Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

babet

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez babet

  1. Hello Mój robaczek kończy dziś 5 miesięcy :-). Juz taki duzi, duzi z niego chłopczyk :-). Jestem na nogach od 6.15 , to jest jeszcze przyzwoita pora, ale dzisiaj Krzysio dał nam jazzu w nocy, od 3 do 4 plakal i marudzil. Chyba stwierdzil, że musi pokazać rodzicom kto tu rządzi i żebyśmy sie nie przyzwyczili do dobrego, bo ostatnie nocki przesypial bardzo ładnie. U mnie nadal słonka BRAK!!! Musze zrobic sobie kolejna kawusie, bo padne.
  2. Ja po fryzjerze, troszkę się rozjasnilam, a co mi tam, na lato będe rudo-bondynka :-). Podzielam zdanie Maji i Agnes, pomaranczowka, wogóle nie zna Iw, więc nie może nic obiektywnie powiedziec. A My dokładnie wiemy, ze przecież nasza Iw, o wszystich pamięta, a jak jest jakas bieda, to zawsze ma dobre slowo. Kropek, mój Krzysio też ma zawsze dużo do powiedzenia w trakcie karmienia lyżeczką. Też niestety mam rozstepy na piersiach, a szczegolnie na tej w której było więcej pokarmu.
  3. Kropciu, skoro połasili sie na księżyc, to bardzo prawdopodobne, że tym razem wypadlo na słońce ;-)
  4. Iw do mnie to slonko na pewno nie dotarło, bo jest pochmurnie od rana. i tak mnie głowa bolala, że już dwie tabletki łyknęłam.
  5. A ja ide na 16 do fryzjera, w niedzielę mamy komunię i trzeba jakoś wyglądać. Mezusia chrześniaczka jest w tym roku komunistką :D. No i nie mam co na d... wcisnąc, normalnie masakra. jutro ide do okulisty, to pochodzę po sklepach, jeszcze może coś znajdę.
  6. Krzysio szaleje na kocyku :-), musze tylko zaglądac, bo jak przewroci się na brzuszek i za dlugo lezy to marudzi.
  7. Olu, moj Krzysio też ma między paluszkami u nog skarby, ale to są klaczki z ubranek. A u Jasia to się luszczy, czy tylko jest biala skora?
  8. Kasiu, zazdroszczę ci, tego wychowawczego, u mnie jest to nierealne :-( Wanka, powodzenia na egzaminie. Niesamowite jest to, jak nasze dzieci się rozwijaja i nic nie daje tyle radości jak patrzenie na maluszka, który cały poznaje nowe rzeczy. Jeszcze niedawno cieszyły nas pierwsze uśmiechy, a teraz ząbki, przewracanie się, przekladanie z rączki do rączki.
  9. Mój szkrab śpi, także mam chwilkę wolnego. A pobudkę zrobil nam dzisiaj o 5.14 normalnie gdyby nie kawa to bym padła. Iw, ja podaję Krzysiowi kaszkę bezmleczną, jest to kaszka ryżowa, a w skladzie ma mąke ryżową i tiaminę (wit. B1). Fajna sprawa z tym dofinansowaniem, zawsze to mnie pieniążków pojdzie z domowego budżetu, a wyprawki szkolne są dosyc drogie. Aniu, mój Krzysio też nie ma ząbków, a ślini sie i wszystko gryzie już od dawna.
  10. A najnowsze zdjęcia Krzysia są na bobasach. Kolorowych snów.
  11. Hej Dziewczyny :-) nadrobiłam zaległości w czytaniu i mogę pisać Iw Kicia Wracaj do Nas!!! Maju, życzę wygranej walki z pampersami. W tamtym tygodniu wirusy wygrały walkę i mąż musiał wziąć urlop, bo nie byłam w stanie zajmować się Krzysiem. Byliśmy u pani dr od rehabilitacji i od 22.05 zaczynamy ćwiczenia. Krzysiow wizyta bardzo się podobała, bo pani dr obracała go na różne strony, podciagala do siedzenia, głaskała, masowała i pokazywała kolorowe zabawki. Powiedziała nam, abyśmy nosili Krzysia pleckami do siebie, jedna ręka pod kolankami, druga pod paszkami lub tak jak do odbicia, przełożonego przez ramię. Krzysio wcina marchewkę i jabłuszko, a jak chwileczkę sie spóźnie z podaniem do buźki, to się awanturuje :D. Zdecydowaie nie lubi brokułów. Wczoraj na spacerku mój synuś się zbuntował i nie chciał leżeć w wózku, myślałam, że chce pić - nie, smoka - nie, zabawkę - nie, okazało się, że kawaler chciał pooglądać świat i musiałam podwyższyć oparcie. A popołudniu Krzysio pierwszy raz przewrócił się z plecków na brzuszek i bardzo mu się to spodobało :-). W drugą stronę jeszcze mu nie wychodzi.
  12. Hello :-) na początek Dziewczyny ogromne dzięki za zyczenia zdrowka dla Krzysia. Iw, bardzo duży dla Ciebie Renika, bardzo duży dla Ciebie Filipko napisalas, ze będziesz w Bialymstoku (chyba mi się nie pomylilo), to może sie spotkamy? A jesli chodzi o pobyt w szpitalu, to nie życze tego żadnej Mamie, jeszcze przy męzu się trzymalam, ale jak juz jechalam tylko z Krzysiem windą na oddzial to caly czas plakalam, nie mowiąc już o pobieraniu krwi, czy zakladaniu wenflona. Mam nadzieje, ze więcej nie będe musiala czegos takiego przeżywać.
  13. Wpadlam tylko na chwilunie, żeby zameldować, ze wczoraj wypisali nas do domku :-) Osłuchowo jest już OK, ale jeszcze przez 5 dni Krzysio musi brać antybiotyk. I dziewczyny rada na przyszlośc, żadnych gości z katarem, bo może skonczyc się tak jak u mojego Krzysia zapaleniem pluc. A teraz musze nadrobic zaległości na kafe.
  14. Maju, niezłych masz kolegów:-) A u mnie wczoraj skonczyl się urlop macierzyński :-(, od dzisiaj jestem na wypoczynkowym. Straszne jak ten czas leci. Anna, wzięlas wychowawczy, czy jesteś na urlopie wypoczynkowym?
  15. Dzień dobry :-) Groszku wszystkiego naj z okazji urodzin Asiulka dalszych lat w zrozumieniu i milości {kwiatek] Maju na pewno będzie dobrze. tak jak napisala Iw, po burzy zawsze jest słońce. Mamcia, ja też mam taki poradnik. Iw, Twoj Misiek jest the best :-). I jak mu wytłumaczyłas, kto to jest kochanka? A my dzisiaj idziemy znowu na kontrolę, mam nadzieję, ze to już ostatnia, Krzysio ma się dużo lepiej, został jeszcze katarek. A teraz spi, więc czas na kawusię.
  16. Skleroza nie boli :D Iw, Agu.O w marcowym Dziecku jest spory artykuł o AZS.
  17. Dzień dobry :-) Kodzik, dobrze, że się odezwałaś. Jollu, to faktycznie masz problem z piersią. trzymam kciuki, żeby wszystko było OK. Maju, ja tez mam furę prasowania , jak ja nie cierpię prasować. Idę robić kawusię, bo zaraz padnę na pysk ;-)
  18. Hello Krzysio leży w łóżeczku i próbuje zjeść kołdrę :D Byliśmy wczoraj u lekarza i Krzysio miał rozwolnienie od leków, teraz mamy tylko jeden. I kaszel z suchego zmienił się na mokry. Kasiu (KPZDM) pisałaś, ze wypadają Ci włosy, a czy bierzesz witaminki? Iw, mam nadzieję, ze nie będziecie długo się bujać z AZS. Brzoskwinko, pochwal się z kim się spotkasz?
  19. My tez dziś mamy święto, bo Krzysio kończy 4 miesiące. o tej godzinie mój skarbek był już na świecie :-) A u nas i lepiej i gorzej, lepiej bo nie ma już temperatury (został kaszel i katar), gorzej, bo wczoraj miał rozwolnienie i musieliśmy jechać na pogotowie (nasz pediatra na wyjeździe) i dzisiaj na 14.20 idziemy do przychodni. Prawdopodobnie to reakcja na jakiś lek. Agnes wymądrzaj się ile wlezie. Ziajkę już zakupiłam. Z ulewaniem też masz racje, łóżeczko u wezgłowia musi być bardzo wysoko podniesione i dziecko nie powinno leżeć na płasko. My tak mamy, że oprócz tego że deska jest na rożnych poziomach, to jeszcze tam gdzie jest główka podłożone są książki. A co do rozmiaru to tez miałam 38, a teraz mam 42 :-(, i jak karmiłam to waga ani drgnęła, dopiero teraz jak Krzysio jest na sztucznym cos się zaczęło dziać. Maju, u Krzysia tez jest już bardzo małe ciemiączko, ale i tak mamy dawać po jednej kropelce Vigantolu. Co do poduszeczek, to nie używamy, Krzysio śpi na pieluszce flanelowej. Iw, niech Ci szybko dostarczają tą płytę główną.
  20. widzę, ze wczoraj kończylam dzień, a dzisiaj zaczynam popoludnie ;-) wcale się nie dziwię, ze nikogo nie ma, bo gdyby nie choroba Krzysia to też caly dzien bylibyśmy na zewnatrz, tym bardziej, ze pogoda taka ładna.
  21. Wreszcie mam chwilkę wolną Krzysio zasnął, ale się męczył przy tym biedaczek, zasypia zawsze ze smokiem, a teraz jak ma katarek to wypluwał smoka i się rozbudzał i tak kilka razy. Wreszcie po zaaplikowaniu kropelek (mamy te homeopatyczne Euphorbium) zasnął. Co do neurologa, to Krzysio ma delikatną asymetrię, ale to nie jest głównym powodem ćwiczeń. Jak leży na brzusiu, to podpiera się rączkami, a po chwili robi samolocik, czyli rączki w bok i buja się na brzusiu. Dodatkowo jak przewraca się na bok to bardzo zadziera główkę do tyłu, a nie powinien tak robić. Na szczęście to wszystko da się skorygować ćwicząc odpowiednie mięśnie. Dostaliśmy kilka leków dla Krzysia, a w jednym (Clemastinum) jest napisane że nie należy stosować leku u dzieci w pierwszym roku życia. na ulotce jest tak napisane, a lekarka przypisała. I chyba nie podam tego leku, tym bardziej, ze dostaje syrop od kaszlu Stodal, Bactrim i Eurespal. A, okazało się, ze synek tej koleżanki który miał niby katar na tle alergicznym też jest chory i pewnie on zaraził Krzysia. Tylko ja jakby moje dziecko miało katar to nie wybierałabym się do 4 miesięcznego malucha w odwiedziny. Kropek, gratuluję ocen, a stypendium naukowe zawsze się przyda, sama też takowe miałam.
  22. tyle wczoraj napisalam i nie dało sie wysłac, pojawiała sie informacja, ze jakis błąd. Anna, a dlaczego macierzyński kończy Ci się w poniedziałek, skoro mi kończy się w niedzielę (22.04) a urodziłyśmy w tym samym dniu. Miałas wczesniej wystawiony macierzynski? A my tzn. ja i Krzysio, byliśmy wczoraj u mnie w pracy, musiałam napisać wnioski o urlopy (zaległy i z tego roku) i do pracy wracam 25.06 A wcześniej byliśmy u neurologa i niestety będę musiała robić z Krzysiem ćwiczonka, jeszcze nie wiem jakie, bo wizytę u pani dr od rehabilitacji mamy 30.04. Iw, wspominałaś, ze Twój Kasiek, jak leży na brzusiu to robi samolocik, czy w związku z tym masz zalecone jakieś ćwiczenia. A dzisiaj wylądowaliśmy na pogotowiu, niestety przyplątala się jakas wirusowka, Krzysio ma kaszelek i leci mu z nosa :-(. w czwartek jak była u mnie kolezanka z roocznym synkiem to mu lecialo z nosa, ale koleżanka twierdzila, ze to na tle alergicznym. Już sama nie wiem jak Krzysio mogł się zarazić, bo my oboje jesteśmy zdrowi. I mamy niestety przymusowe siedzenie w domciu :-(, a taka ładna pogoda.
  23. Dopiero teraz miałam chwilke żeby wejśc na poczte, dzieciaczki przesliczne. jeszcze niedawno przesylalyśmy zdjęcia jaki miały zaledwie po kilka dni, a teraz już mają po 3, 4 miesiące. szok jak ten czas leci. Iw, niestety,nie udalo mi sie utrzymac laktacji :-(, już sie z tym pogodzilam, że Krzysio je przede wszystkim z butli, cóż pewnych rzeczy nie da się przeskoczyć. Aniu, jestem w szoku, Twoja Laura sama stoi nawet pzrez 5 sekund, a mój Krzysio jest na etapie podciągania się do siadania. Kasiu, wcale się nie dziwię, ze jestes zla na męża, mój meżuś to już dostałby opr ode mnie, że coś oddaje bez uzgodnienia ze mną. Wiem doskonale jak to może złościc, tym bardziej, ze ja taka złośniczka jestem. Agnes i Twój mąż nie widzi, że jego brat jest taki, a czego on wam zazdrości, skoro piszesz, ze wszystko ma. Naprawdę nie rozumiem takich ludzi, pzrecież oni muszą się strasznie męczyc, bo nigdy nie są zadowoleni.
×