babet
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez babet
-
no Rene byłas szybsza :-)
-
:-)
-
do końca jeszcze daleko ;-)
-
no ciekawe, kto tam sie czai w ciemnościach
-
dokładnie tak samo sobie pomyślałam :-), że pewniaczkiem czyha na nowa stroniczkę
-
miało byc widzę, a nie idze
-
hejka Marlena tak zerkam co tu się dzieje, bo wlasnie sprzątam swoją częśc łazienki ale idze, ze tylko my jesteśmy na posterunku
-
witam wieczorową porą
-
papapapa Dobrej nocki
-
dobre, dobre, prawem na lewo :D, podoba mi się
-
No wiesz, Policjant i lewe papiery :P
-
hej Iw
-
Renatko, ale moga go zgarnąc za nielegalny handel, a gdzie faktury za zakup widelcow
-
a jednak nie jestem sama
-
nie pozostaje mi nic innego jak zyczyc Wam spokojnej nocki i kolorowych snów
-
coż, zostalam sama na placu boju
-
ale mi sie trafiło :-), jak slepej kurze ziarno
-
A już myslałam, ze tylko mój Krzysio nie daje mamusi pospac, a tu Karolinka tez nie jest lepsza. Pewnie w Komendzie nazbierali troche kompletów :D
-
A tak z innej beczki, Rene, czy twój mąż też wysłał widelec do Komendy Gł?
-
Ale masz rację garnek byl the best
-
bardzo dobre, ale powiem szczerze, że połowy nie rozumiałam
-
Hej Rene
-
Kropciu do obiboków trzeba jeszcze dopisac Agnes, ciekawa jestem co u niej i Pati. Iw, tylko Ty mialas z nia kontakt poza forum, Agnes nie ma w naszej TBG.
-
no tak, jak ja mam raz na jakis czas wolny wieczór, to oczywiście nikogo nie ma
-
Ada GRATULACJE No cóż jestem obibokiem :P choc może nie do konca, staram sie czytać w miarę możliwości na bieżąco, ale nie zawsze mam siły na pisanie. U nas wszystko OK, Krzysio zaliczył już pierwsze limo pod okiem, mial 2 guzy na czole i siniaka na policzku. Smokowiec z niego straszny :-), na wakacjach mam zamiar go odwyczaic od smoka, a póki co sa dni, że smok musi być i już. Obok Mai i Karolinki to chyba jedyny całuśny chlopiec, bo tez jak zobaczy inne dzieci to piszczy z radości i bierze sie do calowania. W przychodni też jest podobnie tzn. w poczekalni jest Ok, biega, cieszy się, a jak tylko wejdziemy do gabinetu od razu placz. Po ostatniej szczepionce odra, świnka, rózyczka. dostal takiej wysypki, że lekarz podejrzewal odrę, ale okazalo sie, że uczuliło go bialko ze szczepionki. Krzysiunio dalej jest na diecie, nie może zjeśc nawet żóltka przepiórczego, bo od razu sluz w kupie. Jogurciki jak mu daje to tylko sojowe, 2,50 za sztukę, masakra, ale raz na jakiś czas musi zjeść coś innego. I co najgorsze, nie mialam jeszcze ŻADNEJ przespanej nocki, Krzysio caly czas się budzi, więc bywają dni, że idę spać razem z nim. A tak poza tym, to wszystko po staremu.