iw_78
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez iw_78
-
Własnie... ta muzyka... tak sie zasłuchałam i zajełam robota, ze mało brakło a przypaliłabym sobie pieczarki do obiadku. Majeczko wszedzie kasa i kasa.... kurcze dlaczego bez niej nie da sie życ??? :( Kicia szykuj sie, szykuj...tylko przypadkiem zamiast płyny do higieny intymnej nie uzyj brokatu bo bedzie doktorek mial ubaw :P:P:P:P
-
Słuszałam :P:P:P:P Kasiu cos o Mozarcie wspominałaś??? Zgadniejcie czego słucham od rana???
-
Nauczyciele jacy sa to wiemy wszystkie. Jeden z powołania a inny z przymusu. Jak wszędzie. Ale gdzie sa rodzice tych dzieciaków??? Ojca jednego z tych smykow za samo podejscie do sprawy bym chyba przetrąciła. Jak usłyszałam, ze to tylko głupi żart był malo nie wybuchłam. Potem się dziwimy, ze takie nam rosnie społeczenstwo. \"to nic, ze mój syn przyczynł się do smierci dziewczynki, on się tylko bawiła\" === zgroza ..... Zacznijmy od dorosłych... tacy nie powinni w ogóle wychowywac dzieci... bo to nie są juz dzieci... to są zwyrodnialcy... moze jeszcze pogłaskamy ich po głowkach i powiemy, źle zrobiłes, ale teraz juz wiesz, ze tak nie wolno. A do cholery przed kolano i po gołej.... na poczatki ojca potem dziecko Wieci co czuje teraz matka tej dziewczynki??? Nawet nie chce o tym mysleć Wiem jedno... gdyby mnie cos takiego spotkało, musieliby mnie zamknąć bo nie ręcczyłabym za siebie. A zaczelabym od ojca!!!!!!!!
-
Witam dziewczynki ;) Nie bójcie sie porodu :) Nawet nie bedziecie wiedziałay kiedy, co i jak. a później... samo szczęscie :D dzieciatko w ramionka i do cyca :P:P:P Ja bardzo, ale to bardzo chciałabym yć juz po. Utulic nakarmić... Maja faktycznie masz sytuacje nie do pozazdroszczenia. Męzuś sie na to godzi??? Dobrze, ze chociaz w razie czego możesz liczyć na nianie. Kicia życzę Ci by \"widzenie\" doszło do skutku :D Mamatwins dziekujemy za wiadomośc. Zawsze to lepiej widziec co się dzieje. Tak pewniaczkiem bysmy za chwil kilka wszczynaly alarm ;) Maja, Wanka macie się z tymi smoczkami. Ja mojego staralam się nie przyzwyczajac, choć to dzieki smoczkowi odkryłam w 3 miesiący jego zycia, ze wcale nie potrzebuje jesc w nocy. Gdy tylko zasypiał wyciągałam mu smoka by sie zbytnio nie przyzwyaczaił, a w dzien dostawał sporadycznie. Zymusiam dzis ciezki dzione i duzo pracy :( Książki nie skonczę czytać
-
Dziewczyny ksiązka super... Tylko polecam w wydaniu książkowym. Cały dzionek siedz eprzed kompem i powiem szczerze troszkę mam dosć. Ale ona tak wciaga :) Nia mocnych kupię sobie, normalne książkowe wydanie. Juz to nawet zapowidziałam męzowi. Przywiózł mi dzis sporo roboty, wiec nie wiem kiedy skonczę czytac, a zostało mi tylko 100 stronek. Dzis daję juz sobie spokoj, czas troszkę odpocząc. AZatem dziewczynki ja się odmelduje i ide teraz troszkę popracować
-
A ja czytam \"samotnosc w sieci \" i ryczę. Własnie Jakub opowiada o swojej Natalii i jej smierci :(
-
Jeszcze nie kupiłam tych majtusiów. Mam gdzies po misku, ale wybaczcie nie chce mi się isc ich szukać. Jak tylko kupie takie malusie to Wam podesle ;) Własnie... fajny brzusio... tylko gdzie ta rózowowlosa misss???
-
Aleksandria u mnie to akurat w takiej hurtowni w której sie zaopatruje. Mówią na to majtki na suchą pieluszke ;) :P:P:P Nie straszcie znów z tym becikowym :O:O:O:O
-
Aleksandria a już miałam pisac jak to z prawej strony skrecaja w lewo??? :) Wybaczam Ci :P:P:P:P Takich historii naprawde juz kilka przezyłam. Mamy tez takie jedno skrzyzowanko, na ktorym skrecam w prawo i mam zaraz przejscie dla pieszysz gdzie potrafi jednoczesnie być swiato zielone dla nich jak i dla mnie. Już sie kilka razy nadziałam. Co się nawyzywalam, ale później gdyz dojrzalam, że oni tez mają zielone to wyzywałam, ale na tego kto to zaprogramował. Istna głupota. Ja jeszcze nie piorę. Czekam, az sie mezus zlituje i zacznie malowac bym mogła juz wszystko ułozyć na swoim miejscu. Co do pieluch tetrowych to kupiłam 20 i zamierzam ich uizywac do tyłeczka, ale dopiro poźniej. Na początek pampersiki. Później jak dzidzia mniej bedzie walić kupek i mniej sikać, bedzie cieplej na dworku to wpadnę w tetrę (oczywiscie tylko w domku). U mnie są do kupienia takie majtusie z kieszonka na pieluszek tetrową i ceratka by nie przebierac dzieciatka całego za kazdym razem gdy sie zesika. Przetestowane na misku i całkiem dobrze zdało sówj egzamin.
-
Esensja stronki nie moge ci podac. Męzus sciagnął mi za pomoca mułka ksiażkę. Jesli masz jakis programik do sciagania plików (zapewne masz) to wpisz samotnosc w sieci i do dzieła ;) Szczetęczkę do wlosków kupiłam z wlosa naturalnego (chyba). Przynajmniej tak mówili w sklepie. Jest ona strasznie delikatna :)
-
Wanka a ile latek liczy sobie Twoja córunia??? I co wazniejsze jak długo doi smoka. Tzn czy przez cały dzien z nim chodzi, czy tylko w nocy. Jak to wygląda???
-
ufff ale sie napracowalam :O Upiekłam oponki :P i faworki :P:P:P:P chopki moje bede się cieszyc jak dotrą do domciu ;) Kicia pierzemy wszystko z czym dzidzio bedzie mialo stycznosc!!! To teraz ja Wam opowiem co mnie sie przydazyło. Wracałam jesienią w piątek do domciu po popołudniówce (godznka 22:20). Skreciłam slicznie na krzyzówce w prawo rozpędzam się. Ładna prosta droga tyle, ze mokra i sliska, bo padał deszczyk i liscie lezały na drodze. Po lewej stronie, zaraz przy drodze stoi knajpka i widzę z daleka jak wychodzi grupka młodych ludzi w stanie... wskazującym ;) Wiec ja leciutko po hamulcach. Przed samaym wyjscie na droge z tej knajpki jest barierka (na całe szczescie). Wiec ja zblizam się do tej knajpki, cała grupka młodzików staneła i czeka przed przejsciem, az tu nagle .... jedna głupia blondi ( bez urazy dziewczynki) jak nie wyskoczy na drogę.... Myslałam, ze mi serce wyskoczy. Ostro po hamulcu na mokrej jezdnie pokrytej lisciami zaczełam tanczyc jak na lodowisku.... na całe szczescie autko wyprowadziłam... blondi ominelam, ale co przezyłam.... Wysiadłam z autka i zaczełam tak bluźnić.... nie chcialybyście tego słyszeć. A ona sie z ledwoscią na nogach trzymała i do tego szła na szpilach chyba z 10 cm. Jak już wsiadłam do autka i ruszyłam do domciu dopiero dotaro do mnie co się stało. Zaczełam się cała telepać, ryczeć... w domku nie byłam wstanie nawet autka do garazu wprowadzić. A tyle dudnia w telewizji o potraceniach na pasach dla pieszych. Pewnie miałabym spore kłopoty mimo tego, ze to ona nie zachowala się tak jak powinna. Nikomu nie zycze takich przezyć.
-
Majeczko dziekuję. Troszkę lepiej :O przynajmniej już tak gardziołko nie boli. Wieczorem wypiłam pół litra mleka z miodem :O później zasnąć nie mogałm. Ale jak juz zasnełam.... spałam do rana (tylko 4 razy wstawałam na mimisiku ;) )
-
Mamcia mówisz i masz ;) \" Do miski wrzucamy: 2 kostki twarogu 1/2 kg mąki 2/3 szklanki cukru 3 jajka małą łyżeczkę sody 1 łyżkę śmietany To wszystko zagniatamy tak, aby nie kleiło się łapek. Wałkujemy jak na pierogi, tylko nie tak cieniutko! Szklanką o dużej średnicy robimy kółeczka a małym kieliszkiem w środku dziurkę (tak aby powstaly obwarzanki) Na patelnię wlewamy olej ( nie tak dużo jak do pączków, ale też nie za mało) i po mocnym rozgrzaniu tłuszczu zaczynamy smażyć. Nie mozna odejść od patelni bo to błyskawicznie rumieni się z każdej strony i ładnie rośnie Dodam, że po wyciągnięciu z tłuszczu takie obwarzanki w ogóle nie są nasączone nim!!! Nie jest to tłuste!!! Jest za to przepyszne ( nawet na drugi dzień!) Aha, z tego przepisu wychodzi baaardzo dużo tych obwarzanków więc ja wszystkie składniki dzielę na pół i wtedy jest w sam raz (jajek nie da się dokładnie podzielić na połowę więc dodaję 2 szt.)\"
-
Witam dziewczęta :) Filipka przyznaj się, na imieninki upiekłaś Sobie to ciacho ;) ZAtem pedze złozyć Ci życzonka wszelkiej pomyślności, czego tylko duszyczka Twa zapragnie i oczywniście szybkiego i lekkiego porodu. Dla Ciebie bukiet i Kicia to miałas przezycia. Bidulka Wisz ja od ładnych kilku lat jestem kierowca i powiem Ci rózne rzeczy się na drodze dzieją i też już nie raz ryczałam ze zdenerwowania.
-
Dziewczynki ja się dziś odmelduje. Męzus goni mnie od kompa. Czytam \"samotnosc w sieci\" z sieci, bo jakoś w bibliotece nie mogę dorwac ;) Wychodzi na to, ze zyje już w 3 swiatach a i w 4 zamierzam wejsc. Ale o tym jutro. Dziś mówię już dobranoc
-
A Wy znow o jedzonku :P Ja dopiro koncze obiadek. U mnie dzis ziemniaczki, kalafiorek i jajeczko sadzone ;) Kicia psia kostka musiałaś te zarazki rozpylic na kafee ?? Boli mnie gardełko (to juz mówiłam) zimno mi i do tego rosnie temperaturka. O samopoczuciu to juz nawet nie mówię. Po obiadki jakis rozgrzewacz i wyrcio. Przecież nie można się poddac tak łatwo.
-
Agnes a cóż Ty mozesz... zmiecnić tylko szpital. Choć nie jest powiedziane, ze w innym bedzie lepiej :(
-
Anialubon Agatko ominełam Ciebie :( Przepraszam Cieszę sie, ze juz masz to za sobą. Teraz tylko odpoczywaj i pamietaj o malenstwie. Nie rozpaczaj, a pomyśł, ze już całkiem bliziutko do tego, iz bedzie cie razem w trójeczkę. Wszystko się ułoży... zobaczysz. Bedzieci się wspólnie tulic i kochac. Na otarcie łez bukiecik bedzie dobrze zatem główka do góru
-
Padło tez pytanko odnośnie rożków z wkładem kokosowy. Otóż moje panie, nigdy nie wiadomo co komu spasuje. Ja osobiście dokupiłam sobie taki rozek, ale to dlatego, iż mam zapewnione noszenie Kasi przez brata. I by być czuc się odrobinkę pewniej, wolę dać mu małą d potrzymania w rożku z usztywnieniem. Zawsze takowe może usunąć. Przecież to nie jest stałe usztywnienie. Jeśli któraś kupi a będzie jej się źle nosiło szkraba, zawsze może wyciągnąć wkład kokosowy i ma mięciutki rożek. Wiec kto i co woli. Co do przewijanie maluszka to tak jak już któraś z dziewczyn mówiła. Przewijaki mają ceratkę wiec nie widze potrzeby by kupować czegoś dodatkowego. Flanelka na przewijak i do dzieła. Jedynie na wyjscie może się przydać takowy podkład, gdy bezie my musieli gdzies przewinąć szkrabika. Widziałam ozdobne pieluszki flanelowe podszyte ceratką i takowe cosik zakupie własnie w tym celu. Łoooo ależ się rozpisałam… i kto to teraz przeczyta???? Dacie radę??? Majeczko gratki dla kuzynki Ja też już chce!!!!! Cosik zjadło koncóweczkę wiec pozwoliłam sobie wkleic jeszcze raz, Troszkę pośmiecę, ale jak widac nawet system nie przyjął tych moich wypocin.
-
Dobrek koleżanki w doli nie niedoli Jestem dziewczynki, jestem . Dziękuję Bezimiennej i Agu.o Faktycznie wczoraj cosik przycichłam, ale to tylko dlatego, ze i mnie dopadły doły. A myślałam, ze jestem twarda tzn jestem i musze taka być ;) Martwiłam się troszke o moja Kasieńke Małą (jest tez taka miejscowość obok Rabki). Odwróciła się (co już wiecie) i coraz to słabiej mnie kopała :O W niedziel wieczorkiem i cały poniedziałek ledwo jakieś smyrkanko czułam, wiec i zaczęłam schizowac, Jak przyszedł mężuś z pracy to normalnie tak ze mnie wszystko wylazło… Zaczełam wyć jak bóbr (dobrze, ze miska nie było w domku i nie musiał na to patrzec) i za nic w swiecie nie mogłam się uspokoić. Najgorsze jest to, ze nie powinnam okazywać takich emocji przy moim mężu. Zawsze top on schizuje i to on wyłazi z zapytaniem: a jak dziecko bedie chore to co zrobimy??? Co mnie osobiście doprowadza do szału i zawsze na niego warczę. Wiec oczywiście nie zapomniał mi wczoraj tego wypomnieć. :O:O:O A ja co gorsza musiałam mu przyznać rację. Do tego jeszcze misiek mnie nie oszczędzał wczoraj i bardzo, ale to bardzo starał się mnie wyprowadzic z równowagi przy lekcjach. I musze przyznac, ze mu to wychodziło. Na koniec ryczałam i z tego powodu, ze daje mu się tak wkurzac. Byłam zła na niego i na siebie, ze nie mogę się opanowac i Wrzeszcze co m zapewne w lekcjach nie pomagało a mnie wk… jeszcze bardziej. Ot takiego glupie kółko Ale naszczęscie od wczoraj wieczorka dzidzia się posłuchała i daje częściej o sobie znac. Wieczorne kopanko w łóżeczku wróciło do normy :D:D:D:D Pewniaczkiem zaraz mi się zbierze od kici, ze tak się mądrze, kaze się dziewczynom nie przejmować nie zamartwcie a sama załapałam dołka. Wiec kiciu dla Twojej woadomosic i kazde z Was sama się na siebie złosciła, ze nie umiałam sobie z tym uczuciem strachu poradzic. Sama do siebie mówiła, ze jestem głupia i próbowała sobie to jakość wytłumaczyć. No, ale cóż….hormony górą??? Nie wiem, czy dam rade odpowiedziec na wszystkie Wasze posty, ale się postaram. Jeśli o kims zapomne to strasznie mocno przepraszam. Kicia do doktorka ino raz. Mnie tez boli gardełko, ale na chwilkę obecną psiknę „Tantum Verde”. Jak nie przejdzie to popędzę do doktorka. Choc mnie gardełko boli od konca czerwca z małymi przerwami (2-3 dni) i trudno mi teraz odróżnić, czy to od alergii, czy tez mnie cosik łapie. Ktoras z dziewczyn mówiła, ze koleżanki maleństwo urodziło się chore tylko dlatego, ze ona sama na koniec chorowała. Wiec moim zdaniem nie ma na co czekać i ryzykować Dłuższym pobytem w szpitalu i zdrówkiem dzieciątka. Zatem dziewczyny dbać o siebie proszę. Co do tej oliwki olita…. coś tam, po co Ci to??? Mało masz kosmetyków??? To, ze dobra fakt. Tylko powiedz mi po co kupowac na zapas jak Ty i tak już masz pokaźny zapas :P widziałam zdjęcia. Pokoik cudeńko. Jeśli maleństwo będzie miało problemy skórne to i owszem, ale teraz na co Ci ten zakup??? Filipka pokoik super. Teraz dzieciatko może spokojnie przyjść na świat. Tylko powiedz mi, czy Ty aby pomieścisz te wszystkie prześliczne rzeczy dla córci w tej komódce??? Miejsce dla dzidzi jest, miejsce dal mamusi jest możecie działać za czas jakiś. Paczuszka od mamusi porządna. Widac, ze i dla dzieciątka i dla córci hihihi Majeczko dzieciatka udane i jakże podobne do siebie. Dumna mamusia chwali się. Kpzdm gratulacje jakże posłuszne dzieciątka. Ciekawe, czy takie pozostaną te nasze dzieciaczki jak będą starsze :O cisnieneim się faktycznie nia ma co przejmować. Chyba, ze jeszcze się podniesie. A niestety 3 trymestr ciązy ma to do siebie, ze cholerstwo podnosi to cisnionko. Co do ubieranie dzieciaczki dziewczyny dalu już odpowiedz i jak się też pod nią podpisuję. Na cebulkę !!! Widzicie jaka ze mnie gapa. Kupiłam w niedziele kombinezonik dla córci. Zrobie fotke to Wam przesle. Co do hust… jakoś nie jestem przekonana. Zgadzam się z Kasią, ze dzicko ma ograniczone ruchy i takie jakies pozwijane. Może to dobre dla noworodka, ale dla starszego??? Zresztą rodzimy w zimę, wiec na co nam to??? Mam w domciu nosidło (takie jak pokazywała Kasia) nadające się dla starszego już dzieciaczka, który utrzyma sam główkę i to mi zupełnie wystarczy. Któraś tu wspomiała o badaniu przeciwko żółtaczce. Z tego co mi wiadomo to jest robione takowe w ciązy 1 i nie ma potrzeby powtarzać. Ale zdaje się, ze niektórzy lekarze powtarzają WR (Wassermann) Padło tez pytanko odnośnie rożków z wkładem kokosowy. Otóż moje panie, nigdy nie wiadomo co komu spasuje. Ja osobiście dokupiłam sobie taki rozek, ale to dlatego, iż mam zapewnione noszenie Kasi przez brata. I by być czuc się odrobinkę pewniej, wolę dać mu małą d potrzymania w rożku z usztywnieniem. Zawsze takowe może usunąć. Przecież to nie jest stałe usztywnienie. Jeśli któraś kupi a będzie jej się źle nosiło szkraba, zawsze może wyciągnąć wkład kokosowy i ma mięciutki rożek. Wiec kto i co woli. Co do przewijanie maluszka to tak jak już któraś z dziewczyn mówiła. Przewijaki mają ceratkę wiec nie widze potrzeby by kupować czegoś dodatkowego. Flanelka na przewijak i do dzieła. Jedynie na wyjscie może się przydać takowy podkład, gdy bezie my musieli gdzies przewinąć szkrabika. Widziałam ozdobne pieluszki flanelowe podszyte ceratką i takowe cosik zakupie własnie w tym celu. Łoooo ależ się rozpisałam… i kto to teraz przeczyta???? Dacie radę??? Majeczko gratki dla kuzynki Ja też już chce!!!!!
-
No kropciu.... powolutku....mozesz sie szykowac. Zdaje się, ze u Cibie to jakiś 35 tc już bedzie. Ale najlepiej bedzie jak powiesz o tym doktorkowi. No i oczywiscie jak njaminiej stresiku i oczywiscie pamietaj, ze nie wolno głaskac brzuszka. To wzmaga prace macicy. Jak mnie skaramencko boli głowa
-
Dziewczyny co Wy z tą solą??? Przeciez nie moze być tak, ze w jednym miejscu na raceptę, a w drugim nie :O Dostałam bez problemu w aptece. Jest tez dostepna w duzych butlach (takich jak kroplówki) ale dla nas nieprzydatna. Pytałescie w innych aptekach????
-
oczywiscie stupki =>> stópki ;) Już nie długo i my bedziemy się szykować. W nocy mnie troszkę serduszko pobolewało i uswiadomiłam sobie, ze musze zaczać wszystko szykować by nie zostawic z tym meża samego. A ja jeszcze przed malowankiem domku jestem. Rano jak męzus wstał do pracji zaraz dostał dyspozycje, iz koniec tego odkładania bo sam z tym bajzlem zostanie. Zatem chyba mnie czeka pracowty tydzien ;) a jak nie tydzien to weekend :O:O:O
-
Tom \"se\" pospala. Całą godzinke mi dali :O Bracik dzwoni, ze dotarł do domciu ze swą wybranką. Wysłałam go do Torunia Dzidzia tak smiesznie teraz lezy ;).... po prawej stronie, przy łokciu (jak opuszcze swobodnie ręce) mam gdziesz stupki, Gdzie ten mój okrągły brzusio?? :D