Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

babet

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez babet

  1. nie wiem, jak inne dziewczyny, ale ja nie śpię, sprzątam, mam natchnienie, została mi jeszcze łazienka. Tak mnie natchnęło, że wyjmowłam wszystkie rzeczy z szafek i ścierałam tam kurze. Lodóweczka tez umyta. A okap az sie błyszczy, nawet od spodu. Aleksandria może nam sie uda trafic w ten sam dzień, nigdy nic nie wiadomo.
  2. to ja tez chcę miec dzidzie na urodzinki (12.12), tylko mój maluch musiałby dwa dni dłużej posiedzieć w brzusiu. KPZDM. z tym liczeniem terminów to ja też do końca nie wiem jak to jest, Anialuboń (chyba dobrze pamiętam) tez miała @ 03.03. i termin ma na 08.12, a mi lekarz wyliczył na 10.12, choć @ też miałam 03.03 (a według wyliczeń: dzień zapłodnienia +266, to mi wychodzi na 07.12).
  3. Asiulka, położna w szkole rodzenia tez mówiła, że moga byc 2 tygodnie, ale i może byc 1 dzień. Zacytuje nasze motto: NIE ZNASZ DNIA, ANI GODZINY :-)
  4. Asiulka, to współczuję, ja strasznie nie lubie jak ktos obcy mi sie po domu plącze i wtraca si e w nie swoje sprawy.
  5. Asiulka, a Ty chociaż lubisz swoją bratową, bo jeśli jesteście kumpelami to rozumiem, ale w innym wypadku to juz nie rozumiem Twojej bratowej po co sie pcha z Tobą do gina. Kotka, to faktycznie babka ma pomysły, obcy facet na USG, tym bardziej, że pierwsze usg jest zazwyczaj \"dowcipnie\". Chyba lubi mieć widownie. Nie wyobrażam sobie, żeby ktoś inny oprócz mego męża był ze mną na USG.
  6. Asiulka, ale po co Twoja bratowa chce iśc z Tobą do lekarza? Aż tak bardzo sie o Ciebie martwi?
  7. Nie było mnie chwilke w domu i jaka super wiadomość :-) Brzoskwinka podwójne gratulacje. Anialuboń, a dlaczego twój gin. wystawi Ci juz urlop macierzyński? Przedcież może jeszcze wystawić zwolnienie. Ja mam zwolnienie lekarskie do 08.12., a termin na 10.12.
  8. Hejka :-) Melduję się w dwupaku :-) Ja też nie mogłam wejśc na forum, pojawiała się informacja, że wystąpił błąd na stronie, czy coś w tym rodzaju.
  9. Ale się rozpisałyście :-) Agnes trzymam kciuki, żeby wszystko było OK. Ja jestem bardzo zadowolona z fryzjera, mam nowe kolorki, a włosy podcięte tylko 2 cm. A i chciałabym sie dopisac do klubu śpiochów :D, tez zawsze słyszałam, że całe życie prześpie.
  10. Mamatwist podwójne gratulacje :-). Iw super, że juz jestes z nami. A ja miałam miec dzisiaj widzenie z maleństwem i dupa :-(, doktorkowi cos wypadło i przełozył na poniedziałek. byłam taka rozczarowana, bo bardzo się nastawilam, że zobacze swego maluszka.
  11. Dziewczyny, u mnie też lekarz nie mierzył miednicy. A z owinięciem pępowiną, to jest tak, że jak lekarz robi USG, to włącza Dopplera i tam widac przepływy i po tym wie, czy dzidzia jest owinięta pepowiną, czy nie. Pytałam o to wczesniej swojego gina. Super, że Iw wraca :-).
  12. I trzymam kciuki, żeby wypuścili dziś Iw ze szpitala.
  13. Dzień dobry w ten pochmurny ranek Filipka najlepiej chyba będzie jak zapytasz swego gina, co on mysli na ten temat i co jest lepsze dla dzidzi i Ciebie. Asiulka uważaj na siebie i nie przemeczaj się za bardzo. odpoczywaj, bo juz niedługo, nie będziesz miała tyle czasu dla siebie :-). A u mnie nic nie leci z piersi, przez cała ciążę ani jedna kropelka, ale to chyba nie jest regułą, że siara jest juz przed rozwiązaniem. Dziś popołuddniu ide do gina i na widzenie z maleństwem, mam nadzieję, że dowiem się ile waży i mierzy. Dziewczyny słyszałyście o tej tragedii w kopalni, szok, współczuje żonom i matkom tych górników, którzy tam zginęli i którzy jeszcze są pod ziemią. straszne jest takie oczekiwanie na najgorsze.
  14. Hello :-) Ja równiez melduje się w dwupaku :-) Wpadłam, żeby sie z Wami przywitać i juz zmykam, jeszcze sniadanko i zbieram się do szkoły rodzenia. Miłego dzionka.
  15. Dziewczyny ale sie rozpisałyście :-) Zdrzemnęłam sie na godzinkę, a tu tyle czytania, ale teraz mam zdecydowanie lepszy humorek, niz przez cały dzień. a wczoraj w nocy to siedziałam i wyłam bez powodu, dobrze, że mój mezusiek tego nie widział, bo dostałabym opr, że sie niepotrzebnie zamartwiam. Ach te hormonki. Byłam w sobote na KTG i trafiłam na taką, że można normalnie udusić. weszłam na izbę przyjęc i mówię, że mam skierowanie na KTG, kazała załózyc obuwie jednorazowe (jak byłam wcześniej nic takiego nie było trzeba). Meżuś, kupił, wchodze jeszcze raz, każe mi się położyc na łóżku i pyta \"co panią tutaj sprowadza\" (wcześniej przeciez dałam jej skierowanie), normalnie myslałam, że padnę, na końcu języka miałam, że przyszłam na pania popatrzeć. powiedziałam, że przecież mój gin. mnie przysłał. Ciąg dalszy jej wywodu: jak juz sie zacznie to proszę do nas nie przyjeżdżać, tylko najpierw zadzwonić, a najlepiej to wezwać karetkę to zawiezie panią tam gdzie będa miejsca. Nie napisze co o niej pomyślałam, ale na szczęście to nie ona decyduje, czy przyjmą mnie do tego szpotala, czy nie. a dodam, że mój gin. pracuje w tym szpitalu i juz ustaliliśmy co robimy gdyby się zaczęło. Trafiła mi sie franca jedna. Mam nadzieję, że jak pójdę następnym razem na KTG to na nią nie trafie. Zmierzyłam się w brzusiu i ja mam 108 cm. Anialuboń ja rozwolnienie mam od około 2 tygodni, już się przyzwyczaiłam, że jak coś zjem, to 5-15 min i lece na kibelek. A do fryzjera tez dzisiaj dzwoniłam, żeby sie zrobic na bóstwo, ma do mnie oddzwonić, kiedy ma wolny termin. Ale sie rozpisałam, dobra, mam nadzieję, że ktos to przeczyta.
  16. Jak dobra wiadomośc na początek dnia. Agatka , GRATULACJE!!!Pewnie tulisz juz swoja kruszynkę.
  17. mamcia mam nadzieję, że o ten przepis Ci chodziło, Obwarzanki \" Do miski wrzucamy: 2 kostki twarogu 1/2 kg mąki 2/3 szklanki cukru 3 jajka małą łyżeczkę sody 1 łyżkę śmietany To wszystko zagniatamy tak, aby nie kleiło się łapek. Wałkujemy jak na pierogi, tylko nie tak cieniutko! Szklanką o dużej średnicy robimy kółeczka a małym kieliszkiem w środku dziurkę (tak aby powstaly obwarzanki) Na patelnię wlewamy olej ( nie tak dużo jak do pączków, ale też nie za mało) i po mocnym rozgrzaniu tłuszczu zaczynamy smażyć. Nie mozna odejść od patelni bo to błyskawicznie rumieni się z każdej strony i ładnie rośnie Dodam, że po wyciągnięciu z tłuszczu takie obwarzanki w ogóle nie są nasączone nim!!! Nie jest to tłuste!!! Jest za to przepyszne ( nawet na drugi dzień!) Aha, z tego przepisu wychodzi baaardzo dużo tych obwarzanków więc ja wszystkie składniki dzielę na pół i wtedy jest w sam raz (jajek nie da się dokładnie podzielić na połowę więc dodaję 2 szt.)\"
  18. Kotka, nie tylko Ty jesteś przewrażliwiona, trzymam kciuki, żeby u mamytwist było wszystko OK. Jutro napiszesz sms i wszystko sie wyjaśni. Na zgage to Ci nic nie poradze, bo ja nie mam (odpukać). Spadam, bo mój męzus juz na mnie krzyczy, że za długo siedzę przy kompie. Spokojnej nocki i kolorowych snów.
  19. Kotka śliczniutkie te ubranka na tych stronach co podałaś. Ja rozmiaru 56 nie kupowałam, bo mi koleżanka pozyczyła, prawie same białe, ale cóż darowanemu koniowi ... Jeszcze jutro jade do koleżany, to tez coś mi pozyczy.
  20. od 0-3 m-ce to mam same pajacyki, body, spioszki i kaftaniki. Nie kupowałam juz takich komplecików dla takiego malucha. Jak jutro bedę miała chwilkę, to porobie zdjęcia i wyslę na poczte.
  21. Kotka, znalazłam, tez sie pośmiałam. mam nadzieję, że u mnie sie gin nie pomylił i będzie chłopiec. A te kompleciki to sa troszke wieksze, bo na 3-6 m-cy, ale nie mogłam sie oprzeć i kupiłam.
  22. Kotka, ja jeszcze nie śpie. a na jakiej stronie jest ten poród, to tez sie chętnie pośmieję. Trzy razy wysyłałam na naszą pocztę zdjęcia i dopiero za trzecim razem doszło.
  23. Wychodzi na to, że bystrością nie grzeszę, od kilku dni mam bluetooth, ale dopiero przed chwilą wpadłam na to, że przeciez moge porobić zdjęcia komórą (dlatego zdjęcia nie są za bardzo wyraźne) i Wam pokazać. Mam nadzieję, że doszło na naszą pocztę, to jest tylko znikoma częśc ubranek jakie kupiliśmy, no i na końcu mój brzusio, zdjęcie jest jak najbardziej aktualne, bo robione przed 20 minutami, sama je robiłam w lustrze.
×