rrenka037

Czesc dziewczynki! Mam dzis wisielczy humor,chyba po wczorajszym fatalnym dniu...\\pisalam Wam ze w niedziele jade sama z dziecmi (bez meza bo wyjechal) na obiad w gosci i wlasnie to byl niewypal!Od rana bolala mnie strasznie glowa po proszkach nie bylo lepiej ,a wcale sie nie denerwowalam ,nie zdecydowalam sie przez to na jazde komunikacja, pojechalismy taxi.Atmosfera byla taka ciezka i ten moj bolacy leb nie dawal mi sie odprezyc wiec siedzialam jak na węglach..... chociaz goscie tez narzekali ze cos w powietrzu wisi wiecv troche bylo mi razniej....a do tego martwilam sie o wieczorny powrot -nie chcialam taxi -chcialam odwazyc sie tramwajem.... no i z ciezkim sercem(doslownie!bo czulam je w gardle i w zoladku!)wybralam ten tramwaj i jeszcze jechallam oprocz swoich dzieci ze znajoma ktora mieszka blisko mnie ale droga do tramwaju(dosc daleko) to byla droga przez meke!ledwo szlam bo mi tak ziemia sie kolysala(nic nie pilam%).W tramwaju juz bylo prawie ok jesli chodzi o nerwy ale leb mi pekal i jeszcze ta znajoma byla sporo napita i trula mi łeb przez 40 min jazdy tramwajem .Z ulga znalazlam sie w domu glowa mi nie odpuszczala.... Ten wczorajszy dzien odbieram jako porazke ,krok w tyl...- wlasnie poplakalam sie teraz jak to pisze ....Dobrze ,ze moj maz dzis wraca bo chce sie do niego przytulic! A dzis sprzatalam jak wsciekla chalupe zeby odreagowac!

Dobranoc i ja mowie !

Efcia ja tak mam z jedzeniem ,lubie slodycze i musze sie powstrzymywac a jak sie wkurze to od razu bym cos wszamala!jedynie jak strach mnie za zoladek chwyta to nic mi nie przechodzi przez gardlo.....ja dzis mialam spokojny ,wolny od stresow dzien...niewiele sprzatalam ,a co tam nie jest zle ,wiekszosc czasu spedzilam dzis na allegro ,kurcze jak leb zajety to sie nie mysli o glupotach !

Czesc dziewczyny dzieki wielkie za wsparcie bede walczyc ,nie dam sie ....bylam dzis- oczywiscie rowerkiem na bazarze bez zadnych stresow i ten rower pomaga mi o tyle ze nie dzwigam siatek w reku tylko plecak na plecach i jak tak polaze po bazarze i mialabym wracac jak zwy6kle obladowana to pozniejjestem padnieta a jak z rowerem to nie jestem tak zmeczona....sa wiec korzysci a jeszcze dzis laskawie moja corcia ze mna sie wybrala na rolkach wiec razem razniej i \"zaciskalysmy więzi\" bo z nastolatka dorastajaca bywa to trudne ,bylo milo ,tylko pozno sie wybralysmy i nam budy zamykali ,bo oczywiscie dzis u mnie zgnilizna w łóżku do poludnia....

Wlasnie w srode ide sie zapisac do psychiatry panstwowego u mnie w przychodni ,podjelam decyzje!Bede liczyc na wsparcie Was kochane dziewczynki!

Jeszcze Ci dodam ze ja tez bede przechodzic przez to co Ty bo sie zamierzam przestawic na podobne leki co Ty tym razem u psychiatry i mam zamiar przetrzymac najgorsze objawy za wszelka cene i wreszcie poczuc ulge bo wiem ze do tej pory moje \"leczenie\" wyglada mniej wiecej tak jakby leczyc bol zęba pyralginem zamiast zakleic dziure u dentysty ale madry Polak po..... wiem ze dzieki wsparciu tu na forum uda nam sie to cholerstwo przetrzymac a i dziewczyny siedzace w domu wyciagnac z niego , Efcie wygonimy dalej po za smietnik.....razem mamy szanse!

cisnienie masz ok,tetno spokojne wiec ok!@

nie poddawaj sie probuj je przetrzymac aby nie zaczynqc nastepnuych bo wtedy jakby zaczyna sie od poczatku ja tak kiedys mialam -nieudane 2-3 dniowe proby tyle ze nic nie wiedzialam jak dzialaja takie leki i ze mozna sie tak fatalnie czuc!dlatego mysloalam ze sz zle a durny lekarz wypisywal mi kolejne (chyba o kase chodzilo) i tak po 3 miesiacach odrzucilam wszystkie i ...myslalam ze umre bylo jeszcze gorzej dlatego skapitrulowalam jeszcze raz i powrocilam do dobrze znanych mi benzo(uzalezniaja) i trzymam sie ich do dzis i tak miewam nawroty noi uzaleznienie-tylko opol tabl.dziennie a nie umiem sie obejssc tak wiec radze Ci przetrzymac conajmniej 2 tygodnie

mamaJulki moim zdaniem masz te objawy nie z odstawienia benzo bo za krotko je bralas ,po prostu nie wyleczylas ptrzez ten okres nerwicy tylko tlumilas objawy dzieki xanaxowi... trzeba leciec do lekarza po inne nieuzalezniajace z grupy antydepres.one tez znosza objawy tylko treba trafic na te wlasciwe na zasadzie prob jak np.teraz nerwuska wprowadza lek-dobrze pamietam nerwusko?

Dzieki kochana!J a dla Was mam tez kwiatki ale nie pamietam jak sie je wkleja....

HURA! Bylam u fryzjera !Obcielam sobie wloski narazie a za jakis czas pojde na balejaz,czulam sie dobrze ale jak na zlosc klientki nawijaly o chorobach ,tetniakach...br ale pozniej juz bylo o milszych rzeczach Jestem sczesliwa!

ada zarzyj jakis srodek na przeziebienie najlepiej z tych musujacych ze srodkami przeciwbolowymi naprawde przynosza ulge

Moj maz wyjechal w interesach na weekend a w niedziele mam uroczysty obiad u znajomych no i stres, bo nie bardzo lubie tam bywac po za tym dostac sie tam autobusem-kawalek drogi ,najchetniej bym odpuscila ale ze wzgledu na moje dzieciaki musze sie przemoc,zobacze albo sobie zalatwie podwozke ,albo sie na autobus zdam albo ostatecznie taksowke -tylko wiadomo pieniedzy szkoda ale trudno ....nie dam sie zatrzymac w domu ,trzeba sie zmierzyxcz tym wyzwaniem ale oczywiscie na poczatku mialam panike w glowie -jak ja tam bez meza dotre!

Kasia poczekaj na mnie ide z Toba ,pisalam ze nie moge sie zebrac do fryzjera bo sie boje tych godzin spedzonych ale razem byloby razniej!

czesc! Dzieki Ci Efcia ale nie jestem Irenka....rrenka to od Renaty -tak mam na drugie i trzeba je jakos wykorzystac bo tylko pierwsze imie sie uzywa Ktos pytal o noc....ja nigdy nie mam problemow w nocy, spie jak niemowle moja nerwica zawsze uprzykrza mi dzien a na wieczor czuje sie dobrze i chodze spac 12 albo ok.1szej za to rano moglabym spac do poludnia ,ten typ tak ma....

Czesc wszystkim!Jutro wszystko przeczytam dzis tylko na chwilke...bylam na zebraniu ,szlam zupelnie spokojna ,bylo ok jakby nigdy nic mi nie dolegalo-super uczucie! ,pozniej poszlam do lumpa kupilam fajne szmatki i jeszcze sppoktalam fajna kolezanke z ktora przegadalam pod sklepem godzine,nie bylo mnie w sumie ze 3 godz.mialam wylaczona komorke i rodzinka sie dobijala do mnie ze glodni..ale sobie poradzili i beze mnie,ominelo mnie robienie kolacji ...chyba czesciej bede znikac wieczorami....Dobranoc wszystkim!

ada gratulacje ! Mam dzis to zebranie-luzik ,nie martwie sie... Efcia fryzure diabli wzieli ,teraz musze co dzien my7c glowe bo mam smalec na glowie nerwuska o ile dobrze pamietam wprowadzasz nowy lek czy tak? wiec powinnas sioe wspierac jakims uspokajaczem aby przetrwac najgorsze ,zeby nie miec takich nocy ,pogadaj z lekarzem ale nie przerywaj tego nowego leku bo juz blizej polepszenia ,z kazdym kolejnym dniem Spadam do obiadku!

Aniolku my wszystkie unikamy teraz tlumow stad ten lek przed pojsciem do marketu ,na impreze czy do szkoly na uroczystosc dziecka,\"duszno\" nam w tlumie.....tak wiec to tylko nasz wymysl z tym duszeniem ada ten rower to tez sposob aby wychodzic ja tak robie ,tyle ze jezdze i to bardzo szybko aby poczuc w gnatach....ale zaczelam od tego ze jak bardzo sie balam to z tym rowerem czulam sie razniej bo bylo sie czego chwycic -pomaga, to dziala! teraz to jezdze z czystej wygody ,nogi nie bola a i szybciej sie przemioeszczam,bardzo ,bardzo polecam ROWER! Efcia sprobuj z rowerem sie oddalic dalej po za smietnik... Na piechte tez chodze acha i polecam okulary sloneczne-ja duzo zakladam one tez sa takim parasolem ,przed spojrzeniami ludzi ,czy jak czuje ze mam stacha w oczach to sie maskuje a po za tym mam nadwrazliwosc na dzienne swiatlo nawet jak nie ma slonca i jak mam zly dzien to mnie wali bardzo po oczach -nigdy nie wychodze bez okularkow w torebce,ratuja mnie czesto!

ano moje zebranie sie odwleklo do jutra....ale dzisiaj mam jednak kiepski dzien cos jakby mi lezalo na zoladku -nie jest to nerwowe ada ja tez pare lat temu mialam na slubowaniu mojej corki strasznego pietra bo wtedy mialam fatalny okres w nerwicy-zamartwialam sie jak diabli...ale jakos przezylam ,Bog pomogl mi sie usmiechac mimo ze w srodku bylam galareta....bedzie dobrze trzymam kciuki- o ktorej napisz ! Zobaczysz ,ze bedziesz szczesliwa i lezke mozna bezkarnie uronic na takiej gali .....

Efcia a ja juz myslalam zes sie za ten smietynik dalej rozpedzila i dlatego Cie nie ma... Zebranie przeniesiono na jutro wiec dzis mam luz ale bylam dobrze nastawiona

ada >>>male rzeczy a tak ciesza jak jest tak normalnie ,wielkie gratulacje!!! Dzieki ada za propozycje jakbys jeszcze balejaz robila to juz byloby super i bym po Ciebie odrzutowiec poslala....a ze znasz nerwiczke to by mi bylo razniej jakby mnie cos bralo...pipek dzieki ale nie wiem....jak nie dam rady isc to pomysle....tylko co by onja pomyslala o mnie zdrowa baba(na oko) a nie pojdzie do zakladu fryzjerskiego tylko do domu wola....jaks madam czy co...no bo nie inwalida-chyba bym mial jeszcze gorszego pietra dobra zmiatam do kuchni bo obiad gotuje i musze sobie...................................fryzure zrobic!!!!!( a moglam byc juz piekna!)

Wzielam wegiel lepiej juz z zoladkiem, krwawienie ustalo...bede zyc! Fryzjera domowego znajomego nie mam, a z ogloszenia bym nie wziela -chyba jeszcze gorzej by bylo nie wiadomo o czym gadac z nieznajoma ....chyba juz lepieej isc do salonu ale dzis nie byl moj dzien.

ada dzieki ,tez sobie przed chwila to powiedzialam ,najwazniejsze ,ze wychodze z domu i sobie radze dobrze a na fryzjera mam czas....4 godz siedzenia to poki co meki nieziemskie mam dzis zebranie u syna w szkole i wcale sie nie boje

pipek ja przycinam tylko wlosy a teraz niechcacy chlasnelam i krwawi jakbym ich nie obcinala to mialabym je do kolan

na dokladke kolo ucha mam taka \"myszke\" z wlosami i jak sobie obcielam z niej wlosy to sie zacielam nozyczkami i teraz mi sie krew saczy juz z polo godziny ,troche sie martwie i nieswoja sie czuje ...a nie jestem bojazliwa na krew ale cos za dlugo leci....