mamusia_muminka

Siwku a Natalka to niezła gospocha!Nie tylko wcina ,ale pomaga kucharzyć:) U nas też podobnie-może załączę zdjęcie na bobasy jak robiłyśmy pierogi.Apropo-przestałam być odważna....jutro mam termin...a maleństwo siedzi jak trusia:)

HEJ siwku-co u Ciebie?Jak się ma Natalka?? Ja już jestem na dniach...tzn niedługo rodzę :)ciążę przechodzę super!

hej!co u Waszych pociech?mnie do rozwiazania został miesiąc..

dziękuje za gratulacje!Powoli się oswajam z myślą,że będę kochać 2 dzieci:) na razie plamię i jestem na L4 od 2 tygodni.Ale wszystko jest w porządku.Jeśli będzie chłopiec to na pewno Jaś albo Staś:) mam sentyment do tradycyjnych imion...Hania miała trzydniówkę,ale mimo tej choroby była dzielna.Fajnie ,że potrafi się skomunikować z nami.Jak bolało ją gardło to pokazywała szyjkę i mówiła:boli TU. Buziaki.

dzięki dziewczyny:)pozdrawiam Was i maluszki.Jak idzie ich uczenie się nowych słów?U mnie hitem jest wypowiadane zgodnie z kontekstem-ojejku....albo jejuniu... albo ćekaj,ćekaj:) jak ją poganiam:)

dzięki Kristen:)jestem trochę przerażona...zapowiada się na różnicę wieku między dziećmi=2.5roku.Pozdrawiam!!!!!!!

cześć dziewczyny...dawno się nie odzywałam.Zaciążyłam ....tzn wczoraj ukazały się 2kreski na teście.Jutro idę do lekarza.Pozdrawiam .......

aha- i jak kiedysz mężem rozmawialiśmy to ja użyłam sformułowania bara-bara/wszyscy wiedzą o co chodzi,prawda?/ .No i masz babo placek!Hania usłyszała i niestety momentalnie złapała.

czesc dziewczyny.Wczoraj w nocy Hania spadła z łóżka:((((spi w łóżeczku,ale jak się obudzi to biorę ją do naszego ,a mąż idzie spać na wersalkę.Niestety barykada nie wytrzymała i o 3 w nocy obudził mnie okropnie głośny płacz.Ale chyba nic stało się nic.Choć spadła na parkiet - i nie wiem czy lecieła na główkę,nogi...?w sumie to do buzi niczego co nie wolno nie bierze.Jak przychodzę do domu to słyszę-mamunia buciki!czyli mam włozyc kapcie.Uwielbia oglądac na youtube przedwojenne piosenki.Panie Janie szczególnie.Sama tez spiewa- Ponie Jonie Ponie Jonie ano ań balabalabala bim bam bom! I jeszcze śpiewa-Karliku Karliku misia a misia b i takie tam:) Pozdrawiam!

Dzień dobry wszystkim mamom i dzieciaczkom!Kurczę, przez przeprowadzkę i wczasy nie miałam czasu tu zajrzeć.Zaległości w czytaniu nadrobię:) Hania zdrowa,choć apatyt raczej fatalny...nowe smaki oswaja przez miesiąc.Waży nadal 11 kg.Mówi jak najęta, a nawet przedrzeźnia.Trzeba się przy niej hamować niekiedy:)Wczoraj kupiłam jej w realu wózek dla lalek.Szczęśliwa jak nigdy.Z nocnikiem jest fatalnie.Tzn było wcześniej idealnie,ale pojechaliśmy na urlop....no i niestety-koniec z ładnym siusianiem do nocniczka.Pozdrawiam wszystkie skarby!

Chyba nasze dzieciątka strasznie psocą i są ogrooooomnie absorbujące,bo na forum pustki:(

hej dziewczyny..upał taki ,ze mózg paruje.. u nas słowa typu-babuna,mamuna, Hanuna sisi(jak chce siusiu bo czasem juz potrafi sama to zgłosic) yy ma(nie ma). A moje odwieczne rozterki dotycza diety/kup juz Hania nie robi wiecej niz 2 dziennie/ 1.butla mleka-100ml 2.kaszka-220ml /czasem pol banana,jablka,parowka obrana ze skory/ 3.obiad-niesmiertelny krupnik-jak na razie zaden inny smak nie wchodzi w gre 4.po drzemce 2 czewsc zupki 5deser-sloiczek,danio,ew.owoc 6kaszka-230ml Strasznie to monotonne,wiem.Wydaje mi sie,ze je mało.Niekiedy dostanie na 2ie danie kanapke z szyneczka.Probowała róznych smakow.Lubi ogorka kiszonego,ale ogorkowej zupy nie chciala zjesc.Poradzcie -przesadzam czy jest problem z tym jedzeiem?

ja jestem!!!

ja troche cicho siedze bo duzo spraw na glowie-sprzedajemy/kupujemy mieszkanie.Pojawila sie supre okazja wiec nie zwlekaliśmy.Niestety Hanna nadal agresywna jak cos nie idzie po jej mysli:(my sie nie dajemy.We,ze jak uderzy to trzeba przeprosic i zrobic cacy mamuni.Więc trzasnie rączką i od razu robi cacy:(

jak to Nina zna 6 literek?!?!?!?!?dziewczyny nie dobijajcie mnie...a ja chciałam się pochwalić,ze po wieczornej kaszce Hania robi Bozi pa,pa i składa ładnie rączki jak powiem -zrób Amen.Aha i jk się uderzy np o drzwi to sie tak wkurza,ze te drzwi rączką bije.Nie mówiąc juz o tym,ze jak jej coś zabieram to oczywiście za to obrywam:(Póki co reaguję ostro i przytrzymuję jej rączkę mówiąc NIE WOLNO BIĆ MAMUNI.