Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

iw_78

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez iw_78

  1. A ja wam powiem, ze Anaia26 narobiła nam tylko smaka na kolejnego bobaska. Napisałam rano smska z pytaniem, czy juz rodzi hahah a ona po prostu słdko spi :D To lobuziara jedna :D:D:D
  2. AniuLubon mały jeszcze przez ten tydzien zostanie ze mną w domciu. Nie chcę ryzykowac, ze zje jakis produkt mleczny i bedzie niespodzianka, przykra niespodzianka.
  3. Brzoskwinko choć nieobecna chwilowo jestes, ale i tak wszystkiego co najlepsze, pogody ducha i wielkiego serca Ci życzę [kwiatek Wracaj doi nas szybciutko
  4. Doberek :D Normalnie Was nie poznaję. O tej godzince nie ma jeszcze nikogo na kafe?? To ile was siedzi na porodówce??? Przyznać mi się tu zaraz ;)
  5. A mmnie sie wydaje, ze następna bedzie Ania26Poznan zmykusiam... kolorowych snów dziewczyny ;) Ania a Ty na porodówke i przyj kochanienka ;)
  6. AniulLubon mój misiek to mały meżczyzna juz jest pod tym względem. Nawet jak sika a ja jestem w kuchni to musi sie zamknąć bym nie widziała jak to robi ;) Kicia no prosze :) Moje gratulacje. Jak ja Wam zazdroszczę. Jeszcze troszkę, a tez bede miała swoją Kasienka przy sobie :P:P:P A co do nerwów to chyba normalne, ale dasz radę
  7. Asiulka dasz radę. W koncu to jutro, a nie za tydzien. a dla Kodzika to czerwony dywan rozkładamy ;)
  8. a teraz, idziemy na jednego, a teraz idziemy ... mleczko pic ;)
  9. Dziewczyny własnie sie popłakałam ze smiechu :D oznajmiam, ze mój syn jest zdrowy!!! ;) własnie odstawilismy arie \"hej sokoły\" i zaczelismy rozmawiac o swietach i choince. Mówie do niego, ze musi sie nauczyc jakiejs kolendy, na co on bez chwili zastanowienia .. sto lat, sto lat.... itd :D:D:D
  10. Reniczko ja slyszałam, ze popularne jest : \"juz mu więcej nie dam...!!!!!!!!!!!!!!!!!\"
  11. wiec ja proponuje zacząć cwiczyc gardełaka llllaaaaaallllaaaa... lllooooolllllooooo...... do... re.... mi....fa...sol...la...si....do.. !!!! do... si...la...sol...fa...mi...re...do...!!!!
  12. Kodzik a tu masz cosik o sosiku http://forum.celiakia.pl/topics18/jak-zrobic-ciemny-sos-vt544.htm Reniczko brawo :D Ja kiedys gotująć obiad (rosołek) i mając w planie na nastepny dzien barszczyk gotowałam uszka zamiast makaronu ;)
  13. kodzik Ty mnie nie obrazaj :P:P:P Ja z zagłębia dąbrowskiego jestem ;) Dobrze, ze mnie takie rzeczxy nie ruszają :d:D:D:D http://kuchnia.o2.pl/przepisy/obiekt_int.php?id_p=5701 http://www.gotowanie.wkl.pl/przepis5400.html Anna a moze spotkamy się na porodówce??? :D Co Ty na to???
  14. Kodzik i tak nie uciekniesz :P:P:P:P I Ciebie to dopadnie ;) bez wzgledu jak bardzo bedziesz sie zapierac :P:P:P
  15. Reniczko masz zupełna racje. Sama tak myślę :( W czwartek ide na kontrole do szpitala, bede miałao kazje pogadac z fajnym doktorkiem, wiec moze dowiem sie czegos konkretnego. Szkoda Maeczko, ze takie wnioski do nas docierają gdy przezywamy, gdy jestesmy swiadkami. :( Jednak jestem pełna podziwu, gdyż zdaję sobie sprawe jak wiele siły trzeba w sobie miec by na to patrzec, by przezyc.
  16. Wanka ja tez jeszcze nie jestem spakowan :D:D:D:D
  17. Majeczko to smutne co piszesz, a zarazem pocieszajaće, ze jednak mozna w taki sposob spostrzegac smierc. Reniczko jakze ja Ci zazdroszcze ;) Jestes jedną z tych, którzy znają dzien i godzinke... no godzinkę tak nie do konca, ale prawie ;) JA TEż CHCE!!!!!
  18. oj Asiulka Ty nie być taka zazdrosna o ten masaz ;) Ja bym tam stanowczo wolała zupełnie inny. za ten podziekuje ;) Anna niecierpliwie czekamy na wiesci!!!
  19. Reniczko własnie o to chodzi, ze nic takiego nie oglądałam. W ogóle byłam wczoraj taka... troszkę podbuzowana. No i misiek mnie wk... tzn zezłoscił. I tak to jakoś wszystko wyszło :O:O:O A ta psinka tak na mnie patrzyła... tak błagalnie... a ja uwielbiam psy :(
  20. Doberek :D Asiulka25 po cc u nas lezy się 254h. Nie jest koniecznością by był ktos z rodzinki przy Tobie. I tak przychodza pielęgniarki i informują co trzba zrobić. Skurczanie sie macicy owszem boli, ale da się wytrzymac. Ponoc przy pierwszym dziecku mniej, a prrzy kolejnych mocniej. Wszystko zalezy od odporności na ból kazdej z nas. Ja szczerze powiedziewszy jakos tragicznie tego nie odczuwałam. Wystarczyły mi leki podawane w szpitalu. A to, czy bedziesz musiała sie prosic o nie to zalezy od tego na jaki trafisz personel. Ale pamietaj, ze tez nie wolno przesadzic z lekami. O karmienie sie nie martw. Jest to zupełnie indywidualna sprawa. Wprawdzie mówią, ze po cc pokarm pojawia się później, ale nie jest to regułą. Ja po naturalnym porodzie na pokarm czekała 4 doby, wiecc..... przekonasz się sama. A ja dzis w nocy rodziłam!!!!!! Wieczorkiem oczywsice młody mnie ... ten teges... zezłościł, co spowodowało u mnie dosc silne napięcie i bóle brzusia. W pewnym momecie dosłownie odczuwałam chęć parcie ;) Ale w koncu udało mi sie zasnąć i z tego wszystkiego sniło mi sie, ze znalazłam sie w szpitalu na patologii ciaży. Leżałam na sali i stał nie aparat ktg. Zaczełam odczuwac silne skurcze i chciałam wezwac pielęgniarkę by mnie podłączyła do ktg, ale jak na złosc stracila sie gdzies. Po chwili słyszałam jak przyszła jaka dziewczyna do porodu i tez chciała być podpieta do ktg, ale siostra jej powiedziała, ze nie bo mają zepsuty aparat. Wiec ja wyszłą z sali i patrze za siostrą, a ona w dyzurce marudzi, ze nie bedzie latał na kazde zawołanie. Ja szok.... położyłam sie do wyrcia i dzwonie po nią. Przyszła i mnie juz nie mogła wcisnąć kitu, ze aparat jest zepsuty, gdyz stał w mojej sali. Z wielką łąską mnie podpieła i poszła sobie, zostawiająć na pastwę losu. Skurcze coraz silniejsze i...... i w koncu urodziłam. Ale jki był dla mnie szok jak patrze, a tu po mnie pełza pies Do tego patrzę a on coraz wyzej i wyzej i normalnie widzialam jak jestesmy złaczeni jeszcze pepowiną. :O:O:O:O:O:O:O:O:O:O:O:O Obudziłam sie zlana potem i wielkim szoku. Sen ten był taki atentyczny. Normalnie jak w szpitalu. widziałam twarze pielęgniarek, pacjentek, nawet była tam szwagierka, która sie tam znalazła jak ja wychodziłam. Tak też zostałam matką... psa :O:O:O:O:O:O
  21. Asiu misiek powiadasz... Chyba wyzdrowiał na całego Gdy myłam gary po obiedzie dopadł moją szminkę ochronną, wysmarował sobie cały dzobal, łącznie z czołem, uszami. Do tego ją chyba pogryzł i władowałw nią palucha by sobie pogrzebac. Myslałam, ze go rozniosę Zatem wyglada na to, ze pomimo biegunki i sciemniania dobrze wie, jak mnie zezłoscic :O:O:O:O:O:O:O:O:O Ola z Ciebia to duża księżniczka na zameczku jest ;) Anna wielgasny ten facet :D. W zasadzie to już prawie dorosły men ;D
  22. Agatko witaj w domciu tym prawdziwym i wirtualnym. dla Malwinki i dla Ciebie. Dziewczyny strasznie mi wstyd :( Kasiu wybacz... wiesz.... ja już mam skleroze zaawansowaną Zatem Kasiu (KPZDM) wszystkiego najlepszego, pogody ducha, uśmiechu na twarzy i lekkiego porodu 6 grudnia ;) Życzonka wprawdzie spóźnione, ale z głębi mojego serduszka płynące Bezimienna u Kici to normalne ;) ona często przekręca imiona :D:D:D a teraz pedzie na poczte luknąc ;)
  23. Aleksandria dasz radę ;) Kiedys nie było takich szkół i matki jakoś dawały sobie radę :P Wiec dlaczego Ty masz sobie nie dać rady??? Słomiana wdowa dzis z Ciebie jest :D To zupełnie jak ja chwilowo ;) Tyle, ze ja jeszcze tylko jakie 1,5 godzinki i bede miała męzusia przy sobioe
  24. Kiciu misiek już lepiej, gorączka tak nie dokucza tylko nadal musimy być na diecie tzn on, gdyż brzusio jednak nie pracuje jak trzeba.
  25. znalazłam jeszcze takie cosik http://pl.wikipedia.org/wiki/Kardiotokografia prosze Cię bardzo :D teraz czekam na wiesci
×