Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Bystra dzioucha 1980

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Bystra dzioucha 1980

    Największe wady naszych ex...!!!!!!!!!!!!

    Wiecie - tak czytam - smieje sie - i cieszę zarazem że nie tylko ja miałam oczy głęboko - głęboko... Przypomniało mi się: 1) na zjazd rodzinny (mojej rodziny) - ubrał koszulkę z paroma widocznymi dziurami - stwierdzając że bardzo ją lubi; Dziury zostały zaszyte po setnych uwagach z mojej strony ale i tak ją zakładał dalej; Było mi wstyd -rodzine widziałam pierwszy raz w życiu; 2) o myciu i przebieraniu się w świeże rzeczy trzeba było mu przypominać; że tak powiem - jak wstał tak poszedł; 3) dyplom ukończenia studiów parę lat temu - nie odebrany; Twierdzi że on dla siebie robił studia - on sam wie że skończył i dyplom mu niepotrzebny; Wnioski: nie chce sie jechać 50 km - lenistwo totalne; 4) mówił że miał mi wysłać kwiaty na przeprosiny; dlaczegoo nie wysłał: bo bał sie że pomyślę że chce mnie przekupić - fakt kur... - kwiaty to jak 10 kg złota; Żenada!!! 5) seks z nim to jak wyścigi - oby jak najszybciej zrobić sobie dobrze - mówił nawet szybciej mysza - bo miał juz dość tego że jestem na nim; I pomyśleć że ja byłabym pod nim!!! 6) Ja pierd... :)
  2. Bystra dzioucha 1980

    Największe wady naszych ex...!!!!!!!!!!!!

    Do tego jeszcze: -egoista, choć twierdzi że nie; - hobby to picie browara (może wypić beczkę), papieroski, komp i głupie gierki dla małych chłopców; - oglądanie się za babami choć twierdził że tylko mi się wydaje - jasne oczy miałam w dupie; - oglądanie pornoli i trzepanie małego - najlepiej najpierw dziecko - potem ślub - chciał sprawdzic jaką będe matką - zero komentarza; - jak go opieprzyłam to brał się za siebie, ale długo to nie trwało - słomiany zapał!!! Boże co ja w nim widziałam!!!
  3. Bystra dzioucha 1980

    Największe wady naszych ex...!!!!!!!!!!!!

    Mój ex: - miał w dupie to, gdy próbowałam z nim szczerze porozmawiać - nie chciał sie wiązać (związek 6 lat) - gdy zrobił sobie dobrze stwierdził że musi iść do domu, miał u mnie nocować, (to był gwóźdzź do trumny naszego związku); - nie dbał przesadnie o higienę; - kopcił fajury co mnie do goraczki doprowadzało; - obiecywał gruszki na wierzbie; - maminsynek (ponad 30 - a jeszcze z mamusią); - raz po tym jak się kochalismy, zdjal prezerwatywę i wytarł małego skarpetką którą chwilę temu ściągnał z nogi - kurwa co za odraza!!! - gra wstępna w zalezności od dnia - najlepiej do od razu do dzieła; - na części do samochodu jest, na stomatologa juz nie bardzo; - ach kur... mogłabym tak bez końca Pozdrawiam
×