iw_78
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez iw_78
-
Wiecie co znalazłam :D:D:D Sprawdzcie w swoich kalendarzach. Jesli urodze jak chciałam 2 stycznia, to własnie w tym dniu ma imieniny Kasia :D:D:D I co??? bede wyrodną matką jak to Kasia napisała???
-
No wiesz Asiu.... ja z krwi i kosci jestem :( Nie sadziąłm, ze ktos nie wierzy w moje istnienie :( :P:P:P:P:P:P
-
Kasiu ukłony po pas jestes wielka Co byśmy bez Ciebie zrobiły??? Asie zamęczyły !!! :P:P:P
-
jasna ciasna.... \"musiałabym\" :O:O:O moze ja dzis juz nie bede zabierała głosu :(
-
Nie!!! Ja mówię stanowczo nie!!! Gdyby mała u mnie urodziła sie w termini to Melania musiała bym jej dać. Nie :O:O:O Ja chcę Kasienke :P Bezimienna a pojdzesz Ty na porodówkę, a pódziesz TY :P:P:P Ja nie mam nic przeciw temu :P:P:P Babet czyzby Twój czas nadszedł??? Życzę Ci tego
-
Aasiu co nam miało się pomylić???
-
MArlenko głowa do góry. Malenstwo pewnie jeszcze zrobi fikolka. Pgadaj moze posłucha :) Aleksandrio ale my mówimy obecnie o innym zdjeciu Kici :P:P:P Nie o mleczrni tylko o tej foteczce, gdzie tuli małego na wyrciu
-
Kasiu ja Cię nie poprawię :P:P:P Ja Cię poprę :D Asia teraz nadszedł Twój czas :D gratulacje
-
oczywiscie milam na mysli \"pożądanym\" o \"szczelna\" sorki
-
Kropciu trzymamy kciuki za rozpoczęscie akcji Majeczko pokoik super. Psiciel słodziutka i widze, ze nawet masz juz lale dla córci :D Miałam ochote kupić juz taką lalę bobaska... ale.... Jak myslicie Kicia bardzi sie bedzie buntowac, jak poprosimy Asie by wsadziła na bloga jej zdjecie z miskiem? Mnie osobiscie też bardzo podoba sie ta fotka. Nawet nie trzeba nic dodawac, nic mówic... wszystko jasne... Jak jak pisałam wczoraj jestem pozamykana o szczekna. Zaczynam miec tylko pewne obawy, ze urodze w njmniej porzadanym momencie. Otóz na 19 grudnia misiek ma zaplanowany zabieg uzunięcie 3 migdałka, a ja pewnie zamiast byc przy nim wyląduje na porodówce :O:O:O Oby nie, obym jednak dała rade i wytrzymała do 2 stycznia
-
doberek :D Mamaewins witaj!!! Jak dobrze, ze wróciłas :) Czekamy nicierpliwie na foteczki To która dzis rodzi???
-
Brzoskwinko laleczki przesliczne. hihihi swietnia wygladają razem.. jedna drugiej cos na uszko szepta ;)
-
Wanieczko wysłałam :D Oby tym razem dotarło :) Mam kolejne zdjecie od Kotki, ale musicoe cierpliwie na nie poczekac. Telefonik się ładuje :P
-
Oczywiscie witam AnieLubon Witajcie w naszym forumowym domku :D
-
Jestem !!! Na @ przesłam zdjecia od Kicie :D:D:D Ale ma ogromne cyco :D:D:D Bezimienna i tu prosba od Kici do Ciebie. Nie wstawiaj tych fotek na bloga. Wróci do domciu to przesle ladniejsze. Witam Agatke teraz juz musi byc dobrze!!! Brzoskwinko cisze sie, ze już lepiej u Ciebie I wielgasne gratulacja dla Asiulki A ja .... jeszcze nie rodze.... pozamykana jestem i nic nie zapowiada rychłego rozdwojenia... L4 dostałam aze do 22. Wiec bede jeszcze długo smęcić :P:P:P
-
Aleksandria złap mezusia delikatnie za nosek.. powninno pomóc.. (moze tylko na chwilkę) ale moze Ty w tym czasie zasniesz ;)
-
To ja tak na poprawe humorku kilka dni temu misiek oglądają telewizję i wypowiedz Zygmunta Chajzera woła: \"mamus, mamuś popatrz, pan ariel\" Biculkowi reklamy sie pomylały ;) Niki i dla Ciebie gratulacje
-
No prosze!! I kicia się w koncu doczekała. \"55cm, nie zwazony, 9:20, łep czarny - podobno cała mama! piekny!\" Zatem cos juz wiemy :D Kiciu wielgasne gratki zasłuzyłaś!!!
-
Wiadomość od AniLubon: \"Dobrze się mamy, czekamy na wyniki krwi Soni. Jak będzie ok to dzisiaj do domciu, to odrazu sie odezwe i wyśle zdjecia z porodu mam!\" Zatem czekamy!!! Kicia sie nie odzywa, wiec smiem sadzic, ze juz jest po ;) o oby tak było Własnie... a co z ASiulą???
-
Doberek :D Ja nadal i niezmiennie 2x1 Niki :D no prosze. Czekamy na dalsze wiesci. A ja wierzę, ze wszystko się zmieni. Wcale nie mam najlepszej sytuacji. Od jakiegoś czasu ciągniemy na debecie. Tylko ja mam właśnie takie podejście, iż wierzę, ze będzie lepiej. Zupełnie przeciwnie do mojego męża. Właśnie ze względów finansowych nie chciał 2 bobaska. Długo… strasznie długo musiałam, go namawiać i w sumie mogę powiedzieć, ze maleńka była naszym „być, albo nie być małżeństwem”. Ja podchodze do życia tak, iż wszsytko dla dzieci. Ja nie muszę mieć, nie muszę iść, nie muszę być, ale dziecko…. To cały mój świat. A mój małozonek troszeczke inaczej to widzi. Często pyta, dlaczego poświecam wszystko dla dzieci… A ja nie umiem mu tego wytłumaczyć. Pomimo tego, ze tu na miejscu mieszka moja mama to nie mamy pomocy od niej. Raz, ze nie chcę (taka jestem dumna), dwa nie chce by mi kiedys zarzuciła, ze gdyby nie ona… Wszystko co mamy zawdzieczamu swojej cieżkiej pracy i samozaparciu. Dlatego tez może jestem cięta tak na pewne osoby, które kłamią i próbują zrobić z sobie bóg jeden wie kogo.. tylko za czyjes pieniążki. Wychodze z zzałozenia, dostałeś… ciesz się, dziękuj, ale nie wywyższaj się. A mam własnie taką koleżankę…. Mieszkanie wprawdzie małe, ale dostali, urządzenie mieskzania teście i jej rodzice. Caly osprzęt babcia z Niemiec przysyła. Jakis czas temu załatwiała jakies sprawy w zwiazku z mieskzkamiem (chyba wykup na własność) miała wpłacić jakies pieniążki. Jej hasło, które mnie wk… (delikatnie mówiąć) „Powiem teściowej (podała sumę o 1000 zł wyzszą), ze tyle musi zapłacić za swojego synka, bo przecież nie będzie mieszkał za darmo i z pustymi łapkami wchodził na mieszkanie a ja musze mieć jakies drobne” :O:O:O:O Tąpnęło mną….dodam, ze byli w tamtym momencie 5 lat po slubie. Nie dosc, ze cale Zycie wszystko dostaje, to jeszcze jej mało i oczywiście… sama się urządziła, sama kupiłam itd….. NIENAWIDZE TAKIEJ WREDNOTY!!!! Z jednym się chyba zgodze z moim mezem. Zawsze mi powtarza, ze tacy ludzie mają lepiej. Niczym się nie przejmuja, ciagna kogo tylko mogą i zyją. A Ty co masz??? Nerwy i urazoną dumę. No cóż taka jestem….. sama… i już.. dumna i blada…Póki co nie jestem jakos strasznie chora i mogę sama zarobić na życie. Misiek i moje kruszynka to cały mój świat. Najważniejsze by oni byli zdrowi i nie czuli biedy. Przepraszam…. Skłamałam…. Dostaliśmy w spadku domek po dziedkach meza i dzieki temu mamy dach nad głową, za co jestem im strasznie wdzieczna. Nie był to pałac a raczej waląca się ruina, wymagająca duzo wkładu finansowego i wiele pracy, ale nie szlajamy się po obcych kątach. Za to … dzieki, wielkie dzieki… To było tak ... do wczorajszego dnia... A dzis moze jakiś weselszy temat???
-
Wiecie.... ja mam dzis mega sklerozę :( Macie wszystkie pozdrowionka od Kici!!!
-
Asiu pozostaje mi tylko życzyć wyjscia na prostą. Na pocztę przesłałam zdjecie Ani26 Poznań .. tzn jej malenstwa ;) Ślicznosci ... z czuprynką :D moze zrobić jej irokeza ;) ... chyba blondyneczka z niej...
-
Kurcze ....chętnie bym z wami poklachała... Pwazne tematy dzis poruszacie. A tu brak czasu :( Moze jutro się wypowwiem. A teraz wiesci od Kici... ta to już ma mega pecha w tym szpitalu :( Oxy nie zadziałało, mieli więc robić cesarke. Czekała 4 godziny, 2 razy była na sali operacyjnej, ale z racji braku anestezjologa cc ciągle odwoływali (był zajety na chirurgii). W ostatecznosci odwołali calkowicie pomimo wreszcie dostepnego anestezjologa poniewaz spadło jej cisnienie. Takie decyzje podejmuje profesorek przez telefon, gdyz jest za warszawa. Na chwilkę obecną ma zaplanowane cc na jutro rano. A czy sie odbedzie.... zobaczymy. współczuje jej...nic wiecej nie powiem, gdyż brak tu słów AniuLubon bedzie dobrze. Mam nadziej, ze na podejrzeniach się skonczy.Wracaj szybciutko z mała do domciu.
-
Agnes78 bez problemów dostawałam od lekarza rodzinnego L4 z kodem \"B\" tzn ciaza i płatne 1oo% :P
-
a nieskromnie powiem, ze ja zaczelam :P:P:P