iw_78

:) po raz kolejny ja Podam Wam dziewczyny linka do kalkulatorka ;) tylko nie brac mi tego na poważnie ;) Mnie z wyliczeń wychodzi, że jestem w 4 miesiącu ciąży hahaha http://zdrowie.onet.pl/1219200,2413,,kalkulator.html Jak znajde cosik ciekawego to z pewnoscią dam znać

;) Po gratulacjach dla bratowej czas na gratki dla Ciebie ;) Co jak co, ale autko z napędem na 4 kółeczka...... tylko pozazdrościć. Zawsze mi się podobały takie :D Nawet mężuś się ze mnie śmieje, że tylko ja chyba ze znanych mu kobiet oglądam się za autkami. Czekam z niecierliwością na fotkę z autkiem w tle. Ale czy to autko to przymiarka do 4 kółeczek z napędem nożnym (czyli Twoim)??? ;) hahaha

Aniu tłumacz to Sobie tak: \"tak ciekawie piszemy, że nie widziałaś nic innego niż nasze teksty\". A, że ktosik umieścił tam dodatkowo takiego emaila.... Kto by to zauważyła mając tyle ciekawych rzeczy do przeczytania ;)

Witam dziewczęta z ranka ;) Widzę, że zakupki zapanowały nad Wami. Ale to dobrze. Wszystko małymi kroczkami a nie na gwałtu rety na ostatnią chwilkę. Ja się dziś w końcu wyspałam :D W piątek wstałam o 5, w czwartek o 2 i nic popołudniami nie spałam. Więc chyba mi się należało dziś ;) Filipka Ty to masz nowinki ;) Ja tam współczuję Twojej bratowej. Bez pomocy się nie obędzie :) Ale skoro tak długo się starali to zapewne nic nie będzie jej tak przeszkadzalo. Będzie szaleć z radości i zmęczenia, ale za to bęzie najszczęśliwszą mamą na świecie. Zmykusiam cosik posprzątać :)

To znów ja ;) Ania26 przeczytaj uważnie emaila którego dostaniesz, a bedziesz wiedziała co zrobić. Jest tam link, który Ci pomoże ;)

Witam mamuśki :D Wystarczy jeden dzień nieobecności a tu tyle zaległości :D Fajnie Witam serdecznie Babet i Verdanę Elektroniczny Kod: w większości zgadzam się z dziewczynami, ale nie do końca. Tylko Ty go znasz i tylko Ty możesz rozwiązać ten problem. Szczera rozmowa w tym przypadku jest najlepszym rozwiązaniem, bądź chwilowe rozstanie. Może on w ten sposób ukrywa swój strach przed zmianami, które Was czekają. Powiedz mu jasno, co Cię boli, spytaj, dlaczego tak jest (konkretnie, nie pozwól by odpowiedział ogólnikami bądź Cię spławił). Zażądaj zmiany ew. zaproponuj chwilowe rozstanie byście mogli za sobą zatęsknić, przemyśleć, co i jak. Dobrym rozwiązaniem będzie też odłożenie decyzji o ślubie na czas przyszły, może on jeszcze do takiej decyzji nie dojrzał. Jak sama napisałaś być może była to jego reakcja na wyrażenie Twoich obaw podjęcia decyzji o ślubie? Powinno to się zakończyć poważną rozmowa, ale możliwe, że to TY musisz mu to wytłumaczyć.... Może on nie wie jak poradzić sobie z tym, może on sam ma jakieś obawy. Kotkaaa całkowicie podzielam zdanie Szanty, co do podgrzewaczy. Zupełnie nieprzydatny gracik w domku ;) Agatko, co do obrączek to chyba najlepszy będzie kompromis. Czyli mieszanka białe + żółte, są naprawdę piękne ;) Agu.o zapewne chodzi Ci o tzw. siarę. To jest takie \"pierwsze mleczko\", pojawia się w różnym czasie ciąży, Czasem dość wcześnie, a czasem dopiero po porodzie. Moim zdaniem nie masz się, czym martwić, ale oczywiście powiedz to lekarzowi. U mnie pojawiła się siara jakieś 3 tygodnie temu, ale wcale się tym nie przejmuję :D Veedano jakie masz wskazania do cc? Też mam się na nią przygotować psychicznie, ale jestem dobrej myśli ;) :D a co do obwodu brzusia to ciekaw jestem, kiedy mnie dogonicie ;) Ja mam na centymetrze 117 :D Każdy mówi, że będą bliźniaki :D a tu tylko jedno maleństwo. Rozpisałam się jak nigdy. Teraz czas odpocząć więc zmykusiam, ale jeszcze tu wpadnę ;)

Dziewczyny luknijcie na tego linka :D Ja sie uśmiałam jak nigdy :) http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3241856&start=30

Aniu położna, z która rozmawiałam wspomniała, że trzeba się pospieszyć z zapisami gdyż maja juz na listopad. Więc dzwoń, czym prędzej, jeśli chcesz skorzystać. Ja przeszłam już szkołę rodzenia w praktyce ;)

Witam ponownie :D Agatko to ja już teraz wiem skąd ta lista się wzięła ;) Dziewczyny nie nakręcajcie się tymi wymiarami. Każdy z nas jest inny. Jak wiadomo wszystko zależy od przekazanych genów ;) Ja mam 164 wzrost a mężuś 172 a synek urodził się 60 cm dł. z wagą 4250 :D Więc spory chopek z niego był. Zresztą nadal jest najwyższy w grupie. Co do fotelika to mam jeszcze po młodym. Podobny do nosidełek, ale.... Mam trzy stopnie regulacji położenia dziecka ;) Może leżeć jak w kołysce (dobre dla noworodka), później mogę zmienić pozycję na pół siedzącą i siedzącą. Mnie pasuje ;) aaa któraś pytała o szkołę rodzenia. Więc s Sosnowcu cykl wykładów (całe 10) płatny 10 zł za 1 wkład. Zajęcia odbywają się 3 razy w tygodniu. Jeszcze tu dziś wpadnę ;)

Witam! :D Groszku, ale nic a nic nie wspomniałaś, że rozbudowujesz jeszcze kuchnie. To zmienia wszystko ;) Co do krzywizn, porysowanych blatów, frontów itd. to masz całkowitą rację. W końcu to Twój pałac ;) płacisz i żądasz. Kotkaaa ja wprawdzie czuje, że będzie dziewczynka i chcę by miała na imię Kasia, ale dla chopka też mam rezerwacje Piotruś :D to tak na wszelki wypadek, gdybym się pomyliła ;) Agatko skąd masz tę listę??? Sudocrem polecam, jak dla mnie rewelka. Stosowałam przy pierwszym i stosuję nadal ;) gdy zachodzi taka potrzeba. Brakuje mi tam cieplejszych ubranek :) typy sweterki bądź całe kompleciki, śpiworek do wózka zamiast kocyka - praktyczniejszy, Wszystko zależy od tego jak dziecinka będzie transportowana, zapominacie, że rodzimy w zimę??? :D Ja właśnie szukałam wczoraj na necie rozwiązania dla noworodka na zimę. Nie spotkałam się jeszcze z kombinezonikiem takim małym, jak są to w formie łączonych nogawek. A ja potrzebuję osobne, gdyż pasy w foteliku wychodzą między nóżkami. Nie widzę tam kremu do pysiaczków na zimę dla naszych pociech, a musi on być bardzo tłusty ;) Pieluszek wydaje się mnie osobiście troszkę mało. Chyba, że ktosik będzie tylko na jednorazowych a te będą służyły do pielęgnacji. Ja zawsze maleństwu kładłam pieluszkę na dziubka w zimę, zawsze to odrobinkę inaczej. Tyle, że teraz już są inne wózki, więc.... Parasolka i karuzela nie wydaje się być pierwszej potrzeby ;) a karuzele lubią kupować w prezentach ;) Mamusie z płaskimi brodawkami proponuje się by zaopatrzyły się w kapturki. Są dość pomocne, Maleństwo nie rani tak szybko, karmienie nie jest bolesne. Jedyny minus to taki, że dzieciątka szybko przyzwyczajają się do silikonu. To tyle, co mi się rzuciło w oczka, jak cosik mi się przypomni to napiszę ;) Pozdrawiam wszystkie brzuszki i ich właścicielki 

Po raz kolejny dzisiejszego dnia ja ;) Kotkaaa co do podszycia, korków :) czy tez krążków to ja się nie znam, nie miałam tej przyjemności i oby tak zostało. Mnie się tylko zawsze wydawało, że dopiero przy rozwarciu stosują takie zabiegi. Proszę jak to tu można się wiele nauczyć :D A co do nadciśnienia to ja to już przerabiałam. Przy pierwszej ciąży spędziłam cały dziewiąty miesiąc w szpitalu właśnie z tego powodu. Tyle, że wtedy się udało i urodziłam siłami natury, choć troszkę to trwało gdyż całe 16 godzinek i 35 minutek ;) Jestem dobrej myśli i wierzę, że i tym razem dam radę a dzidzia mi pomoże :D Na dziś to tyle, zmykam spać. Kiedyś musze odespać te godzinki  Trzymajcie się brzuszatki ;)

Znów ja :D Aniu wprawdzie moja doktorka właśnie tam pracuje, ale to raczej nie to. Chodzi o to, że już mam podniesione ciśnienie tzn 130 - 140/80, w porywach 160/90. W 3 trymestrze moge się spodziewać jeszcze większego ciśnienia, do tego obrzęki. Jeśli do tego dojdzie mam wskazania na cc. Czekam jeszcze na wyniki holtera Jak mi to wczoraj pani doktor powiedziała: mam się przygotować psychicznie na cc. Jak dla mnie to wolę siły natury, szybciej wraca się do formy :) Jeśli jednak wszystko będzie dobrze to mogę rodzić gdzie chcę, bliżej domciu. Pzdrowionka dla wszystkich brzuszków z Sosnowca :D

Witam ponownie! Warszawianki opanowały forum :D Fakt, fajnie się macie, pewniaczkiem spotkacie się na porodówce ;) Dentyści to zdziercy :/ Dzis to odczułam. Za malutkie wypełnienie, 5 min roboty zapłaciłam 70 zł, a ile bym musiała zapłacić łącznie z wizytą :/ zgroza :/ Groszek29 pozwalasz im na to. Tzn na montowanie kuchni tyle czasu. Ja robiłąm kuchnę na zamówienie jakieś 6 miesięcy temu i sam montaż zakończył się po 2 dniach ;) Oni też są zobowiązani, poczytaj umowę. Kotkaaaa: szwy podtrzymujące zakładają chyba w momencie gdy jest rozwarcie, a u Agatki ujścia są zamknięte. Czas zerknąć na jakiś ciekawy filmek, zatem ja zmykusiam, ale wpadnę tu jeszcze ;) pap

Witam! A ja dziś znów spać nie mogłam. Właśnie mężuś pojechał do pracki a ja... a ja do kompika. Obudziłam się o 2 w nocy i tak do ranka buuu a zasnąć to też nie lada problem wieczorkiem. Wczoraj musiałam, aż prochy przeciwbólowe wziąć. Ja dziękuje bardzo... jak tak mam się czuć do końca ciąży...... Agatko bardzo się cieszę, że podjęliście tak trudną decyzję. Nie będzie Ci łatwo, ale warto. W końcu to dla Waszej dziecinki. No i oczywiście wielkie gratki z okazji podjęcia decyzji o wstąpieniu na wspólną drogę życia aaaa i z tą prędkością załatwiania spraw nie przesadź. Chyba juz zapomniałaś, co Ci napisałam. 2 cm = leżenie i odpoczywanie. ROZUMIEMY SIĘ? Renika a TY, co się tak chwalisz kilogramami ;) hahah ja przy pierwszym dziecku przytyłam ponad 30 kg i prawdę powiedziawszy strasznie bałam się, że tak będzie i tym razem, ale na cale szczęście tym razem nie jest aż tak źle :) A dziś jadę do dentysty :D Może dla kogoś będę wariatką, ale ja lubię chodzić do dentysty hahaha sprawia mi to przyjemność ;) Zatem do następnego razu brzusztki :D pa

Witam mamuśki ;) Właśnie wróciłam od doktorki i wcale a wcale mnie nie pocieszyła, Mam leżeć, leżeć i jeszcze raz leżeć :( Od tygodnia dokuczał mi kręgosłup a dziś nie mogłam wstać z wyrcia tak mnie połamało. W wielkim stylu powrót korzonek ;( reszta w najlepszym porządeczku, choć najprawdopodobniej będę rodzić w klinice w Katowicach. Ostatni trymestr rozstrzygnie. Agatko oczywiście nie zapomniałam i dopytałam się o Ciebie. Otóż nie masz raczej, czym się martwić. Ważne jest, jaką długość ma szyjka, określenie krótka jest pojęciem względnym. Jeśli ma ok 3 cm to w porządeczku, jeśli już ok 2 cm to już odrobinkę gorzej, ale nie tragicznie. Przy 3 cm zalecany spokój, stres na bok i dużo odpoczynku ( nie musisz leżeć plackiem), natomiast przy ok 2 cm leżenie i oczywiście spokój bez paniki. Na to, że raczej jest wszystko ok wskazuje to, że jak sama pisałaś ujście jest zamknięte. Raczej nie powinnaś i nie masz, czym się denerwować. Stresik może mieć gorszy wpływ na Ciebie i maleństwo niż stan szyjki. a teraz muszę nadrobić dzisiejsze zaległości na kafee zatem pap

Witam z ranka ;) Dziś to ja zawitałam pierwsza na forum hahah chyba spać nie mogę :( Właśnie wysłałam moich chłopków: starszego do pracy a młodszego do babci. Dziś nic nie robię tylko odpoczywam. Ostatni tydzień był strasznie męczący dla mnie, choć nie wiem, dlaczego. Może to to, że spać nie mogę w nocy. Podobnie czuję się jak renika ;) Agatko pozytywne myślenie i jeszcze raz pozytywne myślenie. Rozmawiaj często z dzidzią a zobaczysz, że wszystko będzie ok. Nie zamartwiaj się już tyle. A co do zakupu biustonosz do karmienia to chyba nie czas na to jeszcze. Renika nie zapominaj, że piersi jeszcze Ci sporo się powiększą ;) Więc albo cierpliwość, albo zakup większego rozmiaru Ci pozostaje :D Teraz idę jeszcze odrobinke odpocząć, może uda mi się zasnąć. Odezwę sie po wizycie u gin Pozdrowionka dla wszystkich cierpliwie znoszących trudy bycia ciężarną ;)

Witam! hhii faktycznie dość spokojnie tu dziś ;) Agatko Ciebie to tylko przez kolano i po tyłeczku. Nie oglądaj takich zdjęć, filmów. Człowiek tylko niepotrzebnie do głowy sobie przybiera. Wiesz, że człowiek sam potrafi ściągnąć na siebie nieszczęście??? Więc głowa do góry i wyobrażaj Sobie jak maleńka przychodzi na świat, jak wspólnie pokonujecie pierwsze próby karmienia, pierwszą kąpiel. Nic innego nie powinno teraz się rodzić w Twojej głowie. POZYTYWNE MYŚLENIE TO PODSTAWA!!!!!!!! Wszystkie dziewczyny z \"twardniejącymi brzuszkami\' przypomniało mi się, czego nie wolno robić w takich przypadkach. Otóż przy pierwszym dziecku spędziłam cały dziewiąty miesiąc w szpitalu, więc i pielęgniarki miały dość czasu by mnie przypilnować (nie raz, nie dwa zebrałam opr..), ale w takich sytuacjach jest zakazane głaskanie brzusia, gdyż prowokuje to skurcze. Wiem, że to bardzo trudne, że ciężko będzie Wam się powstrzymać od pieszczotliwego głaskanie się po brzusiach, ale to naprawdę działa. Dziś już dość, czas iść do wyrcia, zatem dobranoc wszystkim brzuszkom i maleństwom :)

Witam z wieczorka dość późnego :) Oczywiście dam znać co i jak po wizycie, Będzie to dopiero późnym popołudniem, bądz wieczorkiem w poniedziałek. Wizytę mam umówioną na 16:45, więc same rozumiecie. Agatko jeśli tylko nie zapomnę (a będę się starać) to oczywiście zapytam :) Aniu mnie tez chyba wypadnie 2 ;) Wprawdzie miałam zamiar iść do 3, gdzyż tu mam bliżej, ale.... Ale po ostatnim skierowaniu do szpitala (udałam się właśnie do 3) i odesłaniu mnie do domciu, chyba jednak pójdę rodzić do 2 tym bardziej, że własnie ten zasugerowała mi moja pani doktor. Wprawdze nie dopytywałam, czy tam pracuje. ostatecznej decyzji jeszcze nie podjełam. A teraz to ja mam pytanko do Ciebie, mianowicie gdzie do poradni chodzisz i jaki lekarz Cię prowadzi??? Mam nadzieję, że nie są to zbyt ososbiste pytanka ;) Na dziś to tyle, idę spać więc wszystkim brzuszatkom kolorowych snów życzę

Witajcie brzuszatki ;) Ja juz jestem po zakupkach sobotnich ;) na moje szczęście, bo znów zapowiada się upalny dzionek. Szanta masz rację, zapalenie piersi to masakra a mały ssak jest idealny do zwalczania, ale.... Mój był zbyt leniwy by odrobinkę popracować. Pomimo swojej konkretnej wagi i wydawałoby się dużych potrzeb żywieniowych nie był skory do pomocy w tej kwestii. Dlatego też zamierzam dokonać zakupu odciągacza. Mam na oku trzy firmy: Avent, Medela, Harmony. Pierwszą znam, ale niestety o dwóch pozostałych nic nie słyszałam, więc jeśli któraś cosik wie o tych firmach proszę o jakieś wskazówki. Mamatwins popieram tatuśka Twojego ;) ma się, czym chwalić i z czego być dumnym. Być tatą bliźniaczek jest zobowiązujące :D Aleksandria dziwi mnie to, że nie masz badań ginekologicznych. Ja praktycznie, co wizytę takie przechodzę, (co 3 tygodnie). Wprawdzie podobne bóle u mnie zaczęły się dopiero od tygodnia, ale również mnie odrobinkę męczą, niepokoją. W poniedziałek idę do kontroli, więc wszystkiego się dowiem.

dla zainteresowanych odciągaczami pokarmu :) http://www.twojedziecko.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=136&Itemid=40 mała wzmianka co i jak ;)

Hejcia brzuszatki ;) Widzę, że poryszyłyście bardzo istotny (jak dla mnie) problem, a mianowicie kwestia zakupu odciągacza pokarmu. Podobnie jak szanta mam dosc bolesne doświadczenia spowodowane brakiem takiego urządzenia. W pierwszym miesiącu żucie mojego pierworodnego dostałam zapalenie piersi co zakończyło się odstaiwniem małego od cyca a w konsekfencji jego niechęcią do powrotu do ssania cyca i zanikiem mleka. Nikomu nie zyczę owego zapalenia i po latach uważam,iż dobry zakup takiego sprzęciku bęzie owocny jak i dla mnie tak i dla dzidzi. Więc jeśli któraś z Was ma cosik namierzone, polecone, sprawdzone proszę o namiary ;) Pozdrawiam serdecznie ;):D

Witam! Ledwo wyszło słonko, troszkę zagrzało a ja mam już dość. Zawsze mnie męczyła taka pogoda, ale tym razem to już przesada :( Dziewczyny będące na obczyźnie nie macie się czym martwić. Na pewno dacie radę ;) Moja mam mieszka całkiem blisko mnie, a wcale nie chciałam jej pomocy. Nie powiem, że było to łatwe. Ale duma mi nie pozwalała prosić o pomoc, ani z niej skorzystać. Teściowej nie mam, więc tego tematu nie mogę poruszyć. Wiem jedno: dziecinka, która rozwija się we mnie, w Was da nam tyle siły by przenosic góry ;), nie będą istniały żadne przeszkody, których nie będziemy w stani pokonać. Trzymam kciuki za wszystkie przyszłe mamuśki ;)