Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

iw_78

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez iw_78

  1. Kurcze słucham radia... i ryczec mi się chce. Cały czas mówia o pogrzebie Grechuty :( A ja brdzo lubie sluchac jego piosenek. \"Więc cóż Ci dam? Dam Ci srece szczerozłote. Dam konika cukrowego. Weź to serce, wyjdź na drogę. I nie pytaj sie \"Dlaczego?\" Weź to serce, wyjdź na drogę. I nie pytaj sie \"Dlaczego?\" \"
  2. Zlekka sie zmęczyłam tym odkurzeniem. Czas usiasc na chwilke. Zrobie sobie kawusie .. Komuś jeszcze??? Przejde to 3 etapu malowania paznokci, a później moze podloge umyję. Jak złapę oddech ;) :P Kiciuni, a dla Ciebie to zrobie ekstra sałateczkę jak wrócisz do formy z brzusiem ;)
  3. Kicia nie zebym Ci załowala.... ale moze odczekaj odrobinkę z ta sałatką. Wiesz.... tam majonez i takie tam... to chyba nie jest dobre na Twoje brzusio dzis
  4. Madziucha juz kiedys o tym pisałysmy. Jak dla mnie zbedne jest kupowanie poscieli do wózka. Rozek spełni później doskonale tę funkcje i przez to jest dłuzej przydatny.
  5. dobra rzucam ta michą ;) kto chetny to wyciągać rączki ;) bo wiecej już nie bede brała takiego rozamachu :P:P:P:P:P Uwaga!!!!!!!!!! Głowy w dół!!!!!!! RRRRRZZZZZZUUUUUCCCCCAAAAMMMMM!!!!! LLLLEEEECCCCIIIIII!!!!!!!!!! LLLLLAAAAAPPPPAAAACCCC!!!!! uuufff jakie to męczące ;)
  6. Kicia cisnionka całkeim całkiem. Rankiem 140/75 :P A nie wiem czy mówila a raczej pisałam, ale doktorek kazał mi brac dihydralazinum 3x1. wiec i ja juz mam wpisane leki na stałe do konca ciazy. Co do twojego samopoczucia to niekoniecznie ma ono zwiazek z cisnionkiem. U nas panuje grypa brzuszna. Moi mpanowie też wczoraj narzekali na kłopoty zołądkowe, a dokładniej na bóle brzusia. Mnie tylko przegoniło a miskom podałam nosk\\pe i było po placzu. Gdyby sie nasilały objawy to moja droga biegusiem do doktorka.
  7. Aleksandra mała poprawka ;) latam na tym moim postrunku. Latam po domku, cosik probujac zrobic i tak lukam tu co chwilka. Siedzac tyle czasu to chyba bym nie dała rade ;) A tak w locie.... i cos zrobie i napisze ;)
  8. Aleksandra mała poprawka ;) latam na tym moim postrunku. Latam po domku, cosik probujac zrobic i tak lukam tu co chwilka. Siedzac tyle czasu to chyba bym nie dała rade ;) A tak w locie.... i cos zrobie i napisze ;)
  9. Aleksandra pieluszki flanelowe są bardzo dobre do wycierania maluszka po kąpieli. Zadna frota, jakies reczniki kapielowe... tylko pieluszka flanelka a na to dopiero recznik. Jak wkładalam taką pieluszkę też na dno wanienki. Oczywiscie pod główkę maluszka ta się nadają ;) Mamcia25 wszystko przyjdzie z czasme. Sama sie zastanawiem, czy bede umiała wziasc na raczki takie malenstwo. Ale wiem, ze tak jak i za pierwszym razem serduszko podpowie co i jak nalezy zrobić ;) Nie zamartwiej się, z pewnoscią dasz rade ;)
  10. Madziuchna kazda z nas (chyba) strzela literówki :P Co do mojej nie wiary w Ciebie, to.... jak mam wrazenie, ze nie do konca dojrzałaś do tego wszystkiego i nie umiesz tak do konca odnalezc sie w nowej sytuacji. Nie sadzie by znalazło sie wiele osób mogacych powiedziec, ze mieli wszystko... to sie nie da. Sama nie miałam łatwego dziecinstwa, ale to nie znaczy, ze mam rozpuscic swojego dzieciaka tak, by nie doceniał innych wartosci w zyciu. Wiele wiecej zyskasz dajcac dziecku milosc niz zbeden zabawki, czy tez firmowe ciuszki. Zresztą takie dzieciatko tego nawet nie bedzie pamietało. A miłosc to jest to co mozesz dac, to jest najwiekszy dar. A życie na pokaz zostaw innym. Przemysl i poukładaj sobie wszystko. Nie warto grac kogos, kim sie nie jest. A ja własnie wróciłam z dworku ;) bryyyy zimno... wieszałam pranko. Mam nadzieje, ze przeschnie. Sznta jestes kochana Ty jedna mnie popierasz. Sama nie wiem, czy pojadę. Zawsze jezdzimy na noc, by rano byc na miejscu i by misiek zbytnio nie marudził. Pociagiem się raczej nie wybiorę. Zjdało by nas finansowo. Musze przemyslec wszystkie za i przeciw, porozmawiac z mezem i dopytac doktorka.
  11. Uwaga!!! rzuuuucccaaammmm!!!! uffff poleciało ;)
  12. No tak, a mojej sałatki to juz zadna nie chce :o Co do tych odwiedzajacych to wszystko dla ludzi, ale w ramach rozsadku i zrozumienie drugiego.
  13. Wiesz Agu.o z tego co kojarze to jest tu taka jedna wredna iw ktora duzo krzyczy, a malo robi :P Normalnie jak ją spotkam to jej nagadm. Niech ona sobie nie mysli, ze jej tak wszystko wolno. Przemądrzałe babsko, ktos musi z nia zrobić porzadeczek. Niech bede to ja :D zgłaszam sie na ochotnika ;) Kurcze... ale jak ja sobie tak pomysle... To ja ostatnimi czasy troszke za dużo czasu spedzam w kuchni. To chyba nie ja :O co się ze mną dzieje :O Ku uciesze mojego mezusia i syncia ciagle cos im piekę, robię, dogadzam...
  14. Kasiu w Toruniu mieszka cała rodzinka ze strony tatki. Tam tez jest pochowany mój tatko, którego bardzo, ale to bardzo kocham. A jak wiadomo 1 listopad juz całkiem bliziutko :( Ciągnie mnie tam i miałam plany by jechać. Ale ostatnio męzus poddaj w wątpliwoc moje zdolnosci na wysiedzenie w autku tylu godzin. wiem, ze jak się uprę to zacisnę ząbki i zniose wszsystkie niedogodnosci, tylko .... Tylko, ze musze myslec nie tylko o sobie, ale o małej kruszynce, która ma tylko mnie.
  15. Kreopciu witaski Dobrze, ze wróciłaś. Masz zupełeni racje, szpitalne nudy i te opowiesci.... mozna \"se\" do główki nabrac. Anna ja jeszcze nie zdecydowana :( Wprawzie \"3\" znam z autopsji, W koncu tam rodziłam synka. Ogólnie to nie jest tam źle. Sale troszkę za duże, 4 - 6 osób. A jak juz lezy taka co ma gosci od rana do wieczora to mozna oszalec. Miałam tę watpliwą przyjemnosc. Rodziłysmy razem tzn o tazno odeszły nam wody i ona urodziła o9:30 rano a ja wieczorkiem ;) Na porodówce lezałysmy razem, obok siebie. Sa tam 2 stanowiska oddzielone murkiem. Darła się niemiłosiernie a ja prawie wszystko widziałam. Ale ni t było najgorsze, gdyż mnie takie rzeczy nie ruszają. Ale na drugi dzien (na sali tez wylądowałysmy razem) od samego rana do późnego wieczorka cała rodzinka u niej była. Najpierw maż z rodzicami, później jej rodzice i siostra z męzem. Mówie wam masakra... i wszyscy na sali...Ani się ubrac, ani wstąc bo się gapią :O A z tego co wiem w \"2\" sa pokoje 2- osobowe. Wiec pod tym względem lepiej. Moje 2 kolezanki teraz rodziły w \"2\" i mówią, ze nie jest tak źle. Wanka jak Ci ulzy to prosze bardzo.. moze mnie troszke poddusisc. Nic nowego dla mnie. Juz sie cyba przyzwyczaiłam do dusznosci, wiec jedne w te, czy w tamte :P:P:P:P Własnie zrobiłam sobie kawusie i wyciagajac mleczko z lodóweczki.... psia kostka jak tak dalej pójdzie to sie w drzwi nie zmieszczę. Wczoraj zrobiłam salatke i własnie mnie naszło.... gdyby któras nie byla jescze po sniadaku to zapraszam Jeszcze mam cala michę ;) A co mi tam... te po sniadanku tez zapraszam ;) Anialubon dusznosci to u mnie codziennosc. Dzidzia wielgasna to i uciska na przponę.
  16. Ależ ja Was zanudze dziś doniesieniami ;) Oficjalnie i głosno!!!! donoszę, ze nasz kicia ma dziś imieninki ;) ZAtem 100 latek Gosiaczku nasz. Łatwego i szybkiego rozdwojenia, pomocnej dłoni męza i wiele radosci z potoka
  17. ups... wredna małpa to ja jestem... a w przepisie miało być srednią ;)
  18. U Was też tak zimno??? Dziewczyny mam złą wiadomość dla Was  Wybaczcie, ale…. Musze to powiedzieć….. ZIMA IDZIE!!!!!!!!!! U mnie dziś było -4.7º Wszystko na dworku zmarznięte, biale…. :O:O:O:O: zima… Elekryczny kodzik musze Ci jakąś ksyweczkę wymyślić, bo jakoś źle mi się odmienia tego Twojego Nicka ;) Mogę???? A może …. moge w skrócie pisac, zwracaś się do Ciebie KODZIK??? Wiec oto ten magiczny przepis… Anna mi chyba wybaczy ;) 3szkl mąki Margaryna 1 szkl cukru Cukier waniliowy To zagniatamy, robi się kruszonka, z której odsypujemy szklankę. Do reszty dodajemy: 3 jajka ½ szkl mleka 2 lyżeczki proszku do pieczenia Jak to Anna napisała ;) w przepisie zalecają ucieranie, ale ona ( ja oczywiście też) miksuje. Tak oto wykonane cisto wylewamy na wredną blachę posypaną bułką tartą (może być tortownica), następnie ukladamy owoce i posypujemy resztą kruszonki. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180° i pieczemy ok. 45 min. Kicia a ja brałam slub gdy ledwo 19 lat skonczyłam i źle tego nie wspominam ;) Wrecz powiem, ze nic lepszego nie mogło mnie spotkac w zyciu. Wprawdzie mój ślubny nie jest bez wad, ale jak wiecie ja aniołkiem tez nie jestem :P:P:P:P:P Wiele przeszliśmy razem i to daje nam siłe by trwac. Wiele zależy od chęci i zrozumienia. Na wiele tematów mamy odmienne zdanie, ale życie z kimś polega na opanowani sztuki kompromisu. Mój małoznek jest chyba jedyna odoba, z którą udaje udaje mi się dotrzec do kompromisu :O:O:O:O Jestem pełna poswiecenia ;) Mam ochotę na chwileczkę zapomnienia….. lalalla…. Mam ochotę na wycieczkę do Torunia…. Lalalla…. Ale czy dam radę??? :O
  19. Przypedziłam już. Alez sobie tempo dzis narzuciłam. I tak lukam na te swoje wypociny i dochodze do wniosku, ze muszę podac sobie rękę ze słowniczkiem. od dzis codzienna lekura to słownik ortograficzny. Az wstyd tak pisac :( i z tym wstydem proszę... błagam Was o wybaczenie... :O:O:O:O:O:O:O ide zrobic sobie herbatkę Ktoś chętny????
  20. łoooo Żądanie miało być :( wybaczcie... nie wiem jak reszta... sprawdze jak przyjde
  21. Witam Chciałąm jeszcze wczoraj odpowiedziec, ale znów serwer szalał. Wiec i dobranoc nie napisałam :( Anna11 ciasio zrobione :D A majtusie... kupowałam, ale nie z siateczki tylko te jednorazoew z ala fizelinki, czy czego podobnego. Nie miałam z tym problemu. Myślę, ze jak powiesz kobitkom w aptece to po prostu przywiozą. TYlko, tylko... ktoś tu mówił, ze polożna na szkole rodzenia jadnak stanowczo odradzała te majtusie (wcale nie przepuszczają powietrza) i lepiej zaopatrzyć się w wielorazowe z siateczki. O te nie pytałam, wiec nie powiem, czy sa u nas gdzieś do kupienia. Madziucha nie wytrzymam i zapytam. Co to za aparat za 7.500??? Chyba sprzęt profesjonalny z oprogramowaniem i połową studia??? Rada dla dla wszystkich mających do czynienie z naprawami gwarancyjnymi. Nie oddajemy nowego sprzętu do naprawy gwarancyjnej tylko rządamy wymiany na nowy, wolny od wad. Rzadanie to oparte jest na podstwie niezgodnosci towaru z umowa. Kupując przedmiot, rzecz zawieramy umowę o zakup tego czegos dobrego, nie zepsutego, wolnego od wad. Jesli dana rzecz się psuje to wymieniamy na nową a nie naprawiamy. Jest to dosc przydate przy zakupie drogiego sprzętu. Sama miałam kiedys przegoje z naprawą na gwarancji i oparło się o rzecznika praw konsumenta. Kicia ja to się już chyba przyzwyczailam, ze brak u mnie kostek. Teraz jest i tak całkiem dobrze. w lato nie mogłam wsadzic nogi nawet w klapki :( Elektroniczny kod nie smutaj się dziewczyno. Z pewnoscią to stres tak na niego podziałał. Wiem, ze to nie było miłe, ale... moze porozmawiaj z nim, wyjasniejcie to sobie, by nie \"gniotło\" Cię to od środka. A moze tam panują odrobinke inne zwyczaje niz u nas. Przyzwyczajona jestes do tanców pary młodej na weselu, a tam moze w troszke inny sposób jest to obchodzone??? Przepis na ciasto podam jak wroce z przedszkola ;) A z dzidziusiem z całą pewnoscią jest wszystko ok. Nie mozesz mysleć w inny sposób. JEST DOBRZE pamietaj o tym. Ładne rzeczy... To nas Filipka zaskoczyła o 4 rano. A już mialam pytać, czy dospac nie mozesz kobitko. :D a ona jeszcze nie zdązyła się połozyc ;) Asiulka25 nie daj się. Co go to obchodzi?? Twoja płyta, twoje wesele... Normalnie czyje się jak byś pisała o mojej mamie. Też potrafiła miec takie zagrywki :( Agu.o Tobie tez zalecam pozytywne myślenie. Jak się zycie nie ułozy to wyjdzie Wam na dobre. Nawet jesli męzus bedzie musiał wyjechąc (choć z całego serduszka życze by został z Toba i dziecinką) to bedzie dobrze. Ponoć nic w zyciu nie dzieje się bez przyczyny ;) psia kosta... alez późno.. :O
  22. Madziuchna chyba nie zrozumiałaś o co w tym wszystkim chodzi. Nie wazne są tu tylko zdjecia.Istotne jest Twoje zachowanie i to co piszesz. Uwazam, ze jesteś mało wiarygodna i już. Jak pisałam wczesniej takie są moje odczucia. I nie tyczy się to jednego faktu (zdjecia), a całosci. Maja73 zdjecia nie są jakims uwarunkowaniem do czegoś. To nie tak.... Skoro o wyglądzie mowa, to ja tez jakoś nie lubię się fotografowac i to zdjecie które przesłałam robiłam ekstra dla \"potrzeb\" forum. Tez nie naleze do szczuplusich dziewczyn, wręcz pwiem jam z tych pulchnych. Jednak jestem zdania, iż tak szczerze rozmawiamy, dzielimy się troskami i radosciami to warto wiedziec z kim. Sama nie wygladam atrakcyjnie ale to zupełni inna bajka... to nie wybory miss. Co do przeziebionka, to moze jednak idz do doktorka. Nie ma to jak fachowa badz \"fachowa\" pomoc.
  23. Madziuch nie Wy tylko ja. Wypowiadam się za siebie i tylko za siebie. Nie mieszaj w to inne dziewczyny. Masz rację... JA CI NIE WIERZE. 1 Serwisy maja 2 tygodnie czasu na naprawe gwarancyjną, a nie 3 miesiące. 2 Sprawiasz wrazenie osoby \"spiacej na pieniązkach\", twoje zakupy bywają ..... zadziwiające. 3 Nie stac Cię na kupno aparatu (koszt od 250 zł) ale stac Ci na zakup wanny z hydromasazem 4 Zachowanie... cóż ... dziecka...np. bo się obrazę.... jak mi nie wierzycie.... Co to za szantaże????? Poziom rozpuszczonego dziecka w wieku wczesno szkolnym I wiele innych rzeczy, które jak dla mnie są rzucające w oczy. Cała ta sytuacja przypomina mi historie z topicku dziewczyn z października i słynna Wicki. Zaznaczam, ze to tylko i wyłącznie moja ocena, moje odczucia. Wiec nie mieszaj w to inne dziewczyny. Jestem szczera i jesli Ci to przeszkadza.... cóż... taka jestem i nic tego chyba nie zmieni.Cenię szczerosc i uwazam, ze najgorsza prawda jest lepsza niż najlepsze kłamstwo.
  24. Agnes78 walcz z tym paskudnym nałogiem. Nie daj się. Trymaj się rekami i nogami ;) Niby nigdy nie paliłam (cały miesiąc nauki), ale tez tak kiedys miałam. tylko ciekawe skad to się we mnie brało???? Takie obsesyjne myslenie o zapaleniu papierocha. Moze ma to zwiazek z tym, iz pewniaczkiem moja mama paliła gdy była w ciąży ze mną. Teraz kopci jak stara lokomotywa ;)
  25. Madziuchna nie złosć się ;) Złośc piękności szkodzi :P Wystarczy jasno powiedziec o co loto, a nie krzyczec. Ja wcale nie twierdze, ze wyprawka dla dziecka jest rzecza tanią. Ale to tez nie jest powód by w ten sposób reagowac. Madziuchna wyluzuj kobitko. Teraz najwazniejszy jest spokój dla dzieciatka. Co to za punkt napraw, ze kaze czekać 3 miesiace??? Czy aparat był na gwarancji?
×