

justine1982
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez justine1982
-
Dzień dobry... Sprzatałam jakieś 5 godzin, intensywnie..i czuję się jakoś lepiej....zmęczona ale zrelaksowana psychicznie. Pozdrawiam:)
-
ja również chciałabym zbliżyć się do Boga....jednak nie umiem....nie potrafię...może jak dlatego tak cierpię?
-
kasiamilka dziekuje, napewno się udam..bo innego wyjścia nie ma.
-
Potomek, naprawdę szanuje to co piszesz, ale uwierz naprawdę trudno jest to wszystko sobie poukładać.( tzn. wiare w Boga) . Jeśli sie o coś człowiek modli od 8 klasy szkoły podstawowej i wierzy, że \"wiara góry przenosi\" a niec nie nie zmienia...naprawdę trudno jest wierzyć... Ja musze się zbliżyć do Boga, bo mimo, że nie \"uzyskiwałam tego co chciała\", było mi lepiej na duszu i nie czułam się taka pusta jak teraz..
-
Ja czuje, że się kiedyś będę smażyła w piekle, za to co czasami myślę...życzyłam w myślach śmierci bliskiej mi osobie....to jest potworne i zaraz po tym mówiłam do siebie \" Odejdź diable\" nie Nie wiem co się dzieje...:(
-
Mam nadziję, że do miłego..Pipku..:) Potomek, ale jak tu sie odchudzać jak ja jedzonkiem zażeram stresa...
-
ja czytałam, ale nie miałam odwagi tam napisac...nie chciałabym opisywać swoich przeżyć, wstydze się tego.. Na dzień dzsiejszy chciałabym uleczyć swoją duszę i pomóc sercu normalnie bic:(
-
Dziękuje Wam za pomoc...napewno muszę coś zrobić..bo coraz cześciej mam ochotę skończyć to wszystko....brałam różne leki ziołowe, homeopatyczne, deprimy, waleriany, dziurawce i dupa:( więc naprawdę muszę się udać do psychologa, widze, że nie mam wyjścia.
-
Moim problemem jest to , że jestem jedynaczką z tzw. \"domu na pokaz\". Jestem bardzo nieszczęsliwa i zagubiona, boje się awantur..boje się wszystkiego...Praktycznie od małego bobasa żyłam w strachu i nie wiem czy to z powodu , że ja jestem taka \"mięka\" , czy faktycznie każdy na moim miejscu byłby taki nieszczęśliwy...
-
ja jestem przerażona bo bardzo wypadają mi włosy...to chyba od stresu ..bo się tak boję, że chyba organizm nie wytrzymuje..:(
-
Witaj, dziękuje że się odezwałaś.. Jestem z Nowego Sacz, obawam się jednak, że bez jakiś leków to nie dam rady....bo swojego strachu nie potrafię kontrolować i to wpływa na całe moje zycie min. na związek z chłopakiem którego byc może męczę i żądam rzeczy niemożliwych..:(
-
Witam wsztystkich..na tym topiku jestem nowa.... Chciałabym Was prosic o pomoc......nie mogę już sobie poradzić i zastanawiam się czy nie udać się do psychologa lub psychiatry....jak sądzicie gdzie powinnam się udać skoro męczą mnie wegetatywne objawy nerwicy..kołatanie serca, ból, żołądka, chęc na wymioty, wypadanie włosów i tp. ...strach:( Boje się życia, wszystkiego. Ps. Jestem DDA, chociaż żyję w rodzinie o której nikt nie wie, że jest tam tak źle... to się nazywa kamuflaż:(
-
Witajcie....ja również nie polecem nivea różowego..wyskoczyło mi po nim dużo syfków... kupuje taki taniutki z ziaji antybakteryjny...jest super..a miałam już naprawdę wiele żeli do mycia twarzy- nawet tych z górnej półki.