rrenka037

Ja wlasnie balabym sie isc do pracy po tylu latach z tych wzgledow ktore wymienilas....

czesc dana i Gosiak! Oj Gosiak ja tez tak miewam ,tylko ja sie doluje ,ze w domu siedze ,ze nie podjelam pracy kiedys jak inni bo najpierw siedzialam z dziecmi malymi a pozniej juz N mnie wystraszyla i tak kilkanascie lat siedze ....jak ja zazdroszcze tym co z N pracuja ,nie rezygnuja.....czasem mam z tego dola

na czacie tez pusto.....

Czesc ,jestescie?

stefcia ja natomiast mialabym b.duze problemy aby zwymiotowac bo \"trzymam \" na sile i nie puszczam ,mialam okres silnych bolow brzucha i mdlosci(przy lekach i z nerw) ale zwsze trzymalam ,wymioty dla mnie sa pieklem strasznie sie ich boje !nawet jak mialam zatrucie to moj organizm bronil sie caly dzien przed w....dopiero wieczorem nie bylam wstanie zatrzymac....koszmar! Dobra, uciekam narazie!

juz nie pada ,slonko niesmialo sie przebija ,wsiadam na rower i jade na bazar Witaj stefcia wrod nas!

iiyama ja z Wa-wy

Bianka dobrze ,ze nie zwlekalas z lekarzem i juz wiesz od czego to ,pobierzesz leki i bedzie dobrze!Trzymaj sie ! Kasia 36 wytrzymaj jeszcze troszke z tym lekiem i bedzie coraz lepiej ,teraz jest pewnie takie przesilenie!trzymam kciuki i czekam na Twoj wpis -podobny do iiyamy,ze czujesz ,ze wreszcie zyjesz!Dopiero pisalas ze wzielas pierwsza tabl. a tu juz 9 dzien -zlecialo!

Jestem ,podpisuje liste obecnosci!jestem spiaca bo znow marna pogoda ,deszcz pada i jest tak smutno za oknem.....u mnie znow pogrzeby ,w dalszej rodzinie -dzis i jutro drugi ale ja nie ide jutro moi rodzice ida na pogrzeb wiec maja mi podrzucic siostrzenca 4 latka (siostra w pracy)ancymonek maly moze mi chalupy nie rozniesie?No i dzieki temu moi staruszkowie beda mieli okazje mnie odwiedzic i zobaczyc jak urzadzilismy kuchnie-juz 3 miesiace temu ale im nie po drodze jak zwykle do mnie0choc mieszkamy blisko...jest mi smutno ,ze sa tacy odlegli ,chyba juz sie przyzwyczailam do tego ...ale zal gdzies gleboko jest....

mynia witaj!I wszyscy witajcie!!!! Ja teraz nie mam czasu ,uwijam sie z robotka bo koleda bedzie od 16tej ,wpadne pod wieczor!

Idz na ostry dyzur laryngologiczny bo pewnie w przychodni to pare dni trzeba czekac,tam Ci zajrza w ucho i cos poradza ,nie bedzie nic bolec ....i nie nakrecaj sie ,powodzenia!!!!!!

bianka nie panikuj ,uspokoj sie! Masz moze zapalenie ucha i stad sie zatyka ,moze wywolywac zawroty glowy!!!!!!Druga opcja to zalegajaca woskowina w uszach -ja tak miewam i musze czyscic u laryngologa czesciej wtedy mi sie zatyka tak jak Tobie w roznych sytuacjach ,np. myciu glowy czy zmiany pozycji ciala ,jak ucho zatkane moze si ekrecic w glowie albo zachwiac rownowaga ajak dojdzie strach to juz bomba wybuchowa dla nerwusa,idz do laryngologa jesli stan zapaly to dostaniesz leki ,a jak zatkane to wycxzyszcza nic a nic nie boli!i wszystko sie uspokoi !!!!wiem na temat uszu i ich roznych jazd duzo to moja przypadlosc!DO szpitala Cie nie wezma bo to sie nie kwalifikuje! Tylko nie panikuj!!!!

tyska jak sie czujesz ,jak psychoterapia napisz kilka slowek!

Witajcie kochani !Spicie? ja nie spie i w zwiazku ze sloneczkiem jestem wyspana ,porobilam przelewy i sie teraz chwilke nudze przed kompem ,dzis mam ksiedza po koledzie od 16tej

starababo ja tez mam te odmiane N tzn.spiaca i sobie ja chwale -jesli tak wogole mozna rzec....:P

a ja dla odmiany dzis sie dobrze czuje marijke wybralam sie z corka te szkla kontaktowe zrobic i mamy na poczatek te jednodniowe- iWear-kupilam cale pudelko 30 szt.wtedy lekarz gratis, spedzilam w Visine Express jakies 2 godziny ,oj ciezko bylo ,corka poczatkowo dzielna ,pozniej sie podlamala bo nie radzi sobie ze zdejmowaniem-cwiczyla z ta lekarka i ja podgladalam aby umiec jej zdjac w razie czego,narazie wydaje sie treudne ale to kwestia wprawy ...no coz musi w domu trenowac!pozniej bylysmy w Mc Donaldzie i troche po butikach ale juz zamykali o 21ej,wyszlysmy z domu o 17tej a wrocilysmy o 21:30 same bylysmy ,szlam poczatkowo z zoloadkiem w gardle to juz norma u mnie ale mowie sobie niech sie dzieje co chce musze dla mojej corci,ona nie wie coo ja przezywalam ale pozniej juz byl luzik,ale jestem dumna ze tyle wytrzymalam ! Marijke masz kryzysik i nie waz sie myslec ,ze cos Ci jest ,to minie jak sie te egzaminy skoncza ,trzymaj sie dzielna studentko! Uciekam ,pa,pa kochani !DOBRANOC!

ja tez sie czesto boje jak ide ale sie staram odprezyc...wejde do pierwszego sklepu .pogadam chwilke z ekspedientka i juz mi sie polepsza ,obejrze wystawy......i ide dalej to robi sie coraz lepiej a nieraz N sie gdzies czai ale mam to w nosie bede z tym walczyc bo inaczej bym w domu siedziala juz pare lat! Dzis tez musze sie gdzies wypuscic ,nie chce mi sie bo w domu bezpieczniej ale nie mozna sie zasiedziec ,wiec ide jak rodzinke nakarmie,powietrze dobrze mi robi

ada powinnas sie nauczyc nie okazywac zbyt czesto przy dzieciach tego co myslisz ,takich wlasnie mysli....ja tez takie miewam i miewalam ale tylko w swojej glowie i robie wszystko aby dzieciaki sie za bardzo nie orientowaly co mi jest .....poprostu mowie ,ze boli mnie glowa albo mam zly dzien ...oszczedzam im szczegolow!

bianka masz kryzys i stad te zwroty! ada kilof ale sie usmialam ,jak go zdobedziesz to pozycz mi tez sie przyda hihihi!

Zatkane uszy to moja specjalnosc a jak sie zapcha to sie tak dziwnie siebie slyszy i moze szumiec jak dlabli ,czasem sie kreci w glowie ale wg mnhie bianka \"wychodzi\" CI to co sie dzialo ostatnio z twoim synkiem ,my tak odreagowujemy jakies wydarzenia juz po.....pomysl nad tym... a jak synek,juz dobrze?

bianka co z tym Twoim nickiem? czy to Ty?

ten gumowy od aniolka trzba pozyczyc!:P

ada my mimo szczerych checi nie zastapimy fachowej pomocy ,nie przerywaj kuracji ,estes na dobrej drodze ,nie cofaj sie kobieto! oj mloteczek by sie na Ciebie przydal!

rozumiem ada..tez bym miala dylemat ale moze poprosic kogos znajomego o podwozke?.a moze tak tupnac noga i powiedziec jade co bedzie to bedzie?Dzieciaki by sie pewnie ucieszyly?

Jasiek wielkie ,wielkie gratulacje !!!To pierwszy krok do przodu!2 tyg.zleca ...zobacz jak dlugo zwlekales z ta decyzja -zleci.....