tańcach ;) Aktywny był tylko misiek bo to w koncu jego zajęcia ;) Awarię kopmkiów na kafe : 1 AniaLuboń 2 Brzoskwinka 3 ja, czyli iw 4 Filipka Kto jeszcze się chce dopisac? Lepiej sie nie dopisujcie, odradzam ;) Do nas dotarła dziś płyta, ale komp nadal nie działa Zostaje nam do sprawdzenie jeszcze tylko procesor i zasilacz. A już miałam nadzieje, ze wrócę na swój kompik. Offcia uporała sie z chorobami, ale kończyła prace związane z firmą. Obiecywała, ze się odezwie, ale jak widać zajęta jest nadal. Mam nadzieję, ze jednak wkrótce się odezwie. Z kodzikeiem to troszke dziwnie :( Mnie się cosik wydaje, ze przyjechała do polski, ale.... Majeczko zawartość płyty się przyda? Sprawdzałaś już? Agu z tym AZS jest tak, ze to się łączy ze skazą. AZS to nic innego jak odczyn alergiczny. Ksiek odkąd pije pepti robi ślicznusie kupcie, jest dużo spokojniejsza, nie ma kolek, ładnie zasypia. Jednak skórka jej troszkę dokucza. \"wykwity\" ma na szyjce, policzkach, rączkach przy zgięciach. Najgorsze miejsca to szyja i rączki. Na szyjce jak smaruje kremem to się zaognia (odparza w fałdkach) muszę suszyć pudrem. Na rączkach jest podobnie, lecz nie w takim tempie. Ciągle testuje różniste kremy. Dzis kupiłam kolejny - Lipobaza - z polecenia pani dermatolog. Skórka w miejscach tych wikwitów jest czerwona. zaogniona, szorstka, później jest tylko szorstka - takie mikro strupki. Wydaje się mi, ze mała może tak na proszek reagować. Było lepiej, to myślałam, ze to tylko białko i mleczko załatwi spraw, więc zaczęłam znów prać w proszku. Ale jak widać to nie tylko białko. ZAtem zaczynam znów szukać. Ania wspomniała dziś o elokomie. I wiecie co? Dopiero teraz zaskoczył mi pewne trybiki.Ja chyba też mam jakąś formę AZS. Od kilku lat męczę się z podobną formą alergii. Pewna \"mądra\" pani doktor stwierdziła wręcz, ze to świerzb. Tyle, że cała rodzinka by chorowała, a nie tylko ja :O. Doczytałam dziś, że na okres letni AZS jest w pewnym stopniu uśpione. Nawraca się zazwyczaj zimą i ja tak właśnie mam. Tyle, że u mnie to jest na dłoniach. Skórę mam strasznie wtedy wysuszoną i pękającą. Nie raz i nie dwa lała mi się krew z tych ranek. A ja głupiutka myślałam, że to od warunków w pracy :( Choć z pewnością działały one drażniąco, ale nie były przyczyną. to się rozpisała.... idę na @ ... może się uda cosik zobaczyć ;)
  22. Kasiu troszke, a nawet bardzo pomogła mi Monia :) za co dla niej ogromny Nie mam tu naszej bazy danych i musiałam sobie odrobinke przypomniec co jest strasznie wyczerpujące dla mojej sklerozy, ale dałam rade ;) jestem wielka w przenosni i dosłownym znaczeniu tego słowa hahhaha ;) Anna dermatolog i nasza pediatra są takiego zdania.
  23. A ja już wiem hahhaha :P Monis oczywiscie wielgasne dla niej i niech szybciutko wraca na nasze forumowe łono :)
  24. Kasiek mów biegusiem ;) normalnie mnie skreca.... az sie wije z ciekawosci :P A w sumie to moze jednak nie wiesz hahhaha znow ta moja jedzowata duszyczka sie odzywa ;) A tu komp znów zwalnie, tzra mu bedzie dac dychnąć, gdyż 30 min to dla niego stanowczo za duzo :( Dzieki dziewczyny za pocieszenie walczymy :( Kasiu prosze napisz... mniej litosc nade mną, cierrpiącą ;)
  25. Dokładnie KAsiu Atopowe Zapalenie Skóry :( Nie mam tu sciagawki bo juz bym dawno sprawdziła :( ja sie tak nie bawie :P Brzoskwinko kogo dzis spotkasz??? no kogo???
×