babet
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez babet
-
Aleksandria, w tym wypadku musze przyznać Twojemu mężowi rację :-)
-
no to jak dobrze pójdzie, to nasze maleństwa urodzą sie w ten sam dzień :-).
-
Anna torbę do porodu to mam spakowana od 3 tyg., ale teraz to musze ją troche przepakowac, bo jak się maluch sam nie zdecyduje to będa wywoływali dopiero w poniedziałek lub we wtorek. A jak pisałam wcześniej, nie zapowiada się żeby się coś samo zaczęlo, 0 skurczy, szyjka nie skrócona, no chyba , ze wody odejdą. pożyjemy zobaczymy.
-
widzisz Kasiu :-), wykrakalam dzisiaj, że pewnie urodzisz przede mna.
-
KPZDM , Marlena trzymajcie się!!!
-
Aleksandria, tez mi się wydaje, ze nie powinnas jechac, 170 km to kawał drogi, tym bardziej, ze jechałabyś sama. Sądze, że nikt nie będzie miał Ci za złe, że nie bedziesz na pogrzebie. A dzidzia jest najwazniejsza.
-
Asiulka witaj z powrotem. Ania to super, że dzidzia taka grzeczna, aby tak dalej :-).
-
I tego się trzymam NZDAG. Strasznie przygnębia mnie sama myśl o pobycie w szpitalu, tym bardziej, ze miałam to szczęście nigdy wcześniej tam nie przebywać. Dobra koniec smęcenia, ide zrobic sobie kaweczkę.
-
Hope GRATULACJE!!! Kasiula trzymaj się !!! Własnie wróciłam z KTG i od gina i oczywiście bez zmian, skurczy zero i do tego szyjka nie skrócona :-(. Jutro mnie kładą, przez weekend beda obserwowac, a jak nic sie nie zmieni to w poniedziałek lub we wtorek będą wywoływać.
-
Filipka GRATULACJE!!!
-
Kasiu, to super :-). w takim wypadku jest duża szansa, ża do niedzieli urodzisz :-). Gratuluję odczopowania :-).
-
Esensja, dopiero pierwsze KTG, to dziwne, że wcześniej nie kazał Ci robić. A po terminie to ja już mialam 2 i jeszcze jutro idę. I dwa dni przed terminem miałam, o wcześniejszych nie wspomnę.
-
Kasiu, u mnie lekarz kazał przyjśc do szpitala w piątek, czyli to będzie 5 dni po terminie i będa wywoływali. Iw dzieki bardzo za wklejenie dietki.
-
Maja, dokładnie żadnych, nawet do 10 nie doszły, lekko podrygiwały ponad 0.
-
Allla , Niki WITAJCIE. Kotka to faktycznie mialaś przeboje z lekarzami, aż sie włos na głowie jezy. Filipka trzymam kciuki. U mnie bez zmian, 40 minut leżenia pod KTG i ani jednego skurczybyczka, normalnie 0. Jeszcze jutro KTG i jak będzie bez zmian, to w piątek o 8.30 mam się zameldowac na izbie przyjęć i będą wywoływać. A teraz kaweczka i jakieś ciasteczka, a co jeszcze poszaleję z jedzeniem. Iw, ja też poprosze o przeslanie diety.
-
Aleksandria, miłego grzania :-) Kasiu, Tobie ślinka pociekła na martini :-), a za mną chodzi dżin z tonikiem :-) Również zycze miłego wieczorku filmowego, pewnie w większości spotkamy sie przed TV na Magdzie M. Jurto odezwe sie troche później, bo rano ide na KTG, a potem do gina.
-
Kasiu, dobre i te 6 dni dłużej. Filipka, ale Ci fajnie, juz jutro bedziesz tuliła swoje maleństwo. A ja odbieram dziś cały dzień telefony z zyczeniami i przy okazji pada pytanie czy to już? Zdjecia maluszków na poczcie sa cudne, i dla odróznienia chłopcy mają ciemne włoski, a dziewczynki są blondynkami i od razu widac, że mała Sonia i Laura to córeczki tatusiów.
-
Dziewczyny dziękuję bardzo za pamięć i życzenia urodzinowe :-) Kropek GRATULACJE !!! Aleksandria wszystkiego najlepszego z okazji imienin, przede wszystkim szybkiego porodu i zdrowej dzidzi. U mnie bez zmian, czyli 2 w 1. Maluszek uczy mnie cierpliwości :-) No właśnie, Kasiu co z Twoim zwolnieniem? Kasiula, z tym jedzeniem to mam tak samo, nawet mój mężuś stwierdził, że strasznie mieszam :-) więc wytłumaczyłam mu, że jem to czego później nie będę mogła.
-
Maja, ja też sie boję, ze dzidzia będzie duża, bo 1,5 tyg temu maluszek miał juz 3250, także licze sie z tym, ze dociągnie do 4 kg lub więcej. Ja juz dziś kończę, bo strasznie mi się spać chce. Spokojnej nocki.
-
Maja, ja cykle miałam idealne co 28 lub 29 dni. U mnie termin porodu z @ pokrywał się idealnie z terminem z USG. Tylko jak widac, terminy można sobie ustalać, a i tak decyduje dzidzia :-). I jakoś spokojnie podchodze do tematu, nie złoszcze sie, ze maluszek leniuchuje, jak przyjdzie jego czas to na pewno da znać :-).
-
Anna, do mnie juz nawet z pracy dzwonili, o rodzinie nie wspomne, cierpliwie im mówię, że jak sie maluszek urodzi to na pewno powiadomimy.
-
Maja, ostatnią @ miałam 03.03.
-
Hejka Kropek [ kwiatek] trzymaj się! Kodzik brawa za postawienie sprawy jasno! Anna strasznie mi przykro, że nie dostałas L4, jednak co kraj to obyczaj, bo ja dostałam zwolnienie do 15.12 bez żadnego problemu. Byłam tez u gina i w srodę mam KTG, a jak nie rozwiążemy się do piatku to skieruje mnie do szpitala i bedą wywoływać poród. Kasiu, trzymam mocno kciuki, żebys jutro dostała L4, albo, żeby Michałek sie zdecydował opuścic brzusio :-).
-
dzień dobry :-) Allla GRATULACJE!!! Ja dzisiaj tez jak KPZDM ide do lekarza rodzinnego, mam nadzieję, że dostane L4, trzymajcie kciuki, żeby tak było. Miłego dzionka.
-
Kicia witamy na kafe Mamusie i Synusia :-) Esensja głowa do góry, to juz niedługo :-)