Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

szczęściatko

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez szczęściatko

  1. szczęściatko

    Mężatki zakochane...nie w mężu...

    oczywiscie, sącze winko,leki nie pomagaja na przeziebienie, wiec zaryzykowałm grancem:P..ale co tam.. tak sobie to wszytko czytam i szok, ile kobiet zaplotanych jest w podobne sytuacje...smutne to..
  2. szczęściatko

    Mężatki zakochane...nie w mężu...

    Witam:) Debilka do kawadratu-durny to jest Twój nic, nie Ty.. Czytałm ciekawy artukuł polecony przez znajomą.. http://kamionkowo.blog.onet.pl/2,ID279803808,SL280277024,index.html Przeczytajcie bardzo ciekawy.. Gdzies 2 lata temu tez bym sie tak zachowywała( i zachowywałam się, chłonełam wszytko , kazda z nim chwile),na szczscie. lub nieszczescie, nie spotkało mnie to,ze po tygodniu , zapomniał o mnie.. aczkolwiek nie moge sie pochwalic, ze mój romas był piekna bajką... Nie badz na siebie zła nie karc się,zaufałas i uwierzyłas komus ..kto na to nie zasłuzył..głowa do góry...tak jak niepoprawna napisała..poczuc sie kobieta jeszcze raz piekne uczucie..wiec trzymajmy sie tego....bezwzgledu na wszytko nimi jestesmy, wiec pielegnujmy to w sobie.. trzymaj sie cieplutko i zmien nicka ..bo trudno mi sie do Ciebie zwracac.. niepoprawna-- co tam u Ciebie?, dalej masz wtorki tylko dla siebie z lamką wina:0 inna-ona-jak Ty kobietko zyjesz? pozdrawiam wszytkich
  3. szczęściatko

    Mężatki zakochane...nie w mężu...

    Witam Wszystkich w Nowym Roku, myslę,że to bedzie rok pełen niezspodzianek oczywiscie miłych, czego wszystkim zycze Inna- ona---przykro mi ,ze tak się stało..trzymaj się cieplutko Coraz czesciej myslę,ze miłosc nie jest nadrzedna w zyciu,sa inne rzeczy równiez wazne..a moze to moje serce sie zamroziło do nastepnej gołoleci:P:P Magda--zacznij zyc swoim zyciem, nie 2, nie meza ..tylko wlasnym. Za bardzo nadzywamy słowa kocham..a tak naprawde rzadko jest to prawdziwe\'\'kocham\'\' Niepoprwna--widze , jeszcze zawieruchy u Ciebie,u mnie tez, sie zdarzaja, zwłaszcza,ze widziałm się z 2, lód całkiem nie stopniał..i nawet nie mam na to takiej ochoty..dobrze mi jest jak, jest bez zbednych \'\'achów\'\'\'\'echów\'\'...Rzeczywistosc bardziej do mnie przemawia:)..ale Ty masz jeszcze obraz swojej pieknej bajeczki...a ciezko jest się obudzic i zyc w sarej rzeczywistosci Pineziu--trzymam kciuki..wiem ile Cię kosztował ten \'\'zwiazek\'\', mnie zresztą tez....mam nadzieje,ze juz nie pozwolimy sobie na takie \'\'powikłania\'\' Pozdrowienia dla wszytkich
  4. szczęściatko

    Mężatki zakochane...nie w mężu...

    Niepoprawna-trzymam kciuki za Ciebie, jestes naprawde dzielna, nie wiem jak ,ja bym dała rade miec Go, ciągle przy sobie, na wyciagniecie reki.. Mnie jest łatwiej, bo nie widze, juz nie słysze i nie czekam..gdzies moze czsami mignie jego sylwetka lub samochód, ale to zdraza sie bardzo rzadko i całe szczsescie..:D Ja tez parcuje nad sobą, i jest mi naprawde lzej...mimo tego co sie wydarzyło, mimo zalu, za czyms co migneło mi przelotem w moim zyciu i tak przewróciło swiat, ciesze sie,ze dostałm kierunkowskaz jak zyc dalej, jak zadbac w koncu o siebie..:) A najwzniejsze pogodziłam sie z tym wszytkim, tak musiało sie stac,nie zawsze mozna wygrywac, niestety, trzeba umiec tez przegrac z godnoscią... W jednej sprawie przegrałm w innej zyskałm o wiele wiecej..wiec straty wyrównane:D Trzeba czsami cos puscic wolno, zeby zrobic miejsce na nowe rzeczywistosci i doznania... Postram sie zajrzec , jeszcze przed samymi Swietami, zeby pozyczyc Wam wszytkiego naj, bo na swój sposób jestescie mi bliskie i byłyscie i jestesscie dalej pomocne...bo ja nadal sie ucze, od siebie i od wszytkich... mrsfox---pozdrowionka, trzymaj sie w tym załuku sprzecznych emocji,Trzymam kciuki za Ciebie Jaby co meil aktualny:) Dzisiaj wraca mój maz, wiec bede miał kupe miłego zamieszania:D Pozdrawim reszte\'\'specyficznego\'\'towrzystwa \'przed \", w takcie i \'\'po\'\'...
  5. szczęściatko

    Mężatki zakochane...nie w mężu...

    Witaj mrsfox:) Nie udało Ci się zawalczyc to uczucie..? ehh.. ja generalnie jestem dzisiaj zła..ale to przez powrót starych schematów..a tak pięknie zapowiadał się dzien... a rok temu ...o tej porze byłam szczsliwa..:(
  6. szczęściatko

    Mężatki zakochane...nie w mężu...

    Witam Tez, sobie pomyslałam, ze chyba powinnismy załozyc inny topik:P:P Ja na topik molestowanych wpadłam po przeczytaniu topiku Radosanki.Ale nie ze wzgledu na mój zwiazek, ale z powodu mojego obsesyjnego uzaleznienia od 2, szukałm jakis wskazówek , a nawet pomocy..To zaczynało sie robic nie zdrowe, szukałam wyjscia, chciałm pomóc sobie.Moje zycie zaczeło sie krecic wokól 2, jego sms , spotakn,telefonów.W koncu tak mnie to wyczerpało, ze miałm dosyc, zauwazyałm ,ze nie mam swojego zycia, wszyscy zostali odsunieci na bok, nic sie nie liczyło.Robiłąm wszytko mechanicznie i zyłam tez sztucznie.Do tego sytuacja 2, jego zachowania..zaczeło mnie to przerastac..to było chore, ale taki był mój odbór, ja sama wpedziłm sie w to uzaleznienie, tak potrzebowam ciepła, miłosci, ze chyba bym w tamtym okresie wszytko zniosła..zeby czyc sie tylko kochana i akceptowana,teraz rozumiem , ze ten proces siega głebiej , bo az do dziecinstwa, do tego brak wiary w siebie i miłosci własnej...Nie sa to proste sprawy..i niech wszyscy mówia co chcą, jak ktos tego nie przejdzie nie zrozumie..Niech uwzaja się za lepszych , madzrzejszych, ale ja weiem swoje i wiele zrozumiałam.. Enia--ja wiem , ja ciezko to skonczyc, kiedy ktos był całym swiatem, kiedy jemu przypisujesz tak wiele..ale to nie prawda..i to trzeba sobie uswiadomic, a jest ciezko..bo rozum jedno serce drugie i sumienie trzecie..tego nie da sie za chiny pogodzic..mozesz sie oszukiwac i udawac..ale to uderzy w Ciebie ze zdwojona siła, nawet nie wiesz kiedy.. Wiec ja powoli walcze z uzaleznieniem, walcze o siebie, o zdrowy odbór sytuacji.Nie wiem ile to jeszcze potrwa, mam nadzieje, ze skonczy sie dobrze...:) Pozdrawim wszytkich z usmiechem:D XYZV-gratuluje, i zycze spełnienia... Niepoprawna--ciesze się, ze powolutku widzisz pozytywy tej styuacji..to tak jak ja, wcale nie przegrałm,bo pomio wszytko wygrałm i to o wiele wiencej...:)
  7. szczęściatko

    Mężatki zakochane...nie w mężu...

    Witam Niepoprawna, naprawde widze postepy i cieszę sie z tego ..dla Ciebie Enia- wrózka, co innego chciala przekazac , ale tak to jest, kazdy odbiera przekaz na swój sposób,mysli sa jak woda, która wypełania naczynie i nabiera kształtu ,własnie tego naczynia, w którym jest... A to co miała namysli , ze teraz tez sie jej niechce wychodzic z łozka,z usmieszkiem..pomysl o czym myslała...:) Podejrzewam, ze jest wTobie stopien jakies wewnerznego rozdaecia i sie temu nie dziwie, ale wiem tez, ze poukldasz wszytko w sobie i bedziesz wiedziała co dalej... Wrózko--gratuluje, i i zycze Ci zebys juz nigdy nie zeszła z tej sciezki..natomias co do dzieci, tez zrozumiałm twoją szpileczke, narazamy własne dzieci na nasze skrajne emocje, pozwalamy , zeby przez \'\'nasz egoizm, nastapiło zachwianie fundamentu rodziny.., ale nie zawsze jest tak prosto jak piszesz..czsami tego fundamentu juz dawno nie ma..a my dalej tkwimy w tym dla dzieci, czemu odebrałas to tylko w jednym aspekcie..czemu atakujesz, zamiast pomóc...? Przez elektrowstrzasy chcesz pomóc..?czsami łagosnosc i zrozumienie pomoze wiecej..a na wszytko trzeba czasu... Wieronika-popieram Enie, nie jestes głupia, niech sobie mówia co chca, Ty wierz w siebie w swoje \'\'ja\'\'..zobacz jak my tu wszyskie walczymy o siebie, nie o małzenstwa , nie o 2 tylko o siebie, bo to jest najcenniejsze co nam zostao i co mamy... Oczywiscie tak jak napisała niepoprawna, dzieci beda zawsze stawiane na pierwszym miejscu, bo to jedno co sie w zyciu nie zmieni nasza bezwarunkowa miłosc do nich..Cała reszta moze ulec wszelkim zminom i z tego trzeba sobie zdac sprawe..to co nie przemija to miłosc własna i do dzieci..reszta jest chwiejna..niestety.. samsamiec -- moze jestesmy załosne, ale czy to cos zmieni, usmierzymy jakos Twój ból...nie chcesz zrozumienia ani wspólczucia,wiec czego od nas oczekujesz???pouzywac sobie, czy moze przeprosin, ...tego tez chyba nie chcesz..wiec ? inna-onna--ciesze sie, ze powoli dojrzewasz w sobie do konkretnych decyzji...Film , piekny , tez płakałm na nim, ogldałm go juz dawno, ale nie lubie do niego wracac, bo wzbudza we mnie tesknote, za tym, czego nie było mi dane, a moze nie dostrzeglam tego..nie przezylam, nie wiem...a tesknota pozostała... Pozdrawim serdecznie wzytkich..
  8. szczęściatko

    Mężatki zakochane...nie w mężu...

    trishya--to nie był wiersz, tak myslę, my tego juz nie czujemy tak bardzo...ale ktos przezywa dramat.......
  9. szczęściatko

    Mężatki zakochane...nie w mężu...

    trishya--napisz do mnie na meila,albo podaj mi swojego do Ci przesle..:):)
  10. szczęściatko

    Mężatki zakochane...nie w mężu...

    Wszytko juz z tym tematem zostalo prze ze mnie napisane..przeszłam rózne etapy, ale teraz czuje , ze to jest wałsciwa droga,i uwierz mi mozna z tego powstac i z usmiechem isc przez zycie... Ja musialm siegnac dna, zeby wszytko zrozumiec i dostrzec prawdziwosc niektórych sytacji,ale do tego trzeba sie obudzic.. Jak pisałm Ty byłas winnej sytuacji,ciezko Ci się otrzasnac..:) samej...ale dojdziesz i do tego , tylko nie pielegnuj w sobie tej \'\'bajki\'\'...bo ona Ci przeslania prawdziwe zycie....to była bajka i sie skoczyła, teraz czas wziasc się za parwdziwe zycie i tam odnalesc własne miejsce... Uciekm spac... Miłej , spokojej nocy zycze wszystkim.. napewno jeszcze kiedys się odezwe..a napewno bede czytac..:)
  11. szczęściatko

    Mężatki zakochane...nie w mężu...

    niepoprawna-- dla Ciebie tekst piosenki... Yugopolis\'\' Czy pamietasz\"\" Czy pamiętasz jeszcze siebie z naszych dawnych dni Gdy młodszy był świat czy pamiętasz o marzeniach te rozmowy aż do świtu chwile gdy życie miało smak Powiedz co się z tobą stało gdzie ten jasny blask Który w twoich oczach lśnił czyżby z dawnych marzeń okrutnie zakpił czas i już nie wierzysz prawie w nic Może właśnie przyszła chwila by rozmawiać z sobą częściej bez kłamstw rozdrapywania ran może to nie wszystko jeszcze Może nie za późno będzie by wreszcie stracony złapać czas Czemu miałbyś wierzyć w ten cały wokół chłam Gdy w tobie jest tyle prawd wyrzuć z siebie żal on ugasi oczu blask Przypomnij sobie dawne sny Czemu miałbyś wierzyć w ten cały wokół chłam Gdy w tobie jest tyle prawd wyrzuć z siebie żal on ugasi oczu blask Przypomnij sobie dawne sny Chociaż z naszych marzeń Nie raz zadrwił los jeszcze nie za późno jest znaleźć własne miejsce gdzie nie boli nic \"
  12. szczęściatko

    Mężatki zakochane...nie w mężu...

    niepoprawna--w winie nie odnajdziesz szczescia...to jest tylko sztuczne, chwilowe przynoszenie ulgi...trzymam kciuki, zebys kiedys odnalazła je w sobie... Ja nie pisze juz, ale podczytuje Was ...jestem juz troche na innej drodze, ale za wszystkich i za siebie trzymam kciuki, uda nam sie napewno..bo przeciez tego chcemy prawda...? Teraz czas na realizacje... Ja kroczek po kroczku, pre do przodu, czsami się cofne, ale jest duzo lepiej niz kiedys, na wszytko przychodzi czas, reszta zalezy od nas.. :D[kwiatek) dla wszystkich i pozdrawiam...
  13. szczęściatko

    Mężatki zakochane...nie w mężu...

    i tak trzymaj nieporawna:) Miłego dzionka
  14. szczęściatko

    Mężatki zakochane...nie w mężu...

    i ona najbardziej boli..ta dawka rzeczywistosci..to tak jak szok po urazowy..ale na szczscie..wszystko kiedys przemija..wiec głowa do góry i nie trac niepotrzebnie energii na złudzenia.. ja odkąd przyznałm sama przed sobą, ze jestem uzalezniona od 2 ,ze to jak choroba..powoli wszystko zaczeło do mnie ocierac..teraz juz nie boli, choc czasami sciska... mam oczy czeroko otwarte..i widze naprawde duzo..i wiem, ze to nieprzejdzie odrazu, ale zgadzam sie z jednym..jezeli chcesz sie pozbyc sie złudzenia,nie uciekaj od niego, ale przypatrz mu sie, ale tak naprawde i co dostrzegasz...?
  15. szczęściatko

    Mężatki zakochane...nie w mężu...

    Nieporawna---obudz się, z tego snu...dla siebie samej.. idz na aerobik, pobiegaj , zmecz sie fizycznie ..to i mysli zaczną..płynac wolniej..i spokojniej A przde wszyskim..duza dawka relizmu, rzeczywistosci..najlepszym lekarstwem.. Pozdrawim ..i nie katuj sie...nie warto ..
  16. szczęściatko

    Mężatki zakochane...nie w mężu...

    pineziu--wklejam link dla Ciebie... http://www.paranormalne.pl/index.php?showtopic=9915&st=0 czytaj i szukaj wyjscia.., ja tak robie..
  17. szczęściatko

    Mężatki zakochane...nie w mężu...

    a ja sobie dzisiaj wróciłm do wpomnien...czytalm topik rok wstecz i ta muzyka wtle od 30--tki..pikne chwile, przeplatane bólem i emocjami, ale czytajac kazdy post, czułam kazda chwile..kade uczucie, które wtedy mna wladało. musze i zprzeszłoscia sobie poradzic,,, Czytalm pierwszy raz, od bardzo dawna, bałam sie tego...nie dotrwałam do konca...ale.......
  18. szczęściatko

    Mężatki zakochane...nie w mężu...

    blondi--trzymaj sie duszyczko cholera serce mi sie kraja to wszytko czytajac..kiedy bedzie koniec tego... Brak mi słow zeby cos napisac..za duzo juz tego....za duzo....
  19. szczęściatko

    Mężatki zakochane...nie w mężu...

    Pineziu---trzymam kciuki za ciebie...jak tylko sprawi Ci to ulge pisz i płacz..ja ciagle walcze z tym płaczem, bo wydaje mi sie, ze jest obajawem , przegranej..a on jest czsami poprostu , oczyszczeniem emocji, które nagromadzone , wypływaja z kadą łaza..oczywiscie, nie bezprzerwy i całymi daniami..bo to juz jest objawem czego innego... Ja wczoraj tez dalm sie poniesc, znowu przegrałam z emocjami.. Oczywiscie przyczyniła sie do tego 2, esmesowalismy, najpierw spokojnie ,wyluzowana, ale wystrczy, ze nacisnł na mój guziczek..\"nie spełniasz moich oczekiwan\", szalenstwo sie zaczeło... i w koncu ..przegrałam...dałam sie poniesc , fali, zalom ....a na koncu sobie ..połakałam ..nie przez niego, przez siebie, przez moja bezslinosc do moich uczuc, emocji.. Nie czuje do siebie , zalu , niesmaku..poprostu, musze jeszcze wicej popracowac,odrobic zaległe zadania domowe na temat..\'\'nie masz wpływu na moje emocje\"\" Dzisiaj jest juz dobrze,nie dzieki niemu, dzieki mnie samej.... rano zamknełam oczy, włąsczyłam piosenke, którą ostanio namietnie słucham i przypomniałm sobie wszystkie odczucia, zwiazane z moim spacerem wczorajszym..jak czułm sie wolna, spokojna i zadowolona.. i udało sie ...:)..tak sie własnie czuje.... Poprostu On---trzymaj sie tych odczuc, zadowolenia i szczscia...i pielegnuj..i aby trwały jak najdłuzej...
  20. szczęściatko

    Mężatki zakochane...nie w mężu...

    trishya-musisz sama soba potrzasnac..czsami samo przychodzi jak mi dzisiaj, mam chec wyjsc, przezyc cos ..nie umartwiac się.. Zawiozłam dziecie moje dzisiaj wieczorkiem na dodatkowe zajecia i tak sobie stoje, a taki mezczyzna , wychodzi i tak mnie zmierzył wzrokiem az ciarki mnie przeszły .. ło matko ..mysle...uciekac jak najdalej..:):) ale nie powiem przyjemne dresze, ale powiem jedno mezczyzni jednak beszczelnii sa..tak prosto w oczy ptrzec..:P Potem mp3 w uszach i poszłam sie przejsc po miescie..ale spokój ..mało ludzi super..tylko potem deszcz zaczał padac..ale ogólnie było przyjemnie..zapomniałm juz..jak fanie jest isc przed siebie bez celu z muzyka w tle:) I tak sobie mysle, za duzo rozmyslamy, zadreczamy sie...trzeba wyjsc z domu..nie przejmowac sie kazdym szczegolem..bo naprawde..zycie nam przecieka przez palce.. niepoprawna..zakop dołek..wiem, ze Ci trudno..mi tez było wczoraj i dzisiaj rano..tez mi sie wszytko zebrało do kupy..ale nie warto..naprawde.. pozdrawiam wszystkich, kazdy na swój sposób szuka szczscia, dla kazdego szczscie jest czym innym..niech kazdy szuka po swojemu..i tego dzisiaj wszystkim zycze
  21. szczęściatko

    Mężatki zakochane...nie w mężu...

    ile my mamy tych nałogów..:P:P..szkoda liczyc:D
  22. szczęściatko

    Mężatki zakochane...nie w mężu...

    Witam Stkorotko--fajnie, ze dałas znak..piekny wiersz najgorzej włsnie uswiadomic sobie, ze to koniec..... Blondii--zrób tak jak radziła trishya, jezli On chce skonczyc, widocznie tego chce, uwierz mi lepsze taka swiadomosc ..niz nieswiadomosc..i zycie w niepewnosci...Wiem, ze boli, ze trudno..zacisnij zeby,głowa do góry i przed siebie, a w domu pozwól sobie na chwile słabosci..Tylko nieciagnij tego w nieskonczonosc..i na siłę,poniewaz poczujesz do siebie niesmak..Trzymaj sie cieplutko i pisz... nutka---ja tez tak myslałam, my spotykalismy sie rzadko, ale wtedy sie działo oj , działo ,a rozmawialismy na gg..skypie.. a jak poczułam sie w koncu jak Ty, to mu to powiedziałm, i nie zawsze był seks..a najsmieszniejsze to było, ze twedy wybierał takie miejsca, ze nawet nie mogłam sie przytulic, czy pocałowac.. i wyobraz sobie , byłm zla o to na niego..hahha..smieszne..on stwierdził, ze jak bysmy byli w ustronnym miejscu to znowu by sie i działo i znowu pretensja..:):):), a tak nie ma kuszenia:P:P Porozmawiaj z nim,powiedz, co Cie boli, nie bój się... Nel--jak ja Cie rzumiem , ta niepewnosc..Czy powiedział Ci ,ze to koniec..?tak oficjalnie...?..bo jezeli milczy i nieodbiera telefonu, a nie zakonczył tego ...to jest najgorszym tchórzem, albo sam sie szarpie, ale nie powinien, zostawic Cie bez słowa...Poczytaj nas..inne topiki , tu gdzies sa linki..tylko nie daj sie zwarjowac...pozdrawiam.. Pineziu--ja wiem , po co i dlaczego...tylko cholernie to ciezkie jest...ta próba czsami i mnie przerasta, powala na kolana.. Wczoraj miałm straszie ciezki dzien, w myslach huragan, w sercu gorycz..i brak wiary..a najgorsze, ze dostałam cios jeszcze od swojej rodziny...Ale nic, wszytko przemija, mam swój paln, i dopne tego..i mam nadzieje, ze osiagne spokój.. Niepoprawna..mój bankiet zaczał, sie juz dawno, i naprawde czułam niejeden rozkoszny smak potraw a ich widok przyprawiał mnie o zachwyt..ale jest taki dzien, ze sam widok..przepieknie.. przystrojonych dan przypraswia Cie o mdłosci, poniewaz wydaj Ci sie, ze to to wszystko sztuczne a jedzenie nieswieze...:) Naszczescie miją takie dni:):)..duzo jest w nas teorii, ale jak malo jeszcze praktyki..Najwazniejsze, ze cos chcemy robic, i nawet zaczełysmy...:D Pozdrawiam wszystkich serdecznie....
  23. szczęściatko

    Mężatki zakochane...nie w mężu...

    to nie ten link;spróbuje jeszcze raz. http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=408761&start=4290, sprbuje
×