iw_78
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez iw_78
-
Małgos nie mam pojęcie co Ci napisać. Zapytaj gina. Bądz dobrej mysli kobietko. Kasiu psia kostka.... wiesz... my jestesmy podobne do siebie i to bardzo :D Ja nie cierpię ziółek feee.... Jak musze to wypije, ale z zatkanyum noskiem i nad czyms, by w razie przypadku miec gdzie oddac. Kropcia no prosze... sytuacja jakich mało :D
-
hihihii a na mnie ostatnio działają buraczki w dużych ilosciach popite 1/2 l mleka i przegryzione ok 3 jabłuszkami :D Bez zbednych rewelacji, ale poszło luzacko :P
-
Surfinia ja mam przewijak na łóżeczku (tak jak u Kpozdm na zdjeciu). Prawde powiedziawszy było mi wygodnie. sprawdziłam wiec wysokosc łżeczka i u mnie jest to ok 77 cm. A wzrosty mam jakies 166 (chyba) ;)
-
kip = kup :D
-
Kasiu skąd ja znam tę pościel?? :D pokoik sliczny, normalnie jak dla dzieciatka ;) ciekawe kiedy ja zbiorę sie i zrobię fotki u mnie. Chwilowo lóżeczko małej zawalone jest ciszuszkami, które czekaja, az się zlituje i je poprasuje. Kicia dzieki za troske Cisnionko ostatnimi czasy to 160/85 - 90 A wizyta u gina w poniedziałek :O Mamatwins moje gratki i bukiecik Dzielna kobitka zCiebie jest ;) Esensja kip sobie w aptece czopki glicerynowe ;) Majeczko cos wiem o czytaniu encyklopedii. Mam ich troszkę w domu (jeszcze po rodzenstwie). Najgorsze to jest, gdy moj misiek wymysli sobie czytanie takowej ksiazeczki własnie przed snem i o róznych gadach, plazach, czy też dinozaurach. Później w nocy przychodzi do nas do łózka, bo jak się tłumaczy snią mu się potwory. Ale nie jest tak źle ;)
-
Kasia dostajesz ode mnie zakaz łapanie dolka. Zatrzsnij mu drzwi przed nosem. o tak .... bum!!!!! Jeśli się martwisz tym wymazem to zadzwon do gin i się dopytaj. Bedziesz spokojniejsza.
-
Asilka25 masz Ty pomysły z tym brzusiem :D Ale, wiesz.... mogłas wyciągnąć ta piłkę lekarską spod skóry :P:P:P:P Tak patrząc na Twoje foteczki to dochodzę do wniosku, ze mój w porównaniu zTwoim jest strasznie nisko
-
Doberek :D Asiula25 zapomniałaś, ze ze mnie czarowinica jest. A czarownice już tak mają :) Kicua jesteś niepoprawna. Kiedys musi się mezus nauczyć robić zakupy, a TY nie dajesz mu szans. Do wyrka leżeć..... i na kafe zglądać :P Kodzik alez Ty dowcipna jesteś ;) milusiego dzionka życzę
-
Kasiula proszę Cie bardzo :D \"Do miski wrzucamy: 2 kostki twarogu 1/2 kg mąki 2/3 szklanki cukru 3 jajka małą łyżeczkę sody 1 łyżkę śmietany To wszystko zagniatamy tak, aby nie kleiło się łapek. Wałkujemy jak na pierogi, tylko nie tak cieniutko! Szklanką o dużej średnicy robimy kółeczka a małym kieliszkiem w środku dziurkę (tak aby powstaly obwarzanki) Na patelnię wlewamy olej ( nie tak dużo jak do pączków, ale też nie za mało) i po mocnym rozgrzaniu tłuszczu zaczynamy smażyć. Nie mozna odejść od patelni bo to błyskawicznie rumieni się z każdej strony i ładnie rośnie Dodam, że po wyciągnięciu z tłuszczu takie obwarzanki w ogóle nie są nasączone nim!!! Nie jest to tłuste!!! Jest za to przepyszne ( nawet na drugi dzień!) Aha, z tego przepisu wychodzi baaardzo dużo tych obwarzanków więc ja wszystkie składniki dzielę na pół i wtedy jest w sam raz (jajek nie da się dokładnie podzielić na połowę więc dodaję 2 szt.) \" Zaczełam już kopiowac wszystkie przepisy, bo mam później klopot z odnalezieniem ich. A tak... raz, dwa i po sprawie ;) Spokojnej nocki dziewczeta
-
Agatko bedzie dobrze Jeszcze tylko troszkę. Znieczulenie... Jakie znieczulenie???? Dentysta.... hmmm sama przyjemnosc :D Ja tam chodzę do dentysty dla przyjemnosci i z przyjemnością :D Uwielbiam to :P:P:P:P
-
Własnie byłam na poczcie i .... Patrząc na kombinezonik Aleksandry miałam wizję już takiego wiekszego szkrabika jak smiga po śniegu. Ależ się rozmarzyłam.... Asiula25 zdaje się, że kiedyś pytałaś przesyłając zdjęcia na naszą pocztę, która to mama, a która to teściowa. Wiec ja się zabawię i odpowiem. Wiec tak.. po Twojej prawej stronie siedzi teściowa (ta w pomaranczowym sweterku), a po lewej Twoja mama. Zgadłam??? :D
-
Nie nie... ta koncówk niezle daje nam popalić. Ania26 nie rób nam tego. Oczywiscie zdrównko malenstw najwazniejsze. Trzymam mocno kciuki za Was Kodzik no proszę... szalej dziewczyno póki możesz ;) Mila1970 to smutne co piszesz. Mam nadzieję, ze i Tobie bedzie dane wkrótce cieszyć się malenstwem, czego z całego serducha Ci życzę. A zarazm cieszy, ze podoba Ci się u nas. Pisz jeśli tylko chcesz, zawsze wysłuchamy.
-
Co ja słysze... yyy tzn czytam :O Brzoskwinko masz zapewniony Przesył pozytywbnych myśli od nas. Jestesmy z Tobą. Trzymaj Swoje skarby Witaj Sylwio w naszych skromnych progach A to nasz adres: grudnioweczki-2006@wp.pl Co do zdjeci... własnie się mnie przypomniało. Kasiu jak tam Twoje autko???
-
Pięknie mnie podsumowałaś Aleksandrio :P:P:P:P Ale się mnie nie pozbedziecie tak łatwo :D \"To se ne da\" Jak nałóg to nałóg :P:P:P:P A teraz czas na kawusie i moze jakies lekcje :O
-
Anna całe szczęsciem, ze nie interesuje mnie znieczulenie. No chyba, ze bedzie cesarka. Ale to wtedy już ich problem. Bezimienna to ja moze lepiej zostanę tu. Nie znam oprócz siebie tu zadnej Iwony, wiec moze i lepiej.
-
Kasiu Agatko Ty to już na wylocie :D może jednak się okaze, ze bedziesz pierwsza. Jak ja Ci zazdroszczę....
-
Kasiu nie daj się. Tacie zaklej buźkę tasmą, co by nie gadał takich głupot przy Tobie ;) Ciekawe co by zrobił, gdybyś się tak zamierzyła z tą taśma hahah Pewnie już uwazały na to co mówi. Ale on to pewnie z troski o swoją córunię. A co do mojego imienie widocznie u Ciebie jest bardziej popularne :D Mam nadzieje, ze z nich fajne dziewczyny są ;) Malgoś zrób się na czarno i ustal Sobie stopkę. A znajdziesz to wszystko na górze stronki w preferencjach. Babet chyba kazda z nas juz przezyła takie chwile. Całe szczęscie wszystko ok i tak trzymac. Ania26 ja bym juz chyba oszlała gdybym musiała znoscić jeszcze ten ból codziennie. Wystarczy mi. Gdyby się nałozył bol spojenia do tego ten nerw i kregosłup to kto by mnie z wyrka sciągnął??? Nawet nie chcę o tym myślec i ciesze się, ze nie wszystko naraz mnie boli.
-
Doberek Ania26 u mnie wyglada to tak, ze czuje wbijania wielkiej szpili w posladek i ten ból promieniuje w dól nogi. Doktorek powiedział mi, ze to \"dzidzia\" uciska na jakies nerwy. Całe szczęscie, ze nie odczuwam tego caly czas. Wszsytko zalezy jak się lezy ;) chyba oszalałam... obejrzałam sobie wczoraj film na TVP1 n 20. No i oczywiscie ryczałam :O:O:O U mnie cosik dzis ponuro za oknem. Oby nas nie dopadły jakies doły. Mamatwins powodzenia i strasznie się cieszę, ze choć na chwilkę jeszcze do nas dołączysz. Spokojnego dnia dziewczęta
-
Bezimienna oczywiscie, ze stoimy murem za Tobą. A co do drugiej Iwonay to, wiesz.... Ja tylko raz w zyciu poznałam inną Iwonę :D ... Mało spotykane to moje imię ;) A ja mam pommocnika w domu :P Choć nie zawsze :O Tylko wiecie... z tą jego pomoca to zazwyczaj jest tak, ze mam drugie tyle roboty co przed skorzystyaniem z tej pomocy. Ciuszki poprałam i zebrałam w łózeczku. Teraz czekam na wenę by poprasowac to wszystko. Anno no proszę... To chyba dobre wiesci. Masz swiadomosc, ze już wkrótce nastapi to co nieuniknione. Troszę Ci zazdroszczę. Sama nie mogę się już doczekać, ale nadal utrzymuje termin 2 stycznia ;) Anna a jak się zapatrują w \"2\" na znieczulenie??? Co do znieczulenie i wczorajszego programu (który równiez ogladałam) to... Miejmy nadzieję, ze lekarze nie popełnią wiecej takich błędów :( Jestem dosc odporna na ból, takowe zniczulenie juz przezylam i nie polecam. Choć nie wiem dokładnie jakie srodki sa podawane przy porodzie, a jakie przy normalnej operacji. Wiem tylko jedno, odchorowałam je. Powiem wiecej, nie pamietam bolu z porodu miska za to pamietam dokładnie ból głowy po owym znieczuleniu. Podaje linki dotyczące tego znieczulenia. Zainteresowane może dowiedzą się czegoś wiecej. http://www.mp.pl/artykuly/index.php?aid=1016&_tc=22032C8272A641949E9B77E038054B68 http://www.babyboom.pl/ciaza_i_porod/porod_i_polog/nie_musi_bolec_ze_znieczuleniem_czy_bez.html A teraz zas dudnią o pomyłce w lekach :( Zamiast leku na alergie, ampulki zawierają zwitczajace mięsnie. I jak tu wierzyć \"ludziom odpowiedzialnym\" za nasze życie i zdrowie??? :( nawet nie chce się komentować
-
Bezimienna ja czytalam wczoraj na naszym blogu komentarze i szczerze powiedziawszy nie martwiłabym sie na Twoim miejscu tak. Fatycznie nie jest to miła okolicznosc, ale bez przesady. Powiedz mi jaką mamy pewnosci, ze ten tekst jest autorstwa??? Net ma to do siebie, ze kazdy pisze co chce i ile chce. Zreszta nie ukrywałas faktu, ze pozwoliłas sobie skopiowac tekst, który przeslała nam Ania. A co do Moniki to duzo szumuje zamiast po prosty napisac i wyjasnic sprawe. Oskarza, szczuje i na co jej to???
-
Esensja gratki z okazji tak dorodnego dzieciatka. A czy chłopak, czy dziewczynka to się wkrótce przekonasz :D Oby nie było niespodzianki ;)
-
Dziękuję wszystkim za pochwaly Ale to nie jest tak do konca. Zawsze jest cos za coś. Moja szkoła była okupiona brakiem czasu dla synka, dlatego teraz aktywnie nadrabiamy. Małgos 25 rycynka jest bezpieczna. Fakt, ze mozesz skonczyn na sedesie badz przed nim. W szpitalach niestety też ja praktykują. Wywołuje ona skurcze macicy, ale nie tylko. Sprzyja wypróżnieniu jelit, ale też nie zawsze. Mnie zmusiła do klękania przed sedesem a nie siadaniem na nim ;) i skurczy tez u mnie nie wywołała. Pamiętaj jednak, ze przed porodem jest wskazane opróżnienie jelit, wiec tym też sposobem mozesz ominąć lewatywkę ;)
-
doberek dziewczęta :D Ja dziś w lepszym humorku, przynajmniej obecnie ;) Nocka nawet przespana. U miska gorączka zdławiona na wysokosci 38, wiec w miarę spokojnie było. Poczwarka ja w ogóle mam nisko brzusio i jeszcze dużo czasu do porodu. Z tego co pamiętam, owszem dzieciatko ma prowo byc odrobinke mniej ruchliwe, ale jesli tylko Cię to niepokoi to bezpiecznie bedzie jak pojedziesz do szpitala, tam sprawdza, zrobią ktg i bedziesz spokojna. Rozumiem, ze jestes na dnich... wiec nie zwlekaj a jedz i sprawdz. Spokojnego dnia i prosze bez rozdwojen ;)
-
Brzoskwinko tylko sie nam nie zamartwiaj. Mysl pozytywnie i scisle stosuj się do diety. My całymi serduszkami bedziemy wspirerac Ciebie. Wierzą, ze wszystko się zarówno u Ciebie jak i kazdej z nas skonczy sie pomyślnie i bedziemy się wkrótce ciszyc swoimi malenstwami.
-
Kasiu nie pytaj tylko działaj ;)