monia24
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez monia24
-
ja już zmykam, mężuś wreszcie przylazł z jajkami :P jak to brzmi :) Zrobie sobie smaczną kolacyjkę i idę lulu. PA miłej nocki życzę
-
agnes mój mąż jak poszedł po jajka do sklepu to już go dwie godziny nie ma a sąsiadki dewoty zaraz by gadały żę kury mają ale jajek nie:) a ja chciałam zrobić placki z jabłkiem i chyba nici z tego :(
-
Iw trzymaj się będzie wszystko ok!!!!!!!!!!!!jesteśmy z tobą Mnie oświecała sąsiadka że jak się przechodzi pod sznurkami to dziecko będzie owinięte pepowiną, bo ona tak miała i zapewne dlatego. albo żeby nie patrzeć przez wizjer w drzwiach bo dziecko będzie miało problemy z oczami to już nas nie dotyczy ale, że nie wolno mirzyć brzucha do 3 miesiąca bo pepowina się owinie wokół główki dzidka to chyba tyle co słyszała jak coś sobie przypomnę to dopiszę.
-
agnes78 troszke mnie uspokoiłaś z tym chlupaniem:) po przeczytaniu twojego postu zaraz sie przyglądałam swoim nóżkom, nic się z nimi nie dzieje. Agnes może to minie, teraz dzidek wszystko uciska i dlatego, nie wiem nie znam się, ale cena tego zabiegu kosmiczna.Ja mam za to rozstepy na udach:( niby małe ale jednak są, nie mówiąc już o piersiach ale tam tylko dzidek i męzuś bedzie zagladal :p
-
zapomniałam się was jeszcze o jedno zapytać, czy wam czasem chlupie w brzuchu? bo ja już nie wiem czy to normalne. Czasami jak mały się szybko ruszy to słychać i byłoby to chyba normalne ale czasami mały się nie ruszy a słychać taki dziwny odgłos, nie odczuwam przy tym żadnego bólu ale mimo to zaczynam się martwić. Agnes78, jeżeli ciebie to pocieszy to ja mam tak codziennie, ryczę z byle powodu, bo mi się cukier rozsypał i takie pierdoły, a facet to też czasem jak tekst walnie to nie wiadomo czy się smiać czy płakać, najczęściej to ostatnie. No cóż nasze hormonki psują nam humorki. Trzeba być dobrej myśli, już niedługo. :)
-
Chyba jestem głodna bo zjadam literki :) sorki
-
Cześć dziewczyny Mi cały czas wychodzą jakieś bakterie, miesiąc temu brałam furgin ale już w tym miesiącu znowu były bakterie. Wyczytałam żę nieleczony bakteriomocz może doprowadzić do posocznicy, jeżeli się dzidzia urodzi. Najfajniejsze ze moja doktorka teraz gdy wpisuje wyniki w kartę to pisze \"bez zmian\". Poprzednim razem miałam robiony posiew i nic nie wyszło ale jakoś czarne myśli mnie nachodzą. W dodatku poza bakteriami mam liczne szczwiany wapnia i i krwinki białe i czerwone. Czy wy też tak macie?
-
Dzięki Aniu , nie bede ukrywać że liczę na dwa becikowe, trochę by nas oddciążyło. Bo narazie moja mamcia nam wszystko kupowała, część zasponsorowała a część pożyczyła, dobra babcia :) a ja mam wizytę na 29:)
-
Zminiam stopkę, bo od soboty jest już 35 tydzien. Odnośnie wagi ja przytyłam 15kg i wszyscy mi mówią że tak z 10 kg mogłoby mi zostać i wiecie co? ja też tak uważam, zawsze się śmiałam że moje koleżanki robiły wszystko żeby schudnść a ja żeby przytyć i oto znalazłam sposób :) Ja od 4 miesięcy biorę żelazo, hemoglobina 11.7-11.9 a pani doktor pow. że przed porodem powinno być powyżej 12 i teraz mi dała mocniejsze tabletki. aha dziewczyny słyszałyście o tym że od stycznia zabierają drugie becikowe?, wiecie coś dokładniej? np że jeżeli dzidzia się urodzi w f\grudniu to i tak bedzie przysługiwało? odp jak coś wiecie na ten temat.
-
Hey dziewczyny! Wreszcie mam dostep do neta, wczesniej nie dałam rady, szwagier wielce się uczył do próbnej matury i pokój był zamknięty. Więc ja tylko na chwilkę, pokazuje że jeszcze żyję:), nadal 2w1. Troszkę spóźnione ale szczere życzonka dla Agatki , Reniki wszystkiego naj naj naj, czego sobie tylko zapragniecie zeby się spełniło. Wreszcie kupilismy czterokołowca dla synka, oczywiście nie ten co chcieliśmy bo się okazało ze facet nie da rady nam go sprowadzic i wzięliśmy inny, jak zdobęde aparat od braciszka to wyślę fotkę, może też się pochwalę swoim brzuszkiem :). Kotka gratuluję wyboru autka, mam taki sam (nawet kolor)zdecydowaliśmy się na bardziej rodzinny żeby chociażby wozić wózek do babci bo raczej do bmki 3-drzwiowej by się nie zmieścił. Mamy go zaledwie od dwóch miesięcy ale jest super i bardzo praktyczny. Tydzień temu byłam na usg i troszke sie zamartwiłam bo wasze dzidzie takie duże a moja malutka, w 34 t.c waży zaledwie 1968 g, niby w normie ale jednak się zamartwiam. Trafiłam na takiego nie prztjemnego lekarza że nic nie mówił, pow. że mam tylko dać kartkę z wymiarami mojej lekarce i tyle. Dobra kończę bo już przynudzam. pa
-
Witam mausie! Sorki że pojawiam się czasami ale mam takiego okropnego lenia że nawet nie chce mi się pisać.Mam nadzieję że mi to wybaczycie. Witam nowe grudnióweczki!!! Chyba jest nas już spokoro. Ogólnie czuje się dobrze, czasami twardnieje mi brzuszek i bywają noce żę co godzinkę latam na siku ale da się wytrzymymać. Jutro ide na usg mam nadzieję, że lakarz potwierdzi płeć i że dzidzia będzie zdrowiutka. PA serdecznie was wszystkie pozdrawiam!!! do następnego spotkania.
-
Hej dziewczyny!!! Zmienilam tylko stopke i znikam Elektroniczny kodziku nie przejmuj sie mi tez to sie ostatni zdarzylo tylko pomyslalam ze to moze mocz i tak tez bylo, poprostu powachalam to co mi niby kapało. Gdzieś czytalam że to normalka przy końcu ciąży. pa milego dzionka
-
Cześć mamuśki! Ja jak zwykle na chwilkę:). Brzusio nie pozwala długo siedzieć. Chciałam się zapytać czy rodzicie same czy z facetami?. Ja dotej pory myślałam o siostrze bo jest wygadana i jak bedzie mi coś potrzebne to ryknie na położną żeby mi pomogła itp, potem zasatanawiałam się czy nie z moją mamą, mam z nią superowy kontakt, nie ma tematu o którym byśmy nie gadały, ostatnio nawet się dokształacłyśmy na temat laktacji :). Mamusia dlatego że zna ten ból podczas porodu itp. W poniedziałek mam jechać z męzem do szpiatal żeby oglądać sale i całą resztę bo mamy znajomą położną i ona pow. żeby namówić meża, żę faceci mdleją tylko na filmach. Ja gadałam z nim i on powiedział że boi się tego że nie wytrzyma tego mojego cierpienia, bólu itp. Ale osobiście najbardziej wolę męża, mam nadzieję że się zgodzi. Odnośnie wyparzania to ja szczoteczkę z kozigo włosia polałam wrzątkiem i potem umyłam w mydle bo bardzo smierdziała kozą:). Laktator gotowałam 5 minut tyle co pisało na opakowaniu. pa mamusie znikam obiadek gotować.
-
Jeżeli cie to pocieszy elektroniczny kodzie to mój mąż też uważa że żona powina wszysko robic w domu, w ogole miec obowiazki a mąz ni, to że chodzi do pracy to już wystarczy. Często się o to sprzeczamy, jego matka tak nauczyła wszystkich facetów w domu że ona sie wszystkim zajmowala i dlatego on tego samego oczekuje ode mnie. ale nie daje się kiedys powiedzialam że ja niczyją służącą nie bede i dał sobie spokój ale tylko na chwilke. Owszem czasami mi pomaga ale musze mu o tym powiedzieć, np: wynies smieci bo on tego nie widzi. My narazie się docieramy bo jestesmy dopiero dwa lata i mam nadzieje że kiedyś dojdziemy do kompromisu i że już bedzie oki. Więc się nie przejmuj, z czasem bedzie lepiej. A twój facet może tak ze strachu przed obowiązkami jakie go czekaja szaleje, bo mój tak ma ostatnio:)
-
No nie dziewczyny czyzby się zaczęło? Kotka , Mamatwins poczekajcie jeszcze toszkę!!! chociaż chyba większość z nas już chciałaby mieć maleństwa przy sobie ale musimy być cierpliwe, dla dobra maluszków. Trzymam za was kciuki!!!
-
Cześć dziewczyny! Ja też mam trochę do nadrabiania, ale już kończe:) Ale mamy ładną zimę!!!przynajmniej u mnie śnieg pada od rana i wszędzie jest biało. Kiedyś lubiłam zimę bo mozna pojeździć na sankach, łyżwach itp a teraz co? dzidzi się urodzi i bedzie starach wyjśc z nim na dwór w taką pogode. Dobija mnie ta pogoda, i cała reszta. Powinnam napisać chociaż jeszcze jeden rozdział pracy ale patrząc na to co dzieje się z oknem to chce mi się jedynie płakać. Obecnie moje mysli związane z dzidzią a nie z pisaniem pracy :( tylko z drugiej strony czy ja ją potem napiszę? gdy dzidzi bedzie już na świecie? wątpię. Nic musze wziąśc się w garść a nie marudzić. Pewnie was już zanudziłam ale musicie mi wybaczyć. wybaczycie?
-
Witam mamusie oraz wasze brzusie!:) Czytałam o waszych problemach z facetami, ja też się zaliczam do tego grona. Chociaż ostatnio jakby lepiej, ale dlatego że kiedyś nie wytrzymałam i mu wszystko wygarnęłam, mam nadzieje że już tak zostanie. Owszem czepaiam się o wszystko ale on zamiast ugryzc się w jezyk to dyskutuje i mnie jeszcze bardziej wnerwia, dał sobie teraz na wstrzymanie bo powiedziała że maluszek tego nie lubi :) CZasami to sam przyjedzie się przytulić do brzucha i nagaduje się z małym ale bywaja takie chwile że przez tydzień ani razu nawet nie pogłaszcze brzucha, nie mówiąc o mnie:(. Muszimy to jakoś przetrwać. Mam takie pytanko czy kupujecie śpiworek do łóżeczka zamiast kołderki?. Bo już sama nie wiem co mam robić. Gdzieś wyczytałam że lepiej mieć śpiworek bo dzidzia się nie rozkopie i że jest bezpieczniejszy niż kołderka bo nie naciągnie sobie na buziuńkę. Poradźcie coś?
-
Witam mamusie! U mnie taka piękna pogoda że chce się coś robić, np siedzieć przed kompem:). Mam nadzieje że tak bedzie 1 listopada bo też mam taki sm problem, ostatnio się zastanawiałam czy nie pożyczę jakiegoś łaszka od teściowej tylko jak się zobaczyłam to wyglądałam dosłownie jak w worku i co tu robić? wszystkiego naj naj dla iwonki!!!!!
-
maja 73 to życze miłego plotkowania przy kawusi:) Ja chyba się wezmę za gotowanie obiadku, carbonare bedzie najszybsze:) ale fajnie sobie żucie ułątwiać szybkimi obiadkami.
-
czy wam dziewczyny chodzi o tzw. pieluchomajtki? bo cos takiego kupiłam. Są z materiału na zewnątrz a wewnatrz z ceratki, i jest kieszonka na tetre. Ja kupiłam w sklepie dziecięcym za chyba 6zł. Odnośnie szczoteczek do włosków to mam z naturalnego włosia, wyczytałam ze trzeba je wyparzyć przed użyciem i tak też zrobiłam ale gdy ją powąchałam to okropnie smierdziała kozą:) bo z koziego włosia, musiałam je umyć w szamponie żeby wniej waliła. :).
-
Witam mamcie:) filipka z okazji imienin wszystkiego naj naj. Wreszcie mam troszke czasu zeby przeczytać wszystkie posty. Ja chyba tez sie skusze na te obarzanki, meżuś bedzie zadowolony. Niech ci politycy sobie nie robia jaj z tym becikowym, najpierw daja a potem zabieraja. Ja mam już wyprane pieluchy, osobiście mam zamiar ich używać do pupy w dzien a na wyjście i noc pampersy. Mam gdzie je suszyć więc bedą na bierząco. Kupiłam ich 40, chyba wystarczy :)
-
Witam was serdecznie! Przepraszam ze mnie tyle czasu nie bylo ale mialam zjazd i gdy tylko przyjechalam z uczelni to szlam lulu. Dziekuje wszystkim mamciom za zyczonka, wczoraj byla nasza rocznica a mezuś musial jechać zawieść jakąś facie do krakowa i wrócił późno. Mam nadzieje że dzisiaj to nadrobimy. Postaram sie wpasc do was wieczorkiem. Chyba ze bedziemy baaaardzo zajeci sobą :) PA
-
Cześć dziewczyny! ja tylko na chwilkę, pokazuje że jeszcze żyję, podobnie jak ania26poznań lapię cały czas doły i nawet mi się pisać nie chcę. Możliwe że przez tą pogode ale i chyba hormonki sobie szaleją. Jak m przejdzie to się odezwę. U mnie też dzisiaj \"zupa na winie\" :) czyli co się nawinie. Pa
-
Witam mamusie! Widzę że rozpisujecie się na temat laktatorów. Jedni mówią kupić przed porodem inni po i nie wiadomo kogo słuchać. Ja kupiłam na początek zwykły ręczny za 40zł firmy Baby Ono chyba tak się nazywa ta firma, juz nie pamiętam bo go spakowałam do torby:). Ja wolałam kupić przed porodem z tego względu że gdyby się okazało że bedzie mi potrzebny w szpitalu to nie miałby mi kto go kupić, mama się nie zna, mąz tym bardziej. Chciałam kupić z Aventu ale w sklepie pani mi doradziła kupić najpierw zwykły bo szkoda wydawać kasę. Jak będzie naprawdę potrzebny to sobie sama go kupię. Wreszcie doczekałam się zdjęć które brat mi przesyłał prawie miesiąc, więc jak chcecie to zerknijcie na naszą pocztę. Teraz zmykam na \"Pierwszą miłość\".
-
Witam wszystkie mamusie! Dawno mnie u was nie było ale totalny leń mnie dopadł, nic mi się nie chce chyba ta pogoda tak na mnie wpływa a jak przestawimy zegarki i o 15 bedzie sie robić ciemno to chyba oszaleje. Piszecie o rozchodzeniu spojenia itp a ja jak narazie niczego takiego nie mam:) czasem mnie tylko zaboli kręgosłup jak sie położe na plecach ale daje się wytrzymać, brzuch mi nie twardnieje dosłownie jakbym nie była w ciąży :) tylko ten brzusio już spory. Wiem wymyślam zamiast się cieszyć to się czepiam. Mam nadzieję że mi to leniuchowanie przejdzie i bede częściej do was pisać, chociaż czytam was codziennie. Trzymam za wszystkie mamcie kciuki żeby było ok z maluchami. Ciekawa jestem która z znas bedzie pierwsza, ja już nie moge się doczekać:). PA!!!!