rrenka037
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez rrenka037
-
u nas czarno znow sie zrobilo i leje:( ja chce slonko! moj syn zaliczyl historie,uffff! :D:D:D
-
No i leje i grzmi! pipek gdzie Ty latasz po deszczu!? :D wylaczam kompa bo burza,pa!
-
No i sie ciemno zrobilo i grzmi i slonka nie ma:( a moja sunia juz sie trzesie pod komputerem az mi nogi chodza od jej febry:( jak mi jej zal ,ze ona sie tak boi ,wolalabym jej zabrac tego stracha:D bo ja go juz dobrze znam i sie go nie boje ...a ona bidula! moj syn juz w sobote wyjezdza na oboz sportowy a corka 9 lipca
-
Moje dzieci zostaja same w domu ,beda se gospodarzyc ,juz sie ciesza,ze same beda !:D
-
Neci cos sie uparlas na ten bagaznik:D .jedziemy we dwoje ,ja zawsze z przodu bo musze na droge sie gapic ,wiec kochana z tylu masz cala kanape mozesz sie polozyc i klima jest to bedzie milo! :D:D:D
-
Hejka gosiak i ammarylis! masz racje Gosiu ,ja wczoraj idac spac nakazalam swojej glowce ,ze mam spac nie na brzuchu tylko na plecach i tak bylo,dzieki temu dzis mnie krzyz nie boli jak wstalam to od razu a nie niemal na czworaka jak przez ostatnie dni ammarylis dobrze ,ze piesek dostal antybiotyk na wszelki wypadek a i tak wszystko zalezy od tego jakie kleszcze sie przyplataly:( moj tez mial kleszcze jak go wzielismy 2 lata temu ze schroniska ale na szczescie jest wszystko ok! czy Twoj piesek ma obroze przeciwkleszzcom?
-
Neci dzieki ale nie mialabym sumienia trzymac was w bagazniku! :D :D :D :P ale pewnie jutro jak bagaznik bedzie otwarty to sie usmiechne na te mysl:D:D: oj Netka pewnie tej cholery sie tak nie pozbylam do konca ...powiedzmy ze ja kontroluje dosc skutecznie ,wiec masz racje da sie ,da...tylko trzeba sie nad tym strasznie napracowac i mocno wierzyc! :D
-
z milych rzeczy to: bylismy w czoraj na wieczorowego u nas w parku na koncercie Moniki Brodki i pozniej byl pokaz fajerwerkow ,oczywiscie obawa na zapas byla!:P(jak zwykle), my z mezem pojechalismy rowerkami corka zniknela w tlumie ze znajomymi a my staruszki razem tyle ze mojego meza to nudzilo wiec sobie pojechal pojezdzic na okolo parku,wrocil pod koniec i juz bylismy razem ,czyli bylam niemal sama ,no nie liczac tlumow.....siedzialam na trawie ,widzialam wokalistke jak na dloni i bylo fajnie ! a bylam bliska aby nie isc do tego parku.....trzeba pokonywac te lęki bo jednak jest tyle przyjemnosci w zyciu ,ze szkoda je omijac:D
-
Netko i tak trzymac! nie dac sie tej wrednej NNNNNNNNNN !!!!!! Witam Was! A ja juz dzis mam motyle w brzuchu bo jutro jedziemy na pogrzeb i to daleko do meza rodziny,na szczescie jedziemy na dwa samochody ,to juz mi lzej ,ze nie musze sie dopasowywac do tesciow bo oni planuja obleciec jeszcze rodzine w okolicach przed pogrzebem ,ktory jest o 16 tej,my pewnie dojedziemy pozniej i tylko na herbatke wpadniemy do bliskich meza przed tym pogrzebem akurat aby odsapnac ,przemyc sie.....ale i tak mam stresa....choc mysle ,ze jestem w dobrej kondycji ,ze najgorsze momenty N mam za soba ...to w takich chwilach meczy ta cholerna obawa na zapas....ale to chyba dla nas nerwuskow jest charakterystyczne i trzeba sie do tego przyzwyczaic :( jeszcze dzis syn ma ciezki dzien ,wiec sie wszystko klada na to ,ze jestem jak bomba z opznionym zaplonem
-
Hejka ludziska! Nie smuccie sie ,jutro bedzie lepiej a znami to juz bankowo! :D maz w pracy ,corka u babci do jutra ,syn latal po sklepach za butami teraz sie uczy ,ja sie obrobilam ,ucze sie obslugi nowego piekarnika ,czekam na meza ,moze gdzies wyjdziemy bo mnie nosi zeby gdzies isc:D U nas sie lekko ochlodzilo jest 22 st.i spory wiatr ale w mieszkaniu nadal goraco ,ja sie czuje dobrze bo kocham slonce! Ada,iiyma,gdzie jestescie? Gosiak nie dalo sie wyslac Ci smiesznosci na maila:( Olabasiu kochana przegon te N na 4 wiatry ,nie daj je sie zdolowac:D Marzeno glowa do gory!:D Pozdrawiam wszystkich!Buziaki!
-
U nas powietrze stoi w miejscu moze bedzie deszcz ale wczoraj sie zanosilo i nici bo nic nie kapnelo nawet! ja mam dzis katar ,zatkane ucho ,kicham i gardlo mnie boli:( Pelasku no i jak tam u Ciebie ? napewno bylo ok!:D
-
Pipku sto lat ,sto lat!!!!!i moc buziakow oraz kosz kwiatow!
-
ja bym sie wstydzila ale skoro moje dziecie nie widzi problemu:P...ciekawe co bedzie kiedys jak zacznie przyprowadzac chlopaka:P kiedys dzionek zaczynalam od sprzatania od sufitu po podlogi,odkurzanie dzien w dzien ,bieganie z siatami sto razy do sklepu...teraz wychodze z zalozenia ze dom to nie muzeum i nie musi blyszczec...sprzatam na zasadzie\"ochajtnięcia\":D i tez jest czysto....a zakupy robie ale angazuje tez dzieciaki a na koncu meza jak cos grubszego.....zdecydowanie wyluzowalam w pewnych dziedzinach ...... dzis dzionek zaczynam nie od latania z mopem tylko od ...kawki i internetu! :D
-
hejka wieczorowo! U nas burzy nie bylo ,duchota dzis rekordowa ale chyba bedzie padac w nocy ,zbiera sie i zbiera.....czuje sie ok..... my chyba wszysscy marteimy sie na zapas co bedzie jak pojde na impreze i sie zle poczuje? albo po co isc na dlugi spacer jak atak moze zlapac......i tak nakrecamy sie pozostajac w domu,wycofujac sie pomalu....a tu powinno sie zmienic myslenie i isc! a jak sie zdarzy atak to trudno.....a moze sie nie zdarzy i bede sie dobrze bawic?....wciaz pracue nad takim pozytywnym mysleniem i wychodzi mi coraz lepiej...... co do planowania ,kontrolowania to u mnie jest niezle ,kiedys owszem wszystko przemyslane musialo byc ,plany na nastepny dzien ale teraz juz nie ,planuje cos na jutro a pozniej zmieniam zdanie to nie mam do siebie pretensji...jestem teraz mniej zasadnicza niz kiedys,nie chce mi sie np. sprzatnac szafy to bede do niej dowalac ciuchow na zasadzie upychania:P az przyjdzie dzien kiedy mnie wkurzy i ja wysprzatam jak ta lala:D ...tocze walke z dziecmi o niescielenie lozek,tzn.maja obowiazek scielic rano ale jak sie spiesza to czasem nie zasciela ....kiedys bym od razu za nich to zrobila a teraz nie-czeka nie poscielone do ich powrotu,zamykam drzwi i tego nie widze....a moja corka prawie zawsze przyprowadza po szkole jakas kolezanke i przy nie scieli ......
-
Jak tam dzis sie czujesz IWCIA-KICIA ?
-
Witajcie! Efcia to Ty o 22ej ze spacerku wrocilas a ja usnelam przed 22ga przed telewizorkiem obudzil mnie maz o 23:30 jak wrocil bylam nieprzytomna ale trzeba bylo jeszcze sie wykapac! dzis juz o 6 nie spalam bo tak mnie bolal kregoslup na dole ze nie moglam sie nawet na bok przekrecic,wstalam ledwo ,ledwo i bylam strasznie pogibana:( nawet na kibelek ledwo moglam klapnąc:( jak nie urok to sraczka! mam krzywy i zwyrodnialy kregoslup i sie teraz odzywa mimo ze tak cieplutko,maz mnie nasmarowal mascia rozgrzewajaca i musialam wracac do lozka bo bol straszny,usnelam i gdy wstalam to jest znacznie lepiej ,boli mniej....wiem ze powinnam schudnac:( conajmniej 10 kg aby odciazyc moj kregoslup ale jak to zrobic-to nawet trudniejsze niz walka z ta malpa N :(
-
hejka ! ja juz wrocilam z imprezy w szkole ,bylo fajnie ,dzieciaki cudnie zatanczyly poloneza i pozniej swietnie sie bawily! porobilam zdjec ,pogadalam z mamami ,bylam w sumie 2 godz.Boze jak sie ciesze ze dane mi jest bez strachu nareszcie chodzic na takie imprezy!:D dzieki Ci Boze! przed impreza zbieralo sie na burze ,duchota byla ,jak sie pindrzylam to pot sie lal strumieniami ,moja cora szykowala sie u nas z 3 kolezankami a ja je oblecialam z lokowka po wlosach:D laski byly ze szok!:D do szkoly prawie bieglam bo za pozno wyszlam(dziewczyny poszly wczesniej)moje serce bylo w gardle ,cisnienie -pipek nawet nie chce wiedziec jakie:D ....... adrenalina mnie tam niosla wiec nie czulam sie zle i zaraz jak dotarlam do szkoly do lunelo deszczysko i lalo jak z cebra! Mojej corki jeszcze nie ma z imprezy. syn czesciowo zaliczyl historie ale jeszcze w piatek ma dalsza czesc zaliczac:( co za horror do konca niewiadoma! do tego z 3 innych predmiotow nie maja ocen bo....jeszcze ostatnie klasowki oceniaja!!!!!szok! nie bedzie jakby co czasu na poprawe.....:(z tym ze syn z nich jest spokojny....ale to dziwne i glupie.Pelasia czy u Ciebie tez tak trzymaja do konca w napieciu bez wystawionych ocen? nie wiem co to za moda...chyba tylko jego liceum tak ma :(
-
pipek nie doczytalam z tym stadionem,:D towarzystwo byloby mile widziane ale narzaie sie tam nie wybieram goraco jak diabli!
-
to Ci zamienil ten lekarz afobam na takie samo cos ...... xanax to to samo co afobam to tak jakby zamienic panadol na paracetamol:D
-
Witajcie! Gosiaku ciesze sie ze jestes radosna! tak trzymaj! :D olabasiu bardzo przykro mi jak czytam o Tobie,tzn.ze Ci zle:( moze te upaly zle na Ciebie wplywaja? Basiu a moze wybierz sie do lekarza ,wiem ze bierzesz przewlekle benzo9tak jak ja),moze to jest dobry moment aby wdrozyc wlasciwe leczenie jakims antydepresantem,bo to traca troche depresyjka...sprobuj kochana moze to bedzie wlasnie TO? ja teraz dobrze sie czuje ,kocham slonce ,odstawianie leku dobrze mi idzie ale obiecalam sobie ,ze jesli ta malpa N wroci z duza moca to od razu pedze po antydepresanta...... Lidus to fajnie ze masz miec milych gosci:D mam dzis o 17tej u corki bal 6tych klas,ide porobic zdjecia i popatrzec jak sie malolaty bawia:D martwie sie o syna ,ma jeszcze dzis te nieszczesna historie poprawiac tuz przed Rada.....:( zaraz wroci corka i bedzie sie robic na bostwo :D musze jej pomoc z fryzura i sama sie wyszykowac ,tak wiec caluje i uciekam! mam juz zmywarke i mowie wam jak super jak nie trzeba zmywac,ile czasu sie oszczedza :D
-
witaj olabasiu! Kochanie my tu piszemy nie tylko jak nam dobrze ale i gdy dol nadchodzi ,od tego jestesmy zeby sie wspierac,wiele razem przeszlysmy i sobie pomagamy ,tak wiec Basiu wracaj do nas czesciej i nie poddawaj sie powiedz ,ze jutro bedzie lepiej:D,caluje Cie mocno! Ja dzis zlecialam Stadion ponad 2 godz. tam sie walesalam i po Pradze po sklepach,nogi mnie teraz bola strasznie i jestem zmeczona ale dzien udany!:D caluje Was wszystkich i DOBRANOC !!!!
-
KOKARDKO masz prawo do wyrazania swoich opinii a kazdy z nas i tak sam musi podjac decyzje co jest dla niego najlepsze
-
Lidus jestem obok ,czujesz? :D Witajcie kochani! Wybieram siee sama za godzinke na Stadion na zakupy ,mam nadzieje ze bedzie dobrze ......:D
-
Gdzie jest Ada,iiyama,olabasia ,i inni?mam nadzieje ze u was ok! :D Dobranoc Kochani!
-
oj pelasku ganiam Cie! :D dolaczam sie do tego co Pelasia napisala ,jej to tak ladnie wyszlo! :D Neciu zajrzy jutro do NAS! Bylam na poczcie pod wieczor bylo przede mna 35 osob duchota straszna ,walczylam ze soba stac czy isc do domu i jeszzce o 20 tej zamykaja drzwi na klucz zeby nikt juz sie nie wpychal.....wytrzymalam choc ciezko bylo ,te zamkniete dzwi zle na mnie zadzialay ale przetrwalam i dostalam do konca:D,wygralam bitewke z ta malpa N :P