rrenka037

Czesc dziewczyny...no ladnie to ja wczoraj wieczorkiem w piance sie moczylam to juz mnie piosnki ominely ,prosze o przyslanie,pliss! ktos pytal o mrowienia ,Boze mialam strasznie jakbym w mrowisku lezala albo pradem mnie ktos traktowal,wyciszuylo sie do zera jak leki zaczelam brac... jest to nerwicowe obecnie miewam mrowienie w prawej stopie oraz dretwienia lewej reki szczegolnie palcow az mnie w nocy budzi ,jest to takie dretwienie az z bolu wyukrecajace ,w lewej rece pewnie dlatego ze ja leworeczna jestem (po za pisaniem,pisze prawa)-nasila sie na jesieni ,na zmiane pogody ,po wiekszych porzadkach....biore okresowo acart na rozrzedzanie krwi w zastepstwie aspiryny ktorej nie moge ze wzglwdu na zoladek.....oraz magnez ,troche pomaga.... dxziewczyny musze sie brac za robote tzn.oproznic kuchnie ze wszystkich garow i naczyn bo dzis mi maz montuje cala nowa kuchnie ,jestem szczesliwa ale teraz mam full roboty a mi sie nie chce robic mamaJulki nie lam sie tak swoja waga , wiesz chcialabym wazyc 70 kg moja nadwaga jest sporo wieksza ,nawet nie chce mi sie wazyc...ale sie akcerptuje bo najwazniejsze to pokochac siebie a do madrego odchudzania trzeba dojrzec ja jeszcze nie jestem teraz gotowa...od przypadkowych diet i glodowek -takich haotycznych nieprzemyslanych sposobow borykam sie z jo-jo ,no i po rzuceniu papieroskow tez nadronbilam apetytem,lubie slodycze ,zajadam troski...nie daj sie zwariowac i powiem Wam ze jakbym mogla porzucic N to moge byc gruba az do skonczenia swiata! mamaJulki nie mam Twojego zdjecia wiec poprosze na adres aga-renka@wp.pl ja Ci swoje tez wysle Aniolek nie doluj swoja nadwaga puszystej kolezanki renki! spadam demolowac kuchnie ,jak bede miala chwilke to zajrze,dzis obiad bedzie na sucho bo kuchni brak!

Ja tylko na chwilke bo moi juz dojezdzaja i musze do nich zejsc do samochodu melduje ze bylam na cmentarzu i zwyciezylam -N wywalilam po drodze,zmarzlam na kosc i zmoklam jak wrocilam to sobie zrobilam kapiel w piance a pozniej maseczki ,pedicure i manicure...czuje sie bosko!!!! Dobranoc wszystkim ,do jutra!!!!

i Rubik ze swoim chorkiem,uwielbiam ich!

Dziewczynki wychodze na cmentarz ,nie powiem zebym czula sie happy ,kolezanka N siedzi mi w brzuchu i uwiesila sie moich plecow ale mam nadzieje ze ja zgubie ,mam do cmentarza 3 przystanki tramwajem....trzymajcie kciuki! chce wrocic na 17ta bedzie w TV Rubik i jego orkiestra

andzia>ja zachorowalam jak moje dzieciaki mialy 4 i 8 l ale z tego co czytalam na forach to czesto kobiety nerwicowe w ciazy czuja sie super zapominaja o chorobie-ktos tu pisal o sasiadce ze tak miala.... ,nie znaczy ze ciaza jest lekiem na nerwice ale nerwica nie moze nam odebrac radosci z normalnego zycia a wiec i posiadania potomstwa Nie tylko zdrowe kobiety rodza dzieci ,majac rozne choroby tez.... sa leki ktore sa dopuszczalne w ciazy -oczywiscie sporadycznie, moja kolezanka w nerwicy urodzila dziecko ,brala w ciazy doraznie relanium ,dziecko zdrowe i rosnie jak mna drozdzach!

czesc netka!nie mysl w ten sposob,ze przegralas ,masz gorszy dzien i tyle...sporo ludzi nie chodzi na cmentarz ja mam pretekst zeby nie jechac w postaci psa ale i miejsc w samochodzie zbraklo -swietnie! -to taka asekuracja ,tam gdzie moi pojechali to ze 3 cmentarze trzeba obleciiec a na nich tabun znajomych dla mnie obcych spotkac ,niekonczace sie stanie przy grobach i pogaduchy -tragedia!!!! ,najmilszy punkt to pozniej obiad u rodziny.... ale na miejscowy cmentarz sie wybieram dzis bo blisko i chodze na groby opuszczone ,tak pochodzic ,pomodlic sie.....

efcia fajne to bylo! ciezko bylo te delfinki zobaczyc,bardziej mi sie podobala ta parka a te ruszajace sie figury-no coz zdarza mi sie ze mi tak wiruja przedmioty ,obrazy -wszystko w naszej glowie siedzi

A ja po nocach na cmentarzu jako netoperek nie jestem dosc mroczna? hehehe.... ja to potrafie sobie halloween zafundowac!

Efka witaj! Ja nigdy nie czytam horoskopow a teraz na wp.pl byl ten z halloween fajny co ? zaoszczedze nma praniu skarpetek ale co z moimi korzonkami od przeciagu bedzie ....do kompletu z N toz to zalamka!

a to mooj horoskop halloween: Zadbaj o zdrowie! Nos czarne skarpetki i ich nie zmieniaj poniewaz wzmocni to Twoja aure!Spij w przeciagu! Jesli jestes malo mroczna to nie wpadaj w panike ,przeciez masz wielu przyjaciol ktorzy napewno zobacza w Tobie cos zlego hehehe!

anita hehehe jak zablokowac swoje emocje-garsc prochow? ale brednie wypisuja.....jakbym nie mala emocji tzn.ze trup jestem

hehehe aniolku fajny horoskop!

aniolku ja za kazdym razem jak mnie dopada to chce uciekac !bo to taki odruch uciekac jak sie czuje zagrozenie-a ja zawsze mam wrazenie ze zemdleje ale te ucieczki mnie nauczyly ze skoro moge biec niczym w maratonie do domu i wspinac sie po schodach -puls wtedy szaleje ...i nie umarlam a wrecz po wejscui do domu zaczynam wracac do normalnosci to znaczy ,ze jak usiade gdzies na lawce (czesto jest to lawka na przystanku) to wyjdzie na to samo...ciezko ale sie udaje i miewam takie ataki rzadko a najwazniejsze ,ze wiem ,ze nie umieram ze to tylko atak i zaraz przejdzie....

nie zrozumie tego nikt kto nie przeszedl tego samego,wsparcie jkest potrzebne owszem ale najbardziej trzeba liczyc na siebie,walczyc ze soba samym

Widzisz ,trzeba sie nauczyc je przeczekiwac -usiasc gdzies na lawce...a nie uciekac

I co zrobiles jak sie atak na dworze wzial,uciekles do domu czy do szpitala pojechales?

men jedno kiepskie wyjscie nie moze przekreslac dalszych prob!

aaaaaaaaa jestescie!hura,hura!!!! Aniolku trafnie to ujelas NA CHAMA!

nie ma nikogo a ja tu sama...no tak ,wszyscy poszli na groby...ja tez pojde na groby opuszczone na poblski cmentarz ale jak przystalo na netoperka pojde jak sie zacznie sciemniac a teraz ide zrobic sobie kawusie

czesc men....

Czesc Loczkins ano sama jestem i tak lubie ,nigdy nie balam sie byc sama na szczescie....na groby moich pojedxziemy jutro

Czesc dziewczynki i ja sie melduje....Agatko mam juz te zdjecia byly na drugiej poczcie ,sliczne te Twoje corki ,mlodsza w sam raz dla mojego syna ladna para by byla a on samotny....jeszcze nie mial dziewczyny(jeszcze!) jak to brzmi gdy dotyczy 16latka hihihi! Moja rodzinka wyjechala z tesciami na ich groby ,dzieciaki niechetne ale tez pojechaly a ja z piesem ostalam sie sama....cisza ,spokoj ....lubie tak czasem.....

agatko nie dostalam zdjec twoich dziewczynek , nie ma sprawy moge oddac syna w dobre rece!!!! kurcze fajna tesciowa to zloto ! No ten cmentarz to kolo mnie wlasnie Witaj Anita ,fajnie ze sobie radzisz ,nam tez sie to udaje lepiej lub gorzej....ja tylko na chwilke wiec na dzis juz sie zegnam ,dobranoc! kolorowych snow!!!

moze byc rok,hihihi!

agatka jak tam chryzantemy? wysylam Ci zdjecie swoich pociech jak mozesz to tez wyslij