Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

34 Księżniczka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez 34 Księżniczka

  1. Milo Was wszystkie poczytac czasem ,ale niestety ostatnio w przelocie. Co do naszego kasrmienia to jest klopocik.Mała ma wyjatkowo silny refluks żołądkowy. Bardzo boli ja brzuszek. Ulewa, chlusta no inie umie zrobic kupki . Nie muszę pisać jak wygladaja nasze noce. Mam głupie byc moze pytanie. Mój brzuch jest bardzo obwisły. Czy takijuz zostanie? jak bylo z Waszymi brzuszkami dziewczyny? Troche sie martwie
  2. Melduję sie na chwilkę. Zdjątka jak najbardziej ale na razie nie mam czasu do toalety nawet. mała najchętniej całe boże dnie wisiałaby na cycu. Musiałam sie zlamać i dałam jaj smoka bo nie daje rady. Bez tego jest straszna rozpacz i placz nie do wyciszenia. ( a myślałam że się obejdzie bez smoka). Uwielbiam jasie wpatyruje we mnie swoimi oczkami w taki sposób jakby mnie chciała zjeść .Znacie to uczucie? Jutro musie na pare godzin zostac z teściowa. Ja mam ważne sprawy do załatwienia. Denerwuje sie jak dadzą sobie radę. To na tyle dziś ucalowania dla wszystkich. Czarna jak sobie radzisz?
  3. Czarna, Bella dzięki za pamięć i ciepłe słowa. ja niestety jeszcze w domu. Rano badanie ktg nie wykazało zadnych skurczy ani tym bardziej rozwarcia. W szpitalu powiedzieli że dajaą10 dni czasu.Chyba sie wykończę. Tym bardziej,że podbrzusze boli solidnie. I to cholerne niespanie po nocach. Ale nic to . :) Bolący sutek koniecznie trzeba czymś smarować . Dziewczyny pisza że pomaga bepanten. Całuski
  4. Bardzo proszę o pomoc w wyjaśnieniu. Jestem w 9 m-cu ciąży. Pracowałam w szkole jako nauczyciel przez kilka lat. Jak wiadomo nauczyciele dostali 5% podwyżkę w tym roku i wyrównanie od maja. Ja dostałam od ksiegowej informacje, że nauczycielom na zwolnieniach lekarskich nie przysługuje ten przywilej. Czyli w moim wypadku. Czay to prawda? I drugie pytanie Dostawałam zwolnienia ok 3 tygodniowe i systematycznie donosilam je do szkoły. Na początku tego miesiąca dostałam duzo mniejsza kwote ok 400 zl wypłaty. Pani w ksiegowości tłumaczyła mi coś mętnie o tym ,że nie było 30 dni zwolnienia i ze chodzi o okres rozliczeniowy. Nie rozumiem .
  5. Czarna , ogromniaste gratulacje!!!! Buziaki dla Ciebie i małej :) :) :) Zazdroszcze mocno. Blondas , niestety, :( na razie tule Paulinkę jeszcze w brzuszku. Oj strach m,nie obleciał w związku z opisywanym przez was bólem, Pocieszam sie tylko ze jak Sashka przeżyla to ja tez może nie umrę :) Jak tam wasze słodziaczki małe znoszą upały? Mocno marudzą?
  6. Przykro mi :(. To podobno fajny moment. Czemu Cie cieli? Wspominałas cos o kosci lonowej?
  7. O rany!!!!. mam nadzieje, ze to nie trwalo zbyt dlugo??
  8. Ja dzis po wizycie u lekarza z zaleceniem ktg. Niestety rozwarcia jeszcze nie ma. Ale po powrocie do domu zaczęłam krwawić . Po rozmowie tel lekarka powiedziała ze to jeszcze nie to. U mnie cieplutko. Ide robić fasolke po bretońsku, która uwielbiam , bo potem bedzie szlaban. Pozdrówka :)
  9. hej. Kobietki. :) Ja juz na tydzien przed terminem. Szczerze mowiac chcialabym juz urodzic. Jestem wykończona nieprzespanymi nocami. 5 razy wstaje do toalety, no i oczywiscie gimnastyka przy podnoszeniu sie z łózka. Jak ja wam zazdroszczę maluszków w ramionach. :) Ciekawe co u Czarnej. Nie ukrywam,że nie da sie całkiem nie myslec o tym ża mała jest owiniąta pepowiną. jestem wyczulona na kazdy ruch który jest nietypowy. Szczerze mowiąc denerwuje sie bardzo. Niech to się juz skończy. Pozdrawiam wszystkie bardzo serdecznie.
  10. Witanko. Melduje sie po malych perypetiach. Otóż jak wiecie drapałam sie ostatnio niemilosiernie. Lekarz zalecil w klinice ktg i badania krwi. Ide sobie z grubsza wyluzowana a tu okazalo sie, że zatrzymali mnie w szpitalu na obserwacje w kierunku cholestazy ciężarnych. Na szczęście wstepna diagnoza nie potwierdziła sie. Okazalo sie za to że mała jest owinięta pępowina wokół szyi dwa razy. lekarze uspokajają , że to nic takiego i często tak jest. Ale troche sie boję.Oddział patologii ciąży to raczej smutne miejsce. Na dodatek miałam rodzinna nieprzyjemna akcję. Czarna nie wiem czy to z emocji czy z ciążowego zmęczenia ale czuje się wyczerpana.Choc lepiej psychicznie niz w 8 miesiącu, gdzie miałam chyba objawy normalnej deprechy. Dalej nieciekawie śpię. Budzi mnie (hihihi) własne chrapanie. Nigdy wczesnij przed ciążą nie chrapałam. To cos okropnego. Miałyscie tak dziewczyny? No i lomotanie serducha w deszczowa i wietrzna pogodę. Z ktg wynika że mała ma sie dobrze. Ufff. To najwazniejsze.Skacze mi niemilosiernie po pecherzu co boli bardzo, ale wiem ze nic jej nie jest. :)Wazy juz ponad 3 kg podobno. Czarna pisz jak Ty sie masz? Pozdrawiam mamusie obecne i przyszłe.
  11. Hej kobietki . Czy Wy równiez odczuwalyscie świąd skóry w ciąży? Mnie brzusio i uda swędzą. Naczytalam sie o holestazie i mam stracha. Nic wczesniej nie wiedział;am o tym.Jak bardzo musi byc nasilone swędzenie , zeby sie niepokoić? Któras wie?
  12. Witam po kolejnej kiepsko przespanej nocy. Sashka naokolo ale znalazlam zdjecie z pawiem . Superzaste. :) Męcza mnie jakies koszmarki jak uda mi sie przysnąć, w ogole czuje sie w dalszym ciągu nieciekawie, pełna niepokoju i w ogole. Podobno niektore kobietki tak maja w koncowce ciąży. Jeszcze trochę. Wytrzymam . Wczoraj na oslode kupiłam slodki rożek. Pomyslałam ze przez pierwsze dni polożę mało w wózku a nie w łózeczku.Będzie jej tam przytulniej. Pozdrawiam :)
  13. No nie. Jak zwykle nie moge sie dostac na strone na której jest Twoj Skarbek Sashka. Jesli chodzi o ten pomysł z mailem to jestem za :). Te placze to moze takie chwilowe pogorszenie nastroju. ( Jak u Nas hihi) Z tego co wiem wczoraj np wiele znajomych osób zaliczylo znizke formy fizycznej i psychicznej. Niew musze dodawac że ze mna na czele. Ale dzis jest lepiej. mam nadzieje że Kubusiowi tez. Pozdrawiam cieplutko wszystkie kobietki.
  14. hej ale sprytne te wasze maluszki. Juz tyle sztuk potrafią :).Dołączam do grona topikowych brunetek? Kobietki jak bylo u Was z depresja poporodową? Bac się?
  15. Chromka ale Ty szcuplutka juz jesteś. Przynajmniej tak wynika z tego zdjecia. U nas troche ponuro. Deszczowo. I mam jazde hormonalną . małyscie cos w rodzaju depresjii poporodowej?
  16. Hihi , ale Ci wyszlo nichcący Blondas. :). Ja mam dwie kotki dachowce. jedna jako pieciotygodniowe kocie przygarnieta ze schroniska , druga szukala domu , byla glodna chora i malutka no i mojemu chlopu zmięklo serce. Mielismy ja tylko wyleczyc hihi. ja od razu wiedzialam że skonczy sie adopcją. Moj mężczyzna cwiczyl na kotkach instynkty opiekuncze. teraz mu sie bardzo to przyda.Najzabawniejszy i najslodszy widok jaki pamietam z tej historii to jak mała kocia miala katar on bral ja na ręce i wycieral nosek jak dziecku i czule przemawiał .Byl bardzo przejęty. To bylo slodkie.
  17. Frustracja jest nieprzyjemnym stanem, w ktorym człowiek na wskutek niemożnosci poradzenia sobie z przezyciami odnośnie siebie, innych osób lub okoliczności może być agresywny i nieprzyjemny i złosliwy w stosunku do innych. Przynosi mu to chwilowa ulgę. Niestety utrwalenie takiej postawy i brak krytycyzmu do siebie powoduje że w osobowosci w późniejszym wieku kształtują się cechy potocznie rozumiane jako zgorzknienie, zlosiwość itp. Taki człowiek staje sie przeraźliwie samotny i zamkniety w błędnym kole najczęściej własnej nieadekwatnej nienawisci do świata. Nie przypominam sobie żeby któras z nas byla dla kogos agresywna i szukala zaczepki w przeciwieństwie do... Pozdrowionko :)
  18. Domi . Mysle podobnie. Ale troche żal.Jaka spacerówke chcecie kupic mlodemu? TMyslałas o tym? Przegladam teraz wybor kolderek i poduszeczek w sklepach internetowych.Mysle o poliestrowej niedrogiej. Podobno jest lekka przewiewna i funkcjonalna.No i oczywisciue tania co ma znaczenie. Z drugiej strony nie chciałabym na dziecku żyliwać jesli są jakies przeciwskazania. Podzielcie sie mamusie swoimi doswiadczeniami Plisss :) Czarna chyba masz wielbiciela.Szkoda tylko ze tak sfrustrowanego.A masz jestesmy z Tobą :)
  19. Sashka. jestes wspaniałą mamą.Nie wolno Ci sie zadręczać. Zrobiłaś wszystko co mozliwe aby karmić piersia. Tak jak mowisz taka uroda. Może lepiej to zaakceptować i cieszyc się że dzidzius zdrowo rośnie? Dostaje tyle milosci ,że z pewnoscia to jest jego inwestycja w przyszlość U mnie zimniutko dzisiaj. Zaczęły mi puchnąć porządnie nogi.Czuje że moge nie dotrwac terminu. Zaczyna sie 35 tydzień.Chciałabym jeszcze choc cztery tygodnie donosić.Podobno te nogi jak puchna pod koniec to zwiastun zbliżajacego sie porodu. Troche mi szkoda że nie ma kasy tyle zeby kupic dziecku wszystko nowiutkie i sliczniutkie.Pocieszam się że nie to najwazniejsze ale żal jak sie patrzy na super hifi wózki naprzykład i sliczne zadbane maluchy i mamy. A nasz wózek uzywany i troszkę to widać niestety. Czarna, moze warto wybrac sie na prywatne USG ? Moja waga to narazie ok 15 - 16 kg do przodu . Jak u Ciebie? Domi.Milo poczytać tak optymistyczny post :) Interkasiu i jak bylo w nocy? Pozdrawiam serdecznie :)
  20. Chromka nie zauwazyłam Twojego wpisu. Tobie oczywiscie tez dzieki :)
  21. Witajcie. Zapachu maciejki wam bardzo zazdroszczę. Niestety do pielegnacji kwiatów brakuje mi dyscypliny.Zawsze mi padalykwiaty :( Domi , Blondas dzieki za rady wózkowe. Tak sie zastanawiam czy miękki , gruby kocyk pod spod i jeden na wierzch bedzie dobrze? jak myslicie? Śpie dalej koszmarnie jesli to mozna nazwać snem . W sumie to mnie najbardzij meczy Rano potrzebuje duzo czasu na rozkrecenie sie po takiej nocy. Buziolki
  22. Sashka chyba mozemy sobie podac ręce. Czasem jestem mocno wsciekla na moje kochanie i jestem strasznie niedobra a za kilka dni ogromne poczucie winy , no i docenienie tego co sie ma. A on przecież tak bardzo sie stara. W tych dobrych momentach mysle że go krzywdze i jestem wstrętna baba.Inna sporawa że faceta trzeba w pewnym sensie wychować sobie.Tylko tak żeby on o tym nir wiedzial i nie ucierpiało jego ego. A ja zbyt wybuchowa jestem. Ale teraz obiecałam sobie że zwolnie tempo i postaram sie p[ielegnowac to co dobre. Acha U mnie takie zachowanie wynika z wielu wczesniejszych niedobrych doświadczeń Począwszy od własnego ojca. Tak naprawde poprostu boje sie facetów i dopiero teraz ucze sie im ufac w zdrowy sposób na nowo. To tak odbiegajac troszke od tematu. :)
  23. Witajcie Kobietki. U nas piekne sloneczko. Ja tradycyjnie niewyspana. Mój luby twierdzi że w ciązy zdarza mi sie chrapac w nocy. Troche mi wstyd w zwiazku z tym. Zastanawiamy sie na d kupnem nosidelka w przyszlości. Wiodzialam takie , ze dziecko mozna nosic na klatce piersiowej oraz troche droższe, w ktorym mozna nosić dzicko w róznych pozycjacj m.in na boku. Z tym ze dopiero od 3 mca zycia. Przymierzacie sie moze do kupna czegoś podobnego?
  24. Witajcie . :) jak ja się strasznie nie wysypiam.Nie mogę sobie miejsca znaleźć w nocy do ułozenia. Nosi mnie strasznie. Koszmar jakiś. Jeszcze miesiąc i mała bedzie calkiem bezpieczna. Tylko jak przezyc bez snu? mamuski dajecie radeczkę ? :) :) :)
  25. No tak napisalam ogomniastego posta , ktoremu poswiecilam duzo czasu i uwagi i oczywiscie skasowalo mi go. na razie musze króciutko. Domicella mozemy sobie reke podac ( swiateczne poprztykanie) Pozdrawiam serdecznie wszystkie Was
×