babet
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez babet
-
Maju na pewno wspomnimy o Alusi. Aleksandria mój Krzysio jak wraca ze spacerku to w domku jeszcze chwilkę pośpi, a jak wstanie to jest taki rozmowny, ze hej :-) Byłam na naszej @, zdjęcia dzieciaczków są super, same śliczności.
-
No to się nasprzątalam, 10 minut temu obudził sie Krzysio. Teraz właśnie dyryguje karuzelą :-), mam 2 minuty, bo tyle trwa melodyjka.
-
Dzień dobry w ten deszczeoy poranek U mnie pada i pada, od samego rana. wczoraj jak bylismy na spacerku to już wiosnę było czuc w powietrzu :-). Agnes mi też tydzień leci jak szalony. Nie tylko tydzień, miesiące niedawno jeszcze bylam w ciąży, a teraz Krzysio ma już ponad 2 m-ce. Annana pewno wszystko bedzie dobrze i torbielka się wchłonie. Rozumiem Cię doskonale, bo to samo czułam jak okazalo się, ze Krzysio ma szmery nad serduszkiem i też niby nie jest to nic groźnego i się zrośnnie z czasem. A z drugiej strony pomyśl sobie, że niczego nie zaniedbałas, poszłas do lekarza, wiesz co się dzieje i wszystko jest pod kontrolą. Trzymaj się. Offka udanej imprezki. Kasiu faceci to jednak są z innej planety. Mój mężus wkurzyl mnie wczoraj wieczorem, umówił się z chłopakami na piwo i tak sie spieszył, że kąpaliśmy Krzysia godzine wczesnniej i jak już go wycierałam, to co chwilę pytał, czy dam sobie radę? A stwierdził, ze musi wyjśc na piwo, bo mial tyle wrażeń w pracy (zmienia stanowisko) i musi odreagować. W domu bałagan, małego trzeba usypiać, a mój maz musiał pójśc się wyluzowac!!! Ale dzisiaj rano sie zrehabilitował i od 5.40 do 8.00 zabawial Krzysia, a teraz się szkoli. Czas brać się za porządki, bo mamy dzis gości, ale wcześnej jeszcze chwilka przyjemności, czyli kawusia. Dziewczyny, jak dobrze, ze jesteście, bo inaczej to bym chyba sama do siebie gadała.
-
Wreszcie chwilka dla siebie :-) Asiulka wspólczuję, masz się dziewczyno z teściową. mnie to juz by chyba cos strzeliło, gdybym miała taką Renika, ja też jestem sowa i to na maxa, mogę siedzieć do 2,3 w nocy, aby tylko rano sie wyspac. latwiej mi wstać na karmienie o 2 w nocy niż o 6 rano. oczywiście spanie to moja ulubiona czynność :D:D:D
-
Iw zdązymy jeszcze i wineczka się napić ;-) Moj Krzysio poszedł w slady Twojej Kasi i też domaga się już towarzystwa mamy.
-
Iw to ja ciasteczka zaserwuję i będziemy miały full wypas ;-). Z mego Krzysia to sie zrobil taki rozmowny gośc :-), że hej, teraz gada do zabawek powieszonych na leżaczku. Kasiula-ha, nie wiem czy lekarz da coś profilaktycznie takiemu maluszkowi, raczej każe przyjść jak już będa jakieś objawy.
-
Iw, to ja też poproszę kawusię, tylko bez mleczka. Oj napiłabym się sypanki, bo normalnie na pysk padam. Kiedy ja się wyśpię ;-) A co do facetów, to też uwazam, że nie ma wiekszych plotkarzy (u mnie w firmie 3/4 to faceci), tylko dlaczego ta cecha przypisywana jest głownie kobietom. Wszystko wiedzą pierwsi, kto z kim i dlaczego, a jakie domysły, normalnie szok. No i mego męza tez moge smiało dopisac do Klubu ZARAZ :D, nie powiem co mnie strzela jak słysze ZARAZ, bo byłoby to bardzo niecenzuralne.
-
Agnes, super :D
-
Mamo Majki bezcenne jest the best :D Kasiu wcale nie jestes przewrażliwona, przeciez kazda z nas zachowuje sie tak samo jak coś sie dzieje z dzieciaczkiem. dziwne byłoby gdybys sie nie martwiła. I jeszcze jeden humorek wyslalam na nasza @.
-
Tez wysłalam na naszą @ coś o bystrości tatusiów :-)
-
Kasiu, to prześlij mi odrobinę weny, bo ja zupelnie nie mam natchnienia na porządki. A i cały czas zapominam podziękowac Ci za polecenie \"Języka niemowląt\", rewelacyjna książka. przeczytaliśmy ją z meżem calutką. Także ogromne dla Ciebie. A mój synus jeszcze śpi :-). Offka, Twój Matisek to już duży kawaler :-) Niki, a Twoj Natanek to komu języczek pokazuje Mamie, czy Tacie? A takie długie rzęsy to ma po kim?
-
Wlascicielką domu jest pani Hinzke (chyba tak się pisze, a namiary znaleźliśmy w internecie) tylko kwatera nie jest nad samym morzem i nie wiem, czy by Ci odpowiadało, bo do morza trzeba troszkę podejśc, myślę, ze około 1 km, na parterze i piętrze są dwie łazienki na 4 pokoje i wspólna kuchnia. Nam ta odległośc wtedy nie przeszkadzała, byliśmy całą paką i nie robiło nam roznicy, czy to będzie nad samym morzem, czy nie. Ale polecam Karwię jako samą miejscowośc. A jak bylas w Jastrzębiej Górze, to wiesz jaka tam jest wąska plaża, a w Karwi jest o wiele większa. Mój kolega byl tam z dwiema córami i był bardzo zadowolny z Karwii, tylko on wybral kwatery bliżej morza, ze względu na dzieci.
-
to we wczorajszych wpisach proponowałam Karwię
-
własnie połozyłam Krzysia do łóżeczka, ciekawa jestem ile pośpi. Kasiu (KPZDM) o tej kołysance dla Michałak to pisalam ja, a nie Benka. Mamo Majki, a morze Cię interesuje?
-
Na mnie już pora. Dobranoc Babeczki. Spokojnej nocki.
-
Renatko, Krzysiowi zdarzało się ulac twarożkiem, ale od kiedy przyjmuje debridat i polprazol od refluksa(u) i staramy się aby nie leżal płasko, to już się nie zdarza.
-
Renatko, a na którym kanale, bo na moim było dokladnie odwrotnie :D Ale szczerze powiem, ze kilka lat temu przez pewnien czas co teydzień przejeżdżałam przez Ełk. I pamiętam jedno, do Ełku nie było śniegu, a od Ełku śniegu po pachy :D Agnes, ja też daję dwie kropelki Vigantolu, jak byłam na szczepieniu to pediatra kazał mi zwiększyć z jednej kropelki na dwie.
-
Dopiero teraz mam chwilkę wolnego. Moi mezczyźni śpią :-) Wcześniej odwiedzily mnie koleżanki z pracy. A wieczorkiem mieliśmy z mezusiem prace domowe tzn. prasowanie, mezuś prasował a ja musialam zabawiac Krzysia bo strasznie marudził. Agnes, wierszyk jest na 102 :D, uśmiałam sie. Mamo Majki, jeśli chcesz jechać nad morze, to polecam Karwię, bylam tam kilka razy i jest super, nieduża miejscowośc, ludzi o wiele mniej niż w Jastrzębiej Górze (karwia jest kilka km dalej), plaża piękna, piaszczysta, idealna dla dzieci. Iw, super, ze Kasia zaczęla przybierać na wadze. Kasiu, mam nadzieję, że Michałkowi szybko przejdzie katarek i będzie zdrowiutki. Nie wiem, czy wiesz, ale jest bardzo ładna piosenka Majki Jeżowskiej \"Kołysanka dla Michałka\".
-
Renika, to ja zapraszam do Białego:-). A z tym zapoznaniem, to nigdy nic nie wiadomo:D.
-
Agnes piękny jest ten dialog, normalnie ze wzruszenia się poplakałam.
-
Mamo Majki ja też chce programik.
-
miało być Agnes, sorki :-)
-
Iw, rozpuszczalną z mleczkiem tez serwuję :-) Adnes Anatola też mam :-)
-
Agnes, Krzysio też wkłada rączkę do buzi :-), a jak wypluje smoka to ssie kciuka. a ja niestety nie mogę jeśc bananów, spróbowalam przez 3 dni jeśc po jednym i Krzysia wysypało na buziuni :-(. Muszę strzelic sobie kawusię, oczywiście inke, bo normalnie padam na nos. Jak ktoś ma jeszcze chęć to zapraszam :-).
-
Dzień dobry :-) Halo, Halo. pobudka :-) Krzysio dał nam w nocy troszeczkę popalić, budził się 4 razy na karmienia i jeszcze marudził. Zazwyczaj budzi się raz, góra dwa. A jak się obudził o 6, to po karmieniu, zadowolony i wyspany zacząl konwersację z żyrandolem :-).