iw_78

Mamo majki tak myslałam na początku. Pierwsze pojawiły sie w okolicy usteczek, a ze Kasiek strasznie sie grzeje przy jedzeniu, a ja zakładam kapturki, wiec pierwsze co sobie pomyslałam, ze to własnie potóweczki. ale pani doktor stwierdziła, ze nie :(

Kasiu a moze maseczke na buzie dla córci??? zawsze to jakas ochrona. zycze zdrowka

Kasiu w koncu masz rzut beretem, wiec pilnuj sie... bo wiesz NZDAG jak zrobimy Ci nalot :P

no i wyslałam fotke mojego biednego Kaska Mam nadzieje, ze dzis pani doktor cosik zaradzi

Olu ja przeczytałam :P te chrostki nie sa takie jak na niosku biale. Chyba najlepiej zrobie jak pstrykne jakas foteczke. one sa zazwyczaj czerwone, a te najwieksze maja biały czubeczek.

Byłam na @ i widziałam... i widziałam sliczna laleczke ;) Majeczko Małgos pieknie wygladała. Normalnie jak dzieciatko majce ze 4 miesiace ;) A i jeszcze pytanko do Ciebie. Mianowicie... czy odwazyłas sie pokazac nam swoja buziunkę??? Czy to Ty jestes tam na zdjeciu z córenką???

Witam Pesel odebrałam wczoraj a dokłądniej tatus odebrał ;) Przy miesiacu tez mam dodane 20, wiec chyba wszystko w porzadeczku. Becikowe (giertychowe) dostalismy bez pesla. Maz tylko musiał podpisac zobowiazanie, ze jak odbierze to doniesie i uzupełni nr pesel. Kicia co do becikowego zaleznego od zarobków to mozesz sie starac później, jak juz bedziesz na wychowawczym. Nam teraz tez sie nie nalezy, ale później owszem, gdyz moje zarobki beda uwazane za stracone. Spotkanie :D jestem za ;) Ale oczywiscie smiem sie postawic kici i zaproponowac zakopane :P Nie no... moze byc inne miejsce, takie by kazda z nas miało stosunkowo blisko. A Warszawa wcale nie jest posrodku. Kiciuniu a moze tak bys wywiozła swojego miska z tego paskudnego miasta :P:P:P a nie sciagala tam nasze szkraby ;) A tak w ogóle to mi sie dzis sniło nasz spotkanie :D przy okazji moj nowy, wielki dom z basenem w ktorym ono sie odbyło :D:D:D znalazłam sposób na mojeggo Kaska. Nie chce spac w dzionek i jest marudna bo ten mój leniuszek nie ssie tyle co trzeba. Uwielbia przysypiac przy cycu i juz. Jak dostanie butle z moim mleczkiem to przespi i 3 godzinki. To maly leniuszek i do tego wygodny. Gdy ktos kiedys powie, ze moj Kasiek wyssał przeklenstwa z krwia i mlekiem matki to bedzie najprawdziwsza prawda w swiecie. Otóz wczoraj tak mnie ugryzła, ze musialam sobie zaklnac... nie musiał, samo poleciało razem z moimi łzami Teraz przy ssaniu momentalnie robi sie ta brodawka fioletowa :( Całe szczescie, ze nie było przy mnie kogos. kto by próbował mnie przekonywac do karmienia piersia, przedstawiał to w samych superlatywach bo by wysłuchał. Gdzie tu mozna mówic o bliskosci, cieple, przywiazaniu jak człowiek sie tylko modli by nie bolało, by nie ugryzla itd Skoro ja sie tym stresuje to i mała tez. Od dzis moje mleczko w butelca a czsem cyco by nie stracic mleczka. No moze jak troszke odpoczne spróbujemy jeszcze cyca na dłuzsza mete. Anna mam do Ciebie pytanko. Jak wygladały te plamki na buziuniu Lenki, które wyleczyłas alantanem? Nam pani doktor kazała smarowac kremem z Oilatum, ale nic nie pomaga :( Kasiek ma czerwone plamki z białym czubeczkiem.. bardziej takie chrostki. Iwiele malusich wygladajacych jak kaszka, tylko na buziuni. Dzis pójdziemy do lekarza z oczkiem to i zobacze co mi na to powie, choc ostatnio wspominała o dermatologu dzieciecym. Aniapoznan gratulujemy pierwszego zabka. szybciutko strasznie... w 2 miesiacu

padło kiedys pytanko o pampersy. wiec u nas zuzywamy ok 6-8 pieluszek. Kiedys ktoras pytała o spieranie kupki z tetry. W piatek tatus był popołudniu w pracy i same sie kapusiałysmy i oczywiscie kasiek musiał mamie zrobic kawał. Po wyjeciu z wanienki, zawinieciu w pieluszke i recznik walneła kupsztala :D I tak dobrze, ze nie do wanienki ;) A przechodzac do sedna, zaprałam pózniej mydłem i nie było sladu. Co do Alantanu miałam masc plus i krem plus stanowczo lepsza jak dla mnie jest masc. Wprawdzie strasznie tłusta, ale w koncu o to biega. Łezki.... leca u nas jak woda z kranu ;) A dzis rano Kasiek mial jedno oczko strasznie zaropiałe :( Umylismy i cały dzionek spokój. Ciekawe jak bedzie po nocy.

Anialubon ma popsuty kompik i bedzie dopiero za jakies 2 tygodnie. grudniowa mamo dziekuje Reni ja tez własnie bede kąpusiasiac Kasienke :) Spotkanie w realu... jestem za :D

mamo majki znzk typu ...strzałki powoduja wyciecie tekstu. musisz wykasowac je z tekstu macie pozdrowionka od Ani lubon i Soni. Pyta o nazwe kropelek niemieckich na kolki, kto pamieta na której stronie byla o nich mowa?

Witam w ten zimowy niedzielny dzionek Jestem, zyje, czytam tylko brak czasu by napisac :( Mała marudna .. wczoraj od 14 co chwilke przy cycu, po 5-10 min snu i tak do 22 :( w czwartek miałysmy mega kolkę... i nie wiem po czym, gdyz nabiał odstawiony. Kupiłam tą herbatkę mlekopedną i niestety mój Kasiek dostał po niej rozwolnienia. To chyba dlatego była wczoraj taka niespokojna. Do tego pociagnie chwilke cyca, przysypia i zaraz płacz na nowo i cyc. Kiedy sie to unormuje??? Olu antybiotyk dostałam, gorączke miałam 37,5, ale nie wiadomo od czego. Jestem przeziebiona, teraz został mi tylko katarek i mokry kaszel. Piersi rwały mnie \"puste\". Zazwyczaj wieczorkiem, badz późnym popołudniem gdy było malusio w cycach. Doktorek nie nazwał tego wprost zapaleniem. U mnie jest prawdopodobienstwo, ze po misku (zapaleniu) zostały zatkane jakies kanaliki. Guzków zadnych nie mam, zreszta sama przed odciaganiem masuje, wiec wiem a doktorek to potwierdził. Obecnie jest lepiej, rwą jeszcze, ale juz nie w takim stopniu. Kiciuniu jestem, zyje :D tylko Kasiem marudny z miskiem uczymy sie czytac i tak brakuje mi czasu :( cos miałam jeszcze napisac, ale juz nie pamietam aaa Kodzik ja tez czytam ;) a tesciowa pogon w pieruny.... nio i skleroza.... aaaa Brzoskwinko talencik odkrywasz przed nami. Posiem czesciej ;) co to jeszcze.... juz mi sie nic nie przypomina... ale pewnie jeszcze cos chciałam.... no dobra... jak mi sie przypomni to lukne :)

Filipcio dziekuje

samo zapalenie piersi nie jest przeciwskazaniem do karmienia. Jedynie gdy wystapi wysoka goraczka, powyzej 39- 40stopni, badz matka bedzie brała silny antybiotyk. Ja dostałam dzis augmentin 875mg+125mg. Z tego co wyczytałam jest to najsilniejsza dawka, a mimo tego mam mala karmic piersia. Asiu mało co wyszło z tego mojego dopieszczania. Mała sie zaraz obudziła, wiec kapusianie i karmionko było ;)

Witam! Agu.o sudokremu nie powinno sie stosowac codziennie. Podobnie jak Maja stosuje Alantan na pupcie a w razie krostek i zaczerwienienia (pokrzywka) smaruje dopiero sudokremem, ale tez nie za czesto (do załagodzenia). Krochmal jak najbardziej, podziała na calusią skorkę, nie tylko na pupcie ;) Byłam wczoraj z małą u lekarza. Wiec przybrała slicznie, wazy teraz całe 4280g :) a waga wyjsciowa była 3530g. Pani doktor nazwała ją małym obrzartuszkiem. Co do skazy ... :O mozliwa... Owe charczenie, które mnie zaniepokoiło (nie takie przy przeciaganiu) to tzw sapka a dokładniej obrzek sluzówki noska. Mam obserwowac, zrezygnowac chwilowo całkowicie z mleka, nabiału itd. A mnie tak sie chce szklaneczki mleka :( Predzej mogę zjesc jogurt, niz napic sie mleka. Dzis na topie był gin i moje piersi. Dostałam antybiotyk. Niby piersi ok, nie czuć zadnych zgrubien, guzków itp. Ale bardzo mozliwe, ze po misku i tamtym zapaleniu piersi cos zostało zatkane i stad teraz te problemy mimo odciagania i masowania. Mam stosowac rózniez okłady z kapusty. A tak nawiase mówiac to mnie własnie cholernie rwą Zakupiłam sobie herbatke tak polecana przez Was. Zapłaciłam 6 zł z grosikiem :) Tylko pytanie, czy ja to wypije??? :O:O:O Ogólnie mówiac to ja jestem straszna paskuda do takich wynalazków. Nawet nie pijam owocowych herbat :( Ale co sie nie zrobi dla takiego kochanego dzieciątka ;) zatkam nosek i wypije :D a co... A teraz czas na odciagare ;) Mala spi a mamusia musi sie dopiescić ;)

Kasiu (KPZDM) mnie połozna powiedziała, ze nie mozna szczepic wczesniej niz minie te 6 tygodniod pierwszego szczepienia, ale pozniej nic sie nie stanie. Znów co kraj to obyczaj :O

witam :) Asiu bo ze mnie to chyba sado/mach jest :O Ale z tym nic nie bede robic. jak sama napisałas wiele jestesmy w stanie zniesc dla dzieci. Widze, ze dzis na topie skrzypienie, przeciaganie, charczenie. Własciwie to mnie nie martwia te dziwne zachowania (sama lubie sie czasem dobrze przeciagnac) Zmartwiło mnie charczenie. Mała wydaje takie dziwne odgłosy z siebie od kilku dni, ze szok. Na poczatku myslałam, ze ma poczatek katarku, ale cyca ssie normalni, oddycha przez nosek, wiec raczej to nie katar. Zadzwonilam do przychodni by przyspieszyc wizyte u pani doktor i jakiez było moje zdziwienie gdy usłyszałam, ze to moze byc skaza białkowa :O:O:O Matko, nie wiedziałam, ze takowe sa jej objawy. Musze zaraz poszukac czegos na ten temat na neciku. Wczoraj mała znów zrobiła nocna jazde. Ale nie pozwoliłam jej juz tak duzo pic. dostała 90ml mleczka i zamiast sapac był dziki wrzask. tylko na raczkach była grzeczna :O:O:O Moze ten jej niepokój tez jest zwiazany z ta skaza.... I byc tu madry i pisz wiersze.... o

Babet staram sie ;) Brzoskwinko co z tesciem??? Załatwił cos Twój maz wczoraj? Do doktorka wybieram sie w czwartek. Juz sama nie wiem co robic z tymi cycami. Odciagam, masuje, przystawiam małą do pustej piersi dla laktatora, gdyz jak wiadomo małego ssaka nic nie zastapi. Jasna ciasna.... czy ja zawsze musze miec pod górke??? Asiu zazdroszcze wygojenia cyca

wiec i ja w koncu nawiedzilam nasza @ A zmusiła mnie do tego Brzokwinka. Mojego małzonka nie ma na tych fotkach. hihih pierwsze co sobie pomyslałam, to, ze mój nie jest taki brzydki. A ze dostałam pozwolenie od niego to za chwilke przesle jego fotke. Do kogo misiek jest podobny.... w sumie to z kazdego z rodziców cos ma. A do kogo bardziej podobny... nie mam pojecia :D Tance to chyba jego drugie zycie ;) uwielbia! Na weselu nie mogłam go sciagnac z parkietu. Filipko masz zupelna racje co do tych piersi. Zreszta połozna mnie uprzedzała, ze ok 2 tygodnia zycia dzieci miewaja tzw głodne dni, wiec moze i to mnie spotkało. Dzis mleczko jest nawet z małym zapasem w lodóweczce. Zatem dzis chyba nie bedziemy korzystac ze sztucznego. Podczas wieczornego prysznicu zauwazyłam wielka czerwona plame na jednej piersi. Myslałam, ze to odgniecenie, bo przed karmilam misiaczkowa. Ale teraz przy karmieniu sprawdziłam i ona nadal jest. Macie jakies pomysły co to moze byc??? Nie jest to miejsce gdzie odczuwam rwanie :( Na dzis to juz chyba koniec, wiec wszystkim dobrej i przespanej nocki zycze A jak mnie juz Brzoskwinka zmusiła do wizyty na @ to i zdjecia sobie poogladalam. Dzieciaczki sa super :D I jak tu nie kochac takich szkrabików. wszystkie podobne do siebie, a zarazem tak różne. Dla kazdego dzieciatka one sa kochanienkie!!!

Grudniowa mamo moim zdaniem powinnas jechac na dłuzej do tesciowej. Z tego co piszesz czujesz sie tam dobrze, wiec odpoczniesz, nabirzesz dystansu. ja mam wrazenie, ze Ty sie stresujesz na sama mysl, ze zostaniesz sama z dzieckiem. A jak Ty sie stresujesz to i dziecko z Toba. I tak zataczacie kołeczko. Zycze Ci bys znalazła wspólny jezyk z dzieciatkiem i mogła sie nim cieszyc. A co do zataczania kóleczka i stresu. Jak wiadomo stres moze powodowac zanik mleczka. Ale jak tu sie nie stresowac przy karmieniu, gdy pierwsza mysl przy wyciaganiu cyca to to, ze znów bedzie bolec. Ja jak mała wciaga cyca cała sie spinam i modle by jak najszybciej zassala. Dzis nawet prysznic był bolesy i nieprzyjemny Wysłałam na poczte fotki miska z wesela ;)

Włsnie Agu.o wczoraj miałas swieto zatem najlepsze zyczonka dla Ciebie

Policzyłam i Kasi odpadł pępuszek w 9 dobie. A tu cos o tej tematyce http://www.mamotoja.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=298&Itemid=42

Mamo majki jak sie czegos dowiem oczywiscie napisze. Mamcia u mnie, a raczej u Kasi pepuszek juz dawno odpadł. Przeszło tydzien temu. Troszke dlugo to u Was trwa.

Majeczko ja doje co sie da i gdzie sie da ;) Niczym smok. Mąz sie smiej, ze dla mnie powinna płynać herbatka z kranu. Pija a raczej doje zwykła herbatkę, harbatke na laktacje i mineralną. I ciągle mi malo ;) A do tego zapomnam powoli jak wygląda ubikacja??? Co to znaczy miec parcie na pecherz... bo z tego co pamietam to jeszcze całkiem niedawno ubikacja byłam moim drugim domem ;)

witam! chyba w niezbyt dobrym humorku :( Asiu ja tez jestem przeziebiona i nadal małą karmie piersią. Tak jak KAsia (KPZDM) napisała przekazujemy malenstwom przeciwciała. Początkowo chodzilam, karmiłam malą w maseczce, ale teraz juz tego nie robię. Chyba juz nie zarazam... ale tylko chyba ;) Dziewczyny mam pustynie w cycach :( Wieczorkiem musze małą dokarmic sztucznym inaczej obie bysmy sie zapłakały. Teraz cyce bolą jak pierun :( Znów to cholerne rwanie :O:O:O Dzwoniłam do poradni laktacyjnej i mam sie udac do gina by ocenił stan piersi. Prawdopodobnie mam zatkane kanaliki. Tyle, ze ja nie czuje zadnych grudek ani nic takiego :( Psia kostka, kurczaczej itd jak nie urak to s.... Przepraszam, ale mam zły dzien Wybaczycie??? Kicia ja za Tobą tesknie A my dzis z Kaskiem wybieramy sie na pierwszy spacerek :D Wreszcie!!!

Mamcia koszt szczepionki na pneumokoki to ok 300 zł Ja uwazam, ze jest to zbedne szczepienia jesli bedzie sie z dzieckiem w domciu lub bedzie sie nim opiekowac ktosik w domciu. Jesli dzieciatko bedzie przebywało w złobku to warto je zaszczepic. To tylko moja opinia. I z tego co wiem to narazie tylko Brzoskwinka wspominala, ze bedzie szczepic przeciw pneumokokom.