Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mamusia_muminka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mamusia_muminka

  1. Zdrowych,pogodnych i dziecinnie szczęśliwych świąt Wielkanocnych składa Hania z rodzicami
  2. hurtem składam życzenia dzisiejszym ijutrzejszym roczniakom-wszystkiego naaaaaj dzieciaczki kochane!!!jutro jade w delegacje na olimpiadę z uczniem,więc nie znajdę nawet chwilki..:(. Moja Hania już sama chodzi od tygodnia.D o tej pory prowadzałam ja za rączki ,albo sama asekurowała się chwytając za meble.Moja tesciowa wymysliła jednak,zeby ją nauczyc chodzic na smyczy z szalika-dziecko ma wolne rączki- a szalik przekłada się pod paszkami,więc utrzymuje równowagę.Metoda szybko przyniosła efekty bo Hania doszła do tego,ze chodząc nie trzeba podtrzymywac sie raczka.Próbujcie dziewczyny:)śmisznie wygląda taki bąbel samodzielnie dreptający:)
  3. hej kochane.Dziękuję w imieniu Hani za życzenia urodzinkowe.My imprezę rozłożyliśmy na 2 części: 1.w dniu urodzin-zrobiłam sałatki i podałam tort(u nas w domu dla 10osób) 2.za 2 tyg.jest zamowiona dla małej msza i wtedy moi rodzice robią uroczysty obiad,bo ja już nie pomieszczę większej liczby gości. W sumie było miło,ale Hanusia niewiele z tego zamieszania rozumiała.Już sama się porusza,choć non stop zalicza spotkanie z podłogą.. kto następny ma urodzinki?Małgosią? Pozdrawiam
  4. Sto lat dla Lenki!!! Kurczę,ja też czytałam o tych danonkach,że strasznie przesłodzone i w ogóle z tym wapniem to jedna wielka lipa...dałam tak na próbę licząc na to,że może Hania się nie przekona do tych jogurtów,ale...jadła az się jej uszy trzęsły(smykol mały).Ja gotowałam jeszcze zupki warzywne na króliku ,ale niestety małej oststnio to nie podchodziło i 2 garnki pochłonęlo wc.Pozdrawiam!!!
  5. hej dziewuszki..jawrociłam do pracy po 2tyg.feri.Były do nosa bo mnie zab bardzo bolał:( Patti-zrobiłam tego kurczaka z pesto i był mniam mniam!Nawet sie zastanawiałam czy nie zobic go jutro jak przyjda goście (Hanna kończy rok),ale chyba ogranicze sie do tortu.... Mam problem z małą.W ogóle nie chce jużmleka...rano ukradkiem jej wcisną,ale w dzień zupełnie odmawia.Jedyne co je na mleku to kaszki(bobowita z kawałkami jabłka jest the best).Napiszę co więc jej podaję-jeśli możecie podsuncie cos pysznego.. 1.krupnik 2.kaszka manna z kawałkami banana(sama robię) 3.chlebek z masełkiem i szynką 4.jajecznica na parze 5.danonki 6.drobny makaronik np.z masełkiem 7.mandarynki i koniec chyba... inne rzeczy w ogóle jej nie smakują-nawet domowej roboty kisielek. Jeśli macie jakieś pomysły będę wdzięczna .Całuski!
  6. hej,ja robię zaległy prezebt na dzien babci/dziadka.Mamy 5 kaset nagranych kamera cyfrowa i wybieram najciekawsze framgmenty,potem wypale płytki i zrobię do nich ładne okładki.Wsumie u nas fajnie,ale ta pogoda...no i dalej mnie naparza ząb.Ale dzięki temu Hania zprzyjazniła się z dziećmi z bloku.Choć o przyjazni trudno mówić,jeśli kolega starszy o niecałe 5 mies.celował do wszystkich z karabinu maszynowego.Jakoś to przeżyłyśmy.Całuję..
  7. jestem,jestem.Nie pisałam bo miałam prblem z zebem.Nadal jestem spuchnieta jak bania-dzis mi przepada fajna impreza,wiec stary sie bedzie bawil sam.Hanie wydelegowałam do rodzicow bo tak mnie ten zab naparzał,ze nie byłam w stanie opiekowac sie swoim dzieckiem.To niezbyt miłe miec wolne i chorowac.Pozdrawiam..
  8. Hej..ja zaczynam od dzis dwa tygodnie ferii..dzis bylo u nas pieknie,wiec spader udał sie bombowo...co je moja Hania? 1.ok7 rano 150 ml mleka 2.ok.9-10 kaszka 150 ml 3.ok.12 obiadek 1/2zupki(mniejsza miseczka) 4.14-15 druga czesc zupki 5.16 deser 6.18 150 ml mleka 7.20 180 ml kaszki Aha Hania je juz kaszke manne i bardzo jej to smakuje.Ostatnio tylko maly problem w kapieli bo chce zeby ja myc na stojaco..koszmar z myciem włosow.Chyba na allegro zamowie rondo kapielowe..buzki
  9. No tak-ja się przyznałam do swgo fachu a może teraz Wy napiszecie co porabiacie.Ja jestem zatrudniona na pol etatu wiec duzo jestem w domu-np.dzis mam wolne.Mimo,ze pracuje juz 6lat w zawodzie ...cały czas myślę,żeby to zmienić.Nie chodzi nawet o niskie zarobki-bo zawsze można je naprawic korkami,ale o satysfakcję i chęć do pracy.A Wy-pracujecie czy opiekujecie się maleństwami?Ja szczerze mówiąc chciałam bardzo zostac jeszcze przez rok z hanuszkiem,ale nie mam umowy na stałe więc mogłabym już nie wrócić do tej szkoły gdzie obecnie pracuję.Kasiu dziękuję za kwiatuszki dla Hani. Aha-u nas problem braku samodzielnego picia z butelki się nawarstwia.Nie mowie o niekapku bo me dziecię nie wie do czego to w ogole służy.A kąpiel odbywa się na stojąco...i za nic mała nie chce usiąść...
  10. Kuba bardzo elegancko sie prezentuje w krawacie:)biba była chyba udana.Ja dzis robilam Hanusine imieniny i mala dostała swoja pierwsza lalke.Na studniowce bylam oczywiscie jako gosc(nauczyciel).Bardzo udana...pozdrawiam
  11. wielkie całuski dla Kuby - ja się również dołączam do zyczeń.Rośnij zdrowo i bądż dalej tak uroczym facetem jak do tej pory.Ja dzis lecę na studniowke wiec jestem króciutko..bajj
  12. Jonko nie odzywaja sie bo ich stresujesz-Jasiu rozwija sie 2 razy szybciej niz inne nasze dzieci:).Ale tak serio to zazdroszcze.Silny facet.
  13. o kurczę -Lenka jest z tego samego dnia co Hanka.Ale czad!
  14. Kasiu(moja imienniczko) szyt ma rację.Tu ludzie leczą swoje kompleksy,zasada ograniczonego zaufania jest najlepszym rozwiazaniem-dlatego ja od czasu do czasu rzucam jakis temat jako pomarańczowa,bez suwaczkow i adresu galerii.Psychole i ..zboczeńcy to stali goście na kafe...dlatego ja najbezpieczniej czuję się tu między WAMI.Zdrady zdarzają się rzadko-ale dzieki nim dowiedziam sie np jak uchronic lozeczko przed zjedzeniem przez córkę..
  15. u mnie przygotowania do sylwestra 2007 chyba juz na finiszu.Przychodza przyjaciele a ja uzyczam \"sali\" i robie zapiekanke pomidorowa,salatke fasolkowa,koreczki i deep do chipsow.Wczoraj musialam krawedz lozeczka owinac bandazem bo moj maly gryzon takie zrobil zabami spustoszenie,ze gdyby go nie hamowac - za 2 tyg.z lozeczka zostalyby moze z 2 szczebelki.Cale wielkie drzazgi wygryzała.Cieszę się,ze jutro nasze pociechy rocznikowo staną się roczniakami.Z 1ymi urodzinami startuje pewnie Kasia C. ja nie wiemm ktora jestem w kolejce(31 stycznia).Wczsniej jednak imieniny Hani-5stcznia-w tym roku ja omineły bo sie urodziła za pożno.Zreszta z imieninami Hanny jest tak,ze wiekszosc Han obchodzi je wtedy kiedy są Anny... Na nowy rok życze wszystkim rodzinom lutówek i styczniowek 2007 duużo radości...do zobaczenia..
  16. na wigilię przygotowaliśmy z mężem Hanusiowe kalendarze-niby oklepany pomysł a taką radość sprawił dziadkom,że prawie się popłakali.Jak udał nam się prezent -widac na bobaskach
  17. Jonko czy Janek kiedykolwiek ma zły humor ?bo ze zdjęć wynika,ze zawsze taki radosny...cud-miód chłopak-i czy ja dobrze myślę?pierwszy porusza się samodzielnie na 2 kończynach?czy kogos przeoczyłam?
  18. nie.zwykła dziewczyno-dziękujemy i zyczymy ze szczerego serca abys zaznała szczęscia bycia mama...trzymam kciuki
  19. no,no !Jeszcze tylko sylwestrowe obzarstwo a potem dieta i aerobic,no i moze jeszcze jakis basen..w kazdym badz razie juz dzis zrobie zapas suszonych owocow bo rewelacyjnie zastepuja slodycze kiedy jest sie na diecie no a kiedy mnie ssie w zoladku siegam po kiszona kapuste-zapycha a nie tuczy..
  20. dziewczyny moze robiłyscie to juz kiedyś,ale zróbcie to dla mnie podajcie swoje imiona:)Ja zaczynam mamusia _muminka Kasia lat 29 miasto Częstochowa
  21. kurcze Jonko współczuję-pewnie bolało go jak cholera.Ja z Hania byłam niecałe 24h w szpitalu i było w sumie fajnie(jesli pobyt w szpitalu moze byc fajny)ale to tylk dzieki switnym pielegnaiarkom. Dziewczyny napiszcie co kupujecie swoim niuńkom pod choinke-ja nie maam zadnej koncepcji...bużki,milego dnia!
  22. kurcze powiem Wam,ze ja teraz mam mniej kilosow niz przed ciaza,ale wzielam sie ostro za siebie po wielkanocy i mam teraz 54kg.Niestety przez diete straciłam pokarm jak Hanuszek miał zaledwie 5 miesiecy.Codziennie pol godziny gimnastyki i 2 razy w tyg. godzina bs w fitness klubie.ciężko było,ale i łatwo zarazem bo mogłam cwiczyc w domu-dziecko lezalo w lozeczku i gapilo sie w karuzele.Teraz sie zaniedbuje i 3 tydzien objadam czekoladowymi mikołajami.Najlepiej chyba własnie zaczac po swietach bo przezyc swieta na diecie to...chyba niemozliwe?
  23. zdjęcie z mikrofonem-the best!Jonko czemu Twoj synek był w szpitalu?tez zatrucie?
×