Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

justine1982

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez justine1982

  1. justine1982

    KOPENHASKA Start - 12 marzec

    Hmmm zjadłam już...ale nie czuje ani trochę sytości, jestem głodna! Zaraz wylabdam z gwinta chyba 2 litry wody..:) A jak Wam idzie robaczki?:)
  2. justine1982

    KOPENHASKA Start - 12 marzec

    :) No to ja też siadam do ciupania jajek:)
  3. justine1982

    KOPENHASKA Start - 12 marzec

    No ja też nie znoszę szpinaku, brokuły są całkiem całkiem. Zastanawiam się czy moge już zjeść to jajo?:)
  4. justine1982

    KOPENHASKA Start - 12 marzec

    Najgorsze jest to iż w tej chwili moja koleżanka z biura wcina śniadanie, a ja piszę i piszę i nawet sie nie odwracam bo mnie pieron trafi i krew nagła zaleje..Jest szczupła a je codziennie w pracy 6 kromek białego pieczywa, a ja zawsze jadłam 2 kajzerki ziarniste....jaka sprawiedliwość na tym świecie.:) Niech to diabli! Chce zjeść jajo!!! Niech nadejdzie 13, wpierniczę 2 jaja zagryzę pomiodorem to może mnie nasyci...oby! Na razie piję zieloną herbatę i modle się o siłę;)
  5. justine1982

    KOPENHASKA Start - 12 marzec

    Wiesz dla mnie najgorsze jest utrzymanie wagi, wiele razy w zyciu chudłam, wiele razy tyłam. Kiedyś ważyłam 54 kilogramy, była zgrabną , szczupłą laską i chciało mi się żyć, niestety nie odżywaiałam się racjonalnie, miałam problemy ze zdrowiem, częste omdlenia. Później miałam problemy ze zdrowiem, ale już innego typu, nie spowodowanie odchudzaniem, podczas całego stresu związanego z tych przytyłam z nerwów. Jak jestem przerazona, zestresowana jem, by poprawic sobie nastrój. Dziwne jest tylko, że naprawdę się nie objadam jak dzika świnia, tylko powiedzmy jem trochę więcej. Mam po prostu tendencję do tycia i w tej chwili gdybym chciała osiągnąć wymarzoną wagę to praktycznie do końca życia zmuszona jestem do ograniczania się i ciągłych wyrzeczeń....:(
  6. justine1982

    KOPENHASKA Start - 12 marzec

    No Ty masz dużo...a ja jeszce więcej. Mam 175 cm wzrostu i ważę 86 kilogramów. Chciałabym ważyć 65:) czyli zrzucić 21 kilo. Wiem, wiem to są tylko marzenia, ale muszę chociaż dojść do 70, choćby skały srały:D.
  7. justine1982

    KOPENHASKA Start - 12 marzec

    Ja i tak was podziwiam. A kngurku zjadłaś chyba tylko taklerz z zupy? prawda? I to najwazniejsze, że się nie poddałaś. Ja zapewne po zjedzeniu zupy rzuciałbym to w cholerę, ale wykazałaś się determinacją i za to masz plus. Na każdego czeka pułpka, ważne, że się z niej wygrzebałaś i na nowo zaczynasz i nie podajesz się. Chciałabym byc na waszym miesjcu:):) mieć już 7,8 dzień....a nie pierwszy..bleeeeeee
  8. justine1982

    KOPENHASKA Start - 12 marzec

    Czytałam po kolei wasz wpisy i widzę, że myślałyście o kapuściance. Ja ją stosowałam i dosyć, że miałam problemy z widzeniem, mieniły mi się obrazy z wycieńczenia, chodziłam jak ćma i wyglądałam jak upiór to do tego miałam takie jojo, że ho ho:) Więc już wolę się tak pokatować..chociaż muszę przyznać, że kopenhaskiej nigdy w mojej kadencji życia nie ukończyłam. Zawsze się wyłamałam a próbowałam może ze 3 razy. Muszę więc się ostro przyłożyć, nie ma wyjścia. Nie chce być spaślakiem i mopsem a tak sie czasem czuje mimo, że naprawdę nie jem jak wieprzek. Taką mam przemianę, taki los. Serdecznie was pozdrawiam, bede tu wchodzić jak tylko bede mogła, jestem w pracy i naprawdę nie smakuje mi ta kawa.....nigdy rano na czczo nie piłam, bo to szkodliwe jak diabli. Maraton 13 -dniowy uważam za rozpoczety:P
  9. justine1982

    KOPENHASKA Start - 12 marzec

    Witajcie kochane:) Ja również dziś pierwszy dzień diety, piję kawę..i już się nie mogę doczekać jajek:P Już jestem głodna bo zazwyczaj jadłam o tej porze zdrowe, pyszne śniadanko. Kurcze, ale mam doła...że tyle przedemną. Pozdrawiam i cąłuje.:)
  10. justine1982

    KOPENHASKA Start - 12 marzec

    Dodam, że mam 175 cm wzrostu i ważę 86 kilogramów:( Jak myślicie ile mogę zrzucić za te 13 dni?
  11. justine1982

    KOPENHASKA Start - 12 marzec

    Dzień dobry dziewczynki. Ja od jutra zaczynam, mam nadzieję, że będę mogła liczyć na Wasze rady i pomocne wskazówki. Boje się, że jutro nie będę miała na tyle śmiałości żeby zacząć. Pozdrawiam wszystkich:)
  12. Dzień dobry:) Kłania sie koleżanka z Topiku obok:) Napisałam Ci moja droga odpowiedź na temat tych przebarwień więc zapraszam do czytania i napewno będę tu zaglądała:):) Pozdrawiam:)
  13. lusi_24 :):) Nie ma sprawy:) Ten co maciąg reklamuje to soraya, jednak ja też używam lirene city mat, a dla osób które potrzebują jedynie nawilżenia polecam wersję nawilżającą:) A najwazniejsze składniki które powinny zawierać kosmetyki najlepsze dla nas to : 1. kwasy AHA. 2. Przeciwutleniacze..takie jak beta-karoten, witaminy A, C, E. 3. Kwas askorbinowy (naukowa nazwa witaminki C). 4. Ceramidy czyli kwasy tłuszczowe. 5. Koenzym Q10. 6. Kolagen i elastyna. 7. Kwas glikolowy. 8. Wszystko co nawilża czyli gliceryna, mocznik. 9. Liposomy. 10. Pantenol...prowitamina B5. 11. Retinol...naukowa nazwa witaminy A.
  14. ja jestem... :) Ale jest też krem do cery wrażliwej a cera wrażliwa może być tłusta, normalna, mieszana i sucha. Jak dla mnie to doskonaaly krem..lecz wybór nalezy do Ciebie.;)
  15. ja jestem:) Tak chodzi o ten iwostin i mam również cerę mieszaną:)
  16. Jednak, wiesz cieżko jest tak doradzić....gdyż ja probowałam wiele różnych kremów i na sobie obserwowałam ich skuteczność. Ważne aby próbować, szukać....aż znajdzie się ten który służy naszej buźce. :)
  17. ja jestem... :):) Cieżki wybór, ale na dzień dzisiejszy : Na dzień taki oto kremik : http://www.dax.com.pl/s/katalog/produkt/23 A na noc : http://www.iwostin.pl/
  18. Ja polecam te które miałam, mam i te które świetnie się sprawdziły. 1. Thermal Fix Vichy. 2.Biostymulacja równowagi hydrolipidowej - regenerująco-nawilżający krem na noc. Soraya. 3. Krem pod oczy i na powieki z serii AA. Potrójne działanie przeciwzmarszczkowe. 4. Seria Soraya Kolagen i Elastyna. 5. Seria Perfecta Dax Cosmetics. 6. Seria Tołpa - FUTURIS BOGATY KREM skóra z pierwszymi objawami starzenia. 7.Krem na noc Iwostin Elixine 8. Krem pod oczy Iwostin Elixine Ja mam właśnie 25 lat...i postawiłam na nocną kurację przeciwzarszczkową a dzienną kurację nawilżającą. Noc to czas kiedy skóra odpoczywa, regeneruje się, silniej się odnawia i dlatego na noc kupuję wlaśnie takie prepatary. W dzień natomiast nawilżam, odżywiam, chronię. Pozdrawiam wszystkie 25- latki i nie tylko:)
  19. lusi_24 :) Oczywiście:) Na podbródek, powdójny:) : 1. Otwórz usta i przykryj dolne zęby wargą. Teraz zamykaj o otwieraj usta, jak gdyby dolna szczęka była czerpakiem:), czyli wysuwaj wargę do przodu jak tylko możesz najwyżej. 2. Przyłóż oba kciuki pod podbródkiem lekko napierając na szczękę, gdy będziesz ściągać podbródek ku dołowi. 3.Połóż palec wskazujący poziomo na podbródku i lekko przyciskając, przesuń go ku górze, aż poczujesz napięcie mieśni szczęki. Czoło. 1. Przyłóż czubki palców skazujących i środkowych obu dłoni do czoła, wskazujące przy lini włosów, środkowe tuż nad brwiami. Delikatnie rozwieraj palce, napinając skórę czoła. 2. Zbliż kciuki do skroni a palce wskazujące do lini włosów. Palce wskazujące ściągaj ku górze, a kciuki ku tyłowi, napinając skórę. 3. Przyłoż palce do głowy i wykonuj nimi małe koliste ruchy. Ćwiczenie usuwa napięcia skóry głowy - główny powód powstawiania lini zmartwienia. Oczy. 1. Uchwyć skórę brwi i wałkuj ją między palcami. To ćwiczenie przeciwdziała kurzym łapkom:) 2.Przyłóż palce wskazujące do mniejsca w którym kończą się brwi, powyżej wewnętrznych kącików oczu. Delikatnie naciągnij skórę ku górze i przytrzymaj przez chwilę. To teraz bardziej na brwi i powieki:) 3. Zamkinij oczy i połóż palce wskazujące obu dłoni na powiekach. Delikatnie przytrzymując powieku palcami staraj się otworzyć oczy. 4. Rozewrzyj palce wskazujący i środkowy obu dłoni i przyłóż je do boków twarzy, tak aby oczy znalazły się między nimi. Zmruż powieki, starając się jednocześnie delikatnie rozwierać je palcami. Pozdrawiam:)
  20. do justine ;) Oto ćwiczenia na śmiechowe:) Wszystkie te ćwiczenia co Ci podam należy wykonywać codziennie a każdy ruch nie dłużej jak 5 sekund, przy 5 krotnym powtórzeniu. Regularnie wykonywane redukują linie śmiechu. Naprawdę jestem zdania , że piękno zależy od nas samych i to my mamy wpływ jaką kondycję będzie miała nasza twarz. A co najważniejsze podoba mi się twarz \"naturalnie wymodelowana\", a nie taka nalana buła:) , masażem można sobie wymodelować dosłownie wszystko. Całuski:* 1. Wydmij policzki na 5 sekund. Rozluźniaj mięśnie powoli. 2. Ściągnij usta jak tylko mocno potrafisz i 10 razy cmoknij. 3. Palec wskazujący jednej dłoni przyłóż na środku ust powyżesz górnej wargi, palec wskazujący drugiej dłoni przyłóż powyżej lini śmiechu z boku ust.Delikatnie naciągaj skórę ku górze. Powtórz ćwiczenie po drugiej stronie ust. Uważaj by nie kłaść palca na samych liniach śmiechu, gdyż można je wówczas jeszcze pogłębić.
  21. Hej ja właśnie wczoraj odebrałam książkę \"masaż liftingujący twarzy\" i od wczoraj:) stosuję przeciwzmarszczkowy masaż ktorego celem jest ogólne poprawienie stanu cery i urody. Polecam ją zakupić a jeśli nie macie pieniązków to napiszcie, w których miejsca zaczynają się Wam one pojawiać a postaram się w miarę czasu przepisać Wam wskazówki dotyczące masażu. Ja walczę z tzw. linią śmiechu a cały kompleksowy masaż codzienny nie zajmuje mi dłużej jak 5 minut. Pozdrawiam:)
  22. justine1982

    Lista prawiczkow

    Wam tylko kręcenie śmigła w głowie....a poszedłby do sklepu po pączki a nie o głupotach myśleć.
  23. Witajcie...ja mam 24 lata i od zawsze myślałam o aparacie. Nie wiem dlaczego tego nie zrobiłam...większość osób wmawiała mi, że nie ma takiej potrzeby bo mam w sumie krzywą jedynkę i trójkę ( nie jest to wielkie skrzywienie). Jednak bardzo to brzydko wpływa na mój uśmiech i cąłokształt...Proszę was o opinie co w przypadku kiedy krzywe są 2 , 3 zeby???? Proszę o rady... Dziękuje.
  24. justine1982

    Moja nerwica...

    Życzę Wam wszystkim miłego dnia, mało nerwów i stresów.... Ja jestem już w pracy i mimo to, że spałam dosyć dobrze jest mi dziś źle. Samopoczucie do kitu...myśli do kitu..wszystko do kitu.
  25. justine1982

    Moja nerwica...

    Witajcie....nie było mnie tu kilka dni.....ale tylko nie było tutaj moich słów pisanych....bo zawsze Was czytam i myślę o Was....nie jestem taka samotna...mimo iż to również boli,że Wam źle. Ostanio myślałam o Tym mężxzyźnie Potomku...jaka to tragedia, nie będzie go pół roku? Jakoś nie mogę uwierzyć, ze tak mądry facet ma takie problemy:( Boże jak to smutno, że ta cholerna nerwica utrudnia nam życie... Pozdrawiam Was i życzę siły.
×