![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2018_12/R_member_1920649.png)
rrenka037
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez rrenka037
-
Beatko jestes bardzo dzielmna!Trzymaj sie ,to prawda ze potrafimy sie w takiej sytuacji zmobilizowac do dzialania mimo lekow ja tak kiedys mialam z meza choroba i nawet mo to pomoglo wziasc sie do boju z nerwica -odzyskalam sily ..... Mascapone z tym strachem przed zebraniem mialam juz nie raz ale i bylo dobrze to wszystko zalezy kiedy ,teraz mam gorszy okres i dlatego ,ogolnie i tak mam znaczna poprawe z wychodzeniem z domu ,przymierzam sie aby samodzielnie pojecghac do Carrefoura -boje sie ale i chce mi sie takiej wyprawy -jeszcze na wiosne nie mialam problemu.... Ja tez przestalam palic w nerwicy jakies 6 lat temu choc malo palilam i tak w ukryciu przed rodzina ,dziecmi glownie na babskich spotkaniach ale lubilam sobie popalic i rano jak bylam sama to kopcilam jak komin-rzucilam dzieki nerwicy na cisnienie nie mialo to wplywu bo zawsze mialam takie 120/80 tylko podnosilo mi sie w atakach najgorsze bylo tetno stale w ok.100 nawet bez nerwowo wiec dlatego dostalam ten atenolol i musze powiedec ze mierzylam wielokrotnie cisnienie -kiedys i za rowno w wyzszym jak i w niskim miewalam fatalne samopoczucie przekonalam sie ze to nie ma znaczenia czy wyzsze czy nizsze jak mnie dopada strach to jazda jest taka sama w obu wypadkach-wyleczylam sie w ten sposob z mierzenia cisnienia I nie pamietam kiedy mialam ostatnio mierzone.... Mascapone moj synchodzi do 1 L.O a corka do 6kl.podstawowej ,wlasnie kopiuje testy kompetencyjne mam jeszcze 70 str do druku!
-
ja mam 38 lat ,cisnienie nie jest niskie 120/80 czyli normalne a biore atenolol
-
ja mam podobnie ,jak za dlugo stoje czy chodze to tez mi slabo i musze klapnac ,ogolnie wszedzie szukam miejsca zeby usiasc -jak babcia!albo sie oprzec o cos czy blat w sklepie bo albo zawroty albob slabo -nie zawsze ale wystarczajaco czesto ....albo jescze wchodzi taki bol jak przy korzonkach i juz ciezko wrocic do domu ,poleze troche i przechodzi-tak,tak nasze kregoslupy to tez przyczyna tych nerwic
-
ja ta aspiryne przerabialam w roznych postaciach i moj zoladek nie toleruje chyba mam uczulenie na nia.... a jak tam kregoslup mascarpone ?u mnie od dziecka skrzywiony,teraz zwyrodnienia , wypustki kostne-pewnie one daja uciski nadwaga ,slaba kondycja fizyczna -to wszystko procentuje niestety
-
mojej mamie na to pomaga aspiryna ,rozrzedza krew tyle ze ona ma 60 lat wiec jakis zwiazek z miazdzyca moze miec ale ona miala to i w mlodych latach ja aspiryny nie mode bo mnie zoladek boli leki rozrzedzajace nie maja u mnie wplywu ,staram sie wtedy bardziej zdrowo jesc aby odciazyc organizm
-
co do dretwiejacych rak to ja mam taki nawracajacy problem nawet kiedy bylam wolna od nerwicy ,nie wiem czy to od kregoslupa jakis uciskow ,budzi mnie nad ranem bol zdretwialych palcow i musze zmieniac pozycje aby ustapilo a rano mam zgrabiale dlonie i palce czasem jakby spuchniete ,nie lacze tego z nerwica ,moja mam atak ma wiec jakies genetyczne sklonnosci ,kiedys probowalam ustalic przyczyne ale sie nie udalo lekarze twierdza ,ze od kregoslupa-wystepuje nagle bez wzgledu na pore roku i trzyma paree dni lub tygodni i rownie nagle znika nawet na dlugo,nie wiem co to jest... Inaczej jednak dretwieja konczyny od nerwow to jest chyba charakterystyczne uczucie i raczej nie ma sie watpliwosci ,ze jest od nerwowo bo znika szybko
-
Zronilas pierwszy bardzo madry krok po pierwsze wygadalas sie tutaj -wal ile wlezie ...od tego tu jestesmy a po drugie od razu zamowilas lekarza zobaczysz ,ze bedzie lepiej nie od razu ale malymi kroczkami ...juz to znasz wiec sie uda ,popros o jakies leki -musisz przynajmniej na poczatek sie wyciszyc...trzymaj sie powodzenia!Ja lece na zakupy bo obiad w lesie.....jescze niedawno \"umieralam \"wychodzac na zakupy a teraz juz nie mam problemu (rzadko),tu jest naprawde cudowne kółko wzajemnej pomocy
-
Ja tez mam nawrot kolejny ale od blisko 1,5 miesiaca jestem tu na forum i mam ogromne wsparcie ,jestem w lpszej kondycji niz gdy tu pierwszy raz zajrzalam
-
siedze i drukuje testy egzamin.dla corki wiec jakies zajecie jest ...ale nic mi sie nie chce dzis ,musze isc sobie zrobic kawusi ,moze sie rozbudze?
-
Gocha>>>>..strasznie i przykro z powodu Twojej kolezanki taka raptowna smierc zawsze budzi groze i niepokoj w nas zwlaszcza nerwuskach Ja ogolnie nie boje sie smierci ,bardziej boje sie bolu umierania a wmojej rodzinie jedstesmy obciazeni rakiem i tak ja teraz moj wujek jest tuz przed..podobnie 4 miesiace odeszkla coicia,kedys babcia ,dziadek wszyscy na raka....narazie nie mysle ale to wielce prawdopodibne ,ze i ja...ech! ale mam dzis nastroj!
-
Czesc Wan wszystkim! Potomek ...dzis duzo o obie myslalam bo potrafie sobie wyobrazic jak przezywasz jutrzejszy dzen-nie martw sie gorzej juz nie bedzie ,moze byc tylko lepiej....Papatki gorace i moc niech bedzie z Toba! Witaj obca! Ja spedzilam niedziele u rodziny byloby milo gdyby nie smutne wiadomosci-Moj wujek chory na raka ma dni policzone....zle wyglada i zle sie czuje dziecko mojej znajomej jest chore -porazenie mozgowe... Tak mnie przybily te wiesci ,ze chce mi sie wyc!!!!!!!!!!!
-
Potomek pa,pa i caluski!!!!!!
-
Beatko sle Ci duuuzo pozytywnej energii i zycze zdrowka dla dzieciaczka!!!!!!!!!!!!! Gabi ja tez chetnie o odchudzanku bym poczytala bo pare kilosow mam nadto przez lata sie uzbieralo,latem schudlam od nerw troche teraz nadrobilam Kasiamilka to napiecie przed wyjazdem ,czym blizej tym wiecej przezywasz...to normalne a na miejscu moze sie okazac ,ze jest ok ,ze ustapi najgorsze Trzymajcie sie wszystkie nerwuski,piekna pogoda zaraz sie wypuszcazm na bazar.Rower ma flaka wiec na piechte musze Potomek trzymaj sie !
-
Potomek >>>>>>>.ta Twoja druga polowka gdzies jest ,tylko sie jeszcze nie odnalezliscie,swietnie ,ze masz plany na przyszlosc ,masz cel do ktorego powracaj myslami na terapii.... Pozdrowka dla wszystkich!!!!
-
Potomek a tak z ciekawosci jak mozesz.....jestes samotny czy masz zone ,dzieciaki?
-
Potomek dzieki za życzenia ,mi tylko tego brakuje do szczescia resszte mam lub moge nabyc....Tobie przetrwania i uzdrowienia zycze,bedzie dobrze uwierz w siebie.Powodzenia!
-
Witaj nowa kolezanko -trudny nick ,nie spamietalam....
-
kasiamilka to super ,ze dobrze sie czujesz!Widzisz ,w klubie jest razem latwiej sie wspomagac ,taka mala psychoterapia... Ja jak pisalam dzis tez swietnie ,polazilam spokojnie po sklepach poszperalam w ciucholandzie i kupilam co nieco ,pozniej moja psiapsiółka wpadla na ploteczki,bylo milo.... Ja juz przeziebienie mam za soba jakos lekko i krotko bylo bo 4 dni,moze dzieki temu ,ze sie wczesniej zaopatrzylam w preparaty witaminowe aby moj slubny mnie nie zarazil ,dzieciaki tez lagodnie przeszly .Trzymajcie sie\" zasmarkancy\"-najlepiej wylezec w wyrku.....
-
Niespokojna ja biore atenolol 25mg po pol.tabl.rano i pod wieczor od 6 lat ,kiedys dotraznie ale napady sie powtarzaly wiec lekarz zalecil regularnie.....jesli czujesz potrzebe sie uspokoic tym xanaxem to sprobuj tak od polowki lub cwiartki zapewniam Cie ,ze to Ci wystarczy-sama swiadomosc ,ze wzielas moze pomoc-sprawdzone albo 3-4 dni po calej a pozniej zmniejsz albo co drugi dzien-wiem ,ze nie powinno sie podwazac decyzji lekarza ale akurat te leki sa wlasnie takie \"wciagajace\" a lekarzom wydaje sie ze to pryszcz...za to jak bys sie uzaleznila to bedzie pozniej marudzil ,ze za dlugo bierzesz i powinnas odstawic...ale to moze byc wtedy zbyt ciezkie....skoro masz \"czyste konto\" z takimi lekami to badz ostrozna a jak sobie radzisz z nerwami w ciagu dnia? masz zle objawy czy dopada Cie na wieczor cvzy na noc? ja predzej wytrzynywalam bez lekow noce ale w dzien bez bylo zle ,zreszta teraz tez w dzien musze w dalszym ciagu ,mimo ze takie malutkie porcje jak polowka wg lekarza mozna \"spokojnie w ciagu paru dni odstawic...\"-brednie!co ona wie ,tylko z teorii.
-
Witaj potomek co tak niesmialo? Jak nerwy przed wyjazdem na leczenie ,to juz w poniedzialek?Trzymaj sie i pomysl czasem o nas....
-
Depresyjna>>>.moze nadaj sobie jakis nick bedzie prosciej sie rozpoznac... masz racje nawet wczoraj o tym co piszesz myslalam-to bylo pierwsze zebranie w nowej szkole L.O i tak patrzac na wychowawczynie jak stoi przy biurku 2 godz.przeszlo mi przez mysl ,ze ja juz bym dawno padla jak dluga bedac na jej miejscu(ale dlaczego stoi zamiast usiasc)bo ja to wszedzie szukam miejsca zeby klapnac na tyłeczku lub sie o cos oprzec bo moje cialo wiruje....I potrafie sobie wyobrazic jak sie czuje nerwicowa po drugiejstronie niz moje czyli za biurkiem...brrrr nie zazdroszcze!A jak Ty sobie radzisz? Ja juz na nastepne zebranie za miesiac )bo sa obowiazkowe) nie bede tak mocno sie denerwowac bo juz bylam raz ,wiem gddzie ,co i jak....I to prawda my mielismy wiele do powiedzenia bo wynikly juz afery z chlopakami wiec wszyscy chlopcy musieli dolaczyc do nas na zebranie(byl i moj syn)-na szczescie moj ma jakos poukladane pod sufitem choc zloty nie jest wiec sie nie martwilam ze cos nawywijal ale to co inni wyprawiaja to ......sama wiesz zreszta najlepiej.
-
niespokojna ,wiem ze to mala dawka ale wiem ze uzaleznia -ja jestem uzalezniona od poloweczki bo tez je dostalam na te wszystkie typowe zaburzenia tyle ze na dzien aby wyjsc z domu wogole.....nie mowie zeby nie brac ale jedynie doraznie czyli od czasu do czasu a nie ciurkiem przez miesiac,ja tez biore atenolol on sam w sobie wycisza juz serce wiec nad reszta trzeba popracowac samemu =jak najmniej innych lekow uspok.i naprawde z innej grupy....moj lekarz (neurolog)mowi ,ze teraz juz nie przepisuje tych lekow tylko inne i sa bardzo dobre efekty terapeutyczne ,lepsze niz od benzo(xanax itp..)tylko ja jestem oporna na zmiany.... jeszcze nie slyszalam aby na jednym opakowaniu benzo komus sie udalo wyleczyc jedynie wciagnac w dalszy ciag...bo to tak jak leczenie bolu apapem na chwile pomaga i bol powraca.Naprawde uwazaj!Wiesz czesto czastka tabl.dziala rownie dobrze jak placebo
-
ja sie tez wyciszam po malu ,juz wyjscia na zakupy mnie nie paralizuja wiec jestem zadowolona
-
mamaJulki takie emocje przed wyjsciem nam towarzysza niestety ,sama pisalam o moich zebraniach szlam jak na sciecie albo spotkanie z diablem....i chyba cala fiolka lekow by mi nie pomogla,mozesz lyknac tego syropku skoro Ci pomaga a pewnie bedziesz mimo wszystko spieta i pewnie Ci odpusci w gabinecie-uwierz my tak mamy wszyscy nerwicowy w trudnych chwilach