Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

LightBlue

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez LightBlue

  1. ruda_lala jest w domu , ale się oszczędza. W szpitalu miał załozony taki aparat(bij zabij nie wiem jak się nazywa) i zapisało mu się ponad 10 minut złej, nie miarowej pracy serca a on tego nie czuł. 7 stycznia ma iśc znowu na to badanie i na gastroskopie. To całe szczęscie,ze wszystko sie tak zakonczyło z twoim tatą. No, a ze będzie go to kosztowało. Cóż, najwazniejsze ze jest cały. My nie dawno wrócilismyz przejażdzki. Bylismy w takiej małej miejscowości kolo Strzelina, tam ludzie rywalizują ze sobą ustrajając na święta swoje domy. Tysiace lampeczek, żaróweczke, morze światła, mnóstwo samochodów, jeszcze wiecej ludzi. Zrobiłam kilka zdjęc. Jak znajde czas to zgram i zobaczycie.
  2. Sarita, jeśli będą was chcieli pogonic ze szpitala. to powiedz,zeby dali ci na pismie informację ,że dziecko nie wymaga hospitalizacji. I jeszcze najlepiej z pieczatka szpitala i podpise lekarza! teraz na wszystko trzeba uważać i trzeba miec zabezpieczenie.!
  3. I dziewczyny serdecznie dziękuję za wasze ciepłe słowa. Wszystko jej przekazałam.
  4. Cześć. ruda_lala dziecko przyszło na swiat 11 dni po terminie. Siostra nie miała skurczy partych a po za tym dziecko było bardzo duże jak na skromną budowę jej ciała i na szczęscie byli na dyżurze tacy kumaci lekarze,że się nie męczyła, tylko od razu zadecydowali o cc. Dzisiaj do niej zadzwoniłam powiedziec jej ,że wszystko spakowałam dla niej i dla dziecka to mi się rozryczała bo nie umie przystawic dziecka do cycka :D Skąd my to znamy???Powiedziałam,że to kwestia czasu, no i przecież moze poprosić położne o pomoc. Teraz mi napisała,że już jest lepiej, tylko boli ją brzuch... Echhh nie ona pierwsza i nie ostatnia była w tarapatach :D Powiedz mi a jak twój tata???
  5. Miało byc 25 12!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Matko, ale jestem zakręcona :P
  6. Witam świątecznie. Dzisiaj, w 1 dzień świąt 27.12.2007 , o godz 12 z minutami przyszedł na swiat przez cc synek mojej siostry. Dominik w chwili urodzenia wazył 4100 g i mierzył 58 cm. Jak na malogabarytowych rodziców to dziecko machnęli sobie spore :D Serdecznie Was pozdrawiam, dziękuję za zyczenia.
  7. Witam Ja też z całego serca, jeszcze raz życzę Wam i Waszym najblizszym wszystkiego najlepszego
  8. Hej. W żadnym wypadku nie zamierzam was opuścić, bardzo was lubię. A ,że znamy się już dłuższy czas , to należą się wam wyjaśnienia. Coś, o podobnej treści napisałam Doroteczce. Wiecie,że miałam ostatnio doła, gdy zachorował mój teść. Sprawy nie poprawiła sytuacja z rotawirusem u Karoli. Wczoraj, poźnym wieczorem dowiedziałam się,ze mojej znajomej,ponad 3 letnia córeczka ma raka, guza wielkości 12 cm. Jest rozlany od nerki, az po inne narządy wewnetrzne. Malutka miała robioną tomografie komputerową,a lekarze na poczatku mysleli,ze to chłoniak.I sądzili,że poradzą sobie. jednak gdy porobili szczególowe badania okazalo się,ze jest źle, na tyle,ze nie ma mozliwości operowania już tej dziewczynki a ponadto sa przerzuty na kości. Ona dzisiaj miała robioną biopsję,zeby potwierdzić co to jest na 100%, ale lekarze są załamani. Rodzina, rodzice tej dziewczynki....my... A ja będąc w poniedziałek w szpitalu u tescia, odwiedzilam ta małą. A najgorsze jest to,że dziewczynke w olawskim szpitalu leczyli przez 3 tygodnie pod katem sepsy, zakarzenia dróg moczowych 5 różnymi antybiotykami na raz a nie zainteresowali się,ze moze byc to cos powazniejszego. Dopiero jak rodzice narobili szumu, to dziewczynke przewieziono do szpitala we Wrocławiu a tam się nia juz zajęli. Co widac powyżej. Wczoraj przetaczali jej krew. Nie chciałam wam pisac o tym, bo przecież macie tyle własnych problemów.
  9. Witam. Fajnie się z Wami pisało, ale teraz na jakiś czas zamilkne. Z okazji zbliżających się Świąt Bożegonarodzenia życzę wam pogody ducha, uśmiechu na co dzień, zdrowia, szczęśliwych chwil spędzonych w gronie najbliższch i oby 2008 rok był lepszy niż ten mijający. Serdecznie pozdrawiam Anka z Karolcią
  10. Hej. Nie czytałam waszych postów, bo ja na chwilkę, przywitać się.Wrócę do was , to nadrobię zaległości. Łomatko zwariować można! Trzymajcie się cieplutko :)
  11. izawik, to co podawałam Karolince, nazywa się ORSALIT,proszek do rorobienia w letniej, przegotowanej wodzie. Podawałam jej to przez cała noc, co 10 minut.
  12. izawik, to co podawałam Karolci nazywa się ORSALIT i jest jako proszek.
  13. natka, rozumiem,ze to Iveco to w leasing? Długo juz spłacacie? jesli napisała s wczesniej, to przeoczyłam., Mój mąż zamierza wziąc terenówke 4X4 iveco, mann , albo renault. Chcemy starac się o dotacje z UE., ale nie wiem czy cos z tego bedzie :( i powiem ci,ze te meble tez mi sie podobają, :D
  14. MaMani Maniulka super, i dziękuję za wpis na blogu
  15. Nie wiem, jak zachorowała Karolcia. Niestety mojej okolicy takie choróbsko jest ostatnio często spotykane :( Nawet w domu stwierdzili,ze moze ja dzicko przekarmiłam :( Przykro słuchać takich osądów. No, ale co zrobić. Moja bidulka właśnie usnęła. A ja mam całą masę roboty.I najgorsze ,że nie wiem od czego zacząć.
  16. To my :) izawiki, nie, na szczęście jesteśmy w domu. Lekarka stwierdziła, ze Karola nie jest odwodniona, ale przepisała kroplówkę , która w razie wymiotów nalezy podawac doustnie. Karola, echh, po niej nie widac,ze tak było zle. Rozrabia i jest radosna jak zawsze. To tyle, na ten raz.
  17. Hej. Koszmarna noc. O 23 wylądowalismy w szpitalu na izbie przyjęć, no i wyszło,ze Karolcia ma grypę jelitową. Ona, ja ,mąz ,szwagier.... Jak odzyskam siły, to wrócę. Całe szczescie,ze moja bidulka już nie wymiotuje.
  18. weronikam pozwoliłam sobie zajrzeć na inne twoje zdjęcia na fotosiku, i dodaję,że synek też przystojny :D Karolina mi zwymiotowała 2 razy. Nie wiem, czy się dzisiaj przejadła, ma okropnie duzy apetyt? Czy to może być związane z zabkowaniem? Będę ją obserwować, a jak się to powtorzy , to jutro pojdę z nia do lekarza. kar poczta polska to przecież monopolista który zarabia kupę kasy, ale rządy sa tam jak za czasów komuny :( i mają w du*ie klienta. takie moje zdanie
  19. margolcia, izawik bardzo dziękuję za zdjęcia. Macie śliczne dzieci. aga a tobie dziękuję za film, niestety jak zwykle nie mogłam go odtworzyć :(. Musimy oddać laptopa do reklamacji :( izawik gratuluję kolejnego ząbka u Gabi :D weronika masz z czego być dumna, twoja córcia jest prześliczna a jakie ma oczka Oczywiście takiemu leniowi jak ja także można wysyłać fotki jak do tej pory. Adres mojego maila powyżej. Ja jak wiecie wszystkie fotki zamieszczam na blogu. Adres poniżej :D
  20. Hej :D zuzanka, pewnie,ze idz na wychowawczy, jeśli masz taka mżliwość :)izawik, te serki mają byc trójkątne. I trzeba dodac 1 pomidora pokrojonego w kostkę. To tak dla przypomnienia, bo w przepisie przeoczyłam i nie podałam, a potem wspominałam o tym , a moze nie ktos to przeoczy. Pozatym zupa po ugotowaniu wtglada jak berbelucha ale smakuje super. No i co tu ukrywac, ma troszke kalorii ;) :D Jeśli jakieś wasze zdjęcia mam w skrzynce, to napewno je sobie ogladne. Teraz jestem bardziej spokojniejsza, i znajdę chwilę i na tę przyjemność. Byłam dzisiaj u tescia w szpitalu. Musiałam zobaczyć na własne oczy jak on się czuje. Będą jeszcze z niego ludzie ;) Karola śpi, po spacerze a ja musze dalej sprzątac. Karpie i amury pluskają się w wannie. Potem wkleję nowe fotki na bloga Karoli. Lampki chionkowe, które kupiłam tydzien temu na allegro jeszcze nie dotarły :(. Hmmm, chyba będzie choinka ze starymi lampkami. Dowiadywałam się na poczcie ile moze isc przesyłka i okazuje się,że zwykła tak około miesiąca a priorytet ok tygodnia. Nic tylko pogratulować!
  21. Jutro czeka mnie wyprawa po urzędach, tak więc uciekam spac. Milej nocy :)
  22. Ewa ty mi nie mów o groszku mrozonym. Ostatnio kupiłam zupe mrożoną, 7 składników a wśród nich miał być własnie zielony groszek . I był, a owszem, 4 malutenkie sztuki!!!!!!!!!!!!!
  23. A moja siostra ma na imie Marlena, po Marlenie Dietrich :D
  24. natka a pamiętasz taki serial Dynastia??? We Francji go wtedy puszczali i mojej ciotce to imie po prostu wpadło w ucho i tak zostało. Chociaż i tak wołamy na kuzyna Jeff(dżeff:O;) :D )
×