iw_78
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez iw_78
-
Mamcia jak zakupy do warsztatu deco? Działasz?
-
Malinka a jak u Was ze zdrówkiem? Wyszłyście już całkiem na prostą?
-
Chyba wolniutko zbliżamy się do końca stronki, więc zaraz pewniaczkiem wyskoczy Kasiula i Jusiek z krzaków :D:D:D
-
To ja oficjalnie pogonię \"kotka\" Gryzelce i poinformuje ją, że została nam jako ostatnia anonimowa mama. A jak już pisze o kotkach to gdzies dziś wcieło nam naszego :(
-
hihii nie byłam pewna, czy dobrze zapamiętałam imię. Jednak trafiłam :) więc chyba nie jest ze mną tak źle ;) Kasiu (KPZDM) pogoń męża do pracy. Niech już nie bierze urlopu!!! Bo nam tu Ciebie brakuje!!!
-
Oj Izuniu uważaj zatem ;) Widziałam!!! Na zdjęciu, gdzie yyy Tymcio? ma takie ślicznie zdziwione oczęta wyglądasz jak siostra a nie mama. A tak w ogóle to jesteś podobna do mojej koleżanki :)
-
Manonka właśnie chcialam Ci napisac, że my nie będziemy wybrzydzać i na \"stare\" zdjęcia tez popatrzymy ;) A tu... niespodzianka. Więc pędze biegiem na pocztę (a mam jakieś 2 km ;) ) patrzę, patrze i nie widzę :D:D:D A dlaczego? Bo kachanieńka nie załadowałaś załączników :D:D:D:D:D
-
Wiola oczywiście, że NIE BĘDĘ sprawdzała stronek ;) Aniu, czy ona taka biedna? Wiem, że ma delikatny żołądeczek i dlatego też się nie spiesze z nowinkami. Dałam jej kiedyś spróbować mojego jogurtu (zjadła może ze dwie łyżeczki) i nic nie było jej. Ale to nie oznacza, że będę ją skarmiac takimi rzeczami. Zdąży sie tego jeszcze najeść ;) To, że po tej odrobince jej nic nie było, nie oznacza też, że tak będzie po całym kubeczku, prawda? ZAtem spokojnie, na wszystko przyjdzie czas i pora. Ja wiem, że ona z tego wyrośnie, dojrzeje do normalnego jedzonka i będzie oki ;) Czego i Wam życzę
-
Mamcia to chyba nie takie straszne. Spodziewalam sie gorszych rzeczy. A kaszanke jadasz? A tam przeciez tez krew:P Kropciu pewnie tak. Widocznie ktos zglosil o wykasowali wszedzie. A ja wlasnie ratowalam corcie.. ufff Stanela sobie glizdunia przy tablicy, a ze ona lekka to pociagnela na siebie. Zdazyłam złapac ja za główke, by nie przywalila w kafelki. Skonczyło sie tylko na klapnieciu :)
-
I chciałam Ci kropciu powiedzieć, że mamy taki sam kwietnik wiklinowy :)
-
Kropcia nie przeceniaj mnie :) Wprawdzie myslałam o zgłoszeniu tego postu na smietnik, ale nie wiedziała co w nim tak naprawdę jest. A przecież nie napisze wykasujcie bo koleznaka napisala, że jest ohydne.
-
Dziewczynki ja Was zupełnie popieram. Może w dużej mierze u nas jest to spowodowane azs, ale na wszystko przyjdzie czas. Ciagle słysze tego nie dajesz, tego też :D Ale ja wiem, że przyjdzie czas a moja córcia będzie jeść wszystko :)
-
Marlenko pędz zrobic sobie kanapeczkę i wracaj! Wiolka Ciebie już zupełnie pogieło!!!!!!! Nie będę już wracoać do tego, udam, że nie dostalam żadnego we-maila.
-
Wiolu to nie pierwszy raz, oj nie pierwszy ;)
-
Wiola rób jeszcze raz zestawienie :) Został wykasowany post pomarańćzy, której link nam odradzała Manonka. Tym sposobem Edytka dostała stronkę, a Kropci ją odebrano. No i automatycznie teraz Tobie odebrano :)
-
Widocznie został usunięty jakiś post wcześniejszy :) Mnie tak tez odebrano stronkę, więc głowa do góry ;) będą inne!
-
Przy Wioli nikt nie ma szans ;)
-
Brzoskwinko co z Tobą?
-
Wiolu dziękuję za zestawinie Marlenko, czy Ty zauważyłaś co tu się dzieje za Twoją sprawką? :D
-
Jak już się tak chwalicie to i pochwalę Kasię :) Długo , długo \"siedziała na tyłeczku\" a teraz jak się ruszyla to z dnia na dzień mnie zaskakuje. Staje gdzie tylko jej się uda (czyli wszędzie.. no prawie wszędzie) ale co gorsza puszcza się, choć niepewnie jeszcze stoi. W ogóle nie ma lęku i nawet jak chce ją przytrzymać za rączki to nie, bo ona sama i koniec. Normalnie się bestyjka mała wyrywa :D:D:D Ciekawe, czy pierwszy konkretny guz ją czegoś nauczy?
-
Jusiek ja się już chyba przyzwyczaiłam do swojej budowy. Wiadomo, że łapią mnie dołki jak są jakieś imprezy i człowiek chciałby ładnie wyglądać... ale olać to. Ważne, że mąż lubi przytulić się do ciałka :P Zawsze mi powtarza, że on nie może mieć szczupłej kobiety bo nie miałby się do czego tulić a w dodatku kości by im się obijały :D:D:D:D I jestem bezwzględna więc dawaj zestawienie :P
-
Gryzelko nie mogę sobie pozwolić na niejedzenie bo to przynosi jeszcze gorszy efekt :O I popieram Cię ... jedzenie to swietna sprawa ;) a jeszcze jak ktoś zrobi coś pysznego.... Właśnie namawiam męża by zrobił nam bigosik :) No i musze się przyznać, że mam ostatnio jakiś wilczy apetyt Jusiek jak to kupić wiśnie? O tej porze roku? Ja nie mówiłam o takich zwykłych wisienkach :P
-
Jusiek rób zestawienie ;)
-
Gryzelko mojemy to wystarczy, że odrobinkę... taką małą ociupinkę ograniczy jedzonko i już mu waga leci w dół! Skandal!!!!
-
Gryzelko nic nie robię :P Juz nawet nie jezdze rowerkiem bo mi mąż marudzi, że za głośno jestem :O:O:O